Skocz do zawartości

JAZZ propozycje wymian i wzmocnień na sezon 2006-07


paul

Rekomendowane odpowiedzi

Antek masz 100% racje. Fisher pasuje do Jazz jak mało, który zawodnik. Mam nadzieje, że ambicje go zbytnio nie poniosą i pogodzi się z tym, że nawet po tak dobry sezonie w barwach Warriors, będzie drugim po Williamsie rozgrywajkiem, chciaż myśle że raczej Derek nie będzie miał z tym problemów, jest profesionalisą i znającym swoją wartość zawodnikiem.

 

Teraz sprawa centra, która ostatnio się nam mocno skomplikowała :x żadne z nazwisk wywołoanych przez danpa mnie nie satysfakcjonuje, potrzebny jets nam dobry, sliny i co najważniejsze duuuży center, którego chociaż w jakimś mały stopniu baliby się rywale, który mógłby blokować, który stanłąby w pomalonwanym i nie wpusciłby pod kosz przeciwnika, w ataku nie musi być wybitny, mamy przecież Booza, z tego wynika że potrzebny jest nam... Ostertag.... Greg wróć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nie jest tak kolorowo, gdyz cichy, spokojny, opanowany, gracz, jakim byl Fisher, wypalil ze chce zostać w San Francisco, tzn od razu powiedzial ze jesli bedzie musial to przejdzie do Utah bo chce wykonywac swoj zawod jak najlepiej umie, ale ze woli on jak i jego rodzina zostąc w zespole z Oakland, no i ciekawe, bo to nie byla taka zwykla wymiana, tzn wlasnie przez to ze Owens jest FA do tej wymiany dojść moze dopiero po 12 lipca, czyli formalnie narazie do niej nie doszlo, czyli jednak Fish dalej bedzie w GSW czy sie "pogodzi" z przejsciem do zimnego Salt Lake City...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie - już się zaczynają marudzenia :evil: Kurde, czy naprawdę już nikt nie chce grać w tym SLC :evil: :?: Żeby przypadkiem Fisher nie stał się kolejnym Campbellem, Seikallym czy Harperem :twisted:

A wracając do tematu centra - to faktycznie ci fajniejsi FA już "poszli". Jednak przeglądając listę niezatrudnionych, to zauważyłem kilka nazwisk, którymi spokojnie moglibyśmy podreperować środek:

 

Jahidi White - 2,07/135 kg - śr. w karierze 5.9 pkt, 5.8 zb., 1.0 bl.

Vladimir Stepania - 2.13/113 kg - 4.9, 4.5, 0.5

Abdrew DeClerq - 2.08/117 kg - 4.8, 4.2, 0.5

Zendon Hamilton - 2.11/ 115 kg - 4.4, 3.5, 0.2

 

Wiem, że to nie extraliga, ale na bezrybiu i rak ryba... Punktów to oni zfdobywać nie muszą...:roll: Ewentualnie można by było wymienić Collinsa za np. Matta Bonnera względnie Scotta Pollarda z Pacers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja sie jednak uczepie tego Jackie Butlera RFA z Knicks. On jednak w takiej ciekawej druzynie ktora zrodzila sie w Utah by sie przydal.

Popatrzecie na jego staty:

21 lat, 6'10, 260 lbs

staty koszykarskie w karierze:

13 min, FG 55,3%, FT 76%, rb 3.2, blk 0.5, pts 5.2

Wiem wiem niepowalajace, ale mlodziutki chlopak, na pewno dosyc tani, poki co Knicksi zaproponowali mu okragly milion to... zapowiedzial ze nie zagra w lidze letniej, wiec cos to musi oznaczac.

