Polska scena polityczna w Internecie

[kulfon]

 

 

W USA z powodu przypadkowych postrzeleń ginie wiecej dzieci niż w wypadkach samochodowych

zrodlo?

 

http://www.a-human-right.com/

[Reikai]

W Polsce jest wystarczająco dużo akcji typu dwóch sąsiadów po pijaku pokłóciło się o to jaką długość powinien mieć idealny spławik na ryby i jeden Andrzej drugiego Janusza zadźgał nożem.Albo ojciec z synem kibicowali różnym drużynom i podczas meczu jeden drugiego wyrzucił przez okno ze złości.Nie wiem panowie gdzie wy mieszkacie, ale już sobie wyobrażam rycerzy ortalionu z mojego Włocławka w piątkowy wieczór na śródmieściu jakby im jeszcze dać broń ;].

 

Poza tym, po co w ogóle wam broń?Jak wam złodziej będzie chciał z domu ukraść telewizor to go zastrzelicie?Bez wprowadzenia zasady ''mój dom, moja twierdza'' pójdziecie jeszcze za to siedzieć, a złodziej dostanie zawiasy.Przed kim się chcecie bronić?Przed potencjalnymi atakami terrorystycznymi?

[Artlan]

Argument z obroną przed złodziejami jest słaby, bo mieszkania i domy są zazwyczaj okradane pod nieobecność właścicieli.

[Luki]

W Polsce jest wystarczająco dużo akcji typu dwóch sąsiadów po pijaku pokłóciło się o to jaką długość powinien mieć idealny spławik na ryby i jeden Andrzej drugiego Janusza zadźgał nożem.Albo ojciec z synem kibicowali różnym drużynom i podczas meczu jeden drugiego wyrzucił przez okno ze złości.Nie wiem panowie gdzie wy mieszkacie, ale już sobie wyobrażam rycerzy ortalionu z mojego Włocławka w piątkowy wieczór na śródmieściu jakby im jeszcze dać broń ;].

 

Poza tym, po co w ogóle wam broń?Jak wam złodziej będzie chciał z domu ukraść telewizor to go zastrzelicie?Bez wprowadzenia zasady ''mój dom, moja twierdza'' pójdziecie jeszcze za to siedzieć, a złodziej dostanie zawiasy.Przed kim się chcecie bronić?Przed potencjalnymi atakami terrorystycznymi?

 

Ale właśnie podałeś kilka argumentów za bronią. Jeżeli chcesz kogoś zabić to będziesz miał 1000 innych sposobów i zrobisz to niezależnie od tego czy użyjesz do tego broni palnej czy jakiejkolwiek innej.

 

Ja ogólnie akurat w tej kwestii jestem dość elastyczny i nawet obecna sytuacji dotycząca broni jakoś mocno mi nie przeszkadza (jakby było bardziej liberalne prawo to raczej bym się zresztą o broń nie starał bo nie czuję potrzeby jej posiadania). Ale jeżeli chodzi o samą dyskusję i podejście do sprawy w sposób racjonalny to nie widzę podstaw aby w Polsce nie zliberalizować dostępu do broni. Nikt nie mówi, że broń powinna być dla każdego, ale jeżeli obywatel przestrzegający prawa i zdrowy umysłowo chce ją posiadać to nie wiem dlaczego mielibyśmy mu tego prawa odmawiać?

Edytowane 23 Kwietnia 2016 przez Luki

[Reikai]

Luki:Jasne, że jak ktoś chce kogoś zabić to zabije go i butelką od piwa.Tylko po co ułatwiać to patusom i jeszcze dawać im kolejne narzędzie zbrodni?

 

''Nikt nie mówi, że broń powinna być dla każdego, ale jeżeli obywatel przestrzegający prawa i zdrowy umysłowo chce ją posiadać to nie wiem dlaczego mielibyśmy mu tego prawa odmawiać?''.

 

Jasne.Tylko po co mu ta broń?Czy żyjemy w aż tak niebezpiecznym kraju, żeby musieć bronić się przed kimś spluwą?Przed kim, przed patusem który taką broń może ci jeszcze zabrać?

 

My point is : Obawiam się, że ułatwienie dostępu do broni nie poprawi znacząco bezpieczeństwa porządnych, przestrzegających prawa i zdrowych umysłowo obywateli, a doda rozrywki szelestom, którzy będą sobie w bramach dla zabawy wymachiwać gnatami po kolejnej działce dopalaczy.

