Skocz do zawartości

How the Wild West was won...


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Rzeczywiscie dziwnego to nabrało obrotu, ale teraz z kolei te statystyki to troszke zmyłka ;-)

 

Po 1 - na zachodzie mamy 4 druzyny +70% zw! Dodatkowo w sumie 6 +60%. Na wschodzie JEDEN +60%.

 

Po 2 - zobaczmy na to, co sie dzieje z tymi druzynami które mają po te 50%+ zwyciestw:

 

ZACHOD:

 

Dla takich zespolow jak Houston czy Denver (nie mowiac juz o pozsotalych) te bilanse ktore mają to minimum i najnizszy pułap, z pewnością ich niezadowalający (patrz: kontuzje T-Mac i Yao)

 

WSCHOD:

 

Dla takich zespolow jak Milwaukee, Orlando, Indiana oscylowanie wokol rownego bilansu i male wyskoki w przod w tyl beda normalką i z tego wzgledu nie mozna ich przyrownywac do rywali na zachodzie.

 

Po 3 - popatrzmy na te druzyny ktore znajduja sie poza stawka +50% i jakie tam sa potezne roznice...

 

ZACHOD

 

Golden State juz powrocilo na rowno, a w miare blisko tego są (i beda ostro walczyc o PO) Minnesota, Sacramento czty LAClippers (w Portland jakos nie wierze)... Podejrzewam tez ze Hornets, gdy opusci ich szpital, zaczna znowu wygrywac.

 

WSCHOD

 

Tutaj raczej walka o osemke przynajmniej poki co bedzie sie toczyc na zasadach "kto mniej przegra a nie kto wiecej wygra". I tak - ciezko spodziewac sie po Miami jakichs rewelacji, Nowy Jork w koncu przestanie miec takie szczescie (zdaje sie 3 z ost. 4 zwyciestw, w sumie wygrane 9oma pkt po w sumie 5u dogrywkach), a o rownym bilansie Boston, NJN czy Raptors moga na razei marzyc.

 

Dodatkowo dochodzi te kilka druzyn o ktorych wczesniej pisalem (ze moga w kazdej chwili poleciec na minus 50%)

 

Po 4 - troche obliczen - Zachod w starciu ze Wschodem wygrał niemal 60% meczów, ale teraz popatrzmy na bilanse czołowych ósemek (pamietac trzeba, ze liczy sie jeszcze kwestia dom/wyj, czy tez to z jakimi zespolami z przeciwnej konf. grali):

 

TOP 8 WSCHOD vs ZACHOD:

 

46:45 50.5%

 

TOP 8 ZACHÓD vs WSCHOD:

 

63:27 70.0%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla takich zespolow jak Houston czy Denver (nie mowiac juz o pozsotalych) te bilanse ktore mają to minimum i najnizszy pułap, z pewnością ich niezadowalający (patrz: kontuzje T-Mac i Yao)

 

hmm, dyskusja toczyla sie przed sezonem i czy patrzac na to ze nie ma tam bylo wymiany dajacej im AI 15 zwycietw w 25 meczach to dla nich gra ponizej oczekiwań?

 

Dla takich zespolow jak Milwaukee, Orlando, Indiana oscylowanie wokol rownego bilansu i male wyskoki w przod w tyl beda normalką i z tego wzgledu nie mozna ich przyrownywac do rywali na zachodzie.

To to sie okaże po sezonie bo różne rzeczy mogą sie zdazyc ja bym tak łatwo szczegolnie Magic na taki los nie skazywal, ale zobaczymy.

 

ciezko spodziewac sie po Miami jakichs rewelacji,

Rewelacji nie rewelacji ale jak Shaq i Wade beda zdrowi to kolejny zespol z +50% jak nic.

 

 

o rownym bilansie Boston, NJN czy Raptors moga na razei marzyc.

Boston i NJN to narazie nie ma o czym mowic, ale co do Raptors to zebys niedlugo nie odwolywal tego co napisaęłs :twisted:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, dyskusja toczyla sie przed sezonem i czy patrzac na to ze nie ma tam bylo wymiany dajacej im AI 15 zwycietw w 25 meczach to dla nich gra ponizej oczekiwań?

