Skocz do zawartości

Portland Trail Blazers 2013/14


kondzio

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem Mo to bardzo dobry gracz tylko nie wiem czy zadowoli go rola zmiennika, choć myslę, że mozliwa jest jego wspólna gra z Lillardem. Jeśli chodzi o szanse na PO na zachodzi to tak jak gdzieś pisałem pewni są GSW, SAS, LAC, OKC, Houston i Memphis jeśli nie rozpieprzą sobie składu. Zostały więc tylko dwa miejsca które powinni ając Blazers i Minny, Denver albo Dallas Pelikany myślę, że jeszcze nie w tym roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przekonany, że obecni Lal nie przegrają więcej meczy niż zeszłoroczni. Nie wierzę, w większą plagę kontuzji niż była w tym roku

Zasadniczo to jest tak że Lakersi stracili jedynych dwóch graczy którzy poprawiali im obronę. Lakers w tym składzie mogą mieć obronę między 22 a 30 miejscem bo w tej chwili nie mają nikogo ale to nikogo kto by zrobił choć jedno zatrzymanie. A to rzadko prowadzi do sukcesu . Ot co

 

A co do meritum i Blazers. Blazers wzmocnili się oddanie Hicksona który jest fatalnym obrońcą tylko im pomoże. Mo jest jebnięty ale jako dwójka będzie lepszy bo to w sumie jest jego pozycja. On rozgrywać nie potrafi. Ławka lepsza niż rok temu . Pierwsza piątka powinna trzymać ten sam poziom. Pozostaje tylko pytanie jak LMA będzie grał. Bo jak dla mnie to on gra słabiej, coraz dziwniejsza ma koncepcje na swoją grę. NO i pytanie czy się ogarnie i przestanie marudzić że chciałby gdzie indziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ely wszystko ok, tylko że zapominasz o Hillu, który jak widze jest przez wielu mocno niedoceniany - to raz. A dwa - jeśli MWP poprawiał obronę wg Cb no to chyba inne drużyny oglądaliśmy :) On ostatni raz pamiętał o defensywie chyba w finałach 2010, od tamtej pory to równia pochyła, a na to jak go w zeszłym sezonie połowa ligi jechała 1on1 nie dało się patrzeć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do meritum i Blazers. Blazers wzmocnili się oddanie Hicksona który jest fatalnym obrońcą tylko im pomoże.

No na szczęście Robin Lopez to jest demon w defensywie. Jedyne, co gościu prezentuje w obronie to to, że jest kłodą. Chociaż jego 1on1 D to jest elite poziom, jeżeli chodzi o marność. W ataku może być lepiej, bo gość jest fajnym fitem pod LA.

 

Mo jest jebnięty ale jako dwójka będzie lepszy bo to w sumie jest jego pozycja. On rozgrywać nie potrafi. Ławka lepsza niż rok temu.

E tam, powiedz, kto tam w NBA nie jest jebnięty? Tam nawet Durex swoją świętością bardziej przypomina mi Jezusa aniżeli koszykarza. :D

 

Pierwsza piątka powinna trzymać ten sam poziom. Pozostaje tylko pytanie jak LMA będzie grał. Bo jak dla mnie to on gra słabiej, coraz dziwniejsza ma koncepcje na swoją grę. NO i pytanie czy się ogarnie i przestanie marudzić że chciałby gdzie indziej

Dla mnie pierwsza piątka powinna być jeszcze lepsza. Lillard ze swoim talentem, etyką pracy oraz tym, jak ma poukładane w głowie moim zdaniem powinien zrobić krok do przodu. Oczekuję mniejszej ilości strat, zapewne lepszego shootingu i jeszcze lepszych pick&roli (Lopez). Wes to Wes, za to Batum, pomimo otrzymania tłustego kontraktu, zrobił niemały postęp i teraz może być jeszcze lepszy.

