Random shit 2014/2015

[Bloniek]

Szok. Nie przez to, że go zwolnili, tylko przez to że zawalili sobie salary na 5 lat. Myślałem że niczego się bardziej nie da zjebać w Pistons, tylko trzeba przeczekać te 2 lata...

Chociaż z 2 strony jak wejdzie za te 2 lata nowa umowa telewizyjna to i tak będzie mnóstwo miejsca w salary. Jednak mimo wszystko szkoda tych dodatkowych 8 baniek. Teraz trzeba skupić się na dobrym picku a nie na wyniku

[Pozioma]

W przypadku Smitha to zachodzi pytanie na ile jego słaba gra spowodowana jest systemem i pozycją, a na ile po prostu obniżką formy. Pamiętajmy, że w gruncie rzeczy jest on małym PF z chyba dość wysoko osadzonym środkiem ciężkości (w przeciwieństwie np. do jeszcze niższego Millsapa czy jeszcze niższego Barkleya), który nadrabiał swoje braki na tej pozycji dużym atletyzmem, który w jakimś stopniu stracił. Obecnie na PF dominują 2 typu graczy, wysocy, ciężcy i silni bądź potrafiący rozciągać grę, Smith nie należy do żadnej z tych grup więc tak naprawdę nie widzę go w innej roli niż zmiennika na 15 minut. A nie wiadomo czy byłby w stanie taką rolę przyjąć nie powodując problemów natury wychowawczej.

[BiałaCzekolada]

Josh Smith to Rasheed Wallace z 2004 roku.

[Julius]

Josh Smith to Rasheed Wallace z 2004 roku.

Może nie Rasheed, ale Stan wypuścił na rynek łakomy kąsek.

 

Josh Smith jako najlepszy zawodnik zespołu za 15 baniek rocznie to nie jest fajna opcja...

 

Ale Josh Smith za małe pieniądze do contendera na 20-30 min w meczu w zależności od potrzeb, pod dobrym trenerem to mega opcja. 

 

Spójrzcie na Dallas, Houston - oba zespoły mają krótkie ławki, szczególnie Mavs po Rondo trade. Smith jako zmiennik PF, rim protector sprowadzony do roli obroncy + biegacza kontr to mega opcja. Z Rondo spacing im się w sumie spierdolił, ale z drugiej strony Rażon powinien mu dostarczy 2-3 piłki w meczu na łatwe punkty. 

[BiałaCzekolada]

To trochę hiperbola, ale

 

Rasheed miał zajebiste sezony na przełomie dekady, ale potem - na rok, dwa przed przyjściem do Pistons Browna staczał się po równi pochyłej (rekordy techników, zawieszenia, nadmierna miłość do jumperków). Z zawodnika o potencjale light Kevina Garnetta stawał się powoli Timem Thomasem. Oczywiście dużą winę za to ponosi kiepskie otoczenie i degradujące warunki w Jail Blazers (Sheed przecież też nie był bez winy), ale zmiana warunków z beznadziejnych na super-ułożone sprawiła, że Rasheed Wallace post 2004 to jeden z najlepszych role playerów w historii.

 

 

Josh Smith zanim nie trafił do swojego mini Jail Blazers, gdzie był centralną postacią upadku tej organizacji - to był przecież zawodnikiem o prawdopodobnie większym impactie niż jakikolwiek Rasheeda sprzed 2004 roku. 

 

 

Jeśli będzie potrafił wrócić do dużej części swojej formy (przede wszystkim) psychicznej - to Josh Smith może być x-factorem w sukcesie przykładowych Rockets.

a się ludzie dziwili, kiedy mówiłem, że Hawks się wzmocnili, zamieniając Smitha na Millsapa.

Kto się dziwił?

 

Zamiana borderline top25 zawodnika w lidze na top25 zawodnika w lidze zawsze powinna mieć pozytywny impact. Szczególnie jak jeden zespół dostaje jeszcze Brandona Jenningsa, a drugi Kyle Korvera.