[RappaR]

[josephnba]

Ely przeraża, mnie myśl, że w przypadku ataku jedną sztuką broni ma się obronić ok 100 osób

W Polsce zdobycie pozwolenia na broń to praktycznie mission impossible do tego koszmarnie drogi interes, wiem bo jakoś pół roku temu poważnie to rozwazalem, ale argument że chce mieć możliwość ochronić rodzinę byłby niewystarczajacy

Zmiany są konieczne, wiadomo, że nie każdy powinien mieć prawo do posiadania broni, ale teraz to jakiś absurd

 

Podobno najłatwiej jest zdobyć uprawnienia myśliwego i dopiero potem starać się o broń krótką

 

@Luki co innego być członkiem OT po odbyciu kursu, a co innego włączać do ot całe zwyrodniale onr

Wiadomo że nie każdy członek onru jest z gruntu zły, niektórzy po prostu nie bardzo wiedzieli gdzie pójść, a onr udaje ugrupowanie pokojowe, patriotyczne szanujace historie, więc się przyłączyli, ale sama organizacja jest c***owa i nie bez powodu ja zdelegalizowano

 

Rappar czasami jest lepiej jak nic nie wrzucasz/piszesz. Jedziesz debilnym stereotypowym memem i nie bardzo rozumiem co próbujesz osiągnąć? Bo śmieszne to nie jest

Edytowane 23 Kwietnia 2016 przez josephnba

[darkonza]

Ja nie pamiętam, ale mniejszości narodowe mojej rodzinie skutecznie uniemożliwiły pamiętanie czegokolwiek 73 lat temu i choćby dlatego chcę, by Polska pozostała jednolita kulturowo. 

Polska dostała dobre i stabilne granice, oraz stała się jednolita kulturowo, narodowościowo, dzięki temu no... hmmm, no muszę powiedzieć.... Stalinowi

Ale właśnie podałeś kilka argumentów za bronią. Jeżeli chcesz kogoś zabić to będziesz miał 1000 innych sposobów i zrobisz to niezależnie od tego czy użyjesz do tego broni palnej czy jakiejkolwiek innej.

Zabijanie bronią palną jest o wiele łatwiejsze niż zabijanie np. nożem gdzie się trzeba babrać w krwi, więc łatwiej o decyzję o morderstwie przy użyciu pukawki.

 

W dodatku od broni palnej ludzie giną najczęściej przez impuls nie dzięki planowaniu. Ot mają stłuczkę kierowcy i u nas wyjdą pokrzyczą, co najwyżej dadzą sobie po gębie. W USA pokrzyczą, emocję rosną i w końcu jeden nie wytrzymuje i sięga po pukawkę.

Dostępna broń palna powoduje że każdy kto ma ataki wściekłości (a ma je bardzo wielu ludzi) sięgnie po broń i jej użyje.

Już sekundę później może stać się grzecznym współczującym i bardzo załującym tego co zrobił człowiekiem, ale to będzie o sekundę za późno.

Edytowane 23 Kwietnia 2016 przez darkonza

[RappaR]

Polska dostała dobre i stabilne granice, oraz stała się jednolita kulturowo, narodowościowo, dzięki temu no... hmmm, no muszę powiedzieć.... Stalinowi

Wiem i mi się wynik Jałty bardzo podoba(Lwów, Grodno i Wilno mogłyby pozostać w Polsce wprawdzie) i dlatego właśnie nie chcę tego niszczyć sprowadzając wrogą nam kulturę. 

[darkonza]

Wiem i mi się wynik Jałty bardzo podoba(Lwów, Grodno i Wilno mogłyby pozostać w Polsce wprawdzie) i dlatego właśnie nie chcę tego niszczyć sprowadzając wrogą nam kulturę. 

 

Nie mogły, co byś zrobił z tamtymi białorusinami litwinami itp?

Jesli mieliśmy być stabilni kulturowo i narodowościowo (Stalin wiedział że dla trwałości państw jest to ważne) to tamte tereny musielismy stracić.

Byłem kiedyś w hajnówce jakiś czas i tam ludzie jak sobie popili mówia po białorusku, prawosławnych jest więcej niż katolików, więc nawet obecne granice nie wiem czy nie sięgnęły za daleko na wschód.

 

W dodatku pomysł obecnej granicy to wyszedł z głów anglosasów.

Gdy tworzyła się IIRP to jej granice na wschodzie świat zachodni widział tak:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_Curzona

Oczywiscie my chcielismy więcej i ledwo Polska powstała ruszyła zajmowac ziemię na wschód.

W każdym razie to co nam ZSRR zabrał w 1939 to o tym się nie mówi ale to zgodnie z tym co na ten temat sądzili alianci.

Chcieli Polski z granicami w okolicach Buga, a na zachodzie mieliśmy miec takie granice jak w 1939.

