MarcusCamby Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Pozbyto się Kevina Garnetta. Okres w Brooklynie pod względem sportowym to ogromne rozczarowanie i dogorywanie. Garnett nie dał niczego na parkiecie, ale trzeba mu oddać, że tworzył atmosferę i uczył młodych zawodników. Może też w końcu wbił coś do głowy "pizdowatemu" Deronowi, który może groźnie wygląda, ale psychika i agresja stoją u niego na niskim poziomie. Z tego co ja pamiętam to Garnett jeszcze w poprzednim sezonie dawał bardzo dobrą defensywę w Nets i miał spory udział w ograniu Toronto podczas PO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Me Myself and I Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 zdemolował Lakersów. i to ma być początek lepszej drogi? nie sądzę żeby to było jakieś osiągnięcie ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
just like mike Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Warto dodac, ze ta demolka to wygrana 9pkt, zresztą w 4 kwarcie prawie roztrwonili ponad 20 pkt przewagi. A Williams włącza chyba rzeczywiście wyższy bieg, ale który konkretnie? Drugi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy13 Opublikowano 23 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2015 Mam nadzieję, że Nets się w końcu ogarną, bo potencjał mają żeby w PO uprzykrzyć życie faworytom. Również nie widziałem tego "zdemolowania" Lakersów, a jedynie przekonujące zwycięstwo. Nie ma co jednak mówić o określeniach, bo jakiegokolwiek by nie użyć, to nie jest to teraz wielki sukces . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 24 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 To może Lakersów pokonali, ale tym razem już Nuggets zostali zdemolowani. Świetny mecz całej drużyny, a szczególnie ze strony młodych Browna i Jeffersona, którzy pokazali kilka efektownych i atletycznych akcji. Najlepszy mecz w NBA dotychczas Browna, który mocno orał w obronie, a w ataku nadrabiał walką i atletyzmem. Szkoda, że spudłował jedynie trzy otwarte trójki. Deron znowu świetnie dyrygował i narobił asyst. Na razie dobrze wygląda trip wyjazdowy i czas na pokonanie Pelicans, a będzie super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 26 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Przez cały sezon trwają poszukiwania podstawowego SG. Bogdanović, Alan Anderson, Siergiej Karaś, a teraz przyszedł czas rookie - Markela Browna. Koleś jest bardzo naładowany energią na boisku i lata do wszystkich zbiórek, walczy w obronie. Przypomina mi w tym wszystkim Tony'ego Allena, bo podobnie jak Allen ma też tragiczny rzut i nie trafia w ogóle jumperów, a większość jego punktów jest po wjazdach (dzisiaj 360 z Pelicans). Przy wiekowych grajkach Nets dodaje atletyki, której brakuje. Teedy Young to ogromny upgrade względem Garnetta. Dzisiaj w meczu z Pelicans zagrał lepszy mecz od jakiekolwiek Garnetta w tym sezonie. Również dodaje atletyzmu i gry na post-up, której Garnett już nie stosował. Szkoda porażki z Pelicans, ale trzeba pizgać dalej wygrane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RonnieArtestics Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 tak naprawde nets maja taki sklad ze mniej niz 40 zwyciestw w sezonie to bedzie wstyd, a co dopiero ewentualny brak play offs na slabszym wschodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raf85 Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 czy taki wstyd? kontuzje Derona, Teletovica i oszczędzanie KG, a do tego nowy coach. Young to zaraz po pozyskaniu Jacka z Cavs to chyba najlepszy ruch jak do tej pory. Wg mnie dobrze, że nie doszło do wymiany z Thunder bo imo Jackson nie jest wart 13-14mln za sezon. Pewnie się nie uda, ale chciałbym, aby weszli na 7 lokatę mierząc się z Toronto, albo Cavs. