Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Smutne jest to, że upamiętniamy swoją kolejną klęske tym razem administracyjno organizacyjną, bo co to za armia, która wsadza wszystkich swoich dowódców w jeden samolot i każdorazowe przypominanie tego jest zapewne dla części żołnierzy rozdrapywaniem rany wsytdu. Są co roku uroczystośći święta Wojska Polskiego, niech wtedy ich wspominają. Czy Generała Sikorskiego, który też zginął w katastrofie lotniczej wspominają co i rusz? Proszę was robienie szopki z NASZEJ narodowej tragedii bo tak jak i sukcesy tak i klęski narodu są częścią jego wspólnego sumienia, pamiętajmy więc ich w głowach ale nie narzucajmy tego i nie róbmy z tego baneru politycznego. 

Moim zdaniem to, w jaki sposób zmarli Ci ludzie i jakie działania administracyjno-organizacyjne wpłynęły na to, że umarli nie powinno w żaden sposób umniejszać ich śmierci. Dla samego upamiętnienia nie ma to najmniejszego znaczenia. A tragicznie zmarłych bohaterów wspominamy po dziś dzień przy okazji różnych wydarzeń historycznych, nie wiem czemu w tym przypadku ma być inaczej.

 

Przecież katastrofa smoleńska to jedno z największych wydarzeń w wolnej Polsce, jeżeli nie największe. Jest taka teoria, że jeżeli pamiętasz, co robiłeś, kiedy dowiedziałeś się o danym wydarzeniu (które nie dotyczyło bezpośrednio Ciebie np. śmierć bliskiej osoby), to znaczy, że było to bardzo ważne wydarzenie. Ja z ostatnich 15 lat pamiętam 5 wydarzeń: WTC, śmierć JP2, wybór Benedykta na papieża, Smoleńsk i wybór Franciszka na papieża. Podejrzewam, że 95% użytkowników tego forum jest w stanie powiedzieć, co robiła kiedy dowiedziała się o katastrofie smoleńskiej, ale niewielu potrafi powiedzieć co robiła, jak umarła księżna Diana.

 

Sikorski, czy Narutowicz to nie ta kategoria wydarzenia  i przede wszystkim nie jest to tak świeża sprawa. Z czasem na pewno upamiętnianie katastrofy smoleńskiej będzie odbywało się coraz rzadziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nie dyskutuje z wielkością wydarzenia dla historii kraju, co do teorii to chyba ma jakiś sens na tę chwile to WTC pamiętam i Smoleńsk (bo k**** mielismy zrobić największą impreze na studiach). Może tak bardzo irytują mnie te wspominki bo robią to grupy próbujące stworzyć swoistą sekte albo mit "męczenników z Smoleńska".

Historia ocenia za 200 lat pewnie grubo byśmy się zdziwili co bedzie w podręcznikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A tragicznie zmarłych bohaterów wspominamy po dziś dzień przy okazji różnych wydarzeń historycznych

 

Protestuję, w samolocie nie było zadnego bohatera.

Wcześniej mieliśmy katastrofę pod Mirosławcem, później w Smoleńsku.

Tym samolotem lecieli ludzie którzy tolerowali taki stan rzeczy, nie wyciągnęli wniosków z poprzedniej katastrofy, nie zmienili reguł czy procedur, tolerowali burdel, a w czasie feralnego lotu sami łamali procedury i przepisy

 

To jest ten sam poziom co gość pracujacy przy jakiejś maszynie, olewajacy to w jakim stanie jest maszyna i nagminnie łamiący procedury oraz przepisy BHP tak długo aż w końcu z powodu tego niechlujstwa ta maszyna go zabija.

Skoro takiego gościa dajemy później jako przykład nagannego zachowania a bhp-owcy na szkoleniach daja jako negatywny przykład czego nie należy robić to tak samo należy potraktowąc ten lot do smoeleńska.

Jako negatywny przykład tego co się dzieje jak olewasz podstawowe zasady i przepisy.

 

Wiec ta katastrofa w smoleńsku powinna być powodem nie do apeli a powodem do piętnowania głupoty i niedbalstwa tak jak w przypadku innych śmiertelnych wypadków ludzi wykonujących swoją pracę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, nie doczytałem do końca. Fluber, pokłóciłeś się ze słownikiem? "Prawdziwi katole to właśnie socjaliści pomagający i kochający bliźnich"? Serio? Nie widzisz różnicy pomiędzy słowem socjalista i altruista? Jest taka sama jak pomiędzy słowem jałmużna i podatek albo pomoc i bierność. Ogarnij się, zaczynasz dla mnie brzmieć jak dzieciak zafascynowany Szumim, dla którego Jezus był pierwszym socjalistą popierającym redystrybucję dochodów, opodatkowanie kościoła i związki partnerskie (znajdziesz o tym txt na jego blogu jakoś dwa lata temu, ja mu już wejść nie nabijam i linkiem nie rzucę).

