Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 17.08.2020 o 13:27, fluber napisał(a):

Pokazalem podział na lata nie po to żeby deprecjonowac sukcesy Adama ale po to by pokazać różnice w przebiegu kariery jego i Stocha. Małysz miał dwa lata dominacji na historycznym poziomie ( 2001 i 2007) a w pozostałych sezonach był solidnym top 10 skoczkiem ( poza wygranymi kończył sezon na miejscach 3,4,5,7,9, 10,12,12 i 13).

Adam zdominował rok 2001 dzięki czemu wygrał zarówno sezon 00/01 jak i 01/02. Natomiast w roku 2000 i 2002 wygrał łącznie jeden konkurs.  W 2001 wygrał ich 17.

Trzecia kula wjechała na wielkim farcie i Adam wygrał ja historycznie słabym jak na zwycięzcę sezonem ( najmniej wygranych zwyciezcy kuli w historii skoków, pierwszy wygrany konkurs w sezonie w marcu) . 

Czwarta kula to dominacja w roku 2007 - 9 wygranych konkursow. 

Co do statusu skoków... Aktualnie markeng i Fannemel są bez środków do życia ( są w trakcie leczenia kontuzji), jednego utrzymują rodzice, drugi pracuje w szkole, w praktyce obaj mają status amatora. Za wejście do drugiej serii zawodów pucharu Świata przysługuje nagroda pieniezna w wysokości 100 franków szwajcarskich. 

Nie kwestionuje wielkości Małysza jako sportowca tylko wskazuje że 2/3 wszystkich zawodów pucharu świata wygrał w ciągu 2 lat

Rozwiń  

Mieszasz lata z sezonami. Nie wiem po co?. Tak jak pisałem facet z ostatnich 11 lat, miał siedem sezonów conajmniej na poziomie top 5. Cztery sezony były zabójcze. Czepiasz się, że w 2007 roku Małysz wygrał tylko 9 konkursów PŚ. Chyba w tych skokach w rywalizacji przez kilka miesięcy chodzi o to, żeby jak najczęściej oddawać dwa równe skoki. 

Przecież wielu żużlowców w serii Grand Prix potrafiło zdobywać mistrza świata wygrywając tylko JEDEN turniej. Hancock tak zrobił w 2016 roku - wygrał 1 na 11 turniejów. W 2014 roku wygrał 1 na 12. Pedersen w 2003 i 2008. Nielsen w 1995. Tylko raz w historii jeden zawodnik zmasakrował wszystkich - Rickardson w 2005 r.

Małysz pod względem wygranych konkursów PŚ jest na 3 miejscu. Zapomniałeś też dodać, że 92 razy stawał na podium, tylko Ahonen jest lepszy. W TOP5 126 razy, w TOP10 198 razy,

A jakie ma znaczenie kto jak skończył po zakończeniu kariery? Sypniewskiego i Kałużnego jako piłkarzy wymieniać. Szczakiela jako żużlowca, Iversona jako koszykarza?

Czemu ja bronię Małysza to sam nie wiem.

  W dniu 17.08.2020 o 09:15, fluber napisał(a):

Pisalem o latach nie o sezonach. 

Pisalem o średnim poziomie w pozostałych latach ( średnio 0.9 wygranej na sezon), jedna wygrana na 25 konkursow

Rozwiń  

Gollob ma 1.15, Pedersen 0.9

Edytowane przez DeltaCenter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 17:32, DeltaCenter napisał(a):

Mieszasz lata z sezonami. Nie wiem po co?. Tak jak pisałem facet z ostatnich 11 lat, miał siedem sezonów conajmniej na poziomie top 5. Cztery sezony były zabójcze. Czepiasz się, że w 2007 roku Małysz wygrał tylko 9 konkursów PŚ. Chyba w tych skokach w rywalizacji przez kilka miesięcy chodzi o to, żeby jak najczęściej oddawać dwa równe skoki. 

Przecież wielu żużlowców w serii Grand Prix potrafiło zdobywać mistrza świata wygrywając tylko JEDEN turniej. Hancock tak zrobił w 2016 roku - wygrał 1 na 11 turniejów. W 2014 roku wygrał 1 na 12. Pedersen w 2003 i 2008. Nielsen w 1995. 

Czemu ja bronię Małysza to sam nie wiem.

Gollob ma 1.15, Pedersen 0.9

Rozwiń  

Chyba miałeś na myśli sezon z trzecia kryształowa kula? To nie jest zarzut wobec Małysza że miał szczęście wygrać puchar Świata wygrywając najmniej konkursow w sezonie w historii. Szczęściu trzeba pomoc. 

