Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

takie pytanko mam, jak ktoś idzie na meczyk tylko żeby popatrzeć jak chłopaki kopią w piłkę, to nie lepiej umówić się z kolegami przed tv?

 

nie nie lepiej, idac na zawody koszykowki, siatkowki, tenisa, lekkoatletyki, pływania, rugby, ping ponga sednem sprawy zawsze i wszedzie powinno byc to ze idziesz ogladac człowieka, ktory dana dyscypline sportu uprawia.

dlaczego zatem z pilka nozna ma byc inaczej skoro to wszystko miesci się w jednym najwazniejszym slowie 'sport' ?

na pilke ide po to samo. ogladac tego wlasnie czlowieka. zawsze i wszedzie powinno to byc najwazniejsze.

jednak od lat sie słyszy w roznych mediach czy srodowiskach ze dla pewnej grupy ludzi ten oto czlowiek czy ci oto ludzie ktorzy po boisku biegaja maja 3 czy 4 rzedne znaczenie a sprawy z samym sportem nie zwiazane sa o wiele wazniejsze. to tak naprawde niedopuszczalne.

Edytowane przez marzec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile średnio uczęszczasz na mecze?

Rocznie kilkanaście razy a co?

 

Doping jest przereklamowany, to Janusze robią atmosferę... No to myk:

 

http://www.sport.pl/sport/10,67450,14405073,solskjaer-niesamowita-atmosfera-na-trybunach-na-old-trafford.html?pelna=tak

http://www.legia.net/index.php?typ=news&id=51390

https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/638712/real-legia-polscy-kibice-byli-znakomici

http://www.fakt.pl/sport/pilka-nozna/trener-laurentiu-reghecampf-po-meczu-legii-ze-steaua/zdb4ctq

http://polski-sport.pl/trener-fk-astana-legii-gratuluje-kibicow/

http://www.sport.pl/pilka/7,64946,22190913,lider-astany-oprawa-kibicow-legii-mnie-zszokowala-to-bylo.html

 

Więcej mi się nie chce :smile:

 

O obecności młynów palnąłeś wyjątkową głupotę, więc tu ograniczę się tylko do krótkiego komentarza - oglądaj nie tylko kadrę :smile:

 

 

Na większości stadionów masz do wyboru 4 trybuny, a młyn zajmuje maksymalnie jedną. Nie widzę przeszkód, żebyś usiadł na jednej z trzech pozostałych i miał w dupie co taki "Seba" mówi :smile:

Polecam czytanie ze zrozumieniem

 

Zrozum że większość ludzi na stadionie ma gdzieś młyn. Powiem więcej - im przeszkadza ten młyn który nakazuje reszcie skakać albo chodzi po stadionie i zbiera na oprawy

Oni przychodzą na mecz dla emocji sportowych a nie dla opraw. W Anglii w Premiership opraw nie ma. W Bundeslidze oprawy są ale większość stadionu nie wchodzi z nimi w interreakcje. Nie śpiewają , nie robią fali a mimo to się świetnie się bawią. Wykrzykują nazwisko strzelca.

 

Jeśli wy kibole wierzycie że ktoś przychodzi na stadion dla tych opraw to wierzcie sobie dalej ale zasadniczo im mniej jest kibolstwa i opraw tym poziom sportowy wyżej. Dopóki kibole będą rządzić na stadionach piłkarskich tym gorzej dla polskiej piłki klubowej

 

I bawią mnie komentarze typu Elana rządzi kibicowsko w Toruniu

 

Odpowiadam kibicowsko nie rządzą. Kibiców znacznie znacznie więcej ma Apator. Elana może ma więcej  chuliganów. Ale to nie są kibice. Jeśli ktoś uważa, że pobicie innych kibiców oznaczą rządzenie kibicowskie to znaczy ,że nie ma pojęcia co oznacza bycie kibicem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Rocznie kilkanaście razy a co?