 

Ks. Kaczkowski? Akurat miałem zaszczyt poznać. Z niego taki lewak, że Ty jesteś przy nim skrajną komuną :D Lewicowe było jego podejście do człowieka i tu oczekiwał rozwiązań systemowych (np. w kwestii wsparcia uchodźców czy pomocy medycznej zapewniającej godność człowieka, bo jako bioetyk poświęcał temu dużo uwagi) ale on sam uważał aparat państwowy za niewydolny i nic nie warty, bo "prawdziwa pomoc pochodzi od człowieka nie od systemu" czego dowodem jest Jego hospicjum, działające tak wspaniale tylko i wyłącznie dzięki forsie "paskudnych prywaciarzy".

 

Swoją drogą z socjalizmem to jest tak, że każdy ogarnięty wie że to nie działa, ale trzeba robić swoje żeby utrzymać stołek lub trzepać hajs. Kolejnym, który mnie w tym przekonaniu utwierdził jest wicepremier Morawiecki, który na spotkaniu przyznał, że wie, że 500+ jest na kredyt i między słowami dawał do zrozumienia, że nic dobrego to nie przyniesie. A co myśli Morawiecki jako człowiek (nie jako polityk)?: "Państwu Polskiemu bardziej niż konsumpcja potrzebne są inwestycje i oszczędności". Heh. Twoi idole robią Cię w kunia. Jak wszyscy socjaliści, którzy są albo naiwni albo zakłamani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Szwecji działa xD Tam zdecydowanie jest socjal w max wydaniu z całym dobrodziejstwem inwentarza, aborcja na życzenie, usunięte symbole chrześcijańskie i oczywiście gigantyczne podatki przewalane przez aparat państwowy. Efekt? Byłeś w Szwecji? Widziałeś centra miast zatłoczone przybyszami z dalekiego świata? Dzielnice, do których nawet ich policja nie zagląda? To oni są beneficjentami tego systemu, nie Szwedzi, których dzietność w stosunku do dzietności przybyszów jest nędzna. Nawet osławiona służba zdrowia to już karykatura. Na oprację kolana czeka się dłużej niż w Polsce. Raport OECD Health Data donosi, że teraz ich służba zdrowia jest GORSZA OD POLSKIEJ.

 

Byłem, co prawda w Danii, w połowie lat dziewięćdziesiątych to jakieś porównanie mam, bo w Szwecji było podobno tak samo. Ludzie zostawiali otwarte domy i rowery bez zapięcia przed sklepami. Kraj dobrobytu, raj. Teraz? Kobiety boją się wychodzić z domu, SZWECJA MA NAJWIĘKSZY WSPÓŁCZYNNIK GWAŁTÓW W EUROPIE. To samo byłoby w innych statach, ale np. rok temu zmieniono delicję napaści, żeby obniżyć statystyki. Edukacja leci na łeb na szyję (polecam pełne raporty, np. PISA na przestrzeni lat).

 

Działa xD Jeżeli ktoś chce załatwić fajny kraj w imię bzdurnych idei, które nigdy ludzkości nic dobrego nie przyniosły to faktycznie działa xD

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Protestuję, w samolocie nie było zadnego bohatera.

Wcześniej mieliśmy katastrofę pod Mirosławcem, później w Smoleńsku.

Tym samolotem lecieli ludzie którzy tolerowali taki stan rzeczy, nie wyciągnęli wniosków z poprzedniej katastrofy, nie zmienili reguł czy procedur, tolerowali burdel, a w czasie feralnego lotu sami łamali procedury i przepisy

 

To jest ten sam poziom co gość pracujacy przy jakiejś maszynie, olewajacy to w jakim stanie jest maszyna i nagminnie łamiący procedury oraz przepisy BHP tak długo aż w końcu z powodu tego niechlujstwa ta maszyna go zabija.

Skoro takiego gościa dajemy później jako przykład nagannego zachowania a bhp-owcy na szkoleniach daja jako negatywny przykład czego nie należy robić to tak samo należy potraktowąc ten lot do smoeleńska.

