Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

Lewizna jest taki cienki w tym sezonie, wczoraj żal było patrzeć jak marnuje te sytuacje, gość wydaje się już syty, bez chęci szukania wyzwań

 

dobrze, że Milik z Piątuniem so na drugim biegunie

Lewandowski w tym sezonie jest najlepszym strzelcem Bundesligi i jej piątym asystentem, we wszystkich rozgrywkach zagrał w 33 meczach, strzelił 27 bramek i miał 11 asyst. Chyba się już za bardzo przyzwyczailiśmy do tego, jak jest dobry, żeby w trakcie takiego sezonu pisać "jest taki cienki w tym sezonie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lenglet pięknego łokcia wczoraj wsadził w ten pusty łeb ramosa, tak mardycki skurwiel bezczelnie i chamsko grał cały mecz ze sie doigral i brawo za to dla Francuza myślę że zrobił to specjalnie bo widział co odpierdalal cały mecz Pan tfuuuu kapitan. Dno dna a nie piłkarz.

 

Ter Stegen też ładnie mu przeciągnął przy piąstkowaniu :onthego:

 

A ramos to najgorszy sort piłkarza, pluć na takich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewandowski w tym sezonie jest najlepszym strzelcem Bundesligi i jej piątym asystentem, we wszystkich rozgrywkach zagrał w 33 meczach, strzelił 27 bramek i miał 11 asyst. Chyba się już za bardzo przyzwyczailiśmy do tego, jak jest dobry, żeby w trakcie takiego sezonu pisać "jest taki cienki w tym sezonie".

i co, że ma 15 bramek skoro zwykle o tej porze miał już z 23? jest liderem słabością innych i nie wiem kto oglądając Bayern w tym sezonie może być zadowolony z jego formy

 

tak naprawdę do tej pory wyróżnił się tylko zjebaną fryzurą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co, że ma 15 bramek skoro zwykle o tej porze miał już z 23? jest liderem słabością innych i nie wiem kto oglądając Bayern w tym sezonie może być zadowolony z jego formy

 

tak naprawdę do tej pory wyróżnił się tylko zjebaną fryzurą

Poniewaz teraz gra wiecej dla druzyny. Po 24 kolejkach ( 23 meczach) ma 15 goli i 9 asyst. Czyli 24 punkty w klasyfikacji kanadyjskiej.

 

Rok temu na tym samym etapie bylo 20+1 czyli 21.

Dwa lata temu 21+3 czyli 24.

Trzy lata temu 23+4 czyli 27.

Cztery lata temu 11+5 czyli 16.

 

Lewandowski jest tez w tym sezonie najlepszym strzelcem ligi mistrzów z osmioma golami na koncie.

 

W ostatnim meczu zmarnowal sporo sytuacji ale gra kolejny juz bardzo dobry sezon w swojej karierze. Nie masz argumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w Anglii też poszło. City przed Liverpoolem. Dziwnie to sie mówi, ale liverpoolowi brakuje polotu z zeszłego sezonu. Ciężko im bedzie wyprzedzić City.

 

Dalej wzglednie w gazie (przynajmniej w ataku) jest United, i w sumie Arsenal też, a Tottenham lapie małą zadyszke i czuc zaczyna oddech na plecach.

 

A Chelsea majac mecz mniej traci 2pkt do Top4. Mega to ciekawe, ale na dziś obstawie top 6 i zobaczymy ile trafię:

 

1. City

2. Reds

3. ManUnited

4. Chelsea

5. Tottenham

6. Arsenal

 

Może troche życzeniowo (United) ale coraz mniej w Totki w lidzę wierzę, a w Arsenal nigdy nie wierzyłem :P

 

Po sezonnie 19/20 nie bedzie w Spursach ani Kane'a, ani Eriksena, ani Pocziego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wskazuje na to, że Liverpol i Borussią odpadną teraz z LM, ale zostaną mistrzami w swoich ligach, bo Bayern i City nie dadzą rady na dwóch frontach. 