 

Polecam czytanie ze zrozumieniem

 

Zrozum że większość ludzi na stadionie ma gdzieś młyn. Powiem więcej - im przeszkadza ten młyn który nakazuje reszcie skakać albo chodzi po stadionie i zbiera na oprawy

Oni przychodzą na mecz dla emocji sportowych a nie dla opraw. W Anglii w Premiership opraw nie ma. W Bundeslidze oprawy są ale większość stadionu nie wchodzi z nimi w interreakcje. Nie śpiewają , nie robią fali a mimo to się świetnie się bawią. Wykrzykują nazwisko strzelca.

 

Jeśli wy kibole wierzycie że ktoś przychodzi na stadion dla tych opraw to wierzcie sobie dalej ale zasadniczo im mniej jest kibolstwa i opraw tym poziom sportowy wyżej. Dopóki kibole będą rządzić na stadionach piłkarskich tym gorzej dla polskiej piłki klubowej

 

I bawią mnie komentarze typu Elana rządzi kibicowsko w Toruniu

 

Odpowiadam kibicowsko nie rządzą. Kibiców znacznie znacznie więcej ma Apator. Elana może ma więcej  chuliganów. Ale to nie są kibice. Jeśli ktoś uważa, że pobicie innych kibiców oznaczą rządzenie kibicowskie to znaczy ,że nie ma pojęcia co oznacza bycie kibicem

czy mi sie zdaje,czy wlasnie porownales klub pilkarski z zuzlowym?!...

...pisanie tekstow w stylu 'przychodza dla emocji sportowych,nie dla opraw' jest glupie [delikatnie piszac],bo opiera sie na blednym zalozeniu,czyli negowaniu synergii miedzy tymi 'zmiennymi'. mecz bez opraw/dopingu etc. zawsze ma nizsza jakosc sportowa. nie wiesz o tym,czy jeno 'palisz glupa'?!...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rocznie kilkanaście razy a co?

 

Polecam czytanie ze zrozumieniem

 

Zrozum że większość ludzi na stadionie ma gdzieś młyn. Powiem więcej - im przeszkadza ten młyn który nakazuje reszcie skakać albo chodzi po stadionie i zbiera na oprawy

Oni przychodzą na mecz dla emocji sportowych a nie dla opraw. W Anglii w Premiership opraw nie ma. W Bundeslidze oprawy są ale większość stadionu nie wchodzi z nimi w interreakcje. Nie śpiewają , nie robią fali a mimo to się świetnie się bawią. Wykrzykują nazwisko strzelca.

 

Jeśli wy kibole wierzycie że ktoś przychodzi na stadion dla tych opraw to wierzcie sobie dalej ale zasadniczo im mniej jest kibolstwa i opraw tym poziom sportowy wyżej. Dopóki kibole będą rządzić na stadionach piłkarskich tym gorzej dla polskiej piłki klubowej

 

I bawią mnie komentarze typu Elana rządzi kibicowsko w Toruniu

 

Odpowiadam kibicowsko nie rządzą. Kibiców znacznie znacznie więcej ma Apator. Elana może ma więcej chuliganów. Ale to nie są kibice. Jeśli ktoś uważa, że pobicie innych kibiców oznaczą rządzenie kibicowskie to znaczy ,że nie ma pojęcia co oznacza bycie kibicem

Jakoś dziwnym trafem opuściłeś mój post.. jak mi wytłumaczysz 15 tys. ludzi na 3 lidze? Bo poziom sportowy jest bardzo słaby..

 

Rozmawiam z wieloma kibicami Widzewa, którzy nie chodzą 'pod zegar' tylko są 'Januszami' i większość mówi, że przychodzi na mecze właśnie ze względu na tą atmosferę. Wieloletni kibice często przyprowadzają na mecze znajomych, którzy nigdy wcześniej na stadionie nie byli i oni też są zachwyceni atmosferą. Możesz poczytać sobie forum Widzewa to sam znajdziesz wpisy ludzi nie chodzących na młyn i zachwycających się atmosferą.

 

Znam takiego 60 letniego Pana, który na starym stadionie pojawiał się sporadycznie, na nowym jest prawie na każdym meczu i zawsze mówi to samo - grają słabo, ale to co się dzieje na trybunach jest piękne, a ultrasem nigdy nie był. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rocznie kilkanaście razy a co?