Stalin się uparł jednak że Polska ma dostać Szczecin, wybrzeże, Wrocław i wszystko do Odry. Anglicy i amerykanie byli przeciwni, ale Stalin się uparł i walczył o te ziemie dla Polski jak dla siebie.

O tym dzisiejsza propaganda jednak nie będzie przypominać

[RappaR]

Nie mogły, co byś zrobił z tamtymi białorusinami litwinami itp?

Jesli mieliśmy być stabilni kulturowo i narodowościowo (Stalin wiedział że dla trwałości państw jest to ważne) to tamte tereny musielismy stracić.

Byłem kiedyś w hajnówce jakiś czas i tam ludzie jak sobie popili mówia po białorusku, prawosławnych jest więcej niż katolików, więc nawet obecne granice nie wiem czy nie sięgnęły za daleko na wschód.

Wysiedlono by, tak jak wysiedlano Polaków czy też samych Ukraińców z Polski. Zresztą Litwinów to w Wilnie prawie nie było. 

 

W dodatku pomysł obecnej granicy to wyszedł z głów anglosasów.

Gdy tworzyła się IIRP to jej granice na wschodzie świat zachodni widział tak:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_Curzona

Oczywiscie my chcielismy więcej i ledwo Polska powstała ruszyła zajmowac ziemię na wschód.

W każdym razie to co nam ZSRR zabrał w 1939 to o tym się nie mówi ale to zgodnie z tym co na ten temat sądzili alianci.

Chcieli Polski z granicami w okolicach Buga, a na zachodzie mieliśmy miec takie granice jak w 1939.

Stalin się uparł jednak że Polska ma dostać Szczecin, wybrzeże, Wrocław i wszystko do Odry. Anglicy i amerykanie byli przeciwni, ale Stalin się uparł i walczył o te ziemie dla Polski jak dla siebie.

O tym dzisiejsza propaganda jednak nie będzie przypominać

Temat znam bardzo, uwierz mi. 

[darkonza]

Wysiedlono by, tak jak wysiedlano Polaków czy też samych Ukraińców z Polski. Zresztą Litwinów to w Wilnie prawie nie było. 

 

No ale gdzieś tych litwinów i białorusinów było trzeba upchnąć. Gdybyśmy dostali ziemie na zachodzie a jednoczeście zatrzymali ziemie na wschodzie i wygonili stamtąd inne narodowości to jakby pustawo się u nas zrobiło.

I wszystko to by było kosztem innych.

Mało "sprawiedliwie" i mało sensownie.

 

Temat znam bardzo, uwierz mi. 

Fajnie że jesteś jednyjm z tych którzy to wiedzą, z czasem będzie takich coraz mniej.

O tym jak nas świat zachodu "rucha" to się milczy a wyolbrzymia to co nam ruskie złego zrobiły jednocześnie milcząc o tym co nam przyniosło korzyści.

[RappaR]

No ale gdzieś tych litwinów i białorusinów było trzeba upchnąć. Gdybyśmy dostali ziemie na zachodzie a jednoczeście zatrzymali ziemie na wschodzie i wygonili stamtąd inne narodowości to jakby pustawo się u nas zrobiło.

I wszystko to by było kosztem innych.

Mało "sprawiedliwie" i mało sensownie.

Jakich tych Litwinów? Ich było w Wilnie półtorej tysiąca. A Białorusini nie mieli swojej tożsamości narodowej wykształconej. 

Fajnie że jesteś jednyjm z tych którzy to wiedzą, z czasem będzie takich coraz mniej.

O tym jak nas świat zachodu "rucha" to się milczy a wyolbrzymia to co nam ruskie złego zrobiły jednocześnie milcząc o tym co nam przyniosło korzyści.

Żadnego ruchania nie było, Polska międzywojenna ze swoimi mniejszościami była beczką prochu i bez rozwiązania tego w stylu Jałty, byśmy mieli trzecią wojnę światową. Nie przypadkiem druga zaczęła się od nas. 

Po prostu Wilno, Grodno I Lwów to były polskie miasta, ważne ośrodki kulturowe i były dobre przesłanki by zostawić je w Polsce. 

[kulfon]

Co? Nozem moge cie zadzgac w kazdej chwili, jakbym chcial cieo zabic bronia palna, to potrafilbym to zrobić jedynie walac kolba w podstawe czaszki, mniej filmow z brucem willisem polecam

[darkonza]

Jakich tych Litwinów? Ich było w Wilnie półtorej tysiąca. A Białorusini nie mieli swojej tożsamości narodowej wykształconej. 

