Portland Trail Blazers 2013/14

[sirkozi]

Oprócz tego podpowiem Ci, że koszykówce gra się też w obronie.

 

Nie wiem czy to tylko moje wrażenie, ale Westbrook jest fatalnym obrońcą. Bardzo często zostaje na pickach, gubi się w rotacjach, nie kontroluje co robi jego przeciwnik i łatwo mu za plecami uciekają.

[clydetheglyde]

Maciek przenieś sie na forum OKC jesli dalej chcesz gloryfikować swojego bohatera i hejtować PG obecnie najlepszej organizacji zachodu A jesli ci tego mało załóż sobie swój wątek RW contra Lillard ew. inni PG jeśli ci nie pasują, tam sie wykazuj..

Myslę że kilka osób stąd co pisało 2-3 tygodnie temu a propos PTB że to za wczesnie etc może w końcu zmienicie zdanie i uznacie, że Blazermania wróciła, i to jak... parafrazując Erica Stolza do Johna Travolty w Pulp Fiction (dzieciaki uczcie się): PTB wraca i to k. jak... wraca w wielkim stylu...

http://video.anyfiles.pl/Pulp+Fiction.Lektor.PL/Kino+i+TV/video/46766 - 0.26.05 - 0.27.30

Edytowane 7 Grudnia 2013 przez clydetheglyde

[samekontuzj]

Lilard jest fajny, ale chyba dużo potencjału, do wykorzystania, mu nie zostało.

Wszyscy wiemy, że Westbrook ma często c***owe shot selection, gubi się w team-d,

ale dalej jest na poziomie, na który Lilard nie wiadomo czy wskoczy.

[agresywnychomik]

hmm a mi Lillard przypomina troche Duncana oczywiscie trzymajac odpowiednie proporcje, o Duncanie bylo wiadomo ze bedzie zajebisty a o Lillardzie nikt sie w ten sposob nie wypowiadal.

 

Oboje weszli do ligi jako "ready product" Duncan od drugiego miesiaca gry osiagnal poziom (wliczjac kilka peak'ow przez te wszystkie lata) ktory trzyma do dzis.

 

Podobnie jest z Lillardem gorszy niz dzis nie bedzie (sytem gry, trener moga sie zmienic) prawdopodobnie zagra sezon lub dwa gdzie jego nazwisko przejawi sie w dyskusji MVP (samej statuetki nie zdobedzie) i jesli Portland utrzymaja swoja wizje i udana polityke kadrowa to pewnie zagra pare razy w finalach.

Edytowane 7 Grudnia 2013 przez agresywnychomik

[clydetheglyde]

18:4. the west is the best. Teraz b.wazny mecz na przełamanie z Rockets. potem fajny wyjazd na wschód - czytaj 4:0.Jest szansa na 23:4, ale panowie, nie wolno zaspać (tak jak W. Matthews w meczu z Mavs). LaMonster Aldridge - jak myslicie - będzie s5 AllStarGame? IMO zasłużył

[Karwan]

Nie będzie, Griffin go zjada pod względem fejmu.

[RappaR]

Chyba nadszedł moment by wyciągnąć Portland z koszyczka odpadną w pierwszej rundzie i wsadzić do koszyczka - walczą o finały. Chociaż pewnie pisząc te słowa właśnie zagwarantowałem kontuzję kogoś z s5. 

Nie będzie, Griffin go zjada pod względem fejmu.

Są 3 miejsca, ale imho z Howardem też nie ma szans. 

[microlab]

Chyba nadszedł moment by wyciągnąć Portland z koszyczka odpadną w pierwszej rundzie i wsadzić do koszyczka - walczą o finały. Chociaż pewnie pisząc te słowa właśnie zagwarantowałem kontuzję kogoś z s5. 

Bez jaj, Spurs, OKC to inna półka. Do tego mamy Houston i Dallas z potencjalnym beast mode u Dirka. Już są 4 poważne drużyny. Dla mnie Portland są na półce Clippers, czyli piękna ofensywa, ball movement, mydlenie oczu, ale poczekajmy na PO.

[ely3]

Bez jaj, Spurs, OKC to inna półka. Do tego mamy Houston i Dallas z potencjalnym beast mode u Dirka. Już są 4 poważne drużyny. Dla mnie Portland są na półce Clippers, czyli piękna ofensywa, ball movement, mydlenie oczu, ale poczekajmy na PO.

 

A Mavs to nie???? Pokaż mi kto wg Ciebie tam potrafi bronić? W tej chwili Mavs robi to samo co Blazers tylko dokładnie wszystko ciut gorzej . Gorzej broni, gorzej zastawia deske, gorzej atakuje i ma gorszy ball movement

[microlab]

SHAWN MARION (all-D team caliber, broni wszystko od 1 do 4), Crowder zanim zaczął siekać te trójki to wszedł w skład przez to, że broni, Dirk to niedoceniany obrońca (choć niekoniecznie na naszym forum) i samym bbIQ, robi niezłą robotę, na pewno nie jest słabym ogniwem, choć wiadomo, że nie porywa.  Carter nie jest już dziurą jak kiedyś, Sammy to też jednak klocek, co by o nim nie mówić i czasem coś pobroni.