Jak sam wspomniales turniejów grand prix na żużlu jest w sezonie 11-12. Więc wygrywać 0.9 czy 1,15 na sezon jak Gollob czy Pedersen to inna skala niż w przypadku pucharu Świata w skokach gdzie w sezonie jest około 30 konkursow. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 17:50, fluber napisał(a):

Chyba miałeś na myśli sezon z trzecia kryształowa kula? To nie jest zarzut wobec Małysza że miał szczęście wygrać puchar Świata wygrywając najmniej konkursow w sezonie w historii. Szczęściu trzeba pomoc. 

Jak sam wspomniales turniejów grand prix na żużlu jest w sezonie 11-12. Więc wygrywać 0.9 czy 1,15 na sezon jak Gollob czy Pedersen to inna skala niż w przypadku pucharu Świata w skokach gdzie w sezonie jest około 30 konkursow. 

Rozwiń  

W Grand Prix na żużlu standardem jest zdobycia majstra przy 2 zwycięstwach max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 17:58, DeltaCenter napisał(a):

W Grand Prix na żużlu standardem jest zdobycia majstra przy 2 zwycięstwach max.

Rozwiń  

Bo dwie wygrane w dziesięciu stratach odpowiadają sześciu wygranym w trzydziestu. 

Generalnie Gollob jest dobrym przykładem bo on procentowo wygrał więcej grand prix niz Małysz zawodów w pucharze świata. Ale to Małysza uznaje się za bardziej topowego skoczka w historii niż Golloba za zuzlowca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 18:01, fluber napisał(a):

Bo dwie wygrane w dziesięciu stratach odpowiadają sześciu wygranym w trzydziestu. 

Generalnie Gollob jest dobrym przykładem bo on procentowo wygrał więcej grand prix niz Małysz zawodów w pucharze świata. Ale to Małysza uznaje się za bardziej topowego skoczka w historii niż Golloba za zuzlowca

Rozwiń  

W GP żużla udział bierze chyba 16 zawodników, a w skokach 50-60, chyba jest różnica :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 18:01, fluber napisał(a):

Bo dwie wygrane w dziesięciu stratach odpowiadają sześciu wygranym w trzydziestu. 

Generalnie Gollob jest dobrym przykładem bo on procentowo wygrał więcej grand prix niz Małysz zawodów w pucharze świata. Ale to Małysza uznaje się za bardziej topowego skoczka w historii niż Golloba za zuzlowca

Rozwiń  

A 1/12?

Małysz oprócz tego zdobył kilka medali MŚ i Igrzysk Olimpijskich. 

Edytowane przez DeltaCenter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 18:21, SlaKB napisał(a):

W GP żużla udział bierze chyba 16 zawodników, a w skokach 50-60, chyba jest różnica :)

Rozwiń  

No raczej nie ma. Chyba że uważasz ze liczba zwycięstw Małysza byłaby inna gdyby zamiast 50 skoczków skakało 500.

  W dniu 17.08.2020 o 18:36, DeltaCenter napisał(a):

A 1/12?

Małysz oprócz tego zdobył kilka medali MŚ i Igrzysk Olimpijskich. 

Rozwiń  

Nie rozumiem czemu ma służyć porównywanie Małysza z historycznie słabymi zwycięzcami w żużlu. Bo generalnie na moje: Małysz wygrał historycznie najmniej konkursow w zwycięskim sezonie, Ty odpowiadasz a kiedyś jakiś żużlowiec został mistrzem świata wygrywając jedne zawody z dwunastu. Super, ale co w związku z tym??? 

Na żużlu takich zawodów niestety nie ma aby dało się porównać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 18:37, fluber napisał(a):

No raczej nie ma. Chyba że uważasz ze liczba zwycięstw Małysza byłaby inna gdyby zamiast 50 skoczków skakało 500.

 

Rozwiń  

Oczywiście, że jest. Dużo większe szanse na jakieś przypadkowe zwycięstwo, szczególnie w czasach bez przeliczników. :)

Poza tym Stoch ma w tym momencie 2,12 zwycięstwa na sezon, a Małysz 2,29

+ Stoch biorąc udział w ledwie 7 konkursach mniej niż Małysz zdobył do tej pory 11 342 punktów, dla porównania Małysz zdobył ich 13 070.

Tak naprawdę, jeśli chodzi o PŚ+MŚ Stoch nie ma podjazdu do Małysza, dyskusja między nimi toczy się tylko dlatego, że Stoch ma te złota olimpijskie, a Małysz jedynie srebra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 18:52, DeltaCenter napisał(a):

Pisałem przecież, że w takich cyklach typu : PŚ w skokach, Grand Prix na żużlu nie chodzi o bicie się o złotą patelnie w liczbie wygranych, tylko o równy wysoki poziom przez cały sezon. 

