Skocz do zawartości

Liga Roto Keeper - wstepne ustalenia


mac

Rekomendowane odpowiedzi

Mała aktualizacja, żeby było przejrzyście.


 


1. SiXers - Philadelphia 76ers


2. mac - San Antonio Spurs


3. matek - Los Angeles Lakers


4. bulek - Phoenix Suns 


5. Zodd - Chicago Bulls


6. BlackMamba - Indiana Pacers


7. blackmagic - Minnesota Timberwolves


8. MTH - Miami Heat


9. Qooniu - Golden State Warriors


10. pumeks - Brooklyn Nets


11. kolek23 - Boston Celtics


12. Tocheck - Oklahoma City Thunder


13. Ledley - Cleveland Cavaliers


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja doleję wam - bo póki co sam nie zamierzam wchodzić w tak wielką ligę - trochę dziegciu. Zatrzymywanie całego składu oznacza, że draft będzie miał tak kapitalne znaczenie, że cały czas będą wygrywać ci sami zawodnicy. Macie wtedy jak w banku, że ludzie będą w kółko rezygnować. Powstanie też problem przejmowania opuszczonych zespołów (nawet jeśli będzie to między sezonami), bo mało kto będzie chciał grać w grę, w którą nie ma szans wygrać wcześniej niż za kilka lat.

Liga kipera siłą rzeczy nie może mieć spadków ani awansów, chyba, że oznaczałoby to przejmowanie zespołu po spadkowiczach, ale to jest idiotyczne, bo oznaczałoby pozbywanie się dobrego składu (zwycięzca drugiej ligi) i trafianie do gównianego (spadkowicz pierwszej).

 

30 ludzi powoduje, że na fasach zostaną sami leszcze i nie bardzo da się uzupełniać zespół w trakcie sezonu, bo wszyscy choć potencjalnie wartościowi będą wzięci. Co więcej, każdy w składach będzie miał kilku gości, którzy w ogóle nie będą grali meczach, albo występować będą po 10 minut.

Uzupełnianie składu o ludków z normalnego draftu jest fikcją, bo zwykle jest najwyżej paru, którzy w pierwszym sezonie w ogóle coś są w stanie ugrać. Większość ligi nie będzie mieć zatem żadnych uzupełnień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja zrozumiałem, że to będzie jedna liga z 30 typkami, bez żadnych awansów/spadków. W innym przypadku faktycznie ten, który awansuje, otrzymuje karę. Nie no, to nie ma żadnego sensu.

 

Poza tym wszelkie obawy, które wyraził Washko, jak najzupełniej podzielam. Kiszenie w składzie graczy nieaktywnych i grających po 5 minut na mecz jest średnią atrakcją, bo na FA nic nie będzie.

 

Jak ktoś zbarszczy draft, wycofa się z ligi, to potem nie będzie łatwo znaleźć kogoś, komu będzie się chciało tak denny skład prowadzić i liczyć tylko na to, że co roku pozyska kogoś z rookiech.

 

Można zaryzykować większą obsadę niż "20" w FBX i nie jest to głupie, ale więcej niż 25 może uczynić tą zabawę nudniejszą niż powinna być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, faktycznie 30 to będzie za wiele... może jak coś to ograniczyć ligę do 20 użytkowników, jak w innych keeperach? 

 

Jeśli w grę wejdą pensje, to rotacja w składach będzie musiała być. 

 