Jako negatywny przykład tego co się dzieje jak olewasz podstawowe zasady i przepisy.

 

Wiec ta katastrofa w smoleńsku powinna być powodem nie do apeli a powodem do piętnowania głupoty i niedbalstwa tak jak w przypadku innych śmiertelnych wypadków ludzi wykonujących swoją pracę

Tylko kto zginął pod Mirosławcem? Przynajmniej półka niżej od dowódców, którzy zginęli pod Smoleńskiem. 

No i raczysz żartować pisząc, że wpływ na upamiętnienie ofiar katastrofy mają złamane procedury. To są dwie zupełnie odrębne rzeczy. Upamiętniamy ofiary katastrofy, a nie organizację lotu. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. To tak, jakby pośmiertne odznaczenia na froncie uzależniać od tego, czy ktoś łamał procedury w trakcie służby, czy nie. 

 

fluber, serio sledzisz konklawe? :grin:

damn!

A tam konklawe, prenumeruję Gościa Niedzielnego, to jest dopiero coś :nevreness:

 

Sorry, nie doczytałem do końca. Fluber, pokłóciłeś się ze słownikiem? "Prawdziwi katole to właśnie socjaliści pomagający i kochający bliźnich"? Serio? Nie widzisz różnicy pomiędzy słowem socjalista i altruista? Jest taka sama jak pomiędzy słowem jałmużna i podatek albo pomoc i bierność. Ogarnij się, zaczynasz dla mnie brzmieć jak dzieciak zafascynowany Szumim, dla którego Jezus był pierwszym socjalistą popierającym redystrybucję dochodów, opodatkowanie kościoła i związki partnerskie (znajdziesz o tym txt na jego blogu jakoś dwa lata temu, ja mu już wejść nie nabijam i linkiem nie rzucę).

 

Ks. Kaczkowski? Akurat miałem zaszczyt poznać. Z niego taki lewak, że Ty jesteś przy nim skrajną komuną :grin: Lewicowe było jego podejście do człowieka i tu oczekiwał rozwiązań systemowych (np. w kwestii wsparcia uchodźców czy pomocy medycznej zapewniającej godność człowieka, bo jako bioetyk poświęcał temu dużo uwagi) ale on sam uważał aparat państwowy za niewydolny i nic nie warty, bo "prawdziwa pomoc pochodzi od człowieka nie od systemu" czego dowodem jest Jego hospicjum, działające tak wspaniale tylko i wyłącznie dzięki forsie "paskudnych prywaciarzy".

 

Swoją drogą z socjalizmem to jest tak, że każdy ogarnięty wie że to nie działa, ale trzeba robić swoje żeby utrzymać stołek lub trzepać hajs. Kolejnym, który mnie w tym przekonaniu utwierdził jest wicepremier Morawiecki, który na spotkaniu przyznał, że wie, że 500+ jest na kredyt i między słowami dawał do zrozumienia, że nic dobrego to nie przyniesie. A co myśli Morawiecki jako człowiek (nie jako polityk)?: "Państwu Polskiemu bardziej niż konsumpcja potrzebne są inwestycje i oszczędności". Heh. Twoi idole robią Cię w kunia. Jak wszyscy socjaliści, którzy są albo naiwni albo zakłamani.

Myślałem, że cała działalność charytatywna Kościoła polega na otrzymywaniu pieniędzy od tych, którzy je mają i przekazywanie ich tym, którzy ich potrzebują. Czy to socjalizm, czy altruizm? Nie wiem. Wiem, że tak jak darkonza kiedyś pisał Jezus był poniekąd komunistą :nevreness: Pomaganie bliźnim to obowiązek każdego chrześcijanina (chociażby przypomnij sobie niedzielną Ewangelię).

 

Nie cierpię odczłowieczania systemu. Przecież system to ludzie, a nie jakiś wirtualny bezosobowy twór.

