Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

Macieju WHU jakims cudem uniknal lania, mecz widzialem na zywo i dziwilem sie raz za razem jak pilka nie chce wpasc do sieci klubu z Londynu. Jkan ie Berbatov, to Anderson, albo Nani, albo Tevez pudlowali w niesamowitych sytuacjach. Dobrze ze Ronaldo znalazl sie tam gdzie powinien i nie bylo straty glupich punktow w meczu z druzyna ktora niedawno nam odbierala w roznych sezonach wazne punkty.

Ten mlokos na prawej obronie (Rafael) juz w kolejnym meczu bardzo mi sie podoba, Neville juz niedlugo bedzie mogl zawiesic buty na kolku :)

Aha i przy drugim golu Ronaldo piekna akcja/sztuczka Berbatova, zrobil przy linii koncowej z obronca co tylko chcial, jak nie widziales to poszukaj w sieci, cos pieknego, wyczucie, elegancja, piekno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macieju WHU jakims cudem uniknal lania

Mecz znam tylko z przekazów ustnych póki co, bo oglądałem Arsenal-Tottenham

 

Jkan ie Berbatov, to Anderson

Ja to się w ogóle zastanawiam, czy Anderson kiedykolwiek strzeli bramkę w United, bo dopadł go syndrom Hleba, który mnie niesamowicie drażni. Przyjmuje sobie piłkę od bramki, z wyjściem do boku, tak, że nie ma jak uderzyć i najczęściej w miejscu z którego i tak nie ma sensu uderzać... A jak ma dobrą okazję gdzieś między 17-21 metrem, to zawsze na siłe szuka podania... Świetny zawodnik, ponoć w meczu z West Hamem zagrał kapitalnie, ale to mnie osobiście irytuje już, ta jego niemoc strzelecka i taka dość pechowa gra w ofensywie (albo po prostu głupia)

 

Ten mlokos na prawej obronie (Rafael) juz w kolejnym meczu bardzo mi sie podoba, Neville juz niedlugo bedzie mogl zawiesic buty na kolku

Ciekawe jak grał będzie jego brat bliźniak, Fabio. Póki co do debiutu chyba daleko, bo jest kontuzjowany no i trudno się spodziewać, by tak od razu nawet już po kontuzji wszedł do składu... Rafael naprawdę jest rewelacyjny, ale ja bym głowy nie dał, że on ostatecznie wyląduje w swojej karierze na prawej obronie, a nie w pomocy na przykład ;)

Poza tym, prawą obronę Manchester United ma niesamowicie mocną... jeśli pomyśleć o tym, że mogą na niej grać z obecnych graczy i Neville, i Brown, i Hargreaves, i wspomniany Rafael to już jest wielki wybór... a pominąłem grającego czasami na tej pozycji Johna O'Shea czy będącego na wypożyczeniu Danny Simpsona, któremu wróżę już od dłuższego czasu niezłą karierę, ale przy tej konkurencji jaka u nas jest i zapewne będzie, to boje się, że Danny tę karierę rozgrywał będzie poza Old Trafford

 

Aha i przy drugim golu Ronaldo piekna akcja/sztuczka Berbatova, zrobil przy linii koncowej z obronca co tylko chcial, jak nie widziales to poszukaj w sieci, cos pieknego, wyczucie, elegancja, piekno...

Widziałem tylko gif z tego meczu :lol:

 

Dołączona grafika

 

 

 

 

A to z innej, humorystycznej beczki ;) Ilekroć to oglądam to śmiać mi się chce :lol:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macieju za kazdym razem jak to ogladam to podoba mi sie to jeszcze bardziej :)

http://www.youtube.com/watch?v=xxJ9wdXXbwY

ja tylko od siebie dodam, ten sam filmik co danp, ale w HQ (gdyby ktoś tamtą wersję miał w pikselach)

http://pl.youtube.com/watch?v=xxJ9wdXXbwY&fmt=18

 

wystarczy na końcu linka w pasku adresu dodać &fmt=18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(nie powiem co mi się przydarzyło 20 minut temu bo i tak wszyscy wiedzą :P )

 

HQ Danpa faktycznie oszukane... jakby ktoś znalazł dla mnie jeszcze drugą bramkę z tego meczu to będę wdzięczny :)