Pomyslalbym nad nim, bo przy dobrym coachu a Sloan jest wiecej niz dobry moze sie ladnie rozwinac, moze nie zeby ciagnac zespol ale zeby przynajmniej nie przeszkadzac jesli wiecie o co mi chodzi.

ps-a Fisher chyba nigdy nie byl w San Francisco skoro zakochany jest w Oakland, do piet to miasteczko nie dorasta SF, ale to tylko tak na marginesie. Nie wiem co oni maja do SLC i stanu Utah, znajomi byli na Olimpiadzie i sa pod duzym wrazeniem, ale jak widac kazdy ma inne priorytety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko danp nam nie chodzi o to, żeby pozyskać zawodnika który ma przed sobą jakieś perspektywy, nawet te najlepesze, my potrzebujemy centra który wyjdzie w S5 i będzie nam bronił kosza przynajmniej przez przynajmniej 25 minut, poźniej Booz z Okurem sobie jakoś poradzą...

 

EDIT:

 

Jahidi White - 2,07/135 kg - śr. w karierze 5.9 pkt, 5.8 zb., 1.0 bl.

Vladimir Stepania - 2.13/113 kg - 4.9, 4.5, 0.5

Abdrew DeClerq - 2.08/117 kg - 4.8, 4.2, 0.5

Zendon Hamilton - 2.11/ 115 kg - 4.4, 3.5, 0.2

nie wiem Maxec skąd ty te nazwiska wyczaiłeś, ale tylko Hamilton grał w NBA w zeszłym sezonie, bagatela... rozegrał 12 spotkań... tak więć według mnie wszyscy odpadają, bo roku bez koszykówki nie da się odprobić w trzy miesiące

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No rzeczywiście coś nie pasuje Fisherowi w SLC. Nie wiem o co chodzi z tymi zawodnikami, zawsze coś im nie pasuje. :lol: Już niedługo będziemy mieć samych Europejczyków, zobaczycie, oni przynajmniej nie narzekają :lol: No, ale jak powiedział, że jest profesjonalistą to nie powinien nic mówić. Z tych graczy co zostali wymienieni to ja postawiłbym na...Magloire'a, no ale dobrze wiemy, że raczej jest poza naszym zasięgiem. No, ale jak ściągneliśmy Fisha no to czemu nie. Oprócz niego najlepsi( nadal bardzo niski poziom) byłby chyba Stepania, Cato lub Kandi, no bo kogo innego - niestety. Dochodzę do wniosku, że jedynie transakcją coś ugramy. No bo inaczej to leżymy. Darem z nieba nazwalibyśmy powrót Grega. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przesadzajmy, Fish nie powiedział w końcu tego co jego imiennik Harper (sławne "You go and live in Utah") ale po prostu stwierdził tyle, że właśnie zaczął się czuć jak w domu w okolicy zatoki nieopodal San Francisco (San Francisco Bay Area) i w sumie trudno mu się dziwić - kto jako dzieciak oglądał kiedyś serialik "Pełna chata", to wie jak wygląda ta okolica i i jaka piękna pogoda tam panuje i chyba każdy chciałby tam mieszkać :) a w SLC klimat obiektywnie patrząc jest znacznie mniej sprzyjający, zimy są bardzo mroźne a lata z kolei niezwykle upalne (kumpel co tam był mówił mi, że nie da sie po prostu wyjść na dwór, a pamiętam z kolei jak jakiś zawodnik Jazz niedawno narzekał (jeden z młodych chyba), że jest długo zimno w zimę)....

 

tak że wypowiedź Fisha nie jest jakoś bardzo negatywna, nie pił do szereko pojętego "klimatu", atmosfery tego miasta związanego oczywiście z zamieszkającymi je wyznawcami pewnej religii :wink: ...właśnie urodziły mu się bliźniaki więc jak zajrzy do pierwszego lepszego przewodnika po Stanach i zobaczy, że SLC to miasto najlepsze do wychowywania dzieci, jest tam najmniejszy odsetek przestępstw w USA to na pewno zmieni zdanie i pomyśli, że wcale nie taki diabeł straszny i kto wie, może jeszcze osiedli się tam na stałe :P ..w ogóle Fish jakoś tak z wyglądu i kultury osobistej pasuje na obywatela SLC....tak że myślę, że z trade'em będzie dobrze - jedyny minus to tylko to, że musimy czekać aż do środy (najwcześniej) z parafowaniem go i do tego czasu Fish ma dużo czasu do namysłu i różne rzeczy mogą mu przyjść do głowy (np. za namową rodziny) i może się uprzeć i chcieć wypersfadować ten trade władzom Golden State lub nawet go zablokować (ale tak naprawdę to nie wiem czy w ogóle zawodnik NBA ma prawo by zrobić coś takiego)... szczerze nie sądzę jednak, by tak się stało