 

Socjalizm działa. Pytanie brzmi, jaka ilość socjalizmu jest najlepsza. Ty twierdzisz, że mniejsza, ja że większa. Ty twierdzisz, że w pewnych obszarach państwo nie powinno się wtrącać, a ja że powinno. Nie rób z tego konfliktu między socjalistami, a niesocjalistami, bo znowu nie dostrzegasz odcieni szarości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Szwecji działa xD Tam zdecydowanie jest socjal w max wydaniu z całym dobrodziejstwem inwentarza, aborcja na życzenie, usunięte symbole chrześcijańskie i oczywiście gigantyczne podatki przewalane przez aparat państwowy. Efekt? Byłeś w Szwecji? Widziałeś centra miast zatłoczone przybyszami z dalekiego świata? Dzielnice, do których nawet ich policja nie zagląda? To oni są beneficjentami tego systemu, nie Szwedzi, których dzietność w stosunku do dzietności przybyszów jest nędzna. Nawet osławiona służba zdrowia to już karykatura. Na oprację kolana czeka się dłużej niż w Polsce. Raport OECD Health Data donosi, że teraz ich służba zdrowia jest GORSZA OD POLSKIEJ.

 

To że jest ghorsza od polskiej to zadna ujma, Polska służba zdrowia jest (albo do niedawna była) najlepszą na świecie biorąc pod uwagę skuteczność/koszty

http://www.trystero.pl/archives/8941

Kurcze wykresy zniknęły, ale mimo wszystko można przeczytać.

To nasze narzekanie na naszą służbę zdrowia jest absurdalne w kontekscie tego jak wyglada reszta świata.

 

A co do sytuacji Szwecji - winna jest polityka migracyjna a nie socjalizm.

Możesz więc winić "lewaków" za ich idee, ale tekst "socjalizm nie działa" nie wytrzymuje faktów ze Szwecji czy choćby Danii.

Znam kraj w pełni kapitalistyczny z zupełnie uwolnionym rynkiem i minimum przepisów, to Somalia

 

No i raczysz żartować pisząc, że wpływ na upamiętnienie ofiar katastrofy mają złamane procedury. To są dwie zupełnie odrębne rzeczy.

No jak, jak pójdziesz do roboty i przez Twoje błędy i nieprzestrzeganie bhp maszyna Cię zabije to mam Cię upamiętniać?

 

Dlaczego w ogóle mamy upamiętniac ofiary katastrofy komunikacyjnej? Takich katastrof codziennie w Polsce jest wiele.

Rozumiem upamiętnianie tych którzy zginęli w walce np. za Polskę, ale tych którzy wykonywali swoje obowiązki (łamiąc przepisy wykonywali je źle) to raczej powinno się piętnować a nie upamiętniać.

To siara na cały świat co oni wyprawiali zaczynając od przygotowanie do lotów, poprzez brak uprawnień do takiego lotu pilotów, kończąc na próbie ladowania tam gdzie ze względu na warunki lądowac nie było wolno.

Siara i wstyd

Tylko kto zginął pod Mirosławcem? Przynajmniej półka niżej od dowódców, którzy zginęli pod Smoleńskiem. 

 

Dowódcy wojskowi to wciąz wysoka półka i powino to wywołać trzęsienie ziemi by do czegos podobnego nie doszło, ale jak się okazuje byle jakośc i łamanie procedur pozostało i trwało w najlepsze.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba już kiedyś o tym pisałem, ale powtórzę. Porównywanie do księżnej Diany i pasażerów Titanica jest zupełnie nie na miejscu. Uczczenie na apelach wojskowych katastrofy, w której zginęło 7 najważniejszych w wojsku osób jest jak najbardziej na miejscu. W katastrofie zginęli przecież:

1. Zwierzchnik sił zbrojnych - Lech Kaczyński

2. Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego - gen. Franciszek Gągor

3. Dowódca Wojsk Lądowych RP - gen. Taduesz Buk

4. Dowódca Sił Powietrznych RP - gen. Andrzej Błasik

5. Dowóca Marynarki Wojennej - wiceadmirał Andrzej Karweta

6. Dowóca Wojsk Specjalnych RP - gen. Włodzimierz Potasiński

7. Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych RP - gen. Bronisław Kwiatkowski

 

7 najważniejszych osób w wojsku ginie na służbie w katastrofie, a Ty masz problem z ich upamiętnieniem podczas apeli wojskowych i porównujesz ich z księżną Dianą i pasażerami Titanica. Smutne..