 

Ale już przejdźmy do następnej kolejki, tym razem krócej ;) Premiership nie daje od siebie odpocząć i już dziś następna kolejka - z czego każdy "zmęczony" sympatyk tej ligi jest zadowolony :)

 

o 16 na c+sport transmisja meczu Manchester United - Hull City

Ostatnio piłkarze Hull zostali sprowadzeni ostro na ziemię przez Chelsea, na dodatek przyjeżdżają do ekipy, która w ostatnich 7-8 meczach (tak na oko i z pamieci) straciła jedną bramkę... na dodatek mierzy we wszystkie trofea w tym sezonie ;)

 

Z innych ciekawych spotkań

Stoke - Arsenal, wietrze sensacyjne zwycięstwo niesionego dopingiem kibiców Stoke

Tottenham - Liverpool, koniec pecha Tottenhamu miał chyba miejsce na Emirates Stadium, koniec szczęścia LFC ma mieć koniec na White Hart Lane - czy będzie miał? Jest taka możliwość

 

Chelsea - Sunderland, Roy Keane chcący pomóc MU w walce o tytuł, ma do dyspozycji kilku byłych graczy tego klubu, a także wielu innych, wręcz stworzonych do sprawiania niespodzianek... jednak dzisiaj, Chelsea powinna odnieść zwycięstwo

 

 

Z meczów, które powinny być transmitowane a nie są, za chwile rozpocznie się mecz Everton-Fulham. Typuję zwycięstwo gospodarzy po świetnym widowisku... to są właśnie te mecze, które wszyscy fani Premiership kochają, dziwie się, że nie ma transmisji, ale może na jakimś ESPN czy kanale w innym kraju jest, także polecam, bo tak jak mówie, czuję, że spotkanie będzie miało dramatyczny przebieg i stać będzie na wysokim poziomie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nerwowka, niepotrzebna nerwowka w ostatnich minutach, powinno byc latwiej i wyzej, ale nie zawsze jest jak chcemy :)

Macieju pytanie z innej beczki bo tak jednym okiem w trakcie meczu Spurs-L'pool spogladalem na mecz Barcelony z Malaga, jak to sie stalo ze Pique juz nie jest u nas? Powody jakies?

Co do meczu Liverpoolu, frajerska porazka, prowadzili, mieli slupki, poprzeczki, po czym coach sciagnal Keane'a (ladne zachowanie publicznosci oklaskujace swojego niedawnego idola i jego 6 lat gry w Londynie) i dostali w pupe w 90 minucie (od momentu jak zszedl z boiska z L'poolu jakby zeszlo powietrze, wczesniej mieli cos w tylu 68-32% przewagi w posiadaniu pily). Do tego Arsenal dostal w tylek, fanow MU takie wyniki ciesza. A juz za tydzien jedziemy do Londynu na mecz z Arsenalem, bedzie sie dzialo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to sie stalo ze Pique juz nie jest u nas? Powody jakies?

Głównym powodem jest durnowatość władz Barcelony, które wypuściły wielu zdolnych wychowanków przez kilka ostatnich lat. Pique w ogóle u nas nie powinien się znaleźć.

Przyszedł do nas za darmo, grał od święta (ale jak grał to grał co najmniej dobrze), a przyszła za niego wcale nie taka zła oferta bo 6 milionów Euro no i poszedł.

Początkowo bardzo żałowałem, że go już u nas nie ma, bo zapowiadał się i zapowiada nadal na świetnego defensora, wówczas stawiałem go dużo wyżej niż Johnny Evansa, który miał go zastąpić jako ten rezerwowy środkowy obrońca.

Dzisiaj uważam, że to Evans jest chyba bardziej perspektywiczny, zaliczył same profesorskie występy w tym sezonie, dobrze grał na wypożyczeniach, także braku Pique w ogóle nie odczuwamy, a wręcz jest jeszcze lepiej, bo Evans gra świetnie w takich meczach jak z Chelsea.