 

No Wilno to Polacy i Żydzi głównie, ale chodzi tez o okolice. Przecież tam był kocioł narodowościowy, skoro my doistawaliśmy ziemie na zahodzie to oczywiste ze nas sie przesiedlało na te wolne ziemie.

Białorusini moze i nie mieli i wielu zostało Polakami, ale mimo to tam wciąz pierwiastek białoruski jest silny.

Pijani mówią po białorusku, mają (mieli 10 lat temu teraz nie wiem)  tam liceum z białoruskim językiem nauczania, a imprezy kulturalne bywają białoruskie

https://pl.wikipedia.org/wiki/Basowiszcza

Na tych imprezach Polacy wymachiwali białoruskimi flagami na równi z polskimi.

NIe wiem czasem czy przed wojną oni tam w większości nie byli białorusinami a my ich odnotowywaliśmy jako Polaków

Żadnego ruchania nie było, Polska międzywojenna ze swoimi mniejszościami była beczką prochu i bez rozwiązania tego w stylu Jałty, byśmy mieli trzecią wojnę światową. Nie przypadkiem druga zaczęła się od nas. 

Po prostu Wilno, Grodno I Lwów to były polskie miasta, ważne ośrodki kulturowe i były dobre przesłanki by zostawić je w Polsce. 

 

Nie mówię o ogólnie Jałcie, mówię o konkretnych rozwiązaniach i propozycjach, o tym jak nas chcieli wynagrodzić terytorialnie za utratę wschodnich ziem którą to utratę popierali.

Mówię o tym jak potraktowali żołnierzy którzy walczyli na zachodzie.

Mówię też o tym że te ch...e wystawiły Polsce rachunek za sprzęt wojskowy, samoloty, żarcie, paliwo  i ubrania dzięki którym Polacy bronili Angoli przed Hitlerem.

Tych przykładów jest wiele, ale wystarczy ten ostatni by zrozumieć że dla nich zawsze byliśmy czymś na kształt psa pilnującego domu od wschodu i do dziś tak nas traktuja jak nie widzimy

Co? Nozem moge cie zadzgac w kazdej chwili, jakbym chcial cieo zabic bronia palna, to potrafilbym to zrobić jedynie walac kolba w podstawe czaszki, mniej filmow z brucem willisem polecam

No to Ty masz inaczej

Mi byłoby o wiele łatwiej wystrzelić, im wieksza odległość tym łatwiej.

Wbijac komuś nóż, słyszeć jak harczy i jak jego krew płynie mi po ręcę - tego bym nie zniósł

Edytowane 23 Kwietnia 2016 przez darkonza

[RappaR]

No Wilno to Polacy i Żydzi głównie, ale chodzi tez o okolice. Przecież tam był kocioł narodowościowy, skoro my doistawaliśmy ziemie na zahodzie to oczywiste ze nas sie przesiedlało na te wolne ziemie.

Białorusini moze i nie mieli i wielu zostało Polakami, ale mimo to tam wciąz pierwiastek białoruski jest silny.

Pijani mówią po białorusku, mają (mieli 10 lat temu teraz nie wiem  tam liceum z białoruskim językiem nauczania, a imprezy kulturalne bywają białoruskie

https://pl.wikipedia.org/wiki/Basowiszcza

Na tych imprezach Polacy wymac***ą białoruskimi flagami na równi z polskimi.

NIe wiem czasem czy przed wojną oni tam w wększości nie byli białorusinami a my ich odnotowywaliśmy jako Polaków

Okolice też były polskie, jak Żydów wybito. Te 3 miasta i jakieś pasy do nich nie zwiększyłyby znacząco powierzchni Polski, a setkom tysięcy, jak nie milionom Polaków oszczędziło deportacji i ułatwiło życie. Szczególnie, że takie Grodno było całkowicie polskie, a do granicy ma 10 kilometrów.

[lorak]

Dostępna broń palna powoduje że każdy kto ma ataki wściekłości (a ma je bardzo wielu ludzi) sięgnie po broń i jej użyje.

w praktyce im wiecej broni tym mniej zabojstw z jej uzyciem. np. w USA od lat 70s jest coraz wiecej broni, a morderstw nia dokonanych coraz mniej (jako ratio oczywiscie). w Uk z kolei pod koniec 60s zaczeto ograniczac dostep do broni, a ilosc zabojczych kulek wzrosla.

 

i jeszcze odpowiadajac na pytanie po co komu bron - to potraktuj to Rekai jako swego rodzaju ubezpieczenie. ze mi dom sie spali jest malo prawodpodobne, ale wole byc od tego ubezpieczony. tak samo z zagrozeniem zycia, ktoremu moze zapobiec posiadanie broni.