 

jakby uderzyła w nich rakieta ,albo zginęli w zamachu to oczywiście. a tak to porównanie do Diany i Titanica jest jak najbardziej słuszne, nie chodzi o osoby ale o rodzaj śmierci , jakby wszyscy zginęli na kiblu jak Lannister to też byś ich upamiętniał?

wiem kto tam zginął , do Lecha Kaczyńskiego miałem szacunek ale wypadek komunikacyjny to nie powód do uhonorowania.

już prędzej Narutowicz czy Kennedy są warci upamiętniania

 

PiS wstawi wszędzie wsadzi Smoleńsk i zrobi męczenników ,jeszcze Lecha robią przywódcę Solidarności

przesadzają

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że jest ghorsza od polskiej to zadna ujma, Polska służba zdrowia jest (albo do niedawna była) najlepszą na świecie biorąc pod uwagę skuteczność/koszty

http://www.trystero.pl/archives/8941

Kurcze wykresy zniknęły, ale mimo wszystko można przeczytać.

To nasze narzekanie na naszą służbę zdrowia jest absurdalne w kontekscie tego jak wyglada reszta świata.

 

A co do sytuacji Szwecji - inna jest polityka migracyjna a nie socjalizm.

Możesz więc winić "lewaków" za ich idee, ale tekst "socjalizm nie działa" nie wytrzymuje faktów ze Szwecji czy choćby Danii.

Znam kraj w pełni kapitalistyczny z zupełnie uwolnionym rynkiem i minimum przepisów, to Somalia

No jak, jak pójdziesz do roboty i przez Twoje błędy i nieprzestrzeganie maszyna Cię zabije to mam Cię upamiętniać?

 

Dlaczego w ogóle mamy upamiętniac ofiary katastrofy komunikacyjnej? Takich katastrof codziennie w Polsce jest wiele.

Rozumiem upamiętnianie tych którzy zginęli w walce np. za Polskę, ale tych którzy wykonywali swoje obowiązki (łamiąc przepisy wykonywali je źle) to raczej powinno się piętnować a nie upamiętniać.

To siara na cały świat co oni wyprawiali zaczynając od przygotowanie do lotów, poprzez brak uprawnień do takiego lotu pilotów, kończąc na próbie ladowania tam gdzie ze względu na warunki lądowac nie było wolno.

Siara i wstyd

Dowódcy wojskowi to wciąz wysoka półka i powino to wywołać trzęsienie ziemi by do czegos podobnego nie doszło, ale jak się okazuje byle jakośc i łamanie procedur pozostało i trwało w najlepsze.

Nie jak ja pójdę do roboty, mówimy o elicie narodu, jego najwyższych władzach. Uważam, że nie ma znaczenia, czy na tych obchodach spadłby na nich meteor, zjadło ich stado lwów, które uciekło z pobliskiego cyrku, czy rozstrzelał ich jakiś szaleniec. Sposób śmierci nie ma znaczenia dla faktu, że bardzo dużo bardzo ważnych osób umarło na służbie i to wydarzenie należy upamiętniać, gdyż jest jednym z najważniejszych w najnowszej historii Polski. Jakoś to, że o wejściu do UE przypomina nam tablica na co piątym budynku, co drugiej ulicy i w co trzecim pociągu prawie nikomu nie przeszkadza.

 

Może dlatego, że przestało być o tej katastrofie głośno wszyscy zapomnieli o procedurach? 

 

jakby uderzyła w nich rakieta ,albo zginęli w zamachu 

Jakie to ma znaczenie dla tych, którzy zginęli, czy był to zamach, czy wypadek? Jak to wpływa na ich upamiętnienie? Nie widzę żadnego związku, nie rozumiem, jak można w ogóle te dwie sprawy ze sobą łączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakie to ma znaczenie dla tych, którzy zginęli, czy był to zamach, czy wypadek? Jak to wpływa na ich upamiętnienie? Nie widzę żadnego związku, nie rozumiem, jak można w ogóle te dwie sprawy ze sobą łączyć.

 

ponieważ są wspominani na apelu a nie w pasku TVN24 czy przy Kawie i Herbacie . otwieramy precedens , że powinniśmy wszystkich upamiętniać.

obok Powstańców Warszawskich ,bohaterów z pod Monte Cassino, powstańców niepodległościowych ,żołnierzy bitwy warszawskiej ,jakoś ta ekipa lecąca tym wesołym samolotem dziwnie będzie brzmiała ,tym bardziej że niczym się nie zasłużyli oprócz tego że prezydent zdołał wygrać jedne wybory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ są wspominani na apelu a nie w pasku TVN24 czy przy Kawie i Herbacie . otwieramy precedens , że powinniśmy wszystkich upamiętniać.

obok Powstańców Warszawskich ,bohaterów z pod Monte Cassino, powstańców niepodległościowych ,żołnierzy bitwy warszawskiej ,jakoś ta ekipa lecąca tym wesołym samolotem dziwnie będzie brzmiała ,tym bardziej że niczym się nie zasłużyli oprócz tego że prezydent zdołał wygrać jedne wybory