Wydaje mi się, że to wszystko widział na treningach i w ogóle wiedział Ferguson, stąd decyzja o sprzedaży Pique do Barcelony - do klubu, w którym się wychował :)

Dodać należy jeszcze, że Guardiola bardzo sobbie ceni młodzież jako taką, ale przede wszystkim wychowanków Barcelony. Stąd w składzie Sergi Busquets (syn Carlesa) czy Pique... Gdyby on był cały czas w Barcelonie, a nie Rijkaard, dzisiaj w koszulce Barcelony biegałby Fabregas, a tak, trzeba wyłożyć grube kilkadziesiąt milionów euro by go wykupić, co będzie rekordem wszech czasów jeśli chodzi o odkupowanie swoich graczy, jak i rekordem świata w głupocie i nauczce na przyszłość dla innych klubów

 

coach sciagnal Keane'a (ladne zachowanie publicznosci oklaskujace swojego niedawnego idola i jego 6 lat gry w Londynie)

Gwoli ścisłości - Keane był przez cały mecz przy każdym dojściu do piłki gwizdany :) Gdy schodził, początkowo też słychać było jedynie gwizdy i buczenie, ale po kilkunastu sekundach, ta cicha część kibiców na White Hart Lane zdała sobie sprawę, że odrobinę klasy nigdy nikomu nie zaszkodziło i że ten zawodnik zasługuje na inne pożegnanie - wtedy zaczęły się brawa i owacja

 

A juz za tydzien jedziemy do Londynu na mecz z Arsenalem, bedzie sie dzialo

Nawet nie wiedziałem, że taki mecz jest w przyszłej kolejce... i nie cieszy mnie to w ogóle bo nie wiem czy będę mógł obejrzeć...

Na pewno nie zagra Van Persie, którego prostactwo wczoraj wyszło podczas meczu ze Stoke - jednak jak ktoś jest przez kilkanaście lat członkiem młodzieżowego gangu, to pewnych zachowań z siebie nie jest w stanie wyeliminować

Walcott, który wczoraj wyglądał, jakby skręcił kark podczas meczu, też może nie zagrać za tydzień... Wygląda na to, że złamał rękę

 

 

Edit: Oprócz wspomnianych Walcotta i van Persiego, nie zagra za tydzień, w meczu na szczycie, także Adebayor

 

PS: Rory Delap zaliczył wczoraj 6 czy 7 asystę w sezonie po wyrzucie z autu, przy bramce Olofinjany...coś niesamowitego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie zagra Van Persie, którego prostactwo wczoraj wyszło podczas meczu ze Stoke - jednak jak ktoś jest przez kilkanaście lat członkiem młodzieżowego gangu, to pewnych zachowań z siebie nie jest w stanie wyeliminować

Burak jakich malo, dawno nie widzialem tak kretynskiego zachowania. :?

PS: Rory Delap zaliczył wczoraj 6 czy 7 asystę w sezonie po wyrzucie z autu, przy bramce Olofinjany...coś niesamowitego

Heh, to jest niesamowite :P Koles sieje postrach w polu karnym, gdy wyrzuca z autu. Dwie bramki w spotkaniu jego zasługą. Jeśli chodzi o odległość, ciekawe jak to się ma do wyrzutów Hajty, który z tego co pamiętam, miał w którymś z sezonów w Schalke najdłuższy wyrzut w całej Europie.

 

Stoke - Arsenal, wietrze sensacyjne zwycięstwo niesionego dopingiem kibiców Stoke

Obstawiłeś coś? :wink:

 

Aha, no i pytanie mam, kiedy ostatnio Man Utd stracil ostatnio u siebie 3 bramki z beniaminkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koles sieje postrach w polu karnym, gdy wyrzuca z autu

W piłce nożnej obowiązkiem obrońcy jest staranie się wybicia piłki w czasie zagrożenia w miare możliwości na aut, w ostateczności na rzut rożny. Podejrzewam, że za niedługo, w meczach przeciwko Stoke gdy na boisku będzie Rory Delap, rywale będą celowo wybijali piłkę na rzut rożny, a kibice Stoke będą ten fakt przyjmowali z niezadowoleniem

 

On i Heurelho Gomes to tacy dwaj piłkarze ręczni w Premiership... ten drugi też jest niesamowity

 

Co do Hajty, to takie pisanie było polskich mediów... tych samych, które dzisiaj piszą o kimś tam "polski Messi", także spokojnie :) Naprawdę, nigdzie indziej o tym nie czytałem, nie słyszałem, nie widziałem pomiarów... Jedno co jest pewne, to to, że Jacek Krzynówek rok temu miał trzecią najsilniejszą "nogę" w Bundeslidze :)

 

Obstawiłeś coś?

