[East 1st Rd] Pacers - Hawks

[SlaKB]

Uważasz, że Hibbert w tamtych PO i na początku tego sezonu też nie umiał grać w kosza?

[KBJ]

Uważam, że braki jakie są w NBA jeżeli chodzi o konkretnych centrów sprawiły, że co chwila pojawia się ktoś kto ma niby wielki talent, a kończy się to potem bardzo podobnie do tego jak teraz odbierany jest Roy.

[tomeczeg20]

Ale to raczej nie trzeba byc geniuszem zeby ogarniac obrone i skonczyc spod kosza?

[Jinks]

Znak czasów. Teraz od wysokich wymaga się mniej niż kiedyś.

 

Normalny Hibbert to top5 centrów w lidze. Jasne, że ma swoje ograniczenia i gdyby grał w latach 90. to swoją grą nikogo nie rzuciłby na kolana, ale nie mówmy, że nigdy nie potrafił grać.

[Pozioma]

Może faktycznie w tym łokciu Jamesa jest jakaś przyczyna, w boksie często się tak zdarza, Michael Grant miał być mega kozakiem, dostał wiele ciosów od Gołoty i jego kariera się skończyła, podobnie było z Bowe. Może coś w psychice Hibberta po prostu pękło. Chociaż z drugiej strony nie tłumaczy to faktu, że koleś mający blisko 220 cm nie potrafi zebrać nawet jednej piłki w meczu, wiemy, że zawodnicy NBA to elita ale gdyby obdarzyć większość tego forum takimi warunkami fizycznymi jakie ma Roy to by te kilka zbiórek złapali, owszem moglibyśmy potem źle podać do rozgrywającego, mógłby nam ktoś tą piłkę wybić ale zbiórka musiałaby być nasza. Porównanie do Thabeeta to jednak nieporozumienie, gość mimo ok 120 kg jest mega słaby fizycznie, taki Lawson czy Lowry jednym wysunięciem dupy powodują jego upadek a DJ Blair wycierał nim parkiet w NCAA,  Hibbert to wielki i silny koleś z Georgetown, do tego dosyć mobilny i w miarę skoordynowany. Naprawdę nie wiem co jest grane.

 

PS właśnie po blisko 5 latach uczestnictwa na forum zostałem role playerem

Edytowane 1 Maja 2014 przez Pozioma

[Kubbas]

Szkoda ze Bynum jest kontuzjowany, ciekawe jakby zagral w tej serii

[Pozioma]

Szkoda ze Bynum jest kontuzjowany, ciekawe jakby zagral w tej serii

To niezwykle trafne pytanie, w miarę zdrowy Bynum, niezależnie w jakiej formie to byłby ogromy upgrade w stosunku do obecnego Hibberta. A całkowicie zdrowy i zmotywowany Bynum to prawdopodobnie gracz o klasę lepszy od jakiegokolwiek Hibberta, mimo, że jakiś czas temu ktoś napisał, że mógłby być co najwyżej jego dziwką. Ale, że rzeczywistość tego nie rozstrzygnie to możemy tylko pisać swoje biedne opinie.

[Jinks]

Może faktycznie w tym łokciu Jamesa jest jakaś przyczyna, w boksie często się tak zdarza, Michael Grant miał być mega kozakiem, dostał wiele ciosów od Gołoty i jego kariera się skończyła, podobnie było z Bowe. Może coś w psychice Hibberta po prostu pękło. Chociaż z drugiej strony nie tłumaczy to faktu, że koleś mający blisko 220 cm nie potrafi zebrać nawet jednej piłki w meczu, wiemy, że zawodnicy NBA to elita ale gdyby obdarzyć większość tego forum takimi warunkami fizycznymi jakie ma Roy to by te kilka zbiórek złapali, owszem moglibyśmy potem źle podać do rozgrywającego, mógłby nam ktoś tą piłkę wybić ale zbiórka musiałaby być nasza. Porównanie do Thabeeta to jednak nieporozumienie, gość mimo ok 120 kg jest mega słaby fizycznie, taki Lawson czy Lowry jednym wysunięciem dupy powodują jego upadek a DJ Blair wycierał nim parkiet w NCAA,  Hibbert to wielki i silny koleś z Georgetown, do tego dosyć mobilny i w miarę skoordynowany. Naprawdę nie wiem co jest grane.

 

Niby tak, ale nie chce mi się wierzyć, że nikt go gruntownie nie przebadał. Chyba, że to nie sprawa neurologiczna, co po prostu psychologia. Grant to jednak trochę inna sprawa, bardziej niż walkę z Andrew winiłbym późniejsze starcia - łomot od Lennoxa, kontuzja i ponad rok przerwy, powrót i bęcki od McCline;e, znowu przerwa i łubudu od Guinna. Kryzys Roy;u przyszedł znienacka, początek sezonu miał dobry. No i nie można mu odmówić woli walki i zaangażowania. Na boisku zachowuje się jakby ktoś wyciął mu część mózgu niezbędną za gonienie za tą śmieszną, pomarańczową piłką.

 

Porównanie to Thabeeta pojawiło się głównie ze względu na rozmiary obu panów.

 

PS właśnie po blisko 5 latach uczestnictwa na forum zostałem role playerem

 

Tacy Jermaine O;Neal czy Steve Nash też wystrzelili w swoich 5. sezonach

 

Szkoda ze Bynum jest kontuzjowany, ciekawe jakby zagral w tej serii

 

Przy takiej grze Hibberta rozważyłbym wypuszczenie Andrzeja na kulach.

