SlaKB Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Tylko Kobe nikt nie uważa za GOATa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heisenberg Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Messi ma dużo lepszy support od Ronaldo i jeśli tym meczem Messi pokazał czemu jest GOAT to ja dziękuje za takiego goata. POza tym rzadko kiedy spotykam się z opinią , że Messi jest goat. Messi swoją całą karierą udowodnił, że można go uznać za GOAT, sezonami z 50 bramkami w lidze, wygranymi mistrzostwami i w LM. W latach 2008-2013 dominował jak nikt inny wcześniej, teraz dopiero Krystyna go zrzuciła z tronu, ale to też głównie ze względu na kontuzje, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Maradona, Pele jak na razie ponad Messim jak na moje. Z resztą Cristiano cały czas bardzo blisko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek9020 Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Messi GOAT hehe... On korzysta na systemie FCB, w reprezentacji gra jak ciamajda. A jak byś go dał do takiej Premier League to by nim zamiatali podłogę. CR7>Messi nie mówiąć o kilku emerytowanych zawodnikach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heisenberg Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 No tak, Ronaldo w Realu i ManU zawsze grał z samymi Wawrzyniakami. Indywidualne statystki Messiego potwierdzają jego dominację i tak na prawdę poza grą głową ciężko doszukać się jakiegokolwiek elementu w grze, w którym Krystyna miałaby przewagę nad Messim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artlan Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 (edytowane) Messi GOAT hehe... On korzysta na systemie FCB, w reprezentacji gra jak ciamajda. A jak byś go dał do takiej Premier League to by nim zamiatali podłogę. CR7>Messi nie mówiąć o kilku emerytowanych zawodnikach. Trzy zdania i trzy bzdury. ;] To raczej Messi zespołami z Premier League zamiatał podłogę. W lidze mistrzów 4 bramki z Arsenalem, gol w finale z MU, nawet w tym sezonie po kontuzji miał dobry dwumecz z Manchesterem City. Zresztą taki Aguero to przecież podobny gracz co Messi (pozycja, styl gry, warunki fizyczne), tylko ma mniej talentu - skoro on w PL wymiata to czemu Messim mieliby zamiatać podłogę? A co do reprezentacji... Skoro Messi gra tam rzekomo ,,jak ciamajda" a i tak często jest najlepszym zawodnikiem to co powiedzieć o Higuanie, Di Marii czy wspomnianym Aguero którzy grają jeszcze gorzej? CR7 > Messi to rozumiem, że mówisz jedynie o minionym sezonie? W poprzednich latach nie ma wątpliwosci, że lepszy był Messi. Możemy zresztą ich łatwo porównać, bo obaj grali w tej samej lidze, mieli tych samych rywali, podobny support, podobnej klasy trenerów i jakoś to Messi zazwyczaj więcej strzelał (czy to w lidze czy to w CL) i na dodatek miał sporo więcej asyst. Edytowane 21 Czerwca 2014 przez Artlan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 A co do reprezentacji... Skoro Messi gra tam rzekomo ,,jak ciamajda" a i tak zazwyczaj jest najlepszym zawodnikiem to co powiedzieć o Higuanie, Di Marii czy wspomnianym Aguero którzy grają jeszcze gorzej? Nie potrafią grać z Messim . Aguero jest strasznie nabity, mimo tego że jest niski ma bardzo dużo siły. Pod tym względem Messi mu nie dorównuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheMatrix(konto usunięte) Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 (edytowane) A od kiedy za ilość strzelonych bramek zostaje się goat? Póki co dwie największe obecne gwiazdki nic nie zagrały na poziomie reprezentacyjnym, więc nie ma o czym gadać. Świetne mecze ostatnio wieczorem, jak ma się wrażenie, że lepiej być nie może to się okazuje, że może. Trzeba przyznać, że Ghanijczycy trochę dziś namieszali... Zobaczymy co jutro Portugalia z USA zagra. Edytowane 21 Czerwca 2014 przez TheMatrix Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heisenberg Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 A od kiedy za ilość strzelonych bramek zostaje się goat? Póki co dwie największe obecne gwiazdki nic nie zagrały na poziomie reprezentacyjnym, więc nie ma o czym gadać. Świetne mecze ostatnio wieczorem, jak ma się wrażenie, że lepiej być nie może to się okazuje, że może. Trzeba przyznać, że Ghanijczycy trochę dziś namieszali... Zobaczymy co jutro Portugalia z USA zagra. Piłka nożna to gra zespołowa, w jeszcze większym stopniu niż koszykówka. W piłce klubowej Messi wygrał wszystko co się dało, kilkukrotnie. A statystyki indywidualne potwierdzają jego dominację, której świat nie widział nigdy wcześniej. 50 bramek w jednym sezonie, chyba robi wrażenie, dodatkowo to o czym kolega napisał wcześniej, Messi dodawał też kupę asyst. I bierzcie też pod uwagę to, że piłka od czasów Maradony, a już w szczególności Pele mocno ewoluowała. Powiedziałbym, że dzisiaj piłka nożna to zupełnie inny sport. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jinks Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Maradona, Pele jak na razie ponad Messim jak na moje. I Wilimowski. 