Zmarł Anthony Mason

[ghost41]

W wieku 48 lat zmarł były zawodnik NBA Anthony Mason, wybierany a barwach Knicks jako najlepszy 6 zawodnik ligi czy do zespołu All Stars. Przyczyną śmierci były problemy z sercem. Czarny tydzien w NBA, kilka dni temu zmarł Jerome Kersey

[LeweBiodroSmoka]

Smutna historia, ale nie róbmy z tego spektaklu - już te info pojawiło się w dwóch innych tematach. Nie żebym gostka nie żałował, ale c'mon, to nie był Magic Johnson i trzeba też się przyzwyczaić do faktu, że takie historie będą się zdarzać coraz częściej, czas ucieka.

[kungfubestia]

Czas ucieka, ale i nie potrafię zrozumieć sensu takiego tematu. Mamy powstawiać internetowe znicze? 
Szkoda, że zmarł, ale po co zakładać nowy temat?

[SkoczekS1]

Czarny tydzien w NBA, kilka dni temu zmarł Jerome Kersey

 

I Earl Lloyd.

 

Fakt - temat trochę mija się z celem.

[Benon]

...a mi temat nie przeszkadza ani trochę...

 

No bo przy jakiej okazji mamy powspominać tego typu graczy? Na walentynki? A ten tutaj był bardzo charakterystyczny oraz "charakterny".

Charakterystyczna morda, której największy nawet twardziel przestraszyłby się w biały dzień, o ciemnej uliczce nie wspominając. Charakterystyczne "uczesanie". Miałem ze 12 lat jak zacząłem oglądać ligę, a wtedy człowiek nie jarał się raczej przykrótkimi spodenkami Stocktona, tylko właśnie takie freaki przyciągały uwagę bardziej.

 

Ktoś wcześniej wspomniał, że to nie Magic. Może i nie - skala nie ta, ale to również był kawał chłopa z genialnym playmaking ability. Undersized PF (undersized tylko jeśli idzie o cm), a poklepał, wykreował, zebrał nie mało. Przyjemnie się go oglądało... Na parkiecie... W ciemnej uliczce go całe szczęście nie spotkałem, bo trauma gwarantowana jakby do tego doszło...

 

Szkoda chłopa.

 

Aha, byłbym zapomniał - sami żeście tego chcieli...

 

[*] [*] [*] 

 

Pozdrawiam

Edytowane 1 Marca 2015 przez Benon

[LeweBiodroSmoka]

58:50

 

https://www.youtube.com/watch?v=z1O6pT0DHCU

[josephnba]

a ja nie bede pisał jak mi szkoda, choć szkoda

odpalam mecz Knicks i tak uczczę jego pamiec RIP

[Borys]

zna ktos powod smierci? sporo osob sie rozpisuje, ze to przez sterydy w NBA gracze tak wczesniej umieraja. Ale znajac realia NBA to mogly rownie dobrze byc narkotyki czy cos, chlop mogl sie stoczyc, obankrucic... nie chce dalej gdybac i sie pytam, czy ktos wie?

 

Ja goscia lubilem glownie dlatego, ze gral w Charlotte, jeszcze w czasach kiedy im kibicowalem razem ze Spurs, pozniej natomiast przenosiny klubu zrobily swoje, a obecne Charlotte to juz zupelnie inny klub.

[matek]

Podobno ważył 180 kg i podobno zawał.

[Alonzo]

Symbol obrony, twardości i nieustępliwości Knicks pod Rilesem.

To była świetna drużyna.

Już wtedy podświadomie wiedziałem, że toporna obrona, to jest to!

To były moje początki z NBA.. ehh

 

W ASG grał jako przedstawiciel Miami Heat

 

Szkoda chłopa.

Trza będzie jakiś jego meczyk sobie odpalić w wolnej chwili.

[BiałaCzekolada]

Nie wiem czy kiedykolwiek zobaczymy zawodnika podobnego do Anthony Masona

 

'feeling' do gry Borisa Diawa + toughness Davida Westa + sylwetka Draymonda Greena - to byłoby najbliżej.

