All-time fantasy 2013 - komentarze

[RappaR]

jak będziesz miał nasha/stocktona i amare/malone to ok. będę musiał szukać wyjścia. tak to nie wyskakuje mi z pomysłami jak dh12 w poprzednim fantasy że jordan będzie kreatorem albo będzie grał picki ponieważ był zajebisty ,atletyczny i mógłby tak grać. shaq też mógłby grać picki i mógłbym wziąć nasha ponieważ shaq jest skoczny i wielki i można wymyślić że z nashem grałby zajebiście bo nawet jako stary grał z nim świetnie ale nie grał tego wtedy gdy był peak. więc ja nie jestem tolkienem i nie będę bawił wyobraźni. 

k**** go mać, to że to all-time nie robi jednak z każdego I rundowca gracza z innej ligi. Jeśli ktoś był słaby w jakiejś kategorii w ówczesnej lidze to jest w niej słaby, bo ją potrafili jakieś no-name nawet wykorzystywać. Jeśli jesteś Reggie Millerem i miałeś problemy z kryciem "wstaw tutaj kogokolwiek", to wcale nie oznacza, że by to wykorzystać w drafcie all-time potrzebuję Jordana. Nawet Artest, gracz u nas będący kompletnym rolesem jest w stanie wyruchać w ofensywie Millera i go trzeba jakoś ukryć. I to samo, jeśli mam parę Miller/Shaq to wcale nie potrzebuję Stockon/Malone, bo oni mają opinię c***owych defendorów w P&R nie dlatego, że ich Stockon i Malone ruchali, tylko każdy. To oznacza, że nawet jakbym miał w drużynie Greena i Splittera, to i tak na tej dwójce jestem w stanie efektywnie zdobywac punkty w P&R. A cokolwiek powyżej oznacza, że mam w c*** przewagę. 

[LeweBiodroSmoka]

 

 

k**** go mać

 

wy się dobrze czujecie z tą napinką tutaj?

 

ja wiem, że Święta są przehajpowane do granic, ale ludzie...

[RappaR]

wy się dobrze czujecie z tą napinką tutaj?

 

ja wiem, że Święta są przehajpowane do granic, ale ludzie...

Dla mnie przekleństwa to coś tak naturalnego, że jeśli nie ma przesady to praktycznie nie notuję czy ich używam czy ktoś.

[LeweBiodroSmoka]

skoro tak, to mój poprzedni post do kasacji :]

 

 ja to się tak zastanawiam, jak wysoko pójdzie Blake... skoro George'a już mamy i biorąc pod uwagę to co Ryży zaczął pykać w tym sezonie

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez LeweBiodroSmoka

[karpik]

To oznacza, że nawet jakbym miał w drużynie Greena i Splittera, to i tak na tej dwójce jestem w stanie efektywnie zdobywac punkty w P&R. A cokolwiek powyżej oznacza, że mam w c*** przewagę.

Chyba Ci barszcz z uszkami zaszkodził.

 

wowo fajny frontcourt zbudował.

[BiałaCzekolada]

@wowo

 

Hakeem w żadnym wypadku nie jest top5, nawet top10 podajacym big menem ever w żadnych okolicznościach. Z Webberem możesz spokojnie otworzyć taką dyskusję, nawet na top3.

 

Wybrałeś Hakeema, który najbardziej efektywny jest w podobnym systemie do SVG Magic z Howardem, czyli jeden super ball dominant post up center i czterech mniejszych lub większych pionków czekających na piłkę (w każdym razie dopasowanych do swojej roli). Hakeem nie jest tak krystaliczny jak niektórym się wydaje i też ma swoje za uszami jeśli chodzi o bycie liderem i teammate.

Co robisz w następnym picku? Wybierasz Webbera, który okupuje podobne miejsca na boisku i również najefektywniejszy jest z piłką w ręku - tyle że jako dystrybutor.

 

Kolejny przypadek, gdzie talent jest największy ale nie pasuje do siebie.

PS Jordan to by chyba Howardowi głowę w igłę do pompki wpakował po dwóch miesiącach.

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez BiałaCzekolada

[LeweBiodroSmoka]

 

 

Chris Webber 01/02

 

wowo tylko raz wybiera?

 

 

 

PS Jordan to by chyba Howardowi głowę w igłę do pompki wpakował po dwóch miesiącach.

 

liczyłem, że zrobi to szybciej... nie mam tyle czasu

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez LeweBiodroSmoka

[BiałaCzekolada]

Tak, bo teraz lecimy 16-1 jeszcze raz, dajcie znać komu trzeba.

[wowo]

Raper ale kazdy będzie miał luki w składzie a naprawdę ma 2 kozaków. Poczekajmy aż będa pełne sklady.