 

BTW: Salah, Mane i Firmino w poprzednim sezonie strzelili po 10 goli w LM. Biorąc pod uwagę jak ciężko jednemu graczowi zdobyć 10 bramek w jednym sezonie (np. Messi dokonał tego 4 razy, Lewandowski raz, zdarzali się też królowie strzelców mający mniej niż 10 goli) to odpowiednikiem wyczynu Big3 LFC w NBA byłoby 30 ppg zdobywane w play-off przez Currego, Duranta i Thompsona. ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

City ma tak szeroka kadrę, że serio może dac radę na easy na 2 frontach. Z reszta oni z LM odpadną, ino nie w trj tylko następnej rundzie :P

 

Jak Mahrez jest twoja opcja nr 4 na skrzydle, to raczej o głębię się nie masz co martwić.

 

A Bayernu szczerze nie lubię, nie obraże sie jak odpadną w ~półfinale LM i punkt przegraja ligę :P

Edytowane przez TuPalnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

City ma tak szeroka kadrę, że serio może dac radę na easy na 2 frontach. Z reszta oni z LM odpadną, ino nie w trj tylko następnej rundzie :tongue:

 

Jak Mahrez jest twoja opcja nr 4 na skrzydle, to raczej o głębię się nie masz co martwić.

 

A Bayernu szczerze nie lubię, nie obraże sie jak odpadną w ~półfinale LM i punkt przegraja ligę :tongue:

Ale w 2016 r. też mieli szeroki skład i nie dali rady na dwóch frontach (półfinał LM to był sukces, ale ligę kompletnie zjebali). 

 

Swoją drogą na mistrzostwo Leicester z persektywy czasu należy spojrzeć nieco inaczej. Tercet Verdy-Mahrez+Kante + banda przyzwoitych rolsów typu Morgan, Okazaki czy Huth, którzy akurat jednocześnie zagrali życiówkę (mało kto pamięta, że ten ostatni w młodości był reprezentantem Niemiec i nawet ocierał się o pierwszy skład) to naprawdę porządny team, żadne tam ogórki. Dodajmy jeszcze, że Leicester nie grało wtedy w europejskich pucharach i dostało szybko wpi****le zarówno w Pucharze Anglii, jak i Pucharze Ligi Angielskiej, zatem mogło skupić się wyłącznie na lidze. Nie była to więc aż taka sensacja jak wydawało się trzy lata temu. Gdyby Kante został i nie doszło do konfliktu graczy z Ranierim to Leicester jeszcze z 1-2 sezony walczyłoby o tytuł.
 
Większą sensacją było chyba awans Monaco do finału LM w 2004 r. O ile skład Porto to była połowa reprezentacji Portugalii + chociażby Benny McCarthy, to skład Monaco był kompletnym szrotem (poza Morientesem, Evrą i Giulym).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale w 2016 r. też mieli szeroki skład i nie dali rady na dwóch frontach (półfinał LM to był sukces, ale ligę kompletnie zjebali). 

 

Swoją drogą na mistrzostwo Leicester z persektywy czasu należy spojrzeć nieco inaczej. Tercet Verdy-Mahrez+Kante + banda przyzwoitych rolsów typu Morgan, Okazaki czy Huth, którzy akurat jednocześnie zagrali życiówkę (mało kto pamięta, że ten ostatni w młodości był reprezentantem Niemiec i nawet ocierał się o pierwszy skład) to naprawdę porządny team, żadne tam ogórki. Dodajmy jeszcze, że Leicester nie grało wtedy w europejskich pucharach i dostało szybko wpi****le zarówno w Pucharze Anglii, jak i Pucharze Ligi Angielskiej, zatem mogło skupić się wyłącznie na lidze. Nie była to więc aż taka sensacja jak wydawało się trzy lata temu. Gdyby Kante został i nie doszło do konfliktu graczy z Ranierim to Leicester jeszcze z 1-2 sezony walczyłoby o tytuł.
 
Większą sensacją było chyba awans Monaco do finału LM w 2004 r. O ile skład Porto to była połowa reprezentacji Portugalii + chociażby Benny McCarthy, to skład Monaco był kompletnym szrotem (poza Morientesem, Evrą i Giulym).

 

 

Wygrana Leicester to największa sensacja sportowa mojego życia.

 

Kante + Marquez + Vardy to nie jest żadna wielka trójca na warunki angielskiej ligi, jeszcze podparta takimi ligowymi wyrobnikami. To tak jakby ligę teraz wygrał Everton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.