Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

A mi tam się ta najbardziej podoba. Zrobili ich w ch**a zawodowo. 

 

 

kuwa w ogóle jaki mur, taki że jebniesz prosto przed siebie to piłka wleci przy slupku do bramki, olaboga

 

żenada i prehistoria

 

don't get me wrong, sam strzał fajny, ale pokazuje to jak w ciemnej dupie był sport w takich np latach 70 

1998 to moj ulubiony turniej , 1 swiadomy i ten klimat z Francji i wakacji. Euro 2000 tez fajny klimat tak samo 2006 ale to nie to samo.

same here, 98-00 to moje lubuione turnieje, juz kminilem co to spalony i kumalem artykuly tych Błońskich i innych, ciagle bylem zajawiony na ogladanie sportu jakiegokolwie, i  ciagle mialem na tyle duzo czasu ze moglem sobie pozwolic na ogladanie wszystkiego jak leci

nigdy pozniej ani wczesniej takiej kombinacji wszystich tych czynnikow nie nastąpiła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem, że jak coś w 1/8 chcę te pizdeczki z Anglii. Stracili jaja i angielski charakter. kiedy powprowadzali do kadry wszystkich Sterlingów, Youngów, Walkerów.

ok, tylko nasze Miśki nie wyjdą z grupy. Jutro i z Kolumbią, jeden punkt. Chciałbym się mylić, ale wątpię. 

kuwa w ogóle jaki mur, taki że jebniesz prosto przed siebie to piłka wleci przy slupku do bramki, olaboga

 

żenada i prehistoria

 

don't get me wrong, sam strzał fajny, ale pokazuje to jak w ciemnej dupie był sport w takich np latach 70 

same here, 98-00 to moje lubuione turnieje, juz kminilem co to spalony i kumalem artykuly tych Błońskich i innych, ciagle bylem zajawiony na ogladanie sportu jakiegokolwie, i  ciagle mialem na tyle duzo czasu ze moglem sobie pozwolic na ogladanie wszystkiego jak leci

nigdy pozniej ani wczesniej takiej kombinacji wszystich tych czynnikow nie nastąpiła

tak jak Cię lubię , tak pierdolisz głupoty. Nikt mu przecież nie bronił tego żenującego strzału obronić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem, że jak coś w 1/8 chcę te pizdeczki z Anglii. Stracili jaja i angielski charakter. kiedy powprowadzali do kadry wszystkich Sterlingów, Youngów, Walkerów.

wystarczy,że trafiliby te swoje setki,skończyłoby się 5-1 i świat zachwycałby się Synami Albionu...MŚ to turniej trwający miesiąc,a wielu zdaje się o tym zapominać ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogóle to jak to było w 82? pamiętam [z opowiadań, którymi się interesowałem jako dziecko, ogólnie to jestem urodzony 84 : ) ] że nasi jechali w 74 jako czołówka, w 78 jako jedni z faworytów, ale to co się stało w 82 to nie był jakiś trochę fux ? 


nawet patrzę teraz na wyniki z Mudnialu 82, 3x 0:0, 3 zwycięstwa [w tym z Peru], 1 porażka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna atmosfera. Jako, że w tv nic nie było a graliśmy całkiem nieźle to w domach było święto jak był mecz. Po remisie z Włochami kręcono nosem. Po wyeliminowaniu ZSRR w kraju ogólna radość (nieoficjalna) przed meczem z Włochami wykartkowano Bońka. Tyle, że wtedy był to sukces ale nie coś co rozpatrywano by w kategoriach cudu. Tamtą kadrę porównał bym do Argentyny. Wyjście z grupy to mus, awans do półfinału to coś co sprawi frajdę ale dupy nie urwie. Mistrzostwo to byłoby coś wspaniałego ale nie jakaś wielka sensacja. Byliśmy naprawdę topową drużyną. Dlatego to co się działo po 86 było taką traumą

To coś jak Spurs bez KL i Popa. Z czołowej drużyny zespół na poziomie Memphis

Edytowane przez ptak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciołek? Serio?

 

Fajnie, że na dwóch z przodu, ale jak widzę Cionka na boisku, to mam wrażenie, że on gra w piłka parzy.

 

Edit: Tsubasa i Kojiro dowieźli, klasa, będzie z nimi ciężej niż myślimy.

Edytowane przez Cardi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogóle to jak to było w 82? pamiętam [z opowiadań, którymi się interesowałem jako dziecko, ogólnie to jestem urodzony 84 : ) ] że nasi jechali w 74 jako czołówka, w 78 jako jedni z faworytów, ale to co się stało w 82 to nie był jakiś trochę fux ? 

nawet patrzę teraz na wyniki z Mudnialu 82, 3x 0:0, 3 zwycięstwa [w tym z Peru], 1 porażka

Wtedy jechaliśmy jako kandydat do medali ale nie do złota.. Francja , Włochy czy Niemcy z Europy stały wyżej ale wtedy to wciąz były Orły Górskiego ze zdolną młodzieżą

Buncol , Boniek

A ze staruchów Żmuda, Szarmach czy Lato

To byli wciąz dobrzy zawodnicy.. Trochę przed MŚ było gadania o konfliktach w zespole ale ogólnie atmosfera była że wciąz jesteśmy mocni

To było tak że w 78 z różnych względów zrobiliśmy wynik poniżej  potencjału a w 82 pewnie ciut powyżej ale fuksem tamten wynik nie był

 

Pamiętaj że wtety polska piłka klubowa była na innym kompletnie poziomie.. Widzew wtedy to była czołówka Europy.. Pamiętam jak chyba rok wcześniej pokonali Juwentus w dwumeczu a chwile po mistrzostwach pokonali bardzo mocny Liverpool

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ulubiony i chyba pierwszy w pełni świadomy mundial to usa z 1994

 

Czas Romario i Bebeto, pamiętna cieszyńska na cześć nowonarodzonego dziecka Bebeto

Christo Stoiczkow i mój ulubiony bramkarz Michaiłow z Bułgarii.

 

W polu byłem Romario a kiedy stałem właśnie Borislawem

 

No i przestrzelony karny Baggio w finale z Brazylią (to tak a propos Messiego ;)>

Dobrze że linetty na ławce

Zawsze mam stracha kiedy od jest przy piłce

 

A cionek może nie jest wirtuozem, ale ma charakter i sporo piłek wybija

Wie ej nie oczekuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.