rzeźnia na całego czyli play-offy na zachodzie 2015

[kondzio]

Coraz bardziej burzliwe stają się dyskusje na temat tego jak zakończą się play-offy na zachodzie. Każdy wie że będą bardzo ciekawe jak i wyrównane jak chyba nigdy. Każda drużyna może odpaść w pierwszej rundzie oraz przynajmniej 3-4 mogą wygrać zachód. Chciałbym włożyć kij w mrowisko i napisać kilka zdań na temat szans każdej z drużyn. PS uważam, że zwycięzca zachodu będzie mistrzem.

 

1. Golden State - pierwsza runda raczej z OKC czyli przedwczesny finał konferencji. Główny problem to rywal w 1 rundzie. Wcale nie uważam, że ich basket jest nie playoffowy. Mają wszystko co potrzebne oprócz większego doświadczenia dlatego są dla mnie głównym faworytem Szanse na tytuł - 25% 

 

2. San Antonio Spurs - dziadki w formie dalekiej od ideału ale cały czas są to Spurs. Zatrybią jeśli dopisze zdrowie a Kawhi wskoczy na JESZCZE WYŻSZY POZIOM. Niestety musi być jak Scottie Pippen lecz nie 2 tylko pierwszy bo to on jest młody gibki i tylko jeśli sprosta wyzwaniu jest szansa na repeat. Szansee na tytuł - 20 %

 

3. Oklahoma - Boże daj mi kiedyś obejrzeć ich w komplecie zdrowych i pod łebskim trenerem. W tym sezonie nawet to pierwsze jest zagrożone ale pamiętajmy jakie nazwiska tam grają i ja wierzę, że pykną GSW. I nie wierze w ich brak awansu do PO szanse na tytuł 15 %

 

4. Memphis - Nikt nie będzie chciał z nimi grać. Obawiam się, że na tytuł mogą być odrobinę za krótcy chodź tak naprawdę niewiadomo na co stać Conleya. szanse na tytuł 15 %

 

5. Dallas - jechani na forumrówno z Ziemią ale nie zapominajmy, kto tam gra i trenuje. Będzie komu z pewnością przedziurawiać kosze w crunch time martwi bardzo słaba obrona i skoki formy. Szanse na tytuł 10 %

 

6. Houston - Dwight Howard musi stać się dominatorem, bestią terrorystą pod koszem gdyż Houston jako Houston Hardens nie dadzą rady. szanse na tytuł 10 %

 

7. Portland -to co dobrze wiemy dwie gwiazdy i dobrze zbilansowany zespół ale poważna walka o tytuł może za rok

 

8. Clippers - Serce mówi świetny duet pg-pf rozum przypomina historię wpierdoli. Mogą napsuć krwi komuś ale nie są drużyna mistrzowską 

 

 

[mcreativo]

A gdzie się podziało 5 % ??

 

Całość Cavs czy coś Atlancie się ostanie ?

Edytowane 19 Marca 2015 przez mcreativo

[kondzio]

Pomyślałem, że wschód tez coś dostanie Wschód = Cavs

[mcreativo]

Co za wspaniałomyślność z Twojej strony.

[iglo13]

oklahoma za wysoko, dałbym 5-6 miejsce z reszta moge sie zgodzic

[Elwood]

Coraz bardziej burzliwe stają się dyskusje na temat tego jak zakończą się play-offy na zachodzie. Każdy wie że będą bardzo ciekawe jak i wyrównane jak chyba nigdy. Każda drużyna może odpaść w pierwszej rundzie oraz przynajmniej 3-4 mogą wygrać zachód. Chciałbym włożyć kij w mrowisko i napisać kilka zdań na temat szans każdej z drużyn. PS uważam, że zwycięzca zachodu będzie mistrzem.

 

1. Golden State - pierwsza runda raczej z OKC czyli przedwczesny finał konferencji. Główny problem to rywal w 1 rundzie. Wcale nie uważam, że ich basket jest nie playoffowy. Mają wszystko co potrzebne oprócz większego doświadczenia dlatego są dla mnie głównym faworytem Szanse na tytuł - 25% 

 

2. San Antonio Spurs - dziadki w formie dalekiej od ideału ale cały czas są to Spurs. Zatrybią jeśli dopisze zdrowie a Kawhi wskoczy na JESZCZE WYŻSZY POZIOM. Niestety musi być jak Scottie Pippen lecz nie 2 tylko pierwszy bo to on jest młody gibki i tylko jeśli sprosta wyzwaniu jest szansa na repeat. Szansee na tytuł - 20 %