 

Polecam czytanie ze zrozumieniem

 

Zrozum że większość ludzi na stadionie ma gdzieś młyn. Powiem więcej - im przeszkadza ten młyn który nakazuje reszcie skakać albo chodzi po stadionie i zbiera na oprawy

Oni przychodzą na mecz dla emocji sportowych a nie dla opraw. W Anglii w Premiership opraw nie ma. W Bundeslidze oprawy są ale większość stadionu nie wchodzi z nimi w interreakcje. Nie śpiewają , nie robią fali a mimo to się świetnie się bawią. Wykrzykują nazwisko strzelca.

 

Jeśli wy kibole wierzycie że ktoś przychodzi na stadion dla tych opraw to wierzcie sobie dalej ale zasadniczo im mniej jest kibolstwa i opraw tym poziom sportowy wyżej. Dopóki kibole będą rządzić na stadionach piłkarskich tym gorzej dla polskiej piłki klubowej

 

I bawią mnie komentarze typu Elana rządzi kibicowsko w Toruniu

 

Odpowiadam kibicowsko nie rządzą. Kibiców znacznie znacznie więcej ma Apator. Elana może ma więcej chuliganów. Ale to nie są kibice. Jeśli ktoś uważa, że pobicie innych kibiców oznaczą rządzenie kibicowskie to znaczy ,że nie ma pojęcia co oznacza bycie kibicem

Apator nie ma kibiców. Ludzie chodza na mecze żużlowe w TRN bo to jest teraz modne i tyle. To nie ma związku z kibicowaniem klubowi. A chodzenie na mecze nie robi z kogoś kibica. Kibic identyfikuje się z drużyna czego w znakomitej wiekszości nie ma wśród kibicow apatora i resztki upadły po przyjßciu Golloba Edytowane przez TuPalnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no błagam, serio uważacie że ludzie przychodzą na naszą ekstraklape dla piłkarzy? Na Legię, Lecha, Wisłe czy Lechie ludzie chodzą przede wszystkim dla atmosfery, którą robią ci źli, łysi troglodyci z młyna ;P na 3ligowy Widzew przychodzi 15 tysi dla chłopaków kopiących się po czołach? Dla piłkarzy ludzie to przychodzą w Anglii, Niemczech czy Hiszpanii, nie u nas, i nigdy nikt mi nie wmówi że jest inaczej :]

 

https://mobile.twitter.com/AwayDays_/status/441969359180017665

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1. Zrozum że większość ludzi na stadionie ma gdzieś młyn. Powiem więcej - im przeszkadza ten młyn który nakazuje reszcie skakać albo chodzi po stadionie i zbiera na oprawy

 

2. Oni przychodzą na mecz dla emocji sportowych a nie dla opraw. W Anglii w Premiership opraw nie ma. W Bundeslidze oprawy są ale większość stadionu nie wchodzi z nimi w interreakcje. Nie śpiewają , nie robią fali a mimo to się świetnie się bawią. Wykrzykują nazwisko strzelca.

 

3. Jeśli wy kibole wierzycie że ktoś przychodzi na stadion dla tych opraw to wierzcie sobie dalej ale zasadniczo im mniej jest kibolstwa i opraw tym poziom sportowy wyżej. Dopóki kibole będą rządzić na stadionach piłkarskich tym gorzej dla polskiej piłki klubowej

 

1. A to bardzo ciekawe biorąc pod uwagę wyniki zbiórek na oprawę na Legii. Równie ciekawe jest to jak podczas opraw nagle cały stadion wyciąga z kieszeni telefony i później wrzuca foteczki na FB/Instagramy/Twittery :)

 

Uzupełniając przykładem z zagranicy -  w poważaniu "kiboli" mieli także kibice City podczas meczu z Lechem w Manchesterze. Jak to się teraz mawia w Anglii? Przypadkiem nie "Let's all do the Poznan", przy którym to ludzie nagle odwracają się tyłem do murawy (!) i zaczynają skakać (!!) z własnej, nieprzymuszonej (!!!) woli? :)

 

2. Oczywiście, że w Anglii są oprawy, tylko w większości przypadków realizowane są one przez firmy zewnętrzne, tak jak w przypadku Realu czy Barcelony (choć w Hiszpanii temat jest bardziej złożony). 

