Skocz do zawartości

Trenerzy NBA


january

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawa sprawa te dopiero pod Brooksem, jak całą karierę gra pod nim... 

 

Chyba, że miał zostać top 5 ligi przed przyjściem do niej? 

Czyli dokładnie to samo co z graczami SAS.

 

Brawo Barcalover za bardzo dobry argument.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ LAF

akurat dudley okazal sie sensowny ostatnio w waukee ;>


Skoro Karl zrobił z Nuggets 13' trzeci bilans na zachodzie to ciężko przewidzieć bo robiłby z OKC gdyby tylko byli zdrowi na PO (pozdro january;))

82-0 i wylot w 1r

Edytowane przez ness
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@barca

 

Napisałem "bez większej taktyki". Musisz znowu uderzać w moją osobę, znowu się wkurwie i Pan A. będzie mnie umoralniał. Sam piszesz, że 99% może się mylić (WTF?) a szukasz u innych wsparcia do swoich  loverskich tez. Powoli mam tego dość.

 

Nie szukam wsparcia u innych.

 

 

Ciekawa sprawa te dopiero pod Brooksem, jak całą karierę gra pod nim... 

 

Chyba, że miał zostać top 5 ligi przed przyjściem do niej? 

 

Chodziło mi o to, że niektórzy trenerzy dość ładnie potrafili graczom kariery popsuć. Brooksowi raczej nie można ani jednego takiego przypadku zarzucić, co jest rzadkością w tej lidze.

 

Oczywiście można też twierdzić, że Brooks nic nie robi, Thunder graliby tak samo bez trenera (a może lepiej!), a Durant i Westbrook sami tak czy siak co roku do tych WCF by dochodzili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zrobil up wzgledem del Negro tak wiele? Skoro zalozymy ze nie zrobil znacznie wiecej od tego zrownanego za Clipps z ziemia Vinny'ego to lepiej niz przecietnie Clippers nie prowadzi chyva Doc?

 

Clippers pod Riversem mają znacznie lepiej zorganizowany atak. W obronie imo też zrobił lepszą robotę, mając na uwadze fakt posiadania słabszego rosteru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie trenerzy w NBA są overrated.

 

dokładnie, zawodnicy są duuużo ważniejsi.

 

Potrafię sobie wyobrazić zespół typu cp3, mj, pippen, KG, Oneal zdobywający majstra ze mną na ławce.

 

Natomiast kompletnie nie widzę możliwości tytułu, kiedy trenerem byłby Pop. a grazcze by byli zebrani z dleague.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie jestem fanem Scotta, ale dlaczego stawiasz go tak nisko?

 

Chociażby dlatego, że konkurencja wcale nie jest najsłabsza, a ktoś w bottom3 musi być. Wahałem się jeszcze nad Saundersem.

 

 

 

Czemu tak nisko cenisz Byrona Scotta?

 

Co myślisz o Caseyu, który był ojcem defensywy w Seattle i mistrzowskich Mavs, a w Toronto nie potrafi zorganizować obrony na poziomie średniej ligowej?

 

1. Scott nie jest ekspertem w żadnym elemencie, ma jakieś chore wyobrażenie rzeczywistości (3pt shooting, adv stats) i jeszcze wydaje się nie panować nad składami. Jeśli dodamy do tego paskudny collapse Hornets w serii z Nuggs w '09 i trzy sezony marazmu w Cleveland - to nie wychodzi nam obraz dobrego trenera.

 

2. Casey nie był ojcem defensywy w Seattle. Kloppenburg był twórcą SOS i ultra agresywnej defensywy Sonics z początków 90s. Poza tym, Carlisle prowadził już świetne defensywy, więc Caseya specjalnie nie kredytowałbym również za mistrzostwo Mavs - szczególnie że to mistrzostwo to bardziej zasługa ofensywy, a w obronie career year Chandlera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzacie z Brooksem. Ilu trenerów miernot osiągnęło finał i 60w? Jeśli faktycznei jest tak beznadziejny, to powinniśmy ustalić top3 ligi w ten sposób: 1# Westbrook 2# Durant 3# Ibaka. Jest przeciętny, mniej więcej poziom Spoelstry, do tego świetnie rozwija młodzież. Jak dla mnie Durant, RW, Harden, Ibaka, Jackson, Adams - coś sporo graczy pod jego okiem się świetnie rozwinęło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto mi wymieni 10-15 trenerów bezsprzecznie lepszych od Brooksa w lidze? Zapraszam, bo pojazd jest non-stop, a listy, o którą już się kilka razy upominam, jak nie było, tak nie ma.