 

Poza tym, zapomniałeś chyba, że tę drużynę prowadzi Rick Carlisle.

[clydetheglyde]

LaMonster Aldridge - 31 pkt, 25 zb.Co ciekawe, w głosowaniu na AllStarG jest 8 wśród frontcourts, a wyżej jest np taki znakomity obecnie gracz jak Pau Gasol...Jak myslicie, czy wyniki takiego głosowania moga sie przełozyć na decyzję gracza o przedłużeniu kontraktu lub odejsciu z klubu? Zdaje się że Aldrigowi kończy się kontrakt po tym sezonie

Edytowane 13 Grudnia 2013 przez clydetheglyde

[MA23]

Kobe jest za Durantem i Lebronem, Rondo jest na 6 miejscu Rose na 3 , Lin nad Hardenem ... wg mnie wyniki tego glosowania maja sie nijak do odejscia zawodnika z klubu bo w większości sa smieszne. Swoja droga ten Aldridge ladnie jedzie przez ten sezon i zaluje ze nie obejrzalem meczu z houston. Bardzo dominował ? Z urywków widzialem ze albo byl nie ktryty albo podkoszowi hou sie gubili

[clydetheglyde]

11/14 FG w drugiej połowie i walczył jak lew na deskach (25), a co to oznacza w starciu z Howardem, to wiadomo, Ponadto pare bloków i ładnych obron. Podoba mi się, że Blazers nie są tylko 3-point shooters. Ten mecz wygrał LA na tablicach

[rw30]

laMarcus dominował po swojemu, czyli z 5-6 metra, początek słaby ale w drugiej połowie masakrował

 

ja blazers widziałem pierwszy raz od dawna, i najbardziej mnie zmasakrowały podania Batuma, pare Nash / Rubio - like podań miał, + masa świetnie poprowadzonych pick'n'rolli

 

swoją drogą pickNrolle to na rockets zabójcza broń, Rakiety za każdym razem gubią się w kryciu jak dzieci we mgle i machają rękami do siebie z pretensjami, dość niesamowite na tym poziomie i przy tej ilości talentu który mają u siebie

[sirkozi]

Drugi raz trafiłem na monster game Aldridge'a i znowu ograniczał się do rzucania z każdej pozycji na 5-6m. Ile może mu to wpadać, bo dla mnie sporo tych rzutów było słabych. Generalnie dla mnie shot selection Aldridge'a i Lillarda to porażka. Jak wpada to jest fajnie, ale prawda jest taka, że te rzuty nie powinny wpadać.

[Chytruz]

Drugi raz trafiłem na monster game Aldridge'a i znowu ograniczał się do rzucania z każdej pozycji na 5-6m. Ile może mu to wpadać, bo dla mnie sporo tych rzutów było słabych. Generalnie dla mnie shot selection Aldridge'a i Lillarda to porażka. Jak wpada to jest fajnie, ale prawda jest taka, że te rzuty nie powinny wpadać.

 

Jak na niego akurat ten mecz nie był najgorszy pod tym względem, pojawił się parę razy pod koszem. Np. w meczu ze Spurs na początku sezonu na 17 rzutów oddał 1 z pomalowanego.

[microlab]

No ale teoretycznie większość rzutów Dirka też nie ma prawa wpadać, szczególnie Dirk-legs, to jest rzeź. Albo dajmy trójka Mariona z rogu. Człek sobie myśli "z czym do ludzi, Panie!" a co trzecia wpada do dziury i jest git. Może Lamarcus wpada w to towarzystwo rzucania efektywnie nieefektywnych rzutów?

[Chytruz]

No ale teoretycznie większość rzutów Dirka też nie ma prawa wpadać, szczególnie Dirk-legs, to jest rzeź. Albo dajmy trójka Mariona z rogu. Człek sobie myśli "z czym do ludzi, Panie!" a co trzecia wpada do dziury i jest git. Może Lamarcus wpada w to towarzystwo rzucania efektywnie nieefektywnych rzutów?

 

No, on w tych rzutach jest bardzo dobry, chodzi tylko o to, że czasem je miksuje po połowie z rzutami spod kosza, ale sezon lubi sobie zacząć nie pojawiając się w liniach pomalowanego przez tydzień-dwa.

[Allen35]

Drugi raz trafiłem na monster game Aldridge'a i znowu ograniczał się do rzucania z każdej pozycji na 5-6m. Ile może mu to wpadać, bo dla mnie sporo tych rzutów było słabych. Generalnie dla mnie shot selection Aldridge'a i Lillarda to porażka. Jak wpada to jest fajnie, ale prawda jest taka, że te rzuty nie powinny wpadać.

 

Kiedys widzialem jak niby dla zartu zapytano LMA w czym chciałby sie zmierzyc z MJ jezeli miałby okazje, ten bez wachania odpowiedział ze w mid range shot. Dziennikarz na poczatku sie zdziwił i pomyslal ze to zart ale LMA powtórzył to z grobową miną.

Aldridge niszczy na mid range'u i tyle.

A co do Lillarda to moze jakieś argumenty?

Edytowane 15 Grudnia 2013 przez Allen35

[Kubbas]

130 punktow lekkim c***em na wyjezdzie, nice