 

3. Oklahoma - Boże daj mi kiedyś obejrzeć ich w komplecie zdrowych i pod łebskim trenerem. W tym sezonie nawet to pierwsze jest zagrożone ale pamiętajmy jakie nazwiska tam grają i ja wierzę, że pykną GSW. I nie wierze w ich brak awansu do PO szanse na tytuł 15 %

 

4. Memphis - Nikt nie będzie chciał z nimi grać. Obawiam się, że na tytuł mogą być odrobinę za krótcy chodź tak naprawdę niewiadomo na co stać Conleya. szanse na tytuł 15 %

 

5. Dallas - jechani na forumrówno z Ziemią ale nie zapominajmy, kto tam gra i trenuje. Będzie komu z pewnością przedziurawiać kosze w crunch time martwi bardzo słaba obrona i skoki formy. Szanse na tytuł 10 %

 

6. Houston - Dwight Howard musi stać się dominatorem, bestią terrorystą pod koszem gdyż Houston jako Houston Hardens nie dadzą rady. szanse na tytuł 10 %

 

7. Portland -to co dobrze wiemy dwie gwiazdy i dobrze zbilansowany zespół ale poważna walka o tytuł może za rok

 

8. Clippers - Serce mówi świetny duet pg-pf rozum przypomina historię wpierdoli. Mogą napsuć krwi komuś ale nie są drużyna mistrzowską 

Na przyszłość, tak od serca - bardziej temat rozbudowuj, jak zaczynasz to machaj mathupami, statsami, konkretnymi sytuacjami meczowymi albo językiem kwiecistym. Będzie barwniej i tak bardziej do dyskusji :]

Clips bez ławki nie istnieją, zdechną kondycyjnie w max 2 rundzie. Pozycja 3/2 będzie obnażona w 3 krótkich ruchach, jeszcze nie daj Boże ktoś obwodowy wypadnie i zespół zostaje bez rotacji. Hedo startuje kolejny mecz, dwójkę zmienia Austin - czyli nyndza. Pocieszenie to fakt, że na ten moment 1 runda to PTB - czyli 2 drużyna bez ławki, ze zmianami w postaci Wrighta, Blake`a czy Kamana. Generalnie seria do zapomnienia na szybko, będą ciekawsze spotkania.

Zresztą - March Madness panie, o tym pogadamy w kwietniu :] 

[josephnba]

Gsw nie mają pierwiastka który gwarantuje sukces w PO- doświadczenia. To praktycznie kompletny zespół, ale dla nich jest zwyczajnie za wcześnie

Nie mają jak zauważyłeś komfortu takiego jak Cavs. Oni graja na zachodzie, a tam każda seria jes chyba lepsza niz ecf

Może za rok, w tym nie starczy im pomysłów

 

Thunder są za to idealnie zbilansowani pod względem doświadczenia rosteru i determinacji. Maja tylko dwa problemy. Trener, który w długich seriach nie jest w stanie sprostać roli i średnia ławka. A do tego Durex...

 

Clippers przemilcze, ten twór nie zasługuje na jakikolwiek komentarz

 

Memphis ogląda się super, Gasol jest genialny, Conley to idealny lider,ale gdzie są strzelby?

 

Spurs są starzy, ale to już wiemy od jakiś 8lat. Ciężko ich oceniać, bo zapewne chowają swoje talenty na Po i do tego dluuugo nie grali optymalnym składem. Czy w okresie kwiecien-czerwiec będą zdrowi?

 

Blazers przygaśli, niby niewiele się u nich zmienilo, ale nie porywaja już tak jak wcześniej i to chyba jest największy ich problem. Każdy wie czego się po nich spodziewać, a ławką nikogo nie zaskoczą

 

I zostają Rox. Harden gra MVP level season, ale w PO już zdarzało mu się zaapominac co nosi w spodniach. Howard potrzebuje czasu a tego jest mało

 

Są w sumie tylko dwa zespoły, które mnie nie zdziwia kiedy wygrają Zachód. Reszta jest albo za słaba, albo za mało doswiadczona, albo za krótka na Final

It's all about Spurs/Thunder...

 

 

... ale to jest Zachód

[tomeczeg20]

Niby ma byc rzeznia, bloto i playoffs na zachodzie maja przypominac najkrawsze bitwy z czasow I wojny swiatowej a tak naprawde to ja za bardzo nie widze(albo nie chce widziec) zeby w tym roku mialy byc epickie.