Rozwiń  

No właśnie w żużlu tak, w skokach nie. Porównaj sobie punktach w obu tych sportach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 18:56, SlaKB napisał(a):

Oczywiście, że jest. Dużo większe szanse na jakieś przypadkowe zwycięstwo, szczególnie w czasach bez przeliczników. :)

Rozwiń  

Czyli gdyby w zawodach startowali 500 skoczków to Małysz miałby mniej wygranych? 

Przy takiej liczbie startujących, dodatkowy Ogórek już nie ma szans wygrać. 

  W dniu 17.08.2020 o 18:56, SlaKB napisał(a):

 

Poza tym Stoch ma w tym momencie 2,12 zwycięstwa na sezon, a Małysz 2,29

+ Stoch biorąc udział w ledwie 7 konkursach mniej niż Małysz zdobył do tej pory 11 342 punktów, dla porównania Małysz zdobył ich 13 070.

Tak naprawdę, jeśli chodzi o PŚ+MŚ Stoch nie ma podjazdu do Małysza, dyskusja między nimi toczy się tylko dlatego, że Stoch ma te złota olimpijskie, a Małysz jedynie srebra.

Rozwiń  

A ja od kilku stron próbuje wytłumaczyć że wynika to z tego że Małysz miał dwa lata kosmicznej dominacji plus resztę lat średnich a Stoch tak nigdy nie dominował ale wygrywa minimum jedne zawody rocznie regularnie od 10 lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 18:37, fluber napisał(a):

 

Nie rozumiem czemu ma służyć porównywanie Małysza z historycznie słabymi zwycięzcami w żużlu.

 

Rozwiń  

Historycznie słabi zwycięzcy???

1995: Nielsen 1,

1996: Hamill 2,

1997 Hancock 2,

1999 Rickardson 2,

2000 Loram 0, 

2001 Rickardson 2,

2003: Pedersen 1,

2004 Crump 2,

2008 Pedersen 1, 

2012: Holder 2,

2013: Woffinden 1,

2014: Hancock 1,

2015: Woffinden 2,

2016: Hancock 1

2017: Doyle 2,

 

  W dniu 17.08.2020 o 19:03, fluber napisał(a):

A ja od kilku stron próbuje wytłumaczyć że wynika to z tego że Małysz miał dwa lata kosmicznej dominacji plus resztę lat średnich 

Rozwiń  

Zbanujcie gościa. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahonen sezon później też tylko 3 konkursy wygrał i zgarnął KK. Można również powiedzieć, że w tamtym sezonie Małysz tylko 4 razy skończył zawody poza top6 i do tego dołożył podwójne mistrzostwo świata. Poza tym wygrał wtedy PŚ po raz trzeci z rzędu czego nie dokonał nikt inny, w ogóle od 15 lat nikt nawet nie obronił KK.

Wracając do Ahonena to jedną trzecią zwycięstw odniósł w jednym sezonie, a nawet tylko w jego pierwszej części. Nie mówiąc o takim Peterce czy Nieminenie którzy wygrywali PŚ a w innych sezonach nawet w czołówce nie byli. A u Małysza między pierwszym a ostatnim zwycięstwem to jest prawie 15 lat to jest naprawdę niesamowita długowieczność, a że międzyczasie miał słabsze sezony to w tym sporcie normalne.

Ogólnie facet ma najwięcej zdobytych PŚ że wszystkich (tu razem z Nykanenem) i najwięcej złotych medali MŚ. Do tego sposób w jaki wygrywał na początku 2001 czy na MŚ w saporro to jest niespotykana dominacja. I KK>IO bo igrzyska można wygrac przypadkiem (przynajmniej do czasu przeliczników) jak Fortuna. Wiem że emocjonalnie lepiej wygrać igrzyska, ale o skillu więcej mówi PŚ. I tak naprawdę lepsze osiągnięcia od Małysza miał tylko Nykanen.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 19:03, fluber napisał(a):

Czyli gdyby w zawodach startowali 500 skoczków to Małysz miałby mniej wygranych? 

Przy takiej liczbie startujących, dodatkowy Ogórek już nie ma szans wygrać. 

A ja od kilku stron próbuje wytłumaczyć że wynika to z tego że Małysz miał dwa lata kosmicznej dominacji plus resztę lat średnich a Stoch tak nigdy nie dominował ale wygrywa minimum jedne zawody rocznie regularnie od 10 lat. 