[darkonza]

Okolice też były polskie, jak Żydów wybito. Te 3 miasta i jakieś pasy do nich nie zwiększyłyby znacząco powierzchni Polski, a setkom tysięcy, jak nie milionom Polaków oszczędziło deportacji i ułatwiło życie. Szczególnie, że takie Grodno było całkowicie polskie, a do granicy ma 10 kilometrów.

Zdjęcie z Koncertu w Polsce i zobacz te polskie flagi

http://fakty.bialystok.pl/wp-content/uploads/2013/07/PRINT_PROMO_BASowiszcza_2013_3.jpg

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/0e/Basowiszcza-2007-audience.JPG/300px-Basowiszcza-2007-audience.JPG

To nie jest tak że białorusini przyjechali i przyszli na koncert a Polacy nie.

To Polacy machają tymi flagami, po prostu dla nich to naturalne w tamtym regionie że kultura jest przemieszana

Skoro nawet dziś po tych przesiedleniach po naszej stronie granicy tak wiele jest Białorusi w Polsce to moim zdaniem granice na wschodzie są ok. Byłem tam prawie dwa lata z przerwami

w praktyce im wiecej broni tym mniej zabojstw z jej uzyciem. np. w USA od lat 70s jest coraz wiecej broni, a morderstw nia dokonanych coraz mniej (jako ratio oczywiscie). w Uk z kolei pod koniec 60s zaczeto ograniczac dostep do broni, a ilosc zabojczych kulek wzrosla.

 

i jeszcze odpowiadajac na pytanie po co komu bron - to potraktuj to Rekai jako swego rodzaju ubezpieczenie. ze mi dom sie spali jest malo prawodpodobne, ale wole byc od tego ubezpieczony. tak samo z zagrozeniem zycia, ktoremu moze zapobiec posiadanie broni.

Poziom umysłowy ma znaczenie, kultura osobista i wiele innych czynników.

W Europie są kraje gdzie jest pełno broni a zabójstw mało w kazdym razie o wiele mniej niż w USA. Inna kultura, inni ludzie

Zabójstwo to człowiek + broń.

Im więcej masz kretynów, debili, agresywnych chamów tym więcej z nich gdy dostanie broń użyje jej z byle powodu.

Jeśli wy uważacie że będziecie się czuli bezpieczniej w sytuacji w której każdy gość któremu nie spodoba się wasze spojrzenie na ulicy będzie mógł was odstrzelić to ok, wasze prawo tak uważać i szanuje takie podejście

Ja bym nie chciał by każdy kogo mijam miał możliwość mnie zabić bo akurat tak mu się zrobić zachciało z tego czy innego powodu albo nawet bez powodu

Edytowane 23 Kwietnia 2016 przez darkonza

[RappaR]

Zdjęcie z Koncertu w Polsce i zobacz te polskie flagi

http://fakty.bialystok.pl/wp-content/uploads/2013/07/PRINT_PROMO_BASowiszcza_2013_3.jpg

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/0e/Basowiszcza-2007-audience.JPG/300px-Basowiszcza-2007-audience.JPG

To nie jest tak że białorusini przyjechali i przyszli na koncert a Polacy nie.

To Polacy machają tymi flagami, po prostu dla nich to naturalne w tamtym regionie że kultura jest przemieszana

Skoro nawet dziś po tych przesiedleniach po naszej stronie granicy tak wiele jest Białorusi w Polsce to moim zdaniem granice na wschodzie są ok. Byłem tam prawie dwa lata z przerwami

https://pl.wikipedia.org/wiki/Związek_Polaków_na_Białorusi

https://pl.wikipedia.org/wiki/Polacy_na_Litwie

[darkonza]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Związek_Polaków_na_Białorusi

https://pl.wikipedia.org/wiki/Polacy_na_Litwie

No zgadza się i u nas tak jest i u nich.

Z tym że nasi białorusini stali się Polakami bo dla nich to awans społeczny, a Polacy po drugiej stronie dalej się czują Polakami bo zostanie litwinami czy białorusinami odebraliby jako degradację. Normalne więc że u nas białorusini będą znaikać a na Białorusi Polacy już nie. Mimo tylu lat wciąż jednak sporo białorusi tam na wschodzie pozostało, dlatego uważam ze nas nie skrzywdzono przy takim a nie innym rozkładzie kultur i narodowości, a nawet gdyby

co my mielismy do gadania, takich granic chcieli i alianci i Stalin

Curzon ustalił, a Stalin się na Curzona powoływał