 

a kontynuując jeszcze temat centrów to jak dla mnie chyba tylko White by się nadawał - pamiętam go z występów w Suns bodaj 3 sezony temu i całkiem nieźle się wtedy prezentował (taki walczak, blokować umiał i niezły klocek na dużych centrów)...no ale 3 lata było nie było minęło od tamtego czasu...w ogóle przeczytałem na deseret, że Jazz już nie będą próbowali wydać MLE na jakiegoś FA z innego zespołu i poprzestaną na próbie podpisania Collinsa....potem więc już tylko poprzez trade będziemy mogli pozyskać ewentualnego wysokiego centra....no chyba że jednak za jakieś grosze jak sugerują Max i danp zdecydują się wziąć kogoś spoza NBA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę żeby Fisher zaczął marudzić na tą wymianę, to profesjonalista w 100%. Ten transfer to świetny ruch dla Jazz, naprawdę trudno o lepszego mentora dla Williamsa niż Fish, jeśli chodzi o mieszkanie w SLC to nigdy nie rozumiałem takiego narzekania, no jeszcze powiedzmy częściowo w przypadku graczy zarabiających niewiele jak na standardy NBA, ale jak ktoś ma jak Fisher ponad 5mln za sezon to po zakończeniu rozgrywek może sobie mieszkać gdzie tylko chce, i tak przecież czyni wielu graczy, jak chociażby grający w zimnym Minneapolis KG, który wakacje spędza w LA, czy Al Harrington, który również tam spędza przerwę międzysezonową. Także jeszcze bardzo dobre posunięcie Jazz i problemów żadnych bym się nie spodziewał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak pisze Van,Fisher do profesjonalista w 100%. moim zdaniem może on mieć podobne znaczenie jak Casell w LAClippers,no może w troche mniejszym stopniu. co do centra to polował bym na Wrighta,ew Polarda choć ten nie ma smykałki do blokowania.zostaje zawsze możliwość podpisania z Collinsem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Myślę, że mimo wszystko podpisanie kontraktu z Collinsem na dzień dzisiejszy jest najlepszym rozwiązaniem. Ani Cato, Wright, Kandi i te inne tylko Collins. No bo jak. Podpiszemy kontrakt z którymś z tych zawodników no i nie będą grać tak jak oczekujemy. No i co wtedy? A taki Collins siedzi u nas już trochę, poziomem nie odskakuje od innych, zna drużynę to czemu nie., no i przy okazji jest najmłodszy. Jeśli już mielibyśmy podpisywać kontrakt to już ze sprawdzonym graczem i umiejętnościami przewyższającymi Jarrona. No i znowu kto to ma być i czy nas stać. Jedynie wiadomo, że nie Ci zawodnicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karl malone masz dużo racji 8) Tak sobie pomyślałem, że szkoda drugiego z bliźniaków :P Gdyby Jarron był w Nets, a Jason u nas, wszystko byłoby prostsze 8) Wydaje się bowiem, ze Jason jest chyba lepszym koszykarzem do Jarrona, a na pewno lepszym w zorganizowanym ataku. W obronie bowiem wydają się porównywalni, choć nasz bliźniak powinien być bardziej agresywny na deskach. Swoją drogą - po co kombinować :?: Faktycznie, nikogo lepszego na środek nie uzsykamy, no chyba, że ruszymy kogoś z 4 gwiazdorów: Booza, Harpa, AK i Memo, a na to się nie zanosi. Buścików żeśmy się pozbyli pozyskują wielce pożytecznego combogurada, który może wspierać obu młodziaków na PG/SG. A Jarronowi zdarzały się w ub. sezonie mecze w których zadziwiał statsami (pamiętacie, miał taką serię gdzie notował średnio przez 6 spotkań 10 pkt i 6 zb. +3 as. na mecz :shock: ). Więcej rtegularności, występy na poziomie 10/6 przynajmniej w 30-40 spotkaniach i będzie dobrze. W obecnej sytuacji JARRON MUST STAY WITH US :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też bym wolała Collinsa,ale jednego. ten drugi jest okrutnie przepłacony w Netsach.ale obawiam sie że zwieje on nam do Spurs :x oni jednak mogą mu wiećej zaoferować.widzę że szansę powrotu ma Whaley i jeśli ją wkożysta to czemu nie! z rynku wolnych agentów chyba największe szanse ma Pollard gdyż Jazz już sie min kilkakrotnie interesowało. ale zgadzam sie z Wami,lepiej by Collins został.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deseret News (scroll down): "Golden State is said to have felt confident about making Wednesday's agreement with the Jazz to trade veteran guard Derek Fisher to Utah for Keith McLeod, Devin Brown and Andre Owens because of the play of its second-year guard Monta Ellis. But Ellis on Thursday injured a knee practicing with the Warriors in Las Vegas for that city's summer league games and was sent back to the Bay Area to be evaluated, leading to worries that Golden State might not want to complete the deal July 12, when trades are legal again."