 

Kompletnie nie wiesz o czym piszesz także w temacie dopingu na meczach, bo ten pojawia się w każdej czołowej lidze w mniej lub bardziej zorganizowany sposób. We Włoszech, Francji czy w Niemczech na stadionach normalnie znajdują się młyny i nie mówię tu o klubach pokroju Chievo czy Eintrachtu Frankfurt, tylko o Dortmundzie, Juventusie, Lyonie etc. Wyjątkiem jest tu PSG ze względu na charakterystykę klubu (choć też ma swoją grupę Ultras).

 

W Hiszpanii miałem okazję być na kilku meczach i zapewniam Cię, że o wiele bardziej podoba mi się atmosfera z naszego podwórka. Milion aparatów, o barierkę się nie oprzesz, bo przyjdzie ochrona i każe Ci siadać. Doping prowadzi kilkaset do dwóch tysięcy osób, a zasób przyśpiewek jest bardzo ograniczony. Z ciekawostek mogę dodać, że na meczu Realu z Sevillą przynajmniej w połowie przyśpiewek pojawiała się aluzja do Barcelony - od zwykłego "Puta Barca" do bardziej wyrafinowanych inwektyw. Stadion bardzo ochoczo się do tego podłączał :) 

 

Jeszcze inaczej sprawa wygląda w Anglii i tam polecam zrobić sobie tour po stadionach w Londynie. Polecam tak Millwall jak i Arsenal, bo wszystko tam ma swój urok. Brak dopingu w Anglii spowodowany jest tym, że ruch kibicowski został zmarginalizowany i przez to doping jest chaotyczny i bardziej spontaniczny. Na Emirates śpiewy pojawiają się sporadycznie i często nijak się mają do sytuacji boiskowej. Ktoś zaintonuje, pójdzie dalej i po chwili stadion śpiewa. Tematem przyśpiewek są tak przeciwnicy jak i właśni zawodnicy. Jeśli chodzi o kreatywność, to Anglicy nie mają sobie równych :)

 

Znam opowieści ojca, który swego czasu bywał na Arsenalu jeszcze na Highbury kiedy były tam miejsca stojące i obok siebie stał facet w garniaku jak i typ w dresie. Atmosfera i klimat bez porównania...

 

3. Tutaj pozwolę sobie na przedstawienie swojego poglądu na sprawę:

 

Moim zdaniem na stadion przychodzi się po to, żeby poczuć klimat, emocje i miło spędzić czas ze znajomymi. Jedni chcą się angażować w doping, inni wolą zabrać na mecz dziewczynę/dziecko, a jeszcze inni od lat mają na stadionie swoje krzesełko z widokiem na środek murawy i chcą po prostu obejrzeć dobre spotkanie. Nie widzę żadnego konfliktu interesów pomiędzy tymi grupami, tak długo, jak mają one wspólny cel, którym powinno być wspieranie swojego klubu. Jeden robi to dopingując w klubowej koszulce, a jeszcze inny zajadając się kiełbasą kupioną w punkcie gastronomicznym. Wszystkich łączy to, że wspierają ukochany klub samą obecnością na stadionie (wpływy z biletów). Jeżeli przysłowiowy Janusz ma przy okazji chęć podopingować, to super, bo Ci ludzie bardzo często sami byli kiedyś bywalcami młynów i raz na jakiś czas wspomnienia wracają. Takiej atmosfery jaką wielokrotnie przeżyłem na Łazienkowskiej życzę każdemu, bo widok całego stadionu ubranego na biało i dopingującego zespół w najważniejszym meczu sezonu jest widokiem wspaniałym :smile:

 

Polska piłka nie jest w stanie funkcjonować w oparciu zarówno o samych kibiców z młyna jak i o samych pikników. Przy tak żenującym poziomie sportowym zapełnienie stadionu tylko jedną z tych grup jest niewykonalne (pomijam hype na kadrę). Jeżeli w przyszłości dojdziemy do takich proporcji jak na wspomnianym przeze mnie Juventusie (przy zachowaniu naszego stylu kibicowania), to będę bardzo zadowolony :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rocznie kilkanaście razy a co?

