[East 2nd Rd] Pacers-Wizards

[mcreativo]

Zapowiada sie niezly mecz.

 

Jak Wizards wygraja, to juz chyba ich nic nie zatrzyma, bo w Washyngtonie na meczach kibice beda wtedy bardzo glosni.

 

I zobaczymy jak Indiana dzis odpowie.

[SlaKB]

Jak Hibbert się nie ogarnie to Pacers będą musieli liczyć na jakiś big game od George'a albo Lance. Normalny Hibbert jest im niezbędny do dobrej gry. POdobno z nim rozmawiali więc może jest jakaś szansa, że się ogarnie.. 

 

A George.. Szkoda słów. On jakiś niewyżyty jest, dziecko z prostytutką, żona czy tam dziewczyna Hibberta, wysyła swoje fotki do gejów.. a ile jest jeszcze jakiś mniejszych akcji o których nie wiemy.

[Binio]

Hibbert Hibernatus rozmrożony, ciekawe na jak długo.

[mac]

Szacun dla Hibberta. Po takiej fali krytyki i szydery ze strony nie tylko fanów ale i byłych graczy zagrał taki mecz.

 

Mam nadzieję, że odblokuje się na dłużej bo z charakteru wydaje mi się być jednym z fajniejszych gości w lidze.

[leeewy]

Ale Gortat też całkiem nieźle, ba, nawet bardzo dobrze, jeśli się popatrzy na cyferki i hajlajty (poniżej), meczu całego nie oglądałem, więc nie wiem jak wyglądał w D. Ale pozwolił Hibbertowi na 28pkt przy 10/13 z gry... no trochę za dużo, jak to przebiegało?

 

 

 

BTW. Gortat TOP1 w dzisiejszym TOP5, był kiedyś tak wysoko chyba już, czy jeszcze nie?

Edytowane 8 Maja 2014 przez leeewy

[Koelner]

Gortat nie kryje Hibberta.

[Bogut]

 

BTW. Gortat TOP1 w dzisiejszym TOP5, był kiedyś tak wysoko chyba już, czy jeszcze nie?

Co najmniej raz

 

[ignazz]

patrząc na pierwsze 3 touches w ataku Hibberta i jak bardzo chciał tę cholerną piłkę w 1Q widzę ze chyba to kwestia zaangazowania i kory mózgowej graczy a nie braku dzis wysokich z prawdziwego zdarzenia.

 

były juz w PO 2014 mecze gdy wysokim wychodziło praktycznie wszystko LMA (x2) Howard, Miluś (tu akurat rzut siedział z kazdego miejsca więc nie do końca podkoszowo...)  także błysnąl więc po prostu panowie pochać te gałę na lowpost częściej....

[SlaKB]

Hibbert zagrał dobry mecz i mimo słabego meczu w ataku  George i Lance Pacers wygrali. Tak jak pisałem wczęsniej Hibbert jest niezbędny Pacers do dobrego grania, a w Wizards dzisiaj wszyscy poza Gortatem poniżej oczekiwań. Z tak grającym Wallem nie mają żadnych szans.

[badboys2]

teraz zasadnicze pytanie brzmi:

czy to 1razowy wyskok hibberta czy bedzie juz tak ciagnal do konca serii?

jesli to drugie to zmienia postac rzeczy i seria moze sie juz totalnie inaczej potoczyc...

niemniej 3mam kciuki za wizards w tej serii.

 

teraz 2 mecze w was. jezeli wizz wygraja 2 maja praktycznie wygrana serie. 2-2 otworzy droge pacers. to moze byc jeszcze ciezka i dluga sreria i coraz wiecej blotnej koszykwki, wiecej dobrej defensywy.

 

te paczki gortata, wow!

takimi meczami zdobywa sie kontrakt na 10 baniek za sezon:p

[mac]

Jakby kogoś interesował skrót z wyczynu Roya to polecam:

 

http://www.youtube.com/watch?v=eYiLCo3JTpo

[Chytruz]

28-9, 70% z gry? Co tam się stało?!

[Koelner]

[Look]

Trochę szkoda tego meczu dla wizz bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Chyba niepotrzebnie próbowali koniecznie wyrównać rzucając trójki przy stanie 79:82 . No i nie można przestrzelić 7 FT z czego Nene 0-4. Pacers nie pokazali niczego szczególnego, ale zgarnęli całą pulę. Póki co seria wygląda tak jakby wizz byli no1, a pacers no 5 na wschodzie.

[bananowy_joe]

Bardzo słabiutko zagrał Wall, dużo niepotrzebnych rzutów i głupia strata w końcówce, powinien dostać zakaz rzucania trójek w pierwszych sekundach akcji po ofensywnej zbiórce.

[Koelner]

skuteczność u Walla to największy problem. jako point już się sprawdza, dobrze buduje atak, nie podpala się ,dzieli się piłką ,dobrze czyta ale rzut to ma do dupy.

[mcreativo]

John Wall znacznie poprawił w tym sezonie rzut.

Wyraźnie lepsza sktuteczność za 3(.351)  w stosunku do poprzednich sezonów.

 

Tylko, ze to było do czasu, pod koniec sezonu zasadniczego już słabiej rzucał, teraz tez nie ma skuteczności.

Wydaje mi się, że to bardziej chyba już przez zmęczenie tym sezonem, to jego pierwszy tak długi pełny sezon(wcześniej miał przerwy na kontuzje(max 69 meczy)) teraz jeszcze play-offy.

Stąd się biorą te problemy rzutowe.

[BiałaCzekolada]

John Wall znacznie poprawił w tym sezonie rzut.

Wyraźnie lepsza sktuteczność za 3(.351)  w stosunku do poprzednich sezonów.

Nie kumam tego, dlaczego każdy point guard MUSI mieć 3pt range. Było setki gości, którzy radzili sobie bez bardzo dobrego rzutu i tysiące takich, którym oddawanie low% 3pt na siłę tylko zaszkodziło.

 

Jeśli John Wall będzie bardziej deadly na midrange (pull up z 45 to jego chleb powszedni) to zrobi mu znacznie lepiej niż gdyby spędzał i marnował czas na waleniu trójek.

[RappaR]

Nie kumam tego, dlaczego każdy point guard MUSI mieć 3pt range. Było setki gości, którzy radzili sobie bez bardzo dobrego rzutu i tysiące takich, którym oddawanie low% 3pt na siłę tylko zaszkodziło.

 

Jeśli John Wall będzie bardziej deadly na midrange (pull up z 45 to jego chleb powszedni) to zrobi mu znacznie lepiej niż gdyby spędzał i marnował czas na waleniu trójek.

Były też setki gości, którzy sobie radzili na C mając poniżej 6-8. 

[BiałaCzekolada]

Były też setki gości, którzy sobie radzili na C mając poniżej 6-8. 

No, ale sęk właśnie w tym, żeby w swojej grze maksymalizować elementy, które są skuteczne i wyróżniające na tle ligi - co w przypadku Walla oznacza prawie wszystko oprócz 3pt range. A ukrywać te z któych defensywa się cieszy. Każdy rzut Walla (np. ze 3 totalnie bez sensu trójki w crunch!) jest takim samym zwycięstwem dla obrony jak rzut za 3 Westbrooka. Nawet jak wpada.

 

 

Pracować i pracować na treningach, testować w preseason i w listopadzie, ale w kwietniu/maju gra się już all about strenghts.