1. SiXers - Philadelphia 76ers

2. mac - San Antonio Spurs

3. matek - Los Angeles Lakers

4. bulek - Phoenix Suns 

5. Zodd - Chicago Bulls

6. BlackMamba - Indiana Pacers

7. blackmagic - Minnesota Timberwolves

8. MTH - Miami Heat

9. Qooniu - Golden State Warriors

10. pumeks - Brooklyn Nets

11. kolek23 - Boston Celtics

12. Tocheck - Oklahoma City Thunder

13. Ledley - Cleveland Cavaliers

14. GRB - Orlando Magic

15. airmax - Charlotte Bobcats

Edytowane przez matek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn, Matek, jeśli chodzi o mnie to ja bym z chęcią spróbował granie w lidze szerszej niż 20 osób, bo tego jeszcze nie przerabiałem. Ja tylko uważam, iż 25 to maksymalna liczba userów. Do 20 bym nie zmniejszał, FBX pokazuje, że można śmiało grać ludźmi, którzy tam są FA-sami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możemy trochę pokombinować z ustawieniem wielkości rostera. Im mniejszy roster tym więcej dostępnych graczy. Co do awansów i spadków to ich nie będzie, bo po co? Jedna liga. Natomiast w kwestii zaangażowania, to nie wiem czy będzie aż tak źle, jak pisze washko. Jak ktoś jest nisko, to zawsze dostanie lepszego rookiego, a przy tak dużej lidze i to keeperowej dobry rookie to będzie skarb. Poza tym zawsze można handlować gwiazdę za jakiegoś młodego z potencjałem, albo za pick w drafcie. Do tego wprowadzenie pensji raczej uniemożliwi robienie superskładów kosztem słabszych zespołów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możemy trochę pokombinować z ustawieniem wielkości rostera. Im mniejszy roster tym więcej dostępnych graczy. Co do awansów i spadków to ich nie będzie, bo po co? Jedna liga. Natomiast w kwestii zaangażowania, to nie wiem czy będzie aż tak źle, jak pisze washko. Jak ktoś jest nisko, to zawsze dostanie lepszego rookiego, a przy tak dużej lidze i to keeperowej dobry rookie to będzie skarb. Poza tym zawsze można handlować gwiazdę za jakiegoś młodego z potencjałem, albo za pick w drafcie. Do tego wprowadzenie pensji raczej uniemożliwi robienie superskładów kosztem słabszych zespołów.

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Zaangażowanie jest pochodną odnoszonych sukcesów. Widać to po wszystkich ligach, że Ci, którym idzie odpuszczają sporadycznie, ale Ci, którzy wtapiają, rezygnują znacznie częściej.

Rookies, to kompletna loteria. Prócz dwóch, trzech ludków w lepszych latach, o reszcie nie można nic powiedzieć. Wszystko zależy od tego, czy trafią do odpowiedniego zespołu, trenera i czy naprawdę mają talent na poziomie NBA. Z Top10 zeszłorocznego draftu jedyny w miarę gość, był wzięty z nr 9. 1, 3 i 4 to totalny bust. Rok wcześniej draft znacznie mocniejszy, ale i tak nie były to żadne specjalne wzmocnienia, prócz Lillarda i długo kontuzjowanego Davisa. Ważniejsze jednak, że nawet z Top10 połowa ludków, to busty, które nikogo natychmiast nie wzmocnią.

 

Handel gwiazdy za młodego z potencjałem co do zasady nie jest możliwy, bo nie będą się zgadzać osiągi i takie trejdy będą wetowane. Zresztą jaki to miałoby mieć sens i dla kogo?

Wprowadzenie pensji nie uniemożliwia robienia superskładów. Ważne jest bowiem, że draft jest raz i jak ktoś go wtopi, to jest pozamiatany. A zawsze ktoś draft wtapia i bierze kontuzjowanych, leszczy, przepłaconych, takich, którym się rola w zespole zmienia itp. Poza tym są trejdy i nawet najlepszy Greivis Vasquez może trafić do Sacramento i stać się totalnym leszczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Zaangażowanie jest pochodną odnoszonych sukcesów. Widać to po wszystkich ligach, że Ci, którym idzie odpuszczają sporadycznie, ale Ci, którzy wtapiają, rezygnują znacznie częściej.

Rookies, to kompletna loteria. Prócz dwóch, trzech ludków w lepszych latach, o reszcie nie można nic powiedzieć. Wszystko zależy od tego, czy trafią do odpowiedniego zespołu, trenera i czy naprawdę mają talent na poziomie NBA. Z Top10 zeszłorocznego draftu jedyny w miarę gość, był wzięty z nr 9. 1, 3 i 4 to totalny bust. Rok wcześniej draft znacznie mocniejszy, ale i tak nie były to żadne specjalne wzmocnienia, prócz Lillarda i długo kontuzjowanego Davisa. Ważniejsze jednak, że nawet z Top10 połowa ludków, to busty, które nikogo natychmiast nie wzmocnią.

 

Handel gwiazdy za młodego z potencjałem co do zasady nie jest możliwy, bo nie będą się zgadzać osiągi i takie trejdy będą wetowane. Zresztą jaki to miałoby mieć sens i dla kogo?

Wprowadzenie pensji nie uniemożliwia robienia superskładów. Ważne jest bowiem, że draft jest raz i jak ktoś go wtopi, to jest pozamiatany. A zawsze ktoś draft wtapia i bierze kontuzjowanych, leszczy, przepłaconych, takich, którym się rola w zespole zmienia itp. Poza tym są trejdy i nawet najlepszy Greivis Vasquez może trafić do Sacramento i stać się totalnym leszczem.