 

Polecam czytanie ze zrozumieniem

 

Zrozum że większość ludzi na stadionie ma gdzieś młyn. Powiem więcej - im przeszkadza ten młyn który nakazuje reszcie skakać albo chodzi po stadionie i zbiera na oprawy

Oni przychodzą na mecz dla emocji sportowych a nie dla opraw. W Anglii w Premiership opraw nie ma. W Bundeslidze oprawy są ale większość stadionu nie wchodzi z nimi w interreakcje. Nie śpiewają , nie robią fali a mimo to się świetnie się bawią. Wykrzykują nazwisko strzelca.

 

Jeśli wy kibole wierzycie że ktoś przychodzi na stadion dla tych opraw to wierzcie sobie dalej ale zasadniczo im mniej jest kibolstwa i opraw tym poziom sportowy wyżej. Dopóki kibole będą rządzić na stadionach piłkarskich tym gorzej dla polskiej piłki klubowej

 

I bawią mnie komentarze typu Elana rządzi kibicowsko w Toruniu

 

Odpowiadam kibicowsko nie rządzą. Kibiców znacznie znacznie więcej ma Apator. Elana może ma więcej chuliganów. Ale to nie są kibice. Jeśli ktoś uważa, że pobicie innych kibiców oznaczą rządzenie kibicowskie to znaczy ,że nie ma pojęcia co oznacza bycie kibicem

 

Nie wiem na jakich stadionach byłeś ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją żeby ultrasi każe skakać całemu stadionowi albo płacić na oprawy.

Nie uogólniaj bo część osób oprócz poziomu sportowego także przychodzi żeby popatrzeć na oprawy,posłuchać dopingu.Skąd to wiem?Bo mam znajomych "januszy" : ) .

Powiązanie poziomu sportowego z kibicowaniem,serio?

Real Madryt(no większego klubu nie znajdziesz)ma 2 zorganizowane grupy kibiców-Ultras Sur i ORGULLO VIKINGO.

Pierwsza 10 rankingu UEFA(rozgrywki klubowe)

1.Hiszpania-mase grup ultras w tym też min na Realu

2.Niemcy-każdy klub z Bundes oprócz Lipska ma ultrasów

3.Anglia-praktycznie brak

4.Włochy-ultrasi są wszechobecni na stadionach

5.Francja-są grupy ultras min.w Marsylii

6.Rosja-to samo co Włochy

7.Portugalia-Sporting Lizbona ma ze 4 takie grupy,Porto i Benfica mniej ale też mają

8.Belgia-ultrasi obecni

9.Ukraina-nawet teraz jak jest wojna to oprawy i tak są

10.Turcja-Jedni z najbardziej agresywnych ;)

 

Więc niby gdzie im mniej kiboli tym większy poziom sportowy? ;)

 

Akurat w Bundeslidze raz na jakiś czas zaśpiewa cały stadion a nie tylko część więc przykład nietrafiony.

 

Kibic według SJP-

1. osoba oglądająca rozgrywki sportowe i dopingująca tych uczestników, z którymi sympatyzuje

 

Więc sory ale Elana ma wiecej kibiców ale mniej widzów sportowych ;)

 

Rozgranicz też grupy ultras-ci co robią oprawy i zajmują się dopingiem,od chuliganki która ma mało wspólnego z kibicowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajebiste analizy atmosfery na stadionach okiem pikników :D

 

Od ponad 15 lat chodzę na MKS i NIE WYOBRAŻAM SOBIE meczu bez ultrasów/młyna, to jest esencja tego sportu i to tamci ludzie wkładają w doping całe serce jak bardzo hardcorowy by on czasem nie był, to takie trepy jak Wy z kiełbasą i słonecznikiem spowodowaliście, że ludzie boją się zabierać na mecz dzieciaki choć prawda jest taka, że stadiony w Polsce są jedne z bezpieczniejszych w Europie (pod względem ilości incydentów)

 

pusty śmiech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piłka nożna jest nudna w c***. Gdyby nie kibicowanie i ultrastwo i podobne temu terminy, to by miała popularność na poziomie jakiegoś hokeju na trawie. 