4 bramki z Brazylią same się nie zdobędą, leszcz Messi ciuła po jednej na mecz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Uważasz Messiego za goata to spoko, ale bardzo rzadko spotykam się z takimi opiniami. I goat to chyba znaczy, ze najlepszy w historii, a nie w XXI wieku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heisenberg Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Pele całą swoją karierę spędził w Brazylii, więc ciężko go w ogóle traktować poważnie. Maradona pod względem sukcesów w piłce klubowej wypada bardzo blado względem Messiego. Indywidualne statystyki też stoją za Messim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek9020 Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 (edytowane) To raczej Messi zespołami z Premier League zamiatał podłogę. W lidze mistrzów 4 bramki z Arsenalem, gol w finale z MU, nawet w tym sezonie po kontuzji miał dobry dwumecz z Manchesterem City. Zresztą taki Aguero to przecież podobny gracz co Messi (pozycja, styl gry, warunki fizyczne), tylko ma mniej talentu - skoro on w PL wymiata to czemu Messim mieliby zamiatać podłogę?Odpowiedz sobie na pytanie ile bramek Messi by strzelił z harpaganami z drugiej 10 PL, a nie z jakimiś piździelcami z Pampeluny. Aguero jak na moje jest o wiele mocniejszy fizycznie, mentalnie chyba też. Edytowane 21 Czerwca 2014 przez Maciek9020 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheMatrix(konto usunięte) Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Piłka nożna to gra zespołowa, w jeszcze większym stopniu niż koszykówka. W piłce klubowej Messi wygrał wszystko co się dało, kilkukrotnie. A statystyki indywidualne potwierdzają jego dominację, której świat nie widział nigdy wcześniej. 50 bramek w jednym sezonie, chyba robi wrażenie, dodatkowo to o czym kolega napisał wcześniej, Messi dodawał też kupę asyst. I bierzcie też pod uwagę to, że piłka od czasów Maradony, a już w szczególności Pele mocno ewoluowała. Powiedziałbym, że dzisiaj piłka nożna to zupełnie inny sport. Ale w piłce reprezentacyjnej nie wygrał nic. I to nie tak, że nie ma tam z kim, bo Argentyna zawsze miała drużynę. Istotniejsze jednak dla mnie jest to jak on gra, a tu nie widzę niczego wyjątkowego. Szczególnie mam w tym spostrzeżeniu na myśli Cristiano, który od zawsze więcej pajacuje niż gra. "statystyki indywidualne potwierdzają jego dominację" Jakie statystyki? Gole i asysty? Tylko w jaki sposób one potwierdzają jego goat? Przecież to gra wielu pozycji i zadań, a nie tylko napastników strzelających do bramki. Spore różnice w systemach gry na przestrzeni lat też nie są bez znaczenia przy takich statach. A piłka pewnie i ewoluowała tylko co z tego, oceniamy zawodników po dominacji w swoich czasach, a nie bzdetach ewolucyjnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jinks Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 (edytowane) Uważasz Messiego za goata to spoko, ale bardzo rzadko spotykam się z takimi opiniami. I goat to chyba znaczy, ze najlepszy w historii, a nie w XXI wieku. Nie uważam go za GOATA. Natomiast porównywanie go z takim Pele, który grał w innej epoce i nigdy nie wyściubił nosa poza Brazylię (poza epizodem w Cosmosie) uważam za średni pomysł. Tylko tyle. Nie lubię Messiego ale wiem jedno - niezależnie od systemu Barcy, gigantycznego hype;u i pierdyliarda innych, mniej lub bardziej poważnych czynników, 243 bramki w 277 meczach to bardzo dużo. Nie mam wystarczająco dużo tupetu aby to deprecjonować. Dyskusje Messi vs CR7 zalatują gimbazą, ale jeżeli mam wybierać, to chyba wolę tego drugiego, choć w sumie obaj mi latają. Cristiano, poza strzelaniem bramek, potrafi także zmieć fryzurę w przerwie Edytowane 21 Czerwca 2014 przez Jinks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Ale ja też tego nie deprecjonuje, na pewno jest on graczem wybitnym i nigdzie nie napisałem że jest słaby, ale nie uważam Messiego za najlepszego zawodnika w historii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heisenberg Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Podaj więc nazwisko innego zawodnika, który dominował w taki sposób jak to robi Messi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jinks Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 (edytowane) Problem z oceną Messiego polega na tym, że ciężko go oddzielić od systemu Barcy i jej złotego pokolenia. Jest genialny, to nie podlega absolutnie żadnej dyskusji, ale wątpliwości tylu osób to chyba nie tylko tępy hejt. Generalnie zgadzam się ze SlaKB w kwestii Maradona > Messi. Wygrać MŚ z tamtą Argentyną to coś, co nie mieści się w głowie. Edytowane 21 Czerwca 2014 przez Jinks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heisenberg Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 Czyli jedna impreza decyduje o wyższości jednego nad drugim. Jak dla mnie liczy się cała kariera, a nie miesiąc gry. Ale co kto lubi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jinks Opublikowano 21 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2014 (edytowane) Cała kariera? Messi ma 26 lat Maradona w jego wieku przepchnął ekipę narodową do mistrzostwa świata. Zdaję sobie sprawę, że to porównanie jest mocno nie fair ale chyba wszyscy właśnie na to czekamy - aby Messi pokazał dominację na arenie międzynarodowej bez Xaviego, Iniesty i innych. Diego grał w Napoli, które nie dość, że nie było taką konstelacją gwiazd jak Barca, to w dodatku najlepsze lata spędził w lidze słynącej z defensywy. Messi ma świetną serię w reprezentacji (sam go tu broniłem odnośnie meczu z Iranem) i wreszcie strzela gole ma MŚ - zobaczymy co będzie dalej. Edytowane 21 Czerwca 2014 przez Jinks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się