Nie. Gdybym stawiał, Arsenal wygrałby 0-6.

Od kiedy nie stawiam, potrafię przewidzieć, tak jak tym razem, całe kolejki. Zajmuje się społecznym doradztwem, to zawsze mi wychodziło dobrze, niekoniecznie na dobre ;)

Po przeliczeniu wychodzi mi na to, że nawet jakbym za 2zł posłał typy na wczoraj, to odebrałbym z 6 tysięcy złotych, ale cóż... Nie boli mnie to w ogóle, pogodziłem się z tym, uważam to za coś normalnego

 

Aha, no i pytanie mam, kiedy ostatnio Man Utd stracil ostatnio u siebie 3 bramki z beniaminkiem?

Na tak zadane pytanie niestety nie znajdę odpowiedzi w swojej pamięci. Na palcach jednej ręki mogę policzyć mecze, w których United u siebie w ogóle traciło 3 bramki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On i Heurelho Gomes to tacy dwaj piłkarze ręczni w Premiership... ten drugi też jest niesamowity

Szkoda, że Brazylijczyk ostatnio najwyższej formy ogólnie nie prezentuje.

 

Co do Hajty, to takie pisanie było polskich mediów... tych samych, które dzisiaj piszą o kimś tam "polski Messi", także spokojnie :) Naprawdę, nigdzie indziej o tym nie czytałem, nie słyszałem, nie widziałem pomiarów... Jedno co jest pewne, to to, że Jacek Krzynówek rok temu miał trzecią najsilniejszą "nogę" w Bundeslidze :)

 

Nie wiem. Ja to przeczytałem w tygodniku Piłki Nożnej, więc jest to dosyć wiarygodne źródło. Przynajmniej kiedyś tak było, nie wiem czy tak nadal jest (już od 4 lat chyba nie czytałem tej gazety).

 

Od kiedy nie stawiam, potrafię przewidzieć, tak jak tym razem, całe kolejki. Zajmuje się społecznym doradztwem, to zawsze mi wychodziło dobrze, niekoniecznie na dobre ;)

Po przeliczeniu wychodzi mi na to, że nawet jakbym za 2zł posłał typy na wczoraj, to odebrałbym z 6 tysięcy złotych, ale cóż... Nie boli mnie to w ogóle, pogodziłem się z tym, uważam to za coś normalnego

 

To Ty jeszcze nie założyłeś żadnego tematu na forum ze swoimi typami? :P

 

Na tak zadane pytanie niestety nie znajdę odpowiedzi w swojej pamięci. Na palcach jednej ręki mogę policzyć mecze, w których United u siebie w ogóle traciło 3 bramki

No właśnie. Niezły wynik osiągnęło wczoraj Hull.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś danp - nie jestem leniwy, tylko upośledzony :) Po prostu nie potrafię tego tam wyszukać, bo jak coś już znajde, to mi się pokazuje filmik z czarnym ekranem i z linkiem, gdzie można to co miało być tu, obejrzeć

 

Dostęp do meczu za tydzień mam, ale nie wiem czy dam radę się wyrobić do tej 13:40, o której jest z tego co wiem ten mecz ;) Będę się starał coś wykombinować, ale może być ciężko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah ta Premiership 8) Wlasnie takie mecze jak ten dzis pokazuja dlaczego ta liga przescignela ostatnimi czasy w atrakcyjnosci i poziomie Primera Division (przynajmniej w moim rankingu na dzis ;-) ). Niesamowite emocje 90 minut, ogladalo sie to wybornie i wlasciwie to wystarcza za caly komentarz.

 

Arsenal zasluzyl na zwyciestwo i choc kibivcuje United to trzeba to przyznac. Manchester sam sobie winny jest, nie wykorzystal sytuacji ktore w takim meczu musialy sie zemscic. Inna sprawa ze takiej perfekcji w obronie jak dzisiaj w wykonaniu Arsenalu dawno nie widzialem. Do teog swietne zachowanie przy stanie 1-2 i szturmie MU - nie zamurowali bramki tylko dalej grali pierwotnym ustawieniem, z chyba 3-4 zawodnikami na polowie gosci.