no wiec jeszcze bym sie nie cieszyl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiec jeszcze bym sie nie cieszyl...

będzie dobrze:]

"When I hurt my left knee, I couldn't bend it at all, then it swelled up the second day real bad," said Ellis, who tore cartilage in his left knee in high school. The ensuing surgery contributed to Ellis' falling out of the first round of the 2005 NBA draft. "This one didn't swell up at all, and I could bend it. I really knew it wasn't that bad." He was right. An MRI revealed no structural damage and no tears. It turned out to be a bruised right knee, according to a Warriors release. Ellis flew to the Bay Area on Friday morning to be examined by team orthopedic consultant John Belzer.

 

Assuredly, the news was a huge relief to the Warriors (a nie dla Jazz) organization (to tak jakby nie mogli się już wycofać z umowy, albo przynajmniej bardzo by nie chcieli), which recently agreed in principle to trade veteran do-it-all guard Derek Fisher to the Utah Jazz for guards Devin Brown, Keith McLeod and Andre Owens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

no to pozycję obrońców mamy chyba zaklepane.Brewer pokazuje sie z bardzo dobrej strony.choć to liga letnia,ale ważne jest że chłopak pokazuje potencjał. gorzej sprawa sie ma na centrze,tu obok Coillinsa nie widać wyrazistej postaci(nawet Collins nią nie jest) Arujo,Whaley to za mało by walczyć z centrami rywali jak równy z równym. czytam sobie rózne wypowiedzi,np o sprzedaży Boozerai tp.ale ostatnio mnie rozsmieszyła jedna wypowiedź: Booz i Okur to zawodnicy grający bardzo podobnie i jeden musi odejść :lol: to już kpina! fakt,graja na tej samej pozycji i gdyby Turek miał troche wiecej jaj byłby dobrym środkowym,a tak..jest jak sami widzimy.obaj zawodnicy grają całkiem inną koszykówkę,więc i dobrze sie moga uzupełniać.dlatego myśle by inną droga poszukac wzmocnień,już raz sie udało powysyłać słabeuszy za doświadczonego i dobrego rozgrywającego,więc.. pomysl pan panie Oconor!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce wam tu mieszac panowie ale pamietacie gadke o Butlerze? Przechodzi do SA Spurs bo Thomas nie chcial przebic oferty SAS, dali mu 7 baniek za trzy sezony gry. Hmm jako ze temat przeplacania ostatnio jest dosyc kontrowersyjny nie mnie oceniac czy to duzo czy malo za tej klasy gracza. Przy Duncanie moze sie sporo nauczyc i to na pewno plus dla niego. Gdyby Knicks przebili oferte za Jackie'go to nie dosc ze musieliby placic za niego troche ponad 7 baniek, to jeszcze drugie tyle luxury tax, to juz bylaby przesada za centra nr 3 tyle placic :)

A pisze o tym, bo chcialbym wiedziec dokladnie ile wy macie kaski do wydania "z puli przeznaczonej na wzmocnienia"?