[MAO]

fryz z czasów knicks to było coś. Razem z Oakleyem tworzyli tandem, który łatwiej było przeskoczyć niż obejść. 

[RonnieArtestics]

Ja bym proponowal zalozyc i przywiesic taki temat pt. 'Emerytura w NBA' gdzie bedzie sie wrzucac ciekawostki nt. graczy ktorzy skonczyli kariery, co robia czym sie zajmuja ile waza itp., i w takim temacie umieszczac rowniez informacje o smierci, wypadku samochodowym itd. byl temat 'Gdzie oni sa' ale na dluzej sie nie przyjal, jakby byl przywieszony to spoko.
Ja np jestem ciekaw jak sie miewaja tacy gracze jak np McDyess, Ben Wallace czy Dan Majerle. 

[Przem]

Smutna historia, ale nie róbmy z tego spektaklu - już te info pojawiło się w dwóch innych tematach. Nie żebym gostka nie żałował, ale c'mon, to nie był Magic Johnson i trzeba też się przyzwyczaić do faktu, że takie historie będą się zdarzać coraz częściej, czas ucieka.

Niezła beka mówiac że temat niepotrzebny a po chwili wrzucać YT  tymże temacie.

Gratulacje.

 

 

---

Mason to był dopiero klocek i tzw twardziel. Śmierć pewnie nieźle musiała mu tam smyrać kosą aby w końcu wykończyć.

[LeweBiodroSmoka]

Jak już jest temat to wrzuciłem, nie masz się czego czepiać Przem? ;]

[Przem]

Jak już jest temat to wrzuciłem, nie masz się czego czepiać Przem? ;]

Ty zacząłeś się czepiac - ja tylko zwróciłem na ten fakt uwagę EOT

[Elwood]

Podobno ważył 180 kg i podobno zawał.

 

Ostatnia znana jego fucha to personal trener Edka Currego. Poważnie. Może chciał się bardziej wczuć w rolę.

Ja bym proponowal zalozyc i przywiesic taki temat pt. 'Emerytura w NBA' gdzie bedzie sie wrzucac ciekawostki nt. graczy ktorzy skonczyli kariery, co robia czym sie zajmuja ile waza itp., i w takim temacie umieszczac rowniez informacje o smierci, wypadku samochodowym itd. byl temat 'Gdzie oni sa' ale na dluzej sie nie przyjal, jakby byl przywieszony to spoko.

Ja np jestem ciekaw jak sie miewaja tacy gracze jak np McDyess, Ben Wallace czy Dan Majerle. 

Inicjatywa dobar. Przemianować ten temat na Emerytura w NBA i sypać konkretnym niusami. A to że Majerle komentuje mecze, a to że Vin jest na 4 odwyku. A to że czasami ktoś sobie pójdzie do krainy wiecznych łowów. Bo takie stawianie świeczek to wiecie - tak jakby Perłę Lite pić. Się nie godzi.A tak - byśmy mieli własny graveyard z ciekawostkami w jednym. 

[ignazz]

Na meczu Nicks pojawiły się na hali twitery od Ewinga Oaklaya i innych graczy. USA to pokazowka oczywiście ale łącznie z R. Millerem wszyscy godnie zaprezentowali propsy. Mi te czarne podkrazenia pod oczami zawsze kojarzył się z twardościa ;-)

[Julius]

Jest pierdyliard durnych wątków na forum, a szkoda wam nie wiem... śmiecić tematem o śmierci niewąpliwie jednej z ciekawszej postaci naszej młodości.

 

Gratuluje podejścia.

 

https://www.youtube.com/watch?v=pde8Q2GNr1E#t=20

 

RIP Anthony Mason.

Edytowane 1 Marca 2015 przez Julius

[Benon]

tylko, że na pytanie: "gdzie On jest?" bez przyczepiania się do czyjejkolwiek wiary, można dawać tysiące dziwnych odpowiedzi...

Pierwsze co przychodzi mi do głowy zapewne byłoby ocanzurowane, więc nie silę się na drugie...