With the first pick in the 2015 NBA draft...

[LONGER01]

Nie do końca na temat - ale skąd taki wysyp Kanadyjczyków w ostatnich latach? Rozumiem, że to są ludzie głównie z Karaibów w drugim pokoleniu, ale przecież nie tylko.

Vince Carter - to on zaszczepił w młodych Kanadyjczykach miłość do koszykówki

http://blogs.windsorstar.com/sports/duff-canadians-cite-carter-for-nba-explosion

 

http://www.thestar.com/sports/raptors/2013/06/26/vince_carters_kids_generation_of_basketball_stars_inspired_by_carter_comes_of_age.html

[Zdzich]

Można od dekady założyć, że NBA ma naprawdę cały świat na radarze

 

Hasheem Thabeet jest idealnym przykładem tego.. Kompletny niewypał wybrany za wzrost i ogrywanie dzieci.. W NBA też wielu działa na wyczucie nadal - zobaczy jakiś urywek, krótki fragment czy work out i dlatego kogoś bierze lub nie. To nie jest wieloletnia obserwacja.

[Alonzo]

Damn, Kurt Thomas, superatleta i explosiveness w jednym zdaniu? Is this real life?

Ty nie wiesz, co on wyprawiał pod koszem w swoim pierwszym sezonie, jak grał w Miami. To był zwierz!!! Później kontuzje go ograniczyły i już w Mavs nie był tym samym graczem. 

[Alonzo]

Dobra dziewczyny wypierdalać mi stąd z tematem sprzed 10 lat, który był już przewałkowany 40x i były takie same konkuzje.

 

Justise Winslow - przyznam, że nie byłem za bardzo do gościa przekonany początkowo, ale ostatnio zmieniam zdanie i myślę sobie, że nawet jeśli wypadniemy poza top3 to zawsze jest Winslow, który może nam ten draft mocno osłodzic (o ile sam nie pójdzie w trójce)

 

Solidny niemal w każdym aspekcie - D, trójka, ma Hardenowską łatwość we wbijaniu pod kosz. Nie wiem, gdzie jest jego sufit, ale biorąc pod uwagę fajne warunki fizyczne, szybkość, atletyzm, to jest spora szansa, że głównym ograniczeniem będzie jego głowa. 

 

Inna sprawa, że Okafor i na draftexpressie i na nbadraft.net ustąpił w mockach miejsce Townsowi - chyba nieczęsto zdarza się, że tak murowany kandydat do jedynki zostaje przegoniony przez innego, mniej hypowanego gościa.

 

Zeszłoroczny draft miał być cholernie mocny - na razie jest nieźle, chociaż trzeba poczekać, aż na parkiet wrócą Randle, Embiid i Parker, żeby to ocenić, z kolei Vonleh, Exum , czy Gordon potrzebują myśle 2-3 sezonów, żeby zacząć naprawdę coś znaczyć w NBA.

 

Natomiast tegoroczny (przynajmniej w czubie) wygląda na jeszcze mocniejszy. Okafor i Towns to dwóch potencjalnych franchise playerów, Russell to potencjaly GTG, Mudiay może zrobić karierę w stylu Walla - czyli lidera jakiegoś zespołu ze środka tabeli, WCS ma papiery na przejebanego obrońce, do tego mamy Eurosów - Hezonję i Porzingisa, a przecież poza top10 są jeszcze Kaminski (lepsza wersja Hawesa?), Jerain Grant, Myles Turner (ten akurat moglby jeszcze rok pograć), Harrell, czy bliżej top 10 Johnosona.

 

Naprawde konkret tegoroczna klasa... Zabawne, że w zeszłym roku mało kto chciał oddawać picki, a w tym podczas sezonu całkiem sporo ich poszło (i mowimy tutaj o 1-st rounderach) - sam Hinkie wyrwał dwa, całkiem solidne zresztą...

 

Także chłopaki, kibicujemy OKC, żeby weszli do PO i przegonili Wizards, kibicujemy Miami, żeby zostawili nam 11-14 picka i będzie z czego wybierać

Widzisz Julius,c co za paradox.. chwaliłeś Winslowa i poszedł w picku Miami, który o mało nie był Wasz.

[Regis]

Jordan to kretyn odrzucając za 9 pick paczkę, w skład której wchodziły 16 i 28 pick, 2016 1st round DAL, jeszcze jakiś 1st rd i dwa 2nd rd. O ile Aingea jeszcze rozumiem, że wyskoczył z taką paczką (Winslow, Turner), o tyle Jordana ani trochę.

Ktoś wie dlaczego nikt nie wybrał Alexandra. O ile brak wyboru Upshawa, Wooda czy Jaiteha, choć zaskakujący mogę zrozumieć, to z Alexandrem chyba coś musi być nie tak.

[Cloud]

O ile Winslow nie będzie przyszłym All-starem, to ja Aingea też nie rozumiem i dobrze, że Jordan odrzucił to w pizdu. Tyle picków za rookiego z 9numerem, to jest przesada.

[PH#1]

Dobry draft dla Orlando miałem wprawdzie nadzieje na WCS ale zaraz po nim byl Winslow i Hezonja takze dobrze sie stalo, dobrze ze przychodzi juz w tym roku i nie musimy czekać jak 76 na Sarica.

Ktoś coś wiecej napisze o wyborze z drugiej rundy Tyler Harvey?


Jak tak oglądam jego highlights to jego trójki po step-becku wygladaja zabojczo...

 

[Julius]

Dobry draft dla Orlando miałem wprawdzie nadzieje na WCS ale zaraz po nim byl Winslow i Hezonja takze dobrze sie stalo, dobrze ze przychodzi juz w tym roku i nie musimy czekać jak 76 na Sarica.