10 na luzie

Pop, Budenholzer, Joerger!, Vogel, Carlise, Hornacek, Rivers, Stotts, SVG, Kerr, Karl and so on...

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzacie z Brooksem. Ilu trenerów miernot osiągnęło finał i 60w? Jeśli faktycznei jest tak beznadziejny, to powinniśmy ustalić top3 ligi w ten sposób: 1# Westbrook 2# Durant 3# Ibaka. Jest przeciętny, mniej więcej poziom Spoelstry, do tego świetnie rozwija młodzież. Jak dla mnie Durant, RW, Harden, Ibaka, Jackson, Adams - coś sporo graczy pod jego okiem się świetnie rozwinęło. 

 

No i proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno nie szukasz wsparcia.

 

A jaki to ma związek ze mną? RappaR pisał o Brooksie jakbyś nie zauważył i w odróżnieniu od większości ignorantów, którzy na temat Scotta się tutaj wypowiadali, ma sporo racji.

 

Ale ja wiem, że Ty nadal będziesz sobie gdybał, przedstawiał swoje domysły procentowe, a jak ktoś Cię stłumi argumentem, to zaczniesz rzucać gównem, pobiegniesz z płaczem do tematu łapu-capu i wrócisz za kilka dni.

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argumentem?

 

Ile trenerów zrobiło +60W i finał? A ilu miało w składzie dwóch superstarów w prime i top PFa?

 

Bij sobie pionę z RappaR'em widać, że jest Ci na rękę, choć wsparcia przecież nie szukasz. Jeśli za argument mam przyjmować awans do WCF i lockoutowy finał (a tam ostry collaps) to do mnie taki argument nie trafia. Nie przyjmujesz do siebie żadnych argumentów kompletnie, raz za razem trafiasz do łapu-capu i jeszcze się rzucasz. Ciekawe kiedy cokolwiek do Ciebie trafi, ale stawiam, że prędzej jasny szlag trafi połowę forum.

 

Spocznij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argumentem?

 

Dla mnie, w przeciwieństwie do Ciebie, większe znaczenie mają faktyczne osiągnięcia, a nie te wyimaginowane i "wygdybane".

 

 

Nie przyjmujesz do siebie żadnych argumentów kompletnie,

 

Twój argument odnoszący się do Brooksa, to "każdy zrobiłby finał z takimi graczami". Podpowiedź: to nie jest argument, gdyż to nie jest prawda, gdyż sam sobie to wymyśliłeś, gdyż nie myślisz trzeźwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argumentem?

 

Ile trenerów zrobiło +60W i finał? A ilu miało w składzie dwóch superstarów w prime i top PFa?

Z tym, że jakoby Brooks jest od nich sporo gorszy, więc skoro beznadziejny Brooks to robi z dwoma superstarami i top PF, w to takim razie dobry trener powinien to zrobić bez superstara, czyż nie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że jakoby Brooks jest od nich sporo gorszy, więc skoro beznadziejny Brooks to robi z dwoma superstarami i top PF, w to takim razie dobry trener powinien to zrobić bez superstara, czyż nie? 

 

Bez superstara? Żadnego? Nie.

 

Chociaż zeszłoroczni Spurs superstara jako takiego chyba nie mieli (Parker zdziadział już trochę), przynajmniej do czasu zakończenia finału. No, ale to Spurs nie ma co porównywać ławki trenerskiej obu drużyn.

 

E: wiem, że Duncan grał zajebiście, ale ciężko mi weterana w jego wieku nazwać superstarem, no ale w sumie można bo mu się niejako należy

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.