Edytowane 22 Grudnia 2014 przez BiałaCzekolada

[Zaphod]

Jeśli Josh Smith okaże się takim x-factorem gdziekolwiek, to Gores powinien zamknąć The Palace na kłódkę, rozgonić to całe towarzystwo ze SVG na czele a resztę graczy wystawić na e-bayu. To byłby koniec.

[Koelner]

Sheed był po pewnych sukcesach w Portland i indywidualnych i zespołowych a Josh Smith oprócz slam dunk osiągnął gówno.

[Julius]

Jeśli Josh Smith okaże się takim x-factorem gdziekolwiek, to Gores powinien zamknąć The Palace na kłódkę, rozgonić to całe towarzystwo ze SVG na czele a resztę graczy wystawić na e-bayu. To byłby koniec.

Niby dlaczego ? 

 

Ten ruch ocenić bedzie można dopiero po latach. Pistons mają w tej chwili 2 cele - zrobienie z Drummonda najlepszego zawodnika jak sie da i zdobycie wysokiego picku. Większych pieniędzy przez najbliższe 2 lata i tak nie będą raczej potrzebowali. 

 

Jeśli wzrosnie znacząco capspace to ten kontrakt szybko rozejdzie się po kościach. 

 

Skoro SvG zdecydował sie na tak hardkorowy ruch to naprawdę musiał stracic cierpliwość do J-Smoove'a. Niemniej jednak w zespole z poukladanym atakiem Kowalski powinien trochę odżyć.

 

Pytanie tylko, czy teraz - czy jeśli połaczymy w jednym zespole takis shooterow jak Rondo, Chandler, Smith i Aminu to nie będzie kupy.

 

Rox też do DH potrzebują raczej strech 4 niż goscia do obrony pomalowanego. 

[marceli73x]

Pytanie tylko, czy teraz - czy jeśli połaczymy w jednym zespole takis shooterow jak Rondo, Chandler, Smith i Aminu to nie będzie kupy.

 

Rox też do DH potrzebują raczej strech 4 niż goscia do obrony pomalowanego. 

Dlatego SAS będzie dla niego najlepsze. Tylko czy Josh jest na tyle bystry żeby to zobaczyć i czy będą go chcieli?

Przy ostatnich brakach i oddychaniu rękawami przydałby im się taki gracz.

Edytowane 22 Grudnia 2014 przez marceli73x

[Pozioma]

Smith i Wallace to faktycznie nieco podobne przypadki, ale... Rasheed przychodząc do Pistons koszykarsko był młodszy, mimo obecnych pomiarów był też wyższy więcej niż jeden cal, lepiej rzucał za 3 i 1 a przede wszystkim był w obronie podkoszowym klockiem, który właśnie w tym aspekcie wpływał na obronę. był na tyle długi, aby kryć centrów oraz na tyle mobilny, by kryć PF z przed 10 lat. Smith jest za krótki na krycie obecnych PF oraz za miękki na postawienie się ludziom typu Dwight, Drummond itp. Do tego ma znacznie słabszy rzut niż Wallace kiedykolwiek. Być może wypali w jakimś stopniu w jednym z klubów z Texasu (w najmniejszym stopniu w Dallas, gdzie będzie zmiennikiem na obu skrzydłach, a w największym w Houston, gdzie stworzy parę nierzucających kołków razem z Dwightem, wróć przecież akurat do tego miał idealną okazję w Detroit - czytaj Andre) , ale już np. w LAC będzie trutniem wystawianym z braku laku na SF. Pozostaje SAS ale przecież tam idealną dla niego rolę pełni Diaw, nie widzę dla Josha więcej niż 10-15 minut gry i to w nie wszystkich meczach.

Edytowane 22 Grudnia 2014 przez Pozioma

[Julius]

A co powiecie na Sacramento ? 