 

Warriors

Maja swietny bilans na uber mocnym zachodzie, Curry gra kosmos, Clay jest w stanie rzucic prawie 40 punktow w jednej kwarcie, maja Iggiego z lawki ale to zasrany sezon zasadniczy. Powiedzmy trafia na Spurs: Green kryje Stepha(w 2013 zrobil zajebista robote btw) i Warriors maja problem ;] Watpie zeby Kerr ktorego uwazam za swietnego HC przechytrzyl starego wyge Popa, no nie ma ch**a.

Grizzlies

Wiele razy pisalem na tym forum peany na czesc tego co graja miski. Blotko, old-school basketball ktory moge ogladac zamiast pornhuba z porannym namiotem. Juz w zeszlym roku mogli pyknac OKC gdyby liga nie zawiesila Randolpha(shitstorm alert!) w tym Conley wskoczyl na wyzsza polke, Marc gra zyciowke i na zlosc wszystkim sciagneli Jeffa Greena z ktorym wygladaja jak prawdziwy contender, ktory wg mnie wygra Zachod w tym roku.

Blazers

Nie chce mi sie rozpisywac. Lillard to kozak ale on sam nie wygra im za duzo spotkan. LMA gra z kontuzja, Wess im wypadl no i lawka jest tragiczna. Bilans moze i maja dobry ale jestem pewny ze pojada na ryby po I rundzie

Rockets

Nigdy ich nie lubilem i nawet nie przekonuje mnie kozacki sezon Hardena do tego Howard nawet nie rozegral polowy sezonu i to od jego formy zalezy jak sobie poradza w PO. Jak bedzie robic rozpierdol jak za starych dobrych czasow to moga nawet do WCF dojsc, bez tego to samo co rok temu.

Clippers

Dajcie mi spokoj

Mavs

Na papierze sa porownywalni do rosteru z 2011, ale czegos tam brakuje, a juz wiem, Dirka o 4 lata mlodszego! Carlisle to szczwany lis i nikt nie chce trafic na jego druzyne w PO. Do tego brzydal moze grac w postseason tak samo jak w Celtics i moga nawet atakowac WCF.

Spurs

Jak beda zdrowi to moga pyknac kazdego i zrobic b2b. Ale z takim seedem bedzie ciezko nawet II runde przejsc.

OKC

Gowniany trener, Ibaka out, Durant nie przypomina Duranta a Westbrook gra hero ball, aha, lawka beznadziejna. Poleca szybko.

 

Moje top4 na dzien dzisiejszy to Grizzlies, Warriors, Spurs i Mavs. Reszta druzyn to typowe good RS, bad PO teams.

Edytowane 19 Marca 2015 przez tomeczeg20

[barcalover]

OKC

Gowniany trener, Ibaka out, Durant nie przypomina Duranta a Westbrook gra hero ball, aha, lawka beznadziejna. Poleca szybko.

 

Widziałem, że płakałeś w łapu-capu, więc dam Ci szansę. Wyjaśnij co Ci się nie podoba w grze Duranta obecnie. Dlaczego wg Ciebie "Durant nie przypomina Duranta"? Może zbyt mała ilość punktów po ASW? Może fakt, że jest praktycznie niewidoczny na parkiecie? Nie pokazuje się partnerom do gry? Nie bierze na siebie odpowiedzialności?

[tomeczeg20]

 

 

Widziałem, że płakałeś w łapu-capu, więc dam Ci szansę

Usmialem sie

Piszac to mialem na mysli ze Durant ma slaby sezon, bo ma. Wypada przez kontuzje, zagral w raptem 27 meczach w tym sezonie.

Nauczyciele mowili ci ile przewiduja punktow na egzaminie gimnazjalnym z jezyka polskiego z sekcji: "czytanie ze zrozumieniem"? Bo poki co czarno to widze.

BTW ty masz cos ustawione ze jak ktos napisze na forum zle o OKC, Durancie, Brooksie czy Westbrooku to wyskakuja ci powiadomienia i gnasz zeby udowodnic mu ze nie ma racji?

Nienawidze psychofanow

[barcalover]

Kolejny, co nie potrafi się odnieść do treści, tylko rzuca tekstami o gimnazjum. Klasa. 

 

Nie czepiam się, gdy ktoś pisze źle o OKC, Durancie, Brooksie czy Westbrooku. Czepiam się, gdy ktoś pisze takie totalne głupoty, jak Ty. Otóż Durant nie przypomina Duranta, bo nie gra. Jak grał, to momentalnie doskoczył statystykami i adv stats do Davisa, Westbrooka i Currego, a KD grał z bólem w stopie. 