Przeszłość to przeszłość przyjacielu 8) :P

 

co do Raptors to zebys niedlugo nie odwolywal tego co napisaęłs

Spoko, zawsze fajnie byc zaskakiwanym ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To mamy przerwę na ASW i czas na kolejne podsumowanie Wschód-Zachód. 5 zespołów zachodnich jest w pierwszej 5. Aczkolwiek przewaga zdecydowanie się zmniejsza i jak tak dalej pójdzie Pistons mogą być nawet w pierwszej czwórce czy nawet dogonić Utah, PHX i Dallas pomijam bo to na chwilę obecną za wysokie progi i zapewne do końca tylko te 2 ekipy będą toczyć bój o najlepszy bilans. Natomiast następnych Lakers przewyższają już Detroit, Cleveland,Washington i blisko są tego Raps,Bulls i Pacers. Natomiast ciekawa jest sytuacja dalej, można się dostać do PO na Zachodzie mając ujemny bilans gdy na Wschodzie jest to na chwilę obecną niemożliwe. innymi słowy Eastma więcej ekip nie na minusie niż West.

Zmieniła się też diametralnie sytuacja jeżeli chodzi o Atlantic Division, gdzie Raptors jak się spodziewałem kiedyś wyjdą na plus. Oni jednak grają nadzwyczaj wyśmienicie ostatnio i już są niewiele pod 6 na Zachodzie Lakers!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy bilans Wschodu od wcześniejszego stąd bo:

 

1. Więcej meczy grają juz miedzy soba wschód wschód;

2. Pech kontuzji duzo większy na W niz E:

 

- szpital porownywalny Miami i Lakers 1:1

- takze na rowni Kidd i Nash 2;2 ( jednak ze wskazaniem na Kanadyjczyka jako większa strata, Jeff i Kurt jako dodatki)

- kontuzje czołowych Redd PP a na zachodzie wczesniej Gasol teraz AI 4:4

ale po drugiej stronie cała S5 GSW na leczeniu oraz Houston, Jazz bez filarów 4:7

 

nadal Wschód slabszy i aby odwrócić tendencje musieliby Gasol i KG powędrowac na Wschod a żle by bylo gdyby to Kidd poszedl na zachód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy tak wiele się zmieniło poza tym, że Lakers w ostatnich kilkunastu meczach dają strasznie dupy, to reszta trzyma poziom , no i właśnie kontuzje zdecydowanie boleśniej dały się odczuć zachodnim zespołom, Lakers cały sezon mają kogoś z ważnych graczy kontuzjowanych, Rockets też wiadomo ile grają bez Minga, ale radzą sobie świetnie, Jazz ostatnio Boozera stracili, Nuggets zawieszenia i kontuzje osłabiły, Hornets również plaga kontuzji ważnych graczy. Na wschodzie Heat z kontuzjowanym Shaqiem, chociaż z nimi to nie wiadomo do końca jak oceniać, na początku z nim jeszcze specjalnie nie błyszczeli, poza tym Nets się popsuli, ale oni podobnie nawet kiedy byli jeszcze w pełni sił nic nie pokazywali. Pozostałe drużyny chyba powazniejszych problemów zdrowotnych nie miały, Wizards jakiś czas temu stracili Jaminsona i zaraz zaczęły się u nich problemy.

 

Tak czy inaczej zobaczymy jak to dalej będzie, może dojdzie do jakiejś wymiany, która mogłaby w istotny sposób zmienić układ sił, pozostaje liczyć, że może w drugiej części sezonu kontuzje przestaną odgrywać już tak ważną rolę w dyspozycji poszczególnych drużyn bo póki co naprawdę ciężko oceniać dotychczasową grę, czy szanse zespołów kiedy tak wiele z nich ma problemy z urazami a drużyn liczących się niewiele widzieliśmy grających większą ilość meczów w swoich najsilniejszych składach.