 

Gdyby mieli jakiegos sensownego trenera, a nie przykładowego George'a Karla to do DMC byłby relatywnie niezłym fitem.

[marceli73x]

A co powiecie na Sacramento ? 

 

Gdyby mieli jakiegos sensownego trenera, a nie przykładowego George'a Karla to do DMC byłby relatywnie niezłym fitem.

Sacramento się zbłaźniło kolejny raz z trenerem. Bez chorego Cusinsa przegrali trochę meczy i już się pozbyli trenera który do tego Gaya potrafił wykorzystać w pozytywny sposób.

Edytowane 22 Grudnia 2014 przez marceli73x

[Dante]

Pomysły z Cavs to dobre żarty byłby tam najwyżej rezerwowym. W Cavs ciekawe czy Waitersa będą wypychać ostatnio nawet coś tam gra więc można go wymienić jakiś frajer może się napatoczyć.

[Tomahawk]

No tak, bo przecież jak pójdzie do Mavs czy Spurs, a są to dużo częstsze propozycje, to wygryzie ze składu Dirka albo Duncana. Właśnie dlatego obstawiałbym Rockets. Tam ma szanse na duże minuty.

[Tomahawk]

Nie ma miejsca na Sapa, bo przecież podpisali Melo i Bosha.

[Hennenberg]

Josh Smith to Rasheed Wallace z 2004 roku.

 

 

Jeśli chodzi o IQ to są oni nieporównywalni, Josh ma IQ na poziomie parkietu i po swoich kretyńskich decyzjach jego mina mówiła o stanie umysłu, natomiast Sheed miał zawsze coś ciekawego do powiedzenia arbitrom no i rozumiał system

 

W zasadzie to może to być analogia jedynie co do otoczenia i ewentualnego pozbierania się z karierą, ale jak patrzę na Pistons  (ostatnie 7 lat) to kilku graczy gra lepiej po odejściu z drużyny, (np. Affalo, Amir) a z kolei przykład D. J. Augustina pokazuje jak organizacja wpływa na gracza… (Buls vs. Pistons)

[lorak]

natomiast Sheed miał zawsze coś ciekawego do powiedzenia arbitrom no i rozumiał system

nie tylko arbitrom:

 

https://www.youtube.com/watch?v=rP_PRiXhZdg

[ely3]

Rockets jak podpiszą Josha to zjebią sobie możliwość podpisania Millsapa, a akurat Sap w Rockets to byłaby dominacja zespołu z Houston. No, ale znając życie Howard zlobbuje podpisanie Smitha.

Akurat Houston jest faworytem bo mają wciąż biannual za 2 mln na sezon. Reszta może dać tylko minimum weterana co pewnie Smitha nie urządza. W tej chwili to albo Houston albo jakiś totalnie od czapy zespół. Oczywiście i tak wszystko zależy od tego na ile Josh zostanie ograniczony rzutowo

Idealny fit dla Smitha to Miami. W small ballu ktoś tam - Wade-Dieng-Smith-Bosh to mogłoby na takim słabym Wschodzie siać spustoszenie w obronie. Gorzej z ofensywą ale i tak Smith jest lepszy od wszystkiego co tam może biegać na czwórce. Ewentualnie drugi idealny fit to PElikany bo tam z kolei jako SF jest lepszy od wszystkiego i wtedy mogliby grać Holiday-Evans-Smith- Davis-Asik Albo zamiennie z Andersonem

[Julius]

Albo Hinkie w obawie, ze mamy juz tylko 2 mecz przewagi nad Knicks i Pistons da mu 5 baniek. Swietny fit pod względem umiejętnosci rzutowych do Sixers.   

[Chytruz]

Albo Hinkie w obawie, ze mamy juz tylko 2 mecz przewagi nad Knicks i Pistons da mu 5 baniek. Swietny fit pod względem umiejętnosci rzutowych do Sixers.   

 

Żartujesz, Smith by im pewnie podwoił W, nawet rzucając 35%.