 

No to jedźmy dalej, co Ci się nie podoba w grze Westbrooka w ostatnich tygodniach? W jaki sposób powinien udoskonalić swoją grę? Gdzie widać u niego jakieś większe braki? Co mógłby robić więcej, by pomóc tej ekipie?

 

No i ławka – wg Ciebie jest "beznadziejna". Można wiedzieć dlaczego tak uważasz i czy masz jakieś konkrety na poparcie tej "tezy"?

[iglo13]

to proste. mimo swietnej gry powinien dac sobie na wstrzymanie w niektórych akcjach w końcówkach meczy. Naprawdę jak wynik jest stykowy RW nie musi grac solo, wyprowadzanie piłki i oddawanie rzutu(niedolotu) w 7 sekundzie akcji na minute przed koncem nie jest dobrym pomysłem nigdy. 

Edytowane 20 Marca 2015 przez iglo13

[tomeczeg20]

No i musze znow rzucic tekstem o gimnazjaliscie ktory czytac nie potrafi.

Durant leczy kontuzje, nie gra= nie jest soba.

Po MVP season wszyscy spodziewali sie wiecej a przez kontuzje odczuwam wielkie rozczarowanie.

O Westbrooku akurat nic zlego nie napisalem, czytaj ze zrozumieniem.

Lawka, daj mi spokoj. Chyba ze uwazasz ze Morrow, Waiters, Lamb czy Steve fuckin Novak robia elitarna lawke.

[barcalover]

Nie wiem od kiedy "nie gra" = "nie jest sobą". Chyba średnio Ci wychodzi korzystanie z języka polskiego, bo te dwa sformułowania ciężko interpretować tak samo.

 

W ostatnich 10 meczach ławka Thunder jest zarówno statystycznie, jak i "na papierze" jedną z najlepszych w lidze. Fajne nazwiska wymieniasz, ale pomijasz te, które faktycznie świadczą o sile 2nd unitu Thunder, czyli Augustin, Collison, McGary.

[fluber]

No i musze znow rzucic tekstem o gimnazjaliscie ktory czytac nie potrafi.

Durant leczy kontuzje, nie gra= nie jest soba.

Po MVP season wszyscy spodziewali sie wiecej a przez kontuzje odczuwam wielkie rozczarowanie.

O Westbrooku akurat nic zlego nie napisalem, czytaj ze zrozumieniem.

Lawka, daj mi spokoj. Chyba ze uwazasz ze Morrow, Waiters, Lamb czy Steve fuckin Novak robia elitarna lawke.

Nie mówiąc już o tym, że przez kontuzje Duranta, czy Ibaki w pierwszej piątce grają zawodnicy, którzy powinni być rezerwowymi.

Do listy zatem można dorzucić jeszcze Kantera, no i Kyle Singler. Wymień 10 lepszych ławek od tej beznadziejnej Thunder. Aktualnie w NBA ławka Oklahomy należy do elity.

Edytowane 20 Marca 2015 przez fluber

[Mameluk]

Lawka, daj mi spokoj. Chyba ze uwazasz ze Morrow, Waiters, Lamb czy Steve fuckin Novak robia elitarna lawke.

 

idąc tym tropem dojdziemy zaraz do wniosku, że dobrą ławkę w całej NBA mają tylko Spurs i Warriors więc reszta drużyn może sobie odpuścić playoffy.

[jack]

Dajcie tą ławkę do Portland i rzucajcie wszyscy ręczniki :-)

[Karol PTB]

Dajcie tą ławkę do Portland i rzucajcie wszyscy ręczniki :-)

Jakąkolwiek... ;-)

[steve]

A u Was to czasem Aflallo i Kaman nie wchodzą z lawki? W porównaniu do poprzedniego sezonu jest chyba dużo lepiej. A Oklahoma to juz wogole nie wiem gdzie ma ta slaba lawke niby. Pozbyli sie Perka wreszcie maja jakiś scoring z lawki. Morrow waiters mcgary augustin adams roberson nawet ten lamb a kanter też może grać z lawki no ni huja to nie jest slaba lawka

 

Edit. A zapomniałem najslabsze co maja na lawce to trener.

Edytowane 20 Marca 2015 przez steve

[barcalover]

A u Was to czasem Aflallo i Kaman nie wchodzą z lawki? 

 

Afflalo od kontuzji Matthewsa gra w S5, a ławka Blazers wygląda mniej więcej tak:

Blake, Kaman, McCollum, Leonard, Wright...