 

Ok, wszystkie te zastrzeżenia brzmią wg mnie rozsądnie etc. ale nie wiem czemu odnoszę wrażenie, jakbyś pisał o grze tylko przez 1 lub 2 sezony. Co z tego, że Davis miał śreeedniawy 1 sezon, skoro teraz jest największym skarbem w każdym keeperze? Każdy chyba umie sam dokonać jakieś oceny potencjału i uzasadnić trejd, aby inni go nie zawetowali. Przykładowo jeśli ktoś zwali draft, ale ma w składzie gwiazdę typu Melo, CP3 czyli pod 30tkę, ale nic mu to nie daje, bo reszte ma do dupy, to może opylić takiego gracza za dajmy na to Wigginsa/Embida od zespołu, który już chce grać o mistrza. Moim zdaniem właśnie dzięki takim możliwościom keepera ryzyko odpuszczania jest mniejsze niż w zwykłych ligach, gdzie w połowie sezonu możesz wiedzieć, że nic nie osiągniesz i zostawiasz grę. Tu zawsze jest szansa się odbić, jak dobrze grasz. Także nie mogę się zgodzić do końca z Twoimi argumentami, które niejako poddają pod wątpliwość istnienie lig dynasty w ogóle. Czy problem widzisz w czymś poza wielkością ligi? Bo co mi za różnica czy będę czternasty czy trzydziesty co rok (w sensie, że liga jest na 14 lub 30 zespołów)? Jak ktoś słabo gra i będzie ostatni z dwa lata z rzędu nie mając planu to pewnie zrezygnuje, na to miejsce może wejść ktoś ze świeżym pomysłem.

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wszystkie te zastrzeżenia brzmią wg mnie rozsądnie etc. ale nie wiem czemu odnoszę wrażenie, jakbyś pisał o grze tylko przez 1 lub 2 sezony. Co z tego, że Davis miał śreeedniawy 1 sezon, skoro teraz jest największym skarbem w każdym keeperze?

Największym jest póki co Durant ;]

 

Każdy chyba umie sam dokonać jakieś oceny potencjału i uzasadnić trejd, aby inni go nie zawetowali. Przykładowo jeśli ktoś zwali draft, ale ma w składzie gwiazdę typu Melo, CP3 czyli pod 30tkę, ale nic mu to nie daje, bo reszte ma do dupy, to może opylić takiego gracza za dajmy na to Wigginsa/Embida od zespołu, który już chce grać o mistrza.

No tak, ale taki trejd w listopadzie powoduje, że cały rok gość może olać, bo to i tak nic dla niego nie zmieni. Z drugiej strony zaburza to totalnie wyniki w pozostałej części ligi. A jak takich trejdów zrobi się 5, to kaplica. Zwróć uwagę na to, co wychodziło z tabel na średnich w naszych ligach, a co okazywało się w rzeczywistości. Wielokrotnie były to znaczące przetasowania.

 

 

Poza tym wskazanie na generalną padakę w drafcie miało na celu unaocznienie, że kupienie rookiego jest totalną niewiadomą i można za niego dać dużo, a dostać bardzo niewiele nie tylko w danym sezonie, ale w ogóle.

 

Moim zdaniem właśnie dzięki takim możliwościom keepera ryzyko odpuszczania jest mniejsze niż w zwykłych ligach, gdzie w połowie sezonu możesz wiedzieć, że nic nie osiągniesz i zostawiasz grę. Tu zawsze jest szansa się odbić, jak dobrze grasz. Także nie mogę się zgodzić do końca z Twoimi argumentami, które niejako poddają pod wątpliwość istnienie lig dynasty w ogóle. Czy problem widzisz w czymś poza wielkością ligi? Bo co mi za różnica czy będę czternasty czy trzydziesty co rok (w sensie, że liga jest na 14 lub 30 zespołów)? Jak ktoś słabo gra i będzie ostatni z dwa lata z rzędu nie mając planu to pewnie zrezygnuje, na to miejsce może wejść ktoś ze świeżym pomysłem.

Wg mnie problemem będzie po pierwsze wielkość ligi, a po drugie propozycja zatrzymywania całego składu. Co roku draft jest najbardziej emocjonującym i ciekawym elementem fantasy i ograniczanie go tylko do nieznanych szerzej młodziaków nie jest dobrym pomysłem. Poza tym to jest tylko gra i oceniam, że nikt się w nią nie będzie angażował tak, jakby to była jego praca w postaci menedżera Bucks czy innych kompletnych leszczy. Perspektywa odniesienia sukcesu za kilka lat jest zbyt odległa, by miała być interesująca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Washko, teraz już poruszasz temat nieatrakcyjności keepera, a ja myślę, że tak nie jest. Świadomość, że danego zawodnika będzie się miało na lata, a nie na jeden sezon jest wg mnie zachęcająca i sprzyjająca draftowaniu młodych prospectów. Co do ograniczenia draftu do draftu rookiech gram od lat w keeperze i nie uważam, by ten fakt był jakimś minusem - wręcz sporo userów sprzedaje nawet wartościowych grajków, by zbierać picki - nie przesadzałbym więc z lekceważeniem ich wartości.

Edytowane przez bulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.