 

Z LaMarcusem przyznaję rację, ale skoro ktoś napisał, że ostatnio wszystko cofnął (bo raczej nie byłoby to wyssane z palca), to powinno być ok. Mi to się marzył trade z Bulls, ale w sumie z perspektywy Rip City to rzeczywiście nie mają po kogo tam dobijać (Noah nietykalny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopez przez ostatnie lata w Suns to właśnie z atakiem miał problemy, bo to jest totalny "rhythm" player, a grał krótko i kontuzja kręgosłupa ciągnęła się za nim prawie 2 lata. W synergy ma zajebiste staty indywidualne na post upach i w pick n rollu, bo jest jednocześnie w **** wielki i szybko chodzi na nogach. To trochę poor man's Asik, wyraźnie gorszy (ale wciąż niezły) w obronie, trochę lepszy w ataku. W porównaniu do Hicksona to ogromne wzmocnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#1 Dame -Moj czarnuch. Po pierwsze etyka pracy, po drugie shot selekszyn, po 3cie dojrzałość chlopak gral na na tym webberstejt i sie ogral tak po prostu. Koszykarskie IQ ma karwa to musi byc allstar w przyszlym roku choc przyznam ze pod wzgledem talentu to nie poziom Irvinga.

#2 Wes - tyli tego dobry strzelec za 3 , niezly obronca lubi sobie skrecic kostke albo dupsko kto woli. Za ta kase okej.

#3 Batum :unconscious: mam mieszane uczucia. Gruba kasa zasiliła konto arabusa.Jak sie chce oszukanemu kebabowi bronic bądź jebnac gamewinnera to to zrobi.Warunki napewno ma (zasieg ramion krecenia kebsa) szybkosc na nogach tez- tak na moje chlopak przegrywa tylko w swojej glowie.

#4 LMA. Jedna z lepszych 4ek at the moment troche spekulacji jest na temat jego transferu. Przyszly sezon to pewnie biegunka z pamiatkami Roy-Aldridge-Oden. Zagrożenie w ataku (pozdro Dallas) nie taki kołek w obronie (pozdro AL i inne parchy) jestem ciekawy czy zostanie w rip city.

#5 Robin Lopez.

 

#wzmocnienia(ławka): CJ,MO,Wright,Lopez,Robinson- aleluja w koncu mamy jakis koszykarzy:lemo:

Zdrowe PTB to ekipa na 6-7 miejsce na zachodzie.. . ;)

Edytowane przez tegotamtego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aldrige all-star ? Bez przesady po prostu jest dobrym graczem i posiada umiejętności to samo Lillard tylko ,że on dopiero wchodzi w grono TOP Playmarkerów NBA to już Wall jest od niego lepszy.

Dlaczego Wall jest lepszy ? Wiekszy hype i fajny kontrakt to tak ale nic wiecej.

 

Jesli Lillard nie zaliczy regresu drugoroczniaka to jak najbardziej bedzie mozna postawic go nad Wallem ktory do tej pory nie osiagnal absolutnie nic (poza finansowa stabilizacja)

 

Imho Combo Lillard Aldridge moze byc bardzo wydajne przy tym doborze graczy jaki jest w Portland.

Aldrige jest dobry i w przyszlym sezonie gra o maksa wiec spodziewm sie niesamowitych rzeczy :P.

 

Podsumowujac nieporownywalnie glebszy niz roktemu sklad (co powinno miec wplyw nazdrowie graczy), dalszy progres Lillarda i grajacy o nowy kontrakt (transfer?) Aldrige gwarantuja Blazers PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

John Wall: 19 pkt na TS 52%, 7,5 asyst na 29,5 USG 3P%: 26.7 a próbuje rzucać niecały jeden raz na mecz

 

Damien Lillard: 19 pkt na TS 55%, 6,5 asyst i 24,3 USG 3P: 36.7 przy 6 próbach

 

Generalnie jeśli chodzi o zagrożenie rzutem to Wall wali z 16-23 feet jak Lillard trójki :)

 

Oczywiście per 36 Wall wypada lepiej, tylko nie wiem jaka to może być zaleta bo gość nie rozegrał jeszcze sezonu pełnego, łamie się i stąd też spadek minut. W każdym razie ja tu większej efektywności nie widzę jakoś specjalnie, choć sam nie będę się wypowiadał bo Wizards widziałem w tym sezonie może z 4 mecze i to dwa jak nie było Walla a wiem, że sporo ludzi pisało, że coś tam poprawia jakość gry. Dla mnie to Lillard pokazał w swoim pierwszym sezonie, że może być nie lada rozkurwiatorem a Wall to jest ciągle młody i perspektywiczny, tylko zdrowia brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.