Skocz do zawartości

ECF [1] Miami - Indiana [3]


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby hajs się zgadzał sędziowie muszą przepchnąć Miami, kto bedzie chcial oglądac tam Indianę zamiast gwiazdek Sterna ?? Mam nadzieje ze Indiana wygra w tej serii tylko reszte meczy u siebie, choć nie bedzie to łatwe grac przeciwko Miami i pomocy sędziów, pewnie jak będzie coś nie tak to posypią sie wykluczenia zamiast techników żeby bylo latwiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luki no daj spokój przecież to się spokojnie kwalifikuje jako "unnatural basketball act" :) Wade ma w swojej historii kilka chamskich zagrań więc biorąc pod uwagę realia dzisiejszej ligi z automatu zawieszenie powinien dostać na 1-2 mecze. Biorąc pod uwagę to, że to jednak Wade i w przeszłości nie ponosił konsekwencji to pewnie nie będzie żadnego zawieszenia, a jeżeli już to max 1 mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osoby twierdzące, że James zrobił kroki przy ostatniej akcji G1, albo że takich rzeczy nie gwiżdże się tylko gwiazdom jak LeBron lub Jordan, proszę o komentarz w sprawie tych czterech akcji z G2, gdy moim zdaniem mieliśmy do czynienia z tym samym (pivot foot oderwana zanim piłka opuściła ręce, a mimo to nie było gwizdka): 4:39 w II (George), 4:08 w II (Hill), 11:13 w III (Hill), 4:16 w III (Hibbert). (te akcje z finału euroligi wymienione wcześniej też byłoby miło gdybyście skomentowali.)

 

ps

przybicie piątki LeBrona z Georgem na koniec trzeciej kwarty - mistrzostwo. i jak tu go nie lubić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja rozumiem show must go on ale łokciem w głowe, łokciem w bok? Ciekawe jak daleko to przymykanie oka zajdzie. Aż któryś trafi do szpitala?

 

A miami jak nie powiedzą boshowi, że jego pozycja to center to przerżną tą serie jak nic. Center Pasiaków ma pod koszem plac zabaw normalnie. Jakby mieli centra zamiast bosha to by to inaczej wyglądało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

helllllllllllllllllllllllllllllllll yeah

 

 

Pacers jadą do domu gdzie kręcą standardowo 120% normy.

 

Wielkie cojones, podoba mi się to że są w lidze zespoły, które zupełnie nie peniają przed Heat.

 

Licznik nienawiści

 

Andersen: +3

Battier: +0

Bosh: +2

 

poster George'a nad Andersenem, mniam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie sędziowie. stop. nie sądzicie. stop. że Hibbert. stop. gra. stop. ciut. stop. za długo ?. stop.

4o minut. stop. to. stop. za wiele. stop. w stosunku do. stop. zaistniałych. stop. okoliczności.

 

ps : West. stop. też. stop. powinien. stop. wreszcie. stop. odpocząć. stop

 

podpisano... Wy Już Qrwa Wiecie Kto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz najbardziej będzie boleć G1, bo tak byłoby 0-2 i ogromna szansa na awans. Sędziowie na pewno pomagą Heat i przeczołgają ich do finałów. "Miało być Heat w finale i będzie Heat w finale". Dla mnie Zakol James to placek, jaki on ma w ogóle roster - 3 przyszłych HOF - Wade, Bosh, Ray Allen. Jeden z najlepszych shooterów za trzy w historii (najlepszy?) - Ray Allen, jednego z najlepszych obronców - Shane Battier, do tego centra, który trafia na dobrej skuteczności trójki. I taki placek Zakol James się mocuje z Pacers, którzy grają praktycznie tylko w pięciu feat. DJ Augustin. Jeśli zostałby w Cleveland, to pewnie już byłby na wakacjach jeśli trafiłby na Pacers we wcześniejszych rundach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

James to tam gra jako jdeyny w tej serii narazie. Nie można winić lidera jak role players nie trafiają open looków albo Wade woli przejść obok meczu.W ogóle to mam wrażenie oglądając Miami w tych PO (od serii z Bulls), że oni tam jeszcze nie wiedzą, że to PO. Wszyscy wiedzą, że James im sam wygra mecz i nikt się nie spina. Wade jak na gościa, który ma być superstarem a wygląda mizernie z Pacers. Jeśli nie zaczną grać lepiej to mogą się obudzić z 1-3 i perspektywą zaliczeniu failu sezonu (zaraz po Lakers).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda przestrzelonych osobistych - w tej końcówce to mogło być decydujące, choć trzeba przyznać, że mecz był do wygrania i tak jak udało się w ostatnich akcjach G1 urwać W tak teraz juz szczęście nie dopisało. Trzeba teraz pojechać do Indiany i wyrwać z jeden mecz co myślę jest w naszym zasięgu.

 

Widzę, że połowa forum jak zwykle płacze, że coś nie odgwizdano Miami (łokcia Wade'a jak wracał do obrony i nawet komentatorzy mówili, że na pewno nie było to celowe) podczas gdy West jebnął Chalmlers specjalnie patrząc się na niego w ramię, które miał kontuzjowane w G1. Do tego pod koniec były niemal dwie identyczne akcje kiedy najpierw Wade minął Hilla, ten zrobił hand checking, Wade oddał dziki rzut i nie odgwizdano faulu a po chwili niemal identyczną sytuację miał Hill/Chalmers i już oczywiscie 2 wolne poleciały... Nie wspomnę o conajmniej trzech nieodgwizdanych faulach Hibberta (2x na Boshu przy rzucie wyraźnie i raz na Wadzie). Sędziowanie w obydwu meczach było fatalne, szkoda tylko że hejtrzy jak zwykle widzą tylko pomyłki na korzyść Miami.

 

Co jeszcze się rzuca w oczy - nie mamy ani trochę firepower zaa łuku. Gdyby nie kilka rzutów Jamesa zza lini