Rozwiń  

Ale co z tego że wygrywa regularnie te zawody od 10 lat?

Miejsca Stocha w PŚ od kiedy jest w czołówce z wyłączeniem wygranych:

10, 5, 3, 9, 22, 3, 2, 5 

Srednia: 7,37

Miejsca Małysza od kiedy jest w czołówce z wyłączeniem wygranych:

12, 4, 9, 12, 13, 5, 3

Średnia: 8,28

Czy to aż tak duża różnica biorąc pod uwagę, że oprócz tego Małysz ma dwa zwycięstwa więcej? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 18:56, SlaKB napisał(a):

Tak naprawdę, jeśli chodzi o PŚ+MŚ Stoch nie ma podjazdu do Małysza, dyskusja między nimi toczy się tylko dlatego, że Stoch ma te złota olimpijskie, a Małysz jedynie srebra.

Rozwiń  

Nom, generalnie Stoch miał z tymi Igrzyskami w porównaniu do Kowalczyk/Małysza trochę szczęścia - Kowalczyk trafiła na ~GOAT zimowego sportu u kobiet (Bjoergen, którą zresztą kilka lat ogrywała), więc straciła przez to z 4-5 złotych medali na IO/MŚ, Małysz na tego c***ka Ammanna (jakiś kosmiczny peak), więc Stoch ma najlepsze resume na najważniejszej imprezie pomimo tego, że overall był raczej z tej trójki raczej najsłabszy (chociaż wiadomo, wciąż kozak i ścisły top w Polsce). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 19:13, SlaKB napisał(a):

Ale co z tego że wygrywa regularnie te zawody od 10 lat?

Miejsca Stocha w PŚ od kiedy jest w czołówce z wyłączeniem wygranych:

10, 5, 3, 9, 22, 3, 2, 5 

Srednia: 7,37

Miejsca Małysza od kiedy jest w czołówce z wyłączeniem wygranych:

12, 4, 9, 12, 13, 5, 3

Średnia: 8,28

Czy to aż tak duża różnica biorąc pod uwagę, że oprócz tego Małysz ma dwa zwycięstwa więcej? :)

Rozwiń  

Na małych próbach takie 22 robi dużą różnice na średnich, tak już działa Matematyka. 

A dyskusja zaczęła się od longevity Małysza na topowym poziomie. Próbuje pokazać że Stoch jest w tym lepszy. 

  W dniu 17.08.2020 o 19:16, BMF napisał(a):

Nom, generalnie Stoch miał z tymi Igrzyskami w porównaniu do Kowalczyk/Małysza trochę szczęścia - Kowalczyk trafiła na ~GOAT zimowego sportu u kobiet (Bjoergen, którą zresztą kilka lat ogrywała), więc straciła przez to z 4-5 złotych medali na IO/MŚ, Małysz na tego c***ka Ammanna (jakiś kosmiczny peak), więc Stoch ma najlepsze resume na najważniejszej imprezie pomimo tego, że overall był raczej z tej trójki raczej najsłabszy (chociaż wiadomo, wciąż kozak i ścisły top w Polsce). 

Rozwiń  

Albo tylko jeden z tej trójki jest goatem i być może nie jest to ani Małysz ani Kowalczyk. To by tłumaczyło trzy złota olimpijskie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 19:39, fluber napisał(a):

Na małych próbach takie 22 robi dużą różnice na średnich, tak już działa Matematyka. 

A dyskusja zaczęła się od longevity Małysza na topowym poziomie. Próbuje pokazać że Stoch jest w tym lepszy. 

Albo tylko jeden z tej trójki jest goatem i być może nie jest to ani Małysz ani Kowalczyk. To by tłumaczyło trzy złota olimpijskie. 

Rozwiń  

No może i jest lepszy, ale minimalnie. A peak Małysza, a peak Stocha to dwa inne światy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 17.08.2020 o 19:07, DeltaCenter napisał(a):

Historycznie słabi zwycięzcy???

1995: Nielsen 1,

1996: Hamill 2,

1997 Hancock 2,

1999 Rickardson 2,

2000 Loram 0, 

2001 Rickardson 2,

Rozwiń  

Do 2002 było 6 eliminacji do grand prix. 

  W dniu 17.08.2020 o 19:43, SlaKB napisał(a):

No może i jest lepszy, ale minimalnie. A peak Małysza, a peak Stocha to dwa inne światy 

Rozwiń  

To próbuje tu pokazać. Małysz jest goatem jeśli chodzi o peak. 2001 rok to największa miazga w historii skoków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.