Nie oceniamy przez pryzmat działań, zasług i tak dalej. Zginęli na służbie Ojczyźnie i tylko to się liczy. Przemawia przez Ciebie ogromna pogarda, a nazywanie Tupolewa wesołym samolotem to zwyczajne chamstwo. Jedni czepiają się Tupolewa, inni czepiają się Powstania Warszawskiego, a wszyscy Ci ludzie zasługują na upamiętnienie i tyle, i te wydarzenia powinny Polaków łączyć, a nie dzielić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porównałeś służbę walki w Powstaniu Warszawskim do ofiar katastrofy ,uuuuuuuuuuu.

teraz rozumiem Twój tok myślenia i nie przekonamy się.

 

wesoły samolot to nie chamstwo, ale inaczej nie można nazwać ekipy, która zebrała się do jednego samolotu, z nagrań wynika, że tam był burdel w dodatku lecąca na uroczystości.

żal mi tych chłopców z butelkami z benzyną z powstania warszawskiego, którym będzie oddawany taki sam hołd jak osobom lecącym na uroczystości.

 

tym bardziej, że hołd oddaje się poległym a nie co zginęli

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu nie działa mi normalnie opcja cytowania? :)

 

 

@Luki

1) A u nas jaki jest?

2) Akurat w sprawie amerykańskiej jakie argumenty można znaleźć po stronie republikanów?

U nas to jest bardziej spór prawny (konstytucyjny), niż polityczny.

 

Republikanom ogólnie chodzi o to, że odchodzący prezydent nie powinien podejmować tak ważnych decyzji jak wybór sędziego SC. Jakaś logika w tym jest, bo sędzia SC sprawuje swoją funkcję przez 20-30 lat i chyba lepiej żeby wybierał go prezydent z silnym mandatem społecznym (a Obama nie ma nawet większości w Kongresie). Oczywiście Obama też ma swoje racje (np. takie, że jednak nadal tym prezydentem jest i ma prawo do nominacji sędziego, a poza tym SC nie powinien mieć wakatu przez rok). Spór w USA jest dużo bardziej niejednoznaczny niż u nas i w sumie nie dotyczy prawa (konstytucji) sensu stricto, więc bez sensem jest to porównywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Republikanom ogólnie chodzi o to, że odchodzący prezydent nie powinien podejmować tak ważnych decyzji jak wybór sędziego SC. Jakaś logika w tym jest, bo sędzia SC sprawuje swoją funkcję przez 20-30 lat i chyba lepiej żeby wybierał go prezydent z silnym mandatem społecznym (a Obama nie ma nawet większości w Kongresie). Oczywiście Obama też ma swoje racje (np. takie, że jednak nadal tym prezydentem jest i ma prawo do nominacji sędziego, a poza tym SC nie powinien mieć wakatu przez rok). Spór w USA jest dużo bardziej niejednoznaczny niż u nas i w sumie nie dotyczy prawa (konstytucji) sensu stricto, więc bez sensem jest to porównywać.

Duda i PiS podnosili dokładnie ten argument, że PO nie powinno wprowadzać ustawy o takim znaczeniu na końcówce kadencji, a i u nas sędzia TK ma długoletnią kadencję.

Spór w USA jest w kubek w kubek identyczny jak nasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś kwestionuje, że to PO zaczęło zabawę? Sęk w tym, że nie oni pierwsi i nie ostatni uchwalili zrypaną ustawą (każdy rząd ma takie na koncie i w Polsce i w innych cywilizowanych krajach).

 

Gdyby jednak PiS spokojnie poczekał na orzeczenie TK, a potem Duda powołał wybranych legalnie trzech sędziów to nie byłoby tego całego cyrku. Tutaj wina na pewno nie rozkłada się po połowie.

 

I serio porównujesz kadencję 9-letnią do dożywotniej (20-30 letniej)? Już nie wspominając o tym, że wakaty w SC pojawiają się znacznie rzadziej niż w TK.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... Nie tylko nie mogę normalnie cytować, ale i edytować postów. :) Zatem dopiszę tutaj. U nas spór toczy się głównie o to czy należy respektować wyroki TK z marca i grudnia czy też należy je olać. W USA spór dotyczy tego czy prezydent powinien podejmować kluczowe decyzje pod koniec kadencji. To jest zatem zupełnie co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.