 

Tak przy okazji w końcu temat o zachodzie, jak tak wczoraj patrzyłem na Rockets-Mavs, wcześniejsza gra Rakiet bez Yao, to mam cały czas wrażenie, że T-Mac odżywa kiedy nie ma Yao, sam nie wiem wiadomo, że Rakiety są oczywiście silniejsze z Mingiem niż bez niego, ale Tracy nie gra tak kiedy jest Yao, Van Gundy ustawia atak głównie pod Chińczyka i słusznie, ale oni jako duet po prostu mi jakoś nie działają :? T-Mac potrzebuje oczywiście wsparcia gracza podkoszowego, ale Yao to jak dla mnie jednak gracz, którego po prostu żal nie wykorzystywac w ataku w większym stopniu a kiedy go nie ma McGrady ma w sumie zielone światło od trenera i to wykorzystuje, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że on najlepiej radziłby sobie w duecie z graczem podkoszowym w typie Howarda, który wnosi obronę, zbiórki, ale w ataku nie potrzebuje tylu piłek, cóż T-Mac w sumie ma co chciał po prostu ja odkoszę wrażenie, że jego talent jest zdecydowanie lepiej wykorzystywany w dodatku z korzyścią dla drużyny kiedy pod koszem ma mniej ofensywnego partnera, który zapewnia defensywę i zbiórki nawet jak jest to stary Deke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kolejne krótkie podsumowanie konferencji zachodniej:

 

 

1. Dallas . Jak mocni sa niech tylko spójrzmy na wyniki odliczając pierwsze 4 głupie wpadki z rozpoczecia sezonu!!!!

48-5 to o 10 lepsze niż mocne rozpoczecie przez Pistons rok temu. Prawdziwy lider Dn dostał wsparcie oczekiwane od Howarda ( cichy skuteczny morderca 19 PPG 7,0 RPG 1,9APG 1,2 SPG 0,9 BPG!!!!!) ale także nieżle Terry 16 PPG 5,4 APG 2,8 RPG 1,0 SPG a solidne wsparcie 8 zawodników pozwala nie zameczać liderów tak jak to jest u konkurencji - 4 gracz ma dopiero 25 minut srednią przebywania na parkiecie więc rotacja spora!!!

2. Suns

Nadal nie wiadomo jak zagrać z fenomenem ofensywnym skutecznie:

lider w PPG %FG 3P FT APG i pomyśleć że robi to 6 facetów i każdy z nich ma średnią minut ponad 30 na mecz!!!

zmeczenie materiału? TAK ja typuje na Matrixa który regularnie 38 minut przebywa na parkiecie czesto na nie swojej PF pozycji co moze mieć przykre konsekwencje. Odrzucając spekulacje zdrowotne jest to ofensywny fenomen dekady ale historii 3 razy MVP za sprawą DNovickiego nie bedzie......

3. SAS

Jeszcze wieksza "ochrona" intensywnosci gry liderów bo tylko tych 3 najważniejszych ponad 30 MPG ale do granicy 35 MPG mają razem sporo!!!

IMO to obecnie najsilniej jeśli mówimy w kontekście PO grajacy team. Dlaczego? OBRONA!!!! 3 ostatnie mecze ponizej 75 PPG z rzedu!!!!

SAS już wskoczylo na fotel lidera w OPP. PPG a moze być tylko lepiej! Manu Gino wyraznie się przebudził, TP odpoczywa co o dziwno nie ma jakiegoś katastrofalnego wpływu na gre!

Finley Oberto i Elson z ławy robią swoje i jeśli dołączy do nich w PO Bob H. powinno byc dobrze!

 

4. JAZZZZZZZZZZZZ

Dlaczego tak wysoko? po pierwsze cm! Jazz maja obecnie najlepszą pare PF C w lidze którzy jak zdrowi to trudni do pokonania, wspaniałego rozgrywającego i ........

no i zaskoczenie i równy skład bo stawiałbym statystycznie na Giricka i AK47 a tu nic z tych rzeczy; Harping Fisher Milsup!

 

Zawsze obserwowałem AK i jego rozwój i teraz nie rozumiem; najlepszy sezon Jazz a najgorszy AK; 8,7PPG 5,0RPG 1,9BPG 3,2 APG w 30 minut? dobre ale co powiecie na Millsupa w 18 minut???????????

7,0 PPG 5,2RPG!!! 0,9 SPG 1,1 BPG!!!! 53,1 %FG oj szkoda że brakuje CM!