Edytowane 1 Maja 2014 przez Jinks

[tomeczeg20]

Musze jutro wczesnie wstac ale nawet 2 godziny snu nie przeszkodza mi w obejrzeniu konca najwiekszego collapsu eva.

Po nich kolejny collapse od Thunder, zapowiada sie niesamowita noc

[Zaphod]

Mówię wam, tu chodzi o jakąś dziunię. Ewentualnie któryś z panów woli "męską jazdę". Wszystko zacznie wyłazić za parę dni i będziemy mieli Pudelka w Indianapolis.

[microlab]

Musze jutro wczesnie wstac ale nawet 2 godziny snu nie przeszkodza mi w obejrzeniu konca najwiekszego collapsu eva.

Po nich kolejny collapse od Thunder, zapowiada sie niesamowita noc

Whaat?

Chociażby Lakers '11 o każdej porze dnia i nocy.

[mythos]

wiemy, że zawodnicy NBA to elita ale gdyby obdarzyć większość tego forum takimi warunkami fizycznymi jakie ma Roy to by te kilka zbiórek złapali, owszem moglibyśmy potem źle podać do rozgrywającego, mógłby nam ktoś tą piłkę wybić ale zbiórka musiałaby być nasza.

 

pamietam jakies wyliczenia z ktorych wynikalo ze cos kolo 20% 7 footerow urodzonych w usa w wieku "zawodniczym" gra w nba.

 

tyle elity

[tomeczeg20]

Zartujesz sobie.

Jax wiecej spal na lawce niz trenowal, Kobe mial problemy ze stawami, Gasol zaczal podupadac no i byli po 3 finalach.

Hornets przeszli bez wiekszych nerwow, poza tymi meczami ktore Paul im ukradl.

W Semi finals dostali wpierdol od przyszlych mistrzow a festiwalu trojeczek w g4 to nigdy nie zapomne, nawet trup Stojakovic mial w tym swoj udzial.

To nie jest collapse

Edytowane 1 Maja 2014 przez tomeczeg20

[wowo]

Tylko David West narazie pokazuje się z przyzwoitej strony. Tam faktycznie muszą być jakieś większe problemy. 

[RonnieArtestics]

Tylko David West narazie pokazuje się z przyzwoitej strony. Tam faktycznie muszą być jakieś większe problemy. 

 

Przestańcie pierdolic o jakichs niestworzonych problemach co mecz... Wałkujemy to w kółko a imo prawda jest taka: Wyniki są takie jak obecna forma, nie dziwota że się męczymy z Hawks skoro nasz center zdobywa 3ppg/3rpg, a z ławki wychodzi łącznie 20ppg...

George nie trafial dzisiaj z dystansu, ale tak poza tym zagral zajebisty mecz w obronie i był agresywny. Stephenson świetny mecz, West robi nam całą serię.. Hill trafił sporo ważnych rzutów dzisiaj, w tym dwie trójki których się nie spodziewałem... Watson i Scola i na tym kończy się nasz skład w tej serii... dlatego wyniki takie a nie inne. Swoją drogą Scola nie dostał ani minuty szansy, przy około dwudziestu Copelanda??

Vogel przegrywa w dodatku pojedynek trenerów. Dzisiaj nie miał pomysłu na rotację i wbił na czwartą kwartę parą Copeland Hibbert co omal nie skończylo się odpadnięciem.

Atlanta wykorzystuje mizerną formę oraz błędy Indiany i dlatego jest 3:3, a nie dlatego że gra jakiś super basket...

[wowo]

Sorry szefie ale takiego spadku formy nie pamiętam w NBA, Vogel przerażony w wywiadach, Scola i Turner nie grają nic a Copeland pewnie. 

 

Tak tylko zarzuciłem, że może trochę racji w tym jest  

[ely3]

Jakby nie spojrzeć to jeśli całe s 5 zalicza FT% gorsze od 10 do 20 % to co tam jest  nie tak

 

Ciekawe czy zawieszą George'a na mecz nr 7 bo jakby mieli się trzymać zasad to powinien być automat ale jak popatrzą to na to z duchem gry to mu odpuszczą

[SlaKB]

George się ogarnął w stosunku do tego co grał po ASG, więcej atakuję kosz i wygląda dużo lepiej. Jeśli go zawieszą to Pacers pewnie odpadną, chyba że West ze Stephensonem zaszaleją. Ale mimo tego, że ten George gra w miarę dobrze, to bez Hibberta i tak Indiana nie ma szans z Heat. 

[Look]

George się ogarnął w stosunku do tego co grał po ASG, więcej atakuję kosz i wygląda dużo lepiej. Jeśli go zawieszą to Pacers pewnie odpadną, chyba że West ze Stephensonem zaszaleją. Ale mimo tego, że ten George gra w miarę dobrze, to bez Hibberta i tak Indiana nie ma szans z Heat. 

 

...z Heat? Żeby z nimi zagrać najpierw trzeba wygrać z Wizards...

[SlaKB]

Z Wizards nawet z tak grającym Hibbertem będą mieli jakieś tam szanse. I po 6-7 meczach mogą ich przejść. Dla Wizards to raczej nie jest jeszcze ten moment na wielkie granie tylko wykorzystują słabość wschodu.