 

Piłka nożna jest nudna dla laika/ignoranta sprzed TV, jeśli jesteś prawdziwym fanem jakiejś drużyny i chodzisz na jej mecze, to emocje, które wtedy ci towarzyszą nie da się w żaden sposób do niczego porównać, dlatego też tak trudno to zrozumieć osobom, którym wydaje się, że skoro płacą za bilet raz na ruski to rok, to atmosfera powinna być tam taka, jak u nich w mieszkaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piłka nożna jest nudna dla laika/ignoranta sprzed TV, jeśli jesteś prawdziwym fanem jakiejś drużyny i chodzisz na jej mecze, to emocje, które wtedy ci towarzyszą nie da się w żaden sposób do niczego porównać, dlatego też tak trudno to zrozumieć osobom, którym wydaje się, że skoro płacą za bilet raz na ruski to rok, to atmosfera powinna być tam taka, jak u nich w mieszkaniu

Napisałem mniej więcej to samo - minus zwyzywanie mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż nie dostałem odpowiedzi: dlaczego piłka? Dlaczego stadion? Przecież już kilka osób tu napisało, że piłka nikogo nie obchodzi bo idą dla atmosfery. Wyobrażacie sobie np. jak super byłoby w kinie czy teatrze. Spektakl robi się nudny no to wstajecie i robicie z kolegami Poznań.

 

Ktoś inny napisał, że to świetne uczucie jak tyle osób dookoła go nienawidzi. Jeszcze ktoś inny, że pikniki i tak potem zdjęcia robią. Przecież tu też nie trzeba iść na stadion! Dlaczego nie pójdziecie do jakiejś fajnej kawiarni wieczorem. Tam jakieś randeczki, ludzie po robocie itd. Nagle wstajecie, hopla na stół, pory na dół i wyciskacie klocki. Efekt ten sam: nienawiść dookoła, telefony w dłoniach. I jeszcze "psiarnia" się doczepi. Tylko Bóg może was sądzić!

 

W ogóle widzę, że fajne nieporozumienie tu narasta wokół pojęć i dochodzimy do jakiejś przesady. Ja nie mam nic do dopingowania. W skrócie:

TAK dla - dopingu, wsparcia/

NIE dla - sekciarstwa, bazgrolenia po murach, jakiegoś definiowania ludzi po sympatiach sportowych(brat vs wróg) okradania dzieciaków bo mają szale innej drużyny (mecz Barcelony w Gdańsku, widziałem jak 3 koksów bohatersko ukradło jakiemuś chłopaczkowi szalik Barcy i uciekło xD ).

 

Powiecie mi, że to nie ultras, to hoolsi. A to się za często zaciera i jest patologia na 100%

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obijesz mu ryj już teraz czy poczekasz aż wysiądzie i wtedy skopiesz? :rugby:

 

Edyta

Odkopałem info o wigilii Polonii Warszawa z grudnia.

 

 

Około godziny 22:00 do lokalu wpadło kilkadziesiąt zamaskowanych osób.
Zniszczeniom uległ budynek klubowy, w którym zniszczono drzwi wejściowe i kilka okien. Kilka zaparkowanych samochód pod budynkiem straciło tylne oraz boczne szyby.
- To było prywatne spotkanie naszych kibiców w kawiarni Czarna Koszula. W piątek ok. godz. 21.50 na teren stadionu wtargnęło 70-80 osób. Najpierw powybijali szyby w samochodach, również przypadkowych osób. Potem próbowali się dostać do głównego budynku. Szyby w kawiarni zostały wybite od zewnątrz – relacjonuje Karolina Czara, rzeczniczka Polonii Warszawa.

 

Odpowiedź kibiców Polonii:

 

Gości okazało się około 80 ze sprzętem. My również byliśmy przygotowani i "dozbrojeni" w holu klubowym odparliśmy ataki. Mimo dwukrotnej przewagi rywali. Następnie odrzucamy ich, aż do bram klubu. W drugim podejściu sytuacja znowu się powtarza. W wyniku czego w akcie frustracji goście niszczą głównie przypadkowym osobom fury oraz okna w budynku klubowym.

 

Super impreza :rugby:

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.