5. rakiety.

krótko.YAO WRACA!

podczas kontuzji Yao utzrymali wysoka pozycje mi dzieki 100 letniemu Mutombo który w 19 minut ma 7,3 RPG 1,18 BPG przy 56%FG

6. Szósta siła zachodu Lakers. O komentarz i analizę poproszę lepszych znawców tematu. Ja powiem jedno ; jeśli skład się utzruma wraz ze szęśliwym wybraniem picka na Pg ( cos koło 25 miejsca i wybor taki jak np. Tony parker) bedzie to za 2-3 lata najciekawszy zespół ligi

 

Ze wschodu ze wzgledu na kontuzję Wade'a jedynie Detroit Pistons z wkomponowanym Webberem moga powalczyc z ww 6 o tytuł. Reszta na razie słabiutka.....Martwi mnie szczególnie niemrawa postawa Bulls z rewelacyjnym ostatnio Gorgonem. Tam walka bedzie zazarta nie o 1 a o 8 miejsce gdzie kibicuję pechowym Knicks!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, ja właśnie w drafcie nie widzę specjalnie kandydatów na PG w Lakers. ten draft jest bardzo wysoki, nawet na pozycjach obwodowych :D Z drugiej strony w taktyce Jaxa rozgrywającym nie jest PG, więc Sg z dobrym ball-handlingiem też się łapią (bo nie oszukujmy się Smush w żadnej innej drużynie nie mógłby prowadzić gry). Tutaj na czoło wysuwają się Marcus Williams z Arizony czy Nick Young z USC (ale ten już idzie pod skrzydłowego więc mniej) Może tutaj wypadałoby zasięgnąć opinii jakis ekspertów od NCAA. Z tego co wiem Lakers maja też wybór na początku 2 rundy. Ciekawe, czy możnaby też zawalczyć o Mo Williamsa, który chyba konczy kontrakt po sezonie.

 

Jednak jak wszystkim wiadomo, tym, co najbardziej zawiodło w tym sezonie to zdrowie. gdyby to stało na takim poziomie jak w Dallas czy Phoenix, to LAL mogiby walczyć z tymi zespołami. Zreszta to samo można napisać o zespole z Houston, który już drugi sezon ma ogromne problemy kadrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To juz dzisiaj byc moze przedsmak rewelacyjnego match-upu 1 rundy Zachodu czyli uczen bije mistrza... a moze niekoniecznie? Dzisiejszy mecz GSW-Dallas zapowiada sie rewelacyjnie. Nie dosc ze GSW prowadzi w tym sezonie z Mavs w serii 2-0 to jeszcze wyglada na to ze obie te ekipy spotkaja sie w PO. Nelson i jego uczen Avery J, GSW jest w gazie, bodajze wygrane 14 z ostatnich 19 spotkan i 7 z 8. Czy Dallas wystawi rezerwy zeby "dac" przeskoczyc GSW Lakersow i ominac ich w pierwszej rundzie? Ja osobiscie twierdze ze RS i jego wyniki maja malo wspolnego z "rzeczywistoscia" czyli PO, tam nie licza sie kto kogo pokonal ile razy. Stan zdrowia, przygotowanie coachow, przygotowanie zawodnikow, przewaga na poszczegolnych pozycjach, nie sadze zeby GSW urwalo Dallas wiecej niz 1 spotkanie w PO, ale byc moze sie myle. GSW gra troche niewygodna koszykowke dla Mavs, szybko, niskim skladem, Richardson, Monta Ellis, Davis, Jackson i Harrington grajacy jako "falszywy center" moga zabiegac praktycznie kazda ekipe nba. Panowie PO sie zblizaja trzeba rozruszac troche forum, a nie ze wracam z pracy a tu 1 czy 2 tematy ruszone w dziale glownym w ciagu calego dnia, tak byc nie moze :) Jakies opinie o Zachodzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz dzisiaj byc moze przedsmak rewelacyjnego match-upu 1 rundy Zachodu czyli uczen bije mistrza... a moze niekoniecznie? Dzisiejszy mecz GSW-Dallas zapowiada sie rewelacyjnie. Nie dosc ze GSW prowadzi w tym sezonie z Mavs w serii 2-0 to jeszcze wyglada na to ze obie te ekipy spotkaja sie w PO. Nelson i jego uczen Avery J, GSW jest w gazie, bodajze wygrane 14 z ostatnich 19 spotkan i 7 z 8. Czy Dallas wystawi rezerwy zeby "dac" przeskoczyc GSW Lakersow i ominac ich w pierwszej rundzie? Ja osobiscie twierdze ze RS i jego wyniki maja malo wspolnego z "rzeczywistoscia" czyli PO, tam nie licza sie kto kogo pokonal ile razy. Stan zdrowia, przygotowanie coachow, przygotowanie zawodnikow, przewaga na poszczegolnych pozycjach, nie sadze zeby GSW urwalo Dallas wiecej niz 1 spotkanie w PO, ale byc moze sie myle. GSW gra troche niewygodna koszykowke dla Mavs, szybko, niskim skladem, Richardson, Monta Ellis, Davis, Jackson i Harrington grajacy jako "falszywy center" moga zabiegac praktycznie kazda ekipe nba. Panowie PO sie zblizaja trzeba rozruszac troche forum, a nie ze wracam z pracy a tu 1 czy 2 tematy ruszone w dziale glownym w ciagu calego dnia, tak byc nie moze :) Jakies opinie o Zachodzie?