 

czeko : hakeem jest przejebanie dobrym podajacym. Top 5 oczywiście podkolorowane celowo:)

hakeem to glownie low post a webber high post jak to dla ciebie te same rejony to no problem. Wiadomo ze stereotypowo powinienem brać kidda i sheeda Np ale powiedzmy szczerze dwóch plejas z takim bb iq są bardzo dobrym fitem.

 

zresztą co ja tracę czas na tlumaczenie sie po dwóch dobrych pickach i to komus dla którego Robinson z początku 90' to "the secret"

 

a i chyba jak wybieracie Np. Howarda to chyba nie jest problem wpisać lata ? Rozumiem gdyby to byl baylor ale Howard czy garnett ? Bo jak tak sie znamy na czasach najnowszych to powinnismy grac draft sezonu 13/14

[agresywnychomik]

MAAAAAANUUU - Wesolych swiat panowie

[P_M]

chomik jak mogłeś... chlip chlip

[Chytruz]

Webber spokojnie by zafunkcjonował z Hakeemem, hi-lo by szło grube.

[LeweBiodroSmoka]

w ogóle gratuluję Ci dh12, że jednym zdaniem próbujesz zgnoić czyjeś wybory, czyżby strach przed nieznanym? Nie wspomniałeś również  w co wbił Majk Kempowi, że dotarliście aż do finału poprzedniej edycji.

 

Jeśli dobędę odpowiedniego PG to wybór reszty s5 będzie czystą przyjemnością.

 

// wowo - poprawione

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez LeweBiodroSmoka

[wowo]

Howard najlepszy sezon rozegrał w 2011 gdzie był true MVP RS i osiągnął bardzo wysoki poziom (nigdy póki co do takiego nie dobił) także imo lata nietrafione ale i tak fit dobry. 

 

Drexler, Kidd Kemp 3 runda- nice.

 

Dla mnie chomik kiepski wybór. Po pierwsze Payton-Manu-Durex to trio, gdzie każdy potrzebuje gały aby być efektywnym ale przede wszystkim wybierasz za jakieś 31 picków i powodzenia w wyborze dobrych wysokich bo , Mutombo, Sheed, Martin, Divac, Wallace czy Sabonis/ Laimbeer pójdą do tego czasu raczej (choć w tym drafcie to kto wie?). 

 

Z drugiej strony grając Manu z ławki masz jednego z najlepszych z 6th manów także w sumie not that bad. 

 

Ale kim będziesz grał pod koszem? Gasolem?

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez wowo

[wowo]

my bad

[BiałaCzekolada]

 

zresztą co ja tracę czas na tlumaczenie sie po dwóch dobrych pickach i to komus dla którego Robinson z początku 90' to "the secret"

 

Robinson nie przyszedł do ligi jako 18-latek jak KG, tylko jako bardzo ukształtowany zawodnik i przede wszystkim bardzo ogarnięty człowiek - może z powodu służby w armii, a może dlatego że to ponoć jeden z najbardziej inteligentnych ludzi w NBA ever (co tłumaczyłoby teorię o tym słynnym collapse w serii z Hakeemem). Robinson to superstar player, ultimate teammate i cokolwiek by o nim nie mówić to tajemne "The Secret" (zamierzam nie używać już tego słowo przez najbliższe 2 lata) miał wkodowane w swoje koszykarskie DNA.

 

Co do Webbera i Hakeema, to akurat Webber jest takim gościem co wpasuje się wszędzie, ale miałbym wątpliwości czy Hakeemowi by to odpowiadało, że w jego królestwie jest ktoś jeszcze kto lubi sobie potrzymać piłkę (dłużej niż Sampson).

 

Jordan-Howard to sportowo piękne połączenie, jeśli jest ktoś kto potrafiłby przemówić do rozsądku Dwightowi, to albo Larry albo Jordan.

[P_M]

Skoro nie dał rady tego zrobić Kobe, to pod tym względem nie widzę różnicy między MJ'em, a KB, więc pod względem psychologicznym to zestawienie ma identyczne szanse przeżycia czyt. zerowe.

[wowo]

Robinson był zajebisty, inteligentny i nigdzie temu nie zaprzeczam. Natomiast z drugiej strony nie wybieramy zawodnika do napisania doktoratu z fizyki stosowanej ale KOSZYKARZA. Dlatego wybranie tak wysoko gracza, który sam mówił, że koszykówka to nigdy nie będzie najważniejsza rzecz w jego życiu i zaliczał spore faile w PO to imo błąd ale koncepcje rozumiem i czekam na kolejne wybory.

[P_M]

Normalnie draftujemy... poprzednia kolejka była "B" i zaczynał chomik, teraz też jest "B" więc zaczyna ... chomik.

[P_M]

no i z czym masz problem?