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cris155s Opublikowano 4 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 Jestem po meczach z HOU, DAL i GSW i chyba netsi graja swoj najlepszy basketball w tym sezonie. Gra wyglada calkiem przyjemnie i dawno nie mialem uczucia zmeczania patrzac na nich. Wchodzacy z lawki Lopez z Jackiem powoduja, ze nie ma przestojow punktowych. Nawet Deron wyglada calkiem calkiem. Markel Brown moze byc ciekawym grajkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy13 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Tymczasem dość niespodziewanie Szerszenie rozbiły Netsów na Brooklynie już w pierwszej kwarcie wypracowując przewagę ponad 20 pkt :/ To starcie z bezpośrednim rywalem w walce o PO może ich dużo kosztować. Bardzo nierówno grają Nets, jak już zaczęli ostatnio wyglądać naprawdę dobrze to teraz zagrali beznadziejnie. A już jutro na Brooklyn zawitają Słońca, które też walczą o PO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonBaron Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Myślę że można żegnać się z PO, jak nawet z Jazz nie umieją wygrać to gdzie do PO. JJ jest tak tragiczny że aż żal patrzeć, to jakieś fatum z Atlanty? Najpierw Smith teraz on. Williams nie lepszy. Grę ciągną Lopez i Young, z Browna nic nie będzie oprócz atletyzmu nie ma nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Myślę że można żegnać się z PO, jak nawet z Jazz nie umieją wygrać to gdzie do PO. JJ jest tak tragiczny że aż żal patrzeć, to jakieś fatum z Atlanty? Oj chyba dawno Jazz nie oglądałeś. Jazz od ASG ma obronę na poziomie 0,92 a druga w kolejności Indiana ma 0,98. Od 1 lutego najlepsza obrona ligi. Dziś było widać jak Jazz odcina JJ od podań na poście. Po prostu wyjęli Johnsonowi połowę jego arsenału ofensywnego i Nets byli bezradni. Było widać jak Exum który nota bene wyrasta na świetnego obrońcę pozamykał Derona. A że dziś był ten dzień kiedy Dante trafiał to praktycznie nie ma szans na takich Jazz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy13 Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Mimo wszystko nic nie jest usprawiedliwieniem dla takiej indolencji, jaką prezentuje ostatnio ta ekipa. Jedynie Thaddeus Young i Brook Lopez coś grają. D-Will - . Cenię tego zawodnika, jednak w serii gier u siebie kaleczył okrutnie. NBA jest nieprzewidywalne jednak - Nets świetnie spisywali się na wyjazdach po ASG i wydawało się, że bramy PO stoją przed nimi otworem. Tymczasem od powrotu do domu same wtopy... jasne, może mówić, że Jazzmani mają ekstra obronę, Szerszenie to, a Suns tamto. Tylko z kimś trzeba wygrać, no nie? Tym bardziej dziwią ostatnie wyniki, że Nets świetnie walczyli na początku marca z GSW! D-Will zaliczył tam chyba 22 punkty z tego co pamiętam. Czyli... prawie tyle samo ile w ostatnich 3 grach u siebie Jakkolwiek się nie skończy ten sezon dla Brooklynu to można już teraz chyba powiedzieć, że drużyna jest totalnie przepłacona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RonnieArtestics Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Deron jest za mało agresywny, jak sie nie ogarnie w przyszlym roku to po nim, koniec wielkiego Derona. Niech sie zdecyduje czy chce byc jednym z alpha dogów, czy dobrym rolesem, bo w tym sezonie gra jak roles, a płacą mu jakby był top10 ligi. Miał niezłe wejście w sezon, regularnie robił te 15-5-8 a później połamał żeberka i wrócił Deron z ostatnich 2-3 sezonów. JJ już też się kończy po mału, ostatni miesiąc fatalny, od ASG rzadziej przekracza granicę 10 pts niż nie przekracza.Nets mają o tyle fajną sytuację, że mają sporo fajnej młodzieży w tej chwili. Young, Bogdanovic, Plumlee, Anderson i ten nowy wynalazek Brown to całkiem fajny core, wyjebać jakoś Lopeza, JJ i Derona, dać gałę Jackowi i ściągnąć back-up PG który ukryje Jacka w obronie. Największym błędem Nets było chyba dać Livingstonowi odejść, gość robi fenomenalną robotę nawet będąc 9,10 graczem w rotacji w takich GSW. Wczoraj 18pts i 8 reb na przykład. Przydałby się w cholerę w miejsce Derona kiedy ten pauzował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy13 Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Zgadzam się, tylko Lopeza bym zostawił, bo akurat on coś sobą jeszcze prezentuje. D-Willa też, ale tylko jeżeli się ogarnie w końcu :< Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raf85 Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 (edytowane) Może w offseason uda się oddać tego nieszczęsnego JJ'a. Będzie w ostatnim roku kontraktu to ktoś się może pokusi, a póki co najlepiej to nie wygląda. Można się byłoby chociaż draftem jarać, ale też nie można bo Hawks pewnie skorzysta z prawa do zmiany kolejności. Czekamy na ruchy naszego super GM'a Edytowane 9 Marca 2015 przez Raf85 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 11 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 (edytowane) I koniec sezonu. Po dosyć łatwym terminarzu, gdzie mieli cztery spotkania u siebie z Hornets (b2b), Suns, Jazz i Pelicans (b2b). Wszystkie spotkania przegrali chociaż w żadnym nie grali dzień po dniu, a wszyscy najważniejsi zawodnicy byli dysponowani do gry i nie mieli żadnych problemów zdrowotnych. Lionel Hollins wskakuje do półki trenerów o nazwie "overrated". Nie wiem w jaki sposób można nie wejść do PO mając na najważniejsze momenty S5: Deron - Jack - JJ - Young - Lopez. Ta drużyna powinna się bić o 4-6 seed, a nie wejdzie nawet do PO. Fatalny od dłuższego czasu jest "Pisdo Joe". Muli te swoje izolacje, zwalnia grę, nie robi dunków i przy kontrach 2 na 2 wstrzymuje akcję, bo nie ma jakiegokolwiek przyspieszenia. Deron zero agresji i złości, gra sobie na wywaleniu i nie robi sobie nic z porażek. Tej drużynie brakuje charakteru, a jedyny, który go miał jest teraz w Minnesocie. Pewnie w Europie taka drużyna zostałaby mocno wygwizdana przez swoich kibiców, a tutaj po meczach nic się nie dzieje i zadowoleni zawodnicy Nets idą do szatni po kolejnych batach. Ja byłbym za zatrudnieniem na końcówkę sezonu trenera kata (najlepiej z drużyny koszykówki w Iraku, bo się na tym tam znają). Awansu do PO nie będzie, pick oddali. Największe płace w lidze, a następny sezon może być tylko jeszcze gorszy, bo Deron i JJ będą coraz starsi i słabsi. Trener kat mógłby im robić trzy treningi dziennie, gdzie pierwszy zaczynałby się o 5 rano. Przy treningach rzutowych stałby nad nimi z kijem i uderzałby za pudła zawodników, jak w filmie Kick-Boxer uderzany był Van Damme przez swojego senseia. Za takie granie przy takiej kasie powinni teraz przeżywać za karę katusze. Edytowane 11 Marca 2015 przez Wyparlo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy13 Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Szczególnie irytujący jest ten brak ambicji zawodników. Tzn. nie wiem co się dzieje w ich głowach, ale tak to wygląda. Aż ciężko uwierzyć, że to jest drużyna z budowana za tak wielkie pieniądze. Przed kolejnym sezonem muszą się pożegnać z najbardziej przepłaconymi graczami, ale łatwe to nie będzie. Odejście Lionela Hollinsa uzasadnione ale żadnych problemów nie rozwiąże, bo nie sądzę, żeby znaleźli na szybko lepszego coacha. Pomimo wielkiej kasy wcale nie rysuje się piękna przyszłość przez Netsami. Póki co stanowią modelowy przykład jak to sama w sobie forsa nie zapewnia sukcesów - w sumie to ma chociaż jakąś wartość Myślę, że widząc ten brak walki nawet fanatycy w Europie straciliby cierpliwość, tak jak piszesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Przenieście ten tabor do Rosji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raf85 Opublikowano 11 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Gdyby inny człowiek siedział na stołku GM'a to może coś by z tego było. Teraz szkoda, że Deron nie poszedł do Dallas w 2012, ale czasu nie cofniemy. Myślałem, że Hollins sobie lepiej poradzi i imo Jack powinien cały czas grać w s5. Joe Johnson to ma wyjebane po podpisaniu maxa, ale będąc w CY znowu pewnie zepnie poślady. Na szczęście mamy pick w drafcie 2016 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się