Sam się własnie zastanawiam co to była za komedia w wykonaniu Dallas. Może im to wyjść na złe bo takie rzeczy tylko podbudowywują (cieżkie słow) przeciwnika. Lekcewarzenie przeciwnika często przynosi odwrotny skutek (my coś o tym wiemy :D). A może już to była oznaka, strachu? Gdyby Dallas wybiegł calym składem i znowu dostał to by za wiele optymizmu w ekipie AJ nie było. Jak dla mnie ta rywalizacja może być baardzo ciekawa. Bo Dallas nie potrafi zamknąć przez obronę ataku GSW jak np. SAS a w San Francisco ostatnio naprawdę ciekawa ekipa się zrobiła. Fanja by była niespodzianka jak by tak Mavsi i Suns w I rudzie odpadli :wink: Oby tylko zdrowie im dopisało. Dobra nie wymagam awansu GSW ale przynajmniej bardzo dluugiej serii :wink:

 

BTW Jason Richardson ostatnio grywa jako PF? Już chciałem o to zapytać jak to pierwszy raz zobaczyłem is obecny S5: J. Richardson - S. Jackson - A. Harrington - M. Ellis- B. Davis :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW Jason Richardson ostatnio grywa jako PF? Już chciałem o to zapytać jak to pierwszy raz zobaczyłem is obecny S5: J. Richardson - S. Jackson - A. Harrington - M. Ellis- B. Davis :shock:

No grają tak i to od dłuższego czasu, kiedy Richardson wyzdrowiał a Nellie posadził na ławce Biedrinsa :) Nie ma co, ciekawie to u nich wygląda hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Clippers płaczą Dunlevy jęczy, że Mavs nie grali całym składem z Suns z nimi tak jeżeli już to o czymś świadczy to o głupocie D'Antoniego, który nawet teraz gra tylko 8 zawodnikami w meczu :? też nie jestem zwolennikiem całkowitego odpuszczania tych ostatnich spotkań, ale kiedy już masz awans zapewniony co do miejsca nic się nie zmieni to pograć starterami krótko i dać zagrac rezerwowym. Clippers mogą tylko siebie winić to oni i Lakers byli z tej trójki w lepszej sytuacji kiedy nie musieli liczyć na innych tylko sami musieli o własne interesy zadbać, ale spieprzyli przegrywając u siebie z zespołem, który już o nic nie grał.

 

Jeszcze jeżeli chodzi o Mavs to jestem pewny, że Avery myślał w pierwszej kolejności o tym żeby nie ryzykować jakiejś kontuzji i dać wypocząć swoim graczom, w następnej kolejności kto wie może sentyment do Warriors, w których grał i Nelsona a już na pewno nie wybrał łatwiejszego zadania bo ewentualna gra z Warriors to dla Mavs trudniejsza przeprawa niż z Clippers.

 

W sumie jak to ładnie się wszystko układa rok temu Clippers kombinowali pod koniec żeby tylko nie grać z Mavs w pierwszej rundzie a teraz proszę oddaliby wszystko żeby z nimi zagrać :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.