No i jaka sytuacja z Fisherem bo cos ostatnio czytalem ze dalej nie pojawil sie w Salt Lake City, a to juz przestaje byc zabawne. Ale moze mam stare informacje, wiec prosze naprostowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pisze o tym, bo chcialbym wiedziec dokladnie ile wy macie kaski do wydania "z puli przeznaczonej na wzmocnienia"?

już nie mamy nic :wink: Harp, Brewer, Fisher, Collins podpisani i się skończył hasj

 

No i jaka sytuacja z Fisherem bo cos ostatnio czytalem ze dalej nie pojawil sie w Salt Lake City, a to juz przestaje byc zabawne. Ale moze mam stare informacje, wiec prosze naprostowac.

Fisher już jest w Salt Lake, o 2 p.m. czasu miejscowego odbędzie się konferencja prasowa z jego udziałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może Jazz narazie zostaną przy tych środkowych co mają,a w przyszłym sezonie zapolują na Kamana? cięszko będzie takiego gościa złapać,ale jeśli by sie udało to z Boozerem i Okurem stwożyli by chyba najlepsze trijo w lidze.może warto poczekać? jedynym problemem moga być pieniądze bo gość napewno krzyknie sobie sporo,a u nas z tym kiepsko..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do kasy danp, to przyznam się, że nie wiem jak to do końca jest ...patrząc na cap, to z pewnością, jak mówi Jazzmen nie mamy już nic

ale raz, że tak naprawdę ciężko określić ile dokładnie wynosi payroll Jazz, bo nieznane są póki co zarobki Harpringa (25mln w 4 lata), Brewera (3,31 w sumie w 2 lata + 4,55 w sumie w kolejne dwa) i Collinsa (7 mln w 3 lata) w kolejnych latach ich nowych kontraktów...wiadomo, że bez nich Jazz płacą dokładnie 48,87...pi razy drzwi można liczyć, że w 2006-07 Harp zarobi 5,5 bańki i Brewer 1,5.....czyli mamy już ok. 55,9 czyli już jesteśmy ponad salary ale do podatku jeszcze daleko.....i teraz pojawia się drugi problem - Jazz mieli do wykorzystania w tym roku MLE (5,2 mln dla wszystkich drużyn) ale chyba nie skorzystali z niego podpisując Collinsa, bo przecież do niego mieli prawa Birda....więc jeśli te ok. 2 mln jakie zarobi dochodzi do salary przy nieruszonym MLE to mamy payroll ok. 58 i wciąż pełne 5,2 do wydania tak, że nawet nie zapłacimy podatku, bo płaci się go dopiero od 65,4 mln za sezon (pensje prawie pewnych gry Millsapa i Browna też nie przeszkodzą, bo to będzie najprawdopodobniej minimum, czyli tylko po 0,41 mln każdy)....

 

tak więc jeśli się nie mylę (a mogę, bo nie jestem w kwestii salary ekspertem, poproszę spabloo by się temu przyjrzał) to Jazz mają jeszcze wcale niezłą kasę (MLE) na jakiegoś dobrego FA

 

PS: a tak na marginesie danp to jak tak patrzę na kontrakty Collinsa i Butlera, które są identyczne, to chyba jednak jestem zadowolony, że mamy w Jazz za te pieniądze Jarrona - w końcu po nim wiadomo czego się spodziewać (nie za wiele, ale coś tam na pewno), a z debiutantami to wiadomo, różnie bywa i to zawsze ryzyko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że Jazz mają MLE (tak nawet podają na realGM.com). Jeśli drużyna jest poniżej limitu, to MLE jest doliczane do salary i jeśli po dodaniu tych 5 mln płace są nadal poniżej limitu to dopiero wtedy MLE nie przysługuje. Ale Utah tak naprawdę są i tak powyżej limitu, bo skoro mają w kontraktach 48 baniek, to dodatkowo trzeba im doliczyć płace jeszcze niepodpisanych wolnych agentów ( http://members.cox.net/lmcoon/salarycap.htm#30 - tutaj jest dokładna tabelka jak się to dolicza w zależności od tego z jakim typem wolnego agenta mamy do czynienia). To chyba wyczerpuje temat ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.