 

Ktoś coś wiecej napisze o wyborze z drugiej rundy Tyler Harvey?

 

 

Jak tak oglądam jego highlights to jego trójki po step-becku wygladaja zabojczo...

 

 

 

Na tych hajlajtach wygląda jak lepsza wersja Jordana....

 

;]

Widzisz Julius,c co za paradox.. chwaliłeś Winslowa i poszedł w picku Miami, który o mało nie był Wasz.

Shit happens. 

 

Tak jak byłem prawie pewien, że ten pick nam się dostanie, tak teraz ty jesteś piewien, że to dobrze, że dostaliście Winslowa. 

 

U never know.

[Alonzo]

Ciekaw jestem czy jest choć mała szansa, że Hezonja albo Winslow się przesuną do picku Miami.

 

 

Na razie problemu nie ma w Miami. Byłby gdyby Wade rzeczywiście odszedł, w co nie wierzę.

 

Tylko ten Johnson nie do końca mnie przekonuje. Być może będzie Jimmym Butlerem albo kimś jego pokroju, ale wcale bym się nie zdziwił gdyby się okazało, że bardziej będzie przypominał jakiegoś Chandlera/Marvina Willimasa czy Aminu.

 

Marzy mi się Winslow. ;]

I wymarzyłeś

[Regis]

O ile Winslow nie będzie przyszłym All-starem, to ja Aingea też nie rozumiem i dobrze, że Jordan odrzucił to w pizdu. Tyle picków za rookiego z 9numerem, to jest przesada.

Ja go rozumiem o tyle, że Winslow czy nawet Turner mają ogromny potencjał. I to ich różni od takiego Kaminskiego, który wyżej ch... nie podskoczy. Jak się okaże, ze to będzie nowy George czy Ibaka to myślę,że gra warta byłaby świeczki. Ale ryzyko spore i w sumie też się cieszę, że Jordan to odrzucił. Tym bardziej że nie wiadomo co z Dallas i ten pick może być całkiem wartościowy.

[elwariato]

Lakers myślałem po losowaniu że dwa lata tankowania i dranie się szybko pozbierają a tu taki numer, Okafor może nie być idealny ale to wysoki który bustem nie będzie, branie przed nim obrońcę i to jeszcze z Ohio state mi wydaje się kompletnym debilizmem niezależnie kogo mają ustawionego na lato

[camby23]

Bierze się gościa z najwiekszym talentem, a nie z największą liczbą centymetrów. Przez takie głupie myślenie w Clippers i Grizllies nie grają teraz Harden i Curry, a w Portland do dzisiaj mają ból dupy po drafcie z 1984. Bardzo dobra decyzja Lakers.

[Me Myself and I]

http://www.theplayerstribune.com/willie-cauley-stein-nba-draft-kentucky/

 

polubiłem gościa

[Bogut]

Bierze się gościa z najwiekszym talentem, a nie z największą liczbą centymetrów. Przez takie głupie myślenie w Clippers i Grizllies nie grają teraz Harden i Curry, a w Portland do dzisiaj mają ból dupy po drafcie z 1984. Bardzo dobra decyzja Lakers.

To nie są argumenty przeciwko Okaforowi, nie mamy do czynienia z przypadkiem "wow, patrzcie jaki on duży i do tego nie potyka się o własne nogi, bierzemy go bo może kiedyś nauczy się grać w koszykówkę". No ale Russell też złym wyborem nie jest więc w LAL raczej tego nie będą rozpamiętywać, zresztą czas pokaże

[camby23]

Griffin też nie jest bustem, ale chyba każdy wolałby mieć w składzie Curry'ego lub Hardena. Poza tym Okafor średnio pasuje do Randle'a.

[RappaR]

Griffin też nie jest bustem, ale chyba każdy wolałby mieć w składzie Curry'ego lub Hardena. Poza tym Okafor średnio pasuje do Randle'a.

Słaby argument, bo rozpatrujemy między trójką, z których każdy jest gdzieś między top5, a top10 ligi i generalnie każdy orzede wzzystkim chciałby mieć takiego w składzie.

[RappaR]

???

 

Curry i Harden to jest top5 ligi. Curry w zeszłym sezonie top1, Harden top 2-3.

Gigantyczna różnica vs Griffin,

Niee, Lebron, Paul i Wesbtook powyżej tej dwójki, plus Durant kontuzjowany.

[RappaR]

Curry to absolutnie nr 1 jeśli chodzi o zeszły sezon. Harden +- LJ, Durant inj - ok. Westbrook niżej mimo wszystko, CP3 też (overall nie do końca , ale jak piszemy o zeszłym sezonie to easy).

 

Griffina by jeszcze całkiem fajna grupa prześcigała.

Czemu nr 1, skoro w finałach został kompletnie zdominowany przez LJ?

[RappaR]

4-2. końcówki, TS% i FG% w porównaniu do pts, impact na D rywala - gdzie niby ta kompletna dominacja?

Wow, będziesz wyskakiwał z TS% i FG%  

Przypomnę Ci to przy dyskusjach o wpływie na tak Gasola i Bryanta albo Shaqa i Kobe

[RappaR]

Co z tego, że Lebron jest F, skoro gra jako główny playmaker? Faktycznie nie chce mi się ciągnąć kolejną dyskusję, jak ostatnią zostawiłeś, ale tak czy siak jak dla mnie Curry był zdecydowanie gorszy w finałach, a jeśli chodzi o moje top5, to jest poza nim:

Lebron

Durant

Westbrook

Paul

Harden

i dopiero po nich Curry

Edytowane 28 Czerwca 2015 przez RappaR