 

Choc po stronie Manchesteru dsefensywa ciut slabsza to i tak zaslugujaca na pochwaly. Zauwazcie ze po kazdym zagraniu w tym meczu kazdy zawodnik mial ulamki sekund na zrobienie "czegos" z pilka. Od razu pojawial sie przy nim obronca i nawet jakies koronkowe wymiany podan nie gubily defensorow specjalnie.

 

Fajny mecz tego mlodego żabojada ale tylko w pierwszej polowie. W drugiej zniknal. W United nie wiem po co tyle gral Neville. Bo w deefensywie jechal z nim Nasri, a w ofensywie jak strzelal te swoje kartofle to chcialo sie czyms rzucic w TV :? A Rafael? Krotko - czas Neville'a sie konczy i tyle. Bramka - majstersztyk.

 

Generalnie szkoda bo mecz przy odrobinie szczescia byl do wygrania. No ale coz, porazka z Arsenalem boli mniej niz np. z Chelsea czy L'poolem ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kore mnie kazda porazka MU boli, niewazne z kim :)

Dobry mecz, mogl sie naprawde podobac, bramki dla Arsenalu (ta druga) i dla MU naprawde pierwsza klasa. Fakt kore nie mam bladego pojecia co Neville robi w takich spotkaniach, ja wiem doswiadczenie, kapitan, wiele mu zawdzieczamy blebleble, 100000 razy juz powtarzalem, za zaslugi to sie dostaje medale i pomniki stawia, Rafael jest wyraznie lepszy obecnie i to on powinien grac regularnie, GN tylko w razie kontuzji, potrzeby itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem MU nie ogladalem, zobaczylem wynik i dalem sobie spokoj z ogladaniem

Widzialem za to bardzo dobry mecz w wykonaniu Aston Villi w Londynie z Arsenalem, dobry mecz, lepsza gra od gospodarzy, dodatkowo zmarnowany karny, ciekawe jak dlugo zdolaja utrzymac u siebie Barry'ego, ktory rzadzi i dzieli w srodku pomocy. Aha i ten Agbonlahor (pewnie namieszalem z nazwiskiem ale mysle ze wiadomo o kogo chodzi), co chlopak ma przyspieszenie i szybkosc to glowa mala, zostawil Gallasa z tylu jak chcial przy drugim golu.

ps-Silvestre bardzo niepewny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pytanie do mojego insidera Macka :)

Ogladalem ostatnio pare srednio udanych meczow MU (AV, Villareal) i tak sie zastanwiam szczegolnie w obliczu tego drugiego spotkania czemu pozwolilismy odejsc takiemu talentowi jak Rossi? Teraz w obliczu niezadowolenia i problemow z Tevezem (bo ja rozumiem ze tam wciaz wchodza w gre ogromne pieniadze i on wciaz nie jest "nasz"?) taki Rossi by sie bardzo przydal. Albo po prostu trzeba bylo go zostawic razem z tym mlokosem ktorego oddalismy do Tottenhamu i nie sciagac Berbatova, ja wiem nazwisko, prestiz itd, ale zbyt duzo nazwisk i zbyt dozo ego w zespole nie wychodzi na dobre. Slyszalem ze mamy prawo odkupu Rossiego, jakies info Macku? Jaka kaska wchodzi w gre gdybysmy nie wykupili jednak tego Teveza, chyba ze jest inaczej to wyprostuj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu? Żeby się talent Rossiego rozwijał. Widocznie uznano, pewnie słusznie, że jeszcze 2-3 lata miną, zanim Giuseppe będzie zawodnikiem w pełni wartościowym dla "Czerwonych Diabłów".

Teraz w obliczu niezadowolenia i problemow z Tevezem (bo ja rozumiem ze tam wciaz wchodza w gre ogromne pieniadze i on wciaz nie jest "nasz"?)

Ja powiem szczerze, że mnie sytuacja z Tevezem coraz bardziej się nie podoba. Jeśli MSI nie zeszło z ceny, to ja osobiście wątpie, by United w obecnym kształcie potrzebowało tak gigantycznego transferu zawodnika, który ani formą, ani aktywnością na tę cenę nie pracuje.

Dla mnie postawa Teveza w tym sezonie jest żenująca, a co za tym idzie, jego wartość dla zespołu w moich oczach spada. Cena ponad 30 mln funtów za Teveza jest dzisiaj kwotą absurdalną, nawet świetną postawą w poprzednim sezonie, gdzie nie było Berbatova i sam Carlitos odgrywał większą rolę, te cena była zawyżona.

Dzisiaj mówienie w tym tonie o kwocie odstępnego za Teveza wydaje mi się równie śmieszne, jak te informacje, które przedstawił ostatnio Dariusz Szpakowski komentując mecz Bordeaux-Chelsea, jakoby Chelsea żądała za Drogbę 30 mln Funtów + Adriano. Z całym szacunkiem dla pana Darka, ale nie ma co sobie w przyszłości zaprzątać głowy tego typu bzdurami i nie ma co się ośmieszać powielając takie informacje. Przenosząc to na realia NBA, to tak jakby Hornets chcieli Kidda i w zamian dawali Chrisa Paula i picki pierwszorundowe w draftach na następne 4 lata

 

Albo po prostu trzeba bylo go zostawic razem z tym mlokosem ktorego oddalismy do Tottenhamu i nie sciagac Berbatova, ja wiem nazwisko, prestiz itd, ale zbyt duzo nazwisk i zbyt dozo ego w zespole nie wychodzi na dobre

Zważając na postępy Campbella w Tottenhamie, odesłanie Teveza gdziekolwiek, a może lepszym słowem byłoby oddanie go firmie MSI, jest dla mnie wizją jak najbardziej realną i może nawet przeze mnie popieraną, jeśli za połowę kwoty, jaką żąda za Argentyńczyka MSI, możemy odkupić Giuseppe Rossiego i na przykład oddelegować go jeszcze na rok do Udinesepodobnego klubu żeby nabrał jeszcze nieco ogrania.

 

Slyszalem ze mamy prawo odkupu Rossiego, jakies info Macku?

Tak, jest to klauzula w umowie Villarreal z MU. Nie wiadomo jednak (i jest to świadome działanie) czy jest to prawo pierwokupu, czy jest to z góry ustalona kwota odkupu.

 

Jaka kaska wchodzi w gre gdybysmy nie wykupili jednak tego Teveza, chyba ze jest inaczej to wyprostuj...

Teoretycznie to możemy wykupić i Teveza i Rossiego, co do czego wątpliwości chyba nie masz. Jaka kasa wchodzi w grę?

Jeśli zdawać się na mój nos, będzie to kwota w okolicach 12-14 mln Funtów, jesli zdecydujemy się na odkupienie Rossiego. Nie wiem czy jest to z naszego punktu widzenia najlepsze działanie (z perspektywy lat), ale w każdym razie, sam fakt istnienia takiej klauzuli, co jest w 100% pewne, jest korzystny. Wygląda to troche jak dobra oferta dla obu stron. Villarreal bierze świetnego zawodnika, którego w razie czego może sprzedać za kwotę kilkukrotnie wyższą. W innym wypadku, dostają zawodnika na kilkuletnie wypożyczenie (bo tak w praktyce by to wyglądało) i jeszcze za ten czas ogrywania zawodnika dostają porządną kasę - w bilansie wychodziłoby około 10-12 milionów Euro.

Jest to o tyle niekorzystne, że należało Rossiego od razu już wtedy wypożyczać, a nie sprzedawać, ale mimo wszystko, cała sprawa przynosi ulgę, że taki zapis jest. Jest to pewnego rodzaju wyciągnięcie wniosków z przeszłości, bo gdyby Juventus czy Milan wiele lat temu miało podobny pomysł, to pewnie dziś i Henry i Vieira byliby legendami tych dwóch klubów, a nie Arsenalu. Arsenal jak pokazał przypadek Davida Bentley'a, doskonale na interesach się zna, bowiem z 22 milionów Euro jakie dostało Blackburn za tego zawodnika od Tottenhamu, "Kanonierzy" zaklepali sobie praktycznie połowę ;)

 

A mnie się popier*oliło wszystko i przed chwilą zobaczyłem, że derby nie są jutro, a pojutrze. A całe plany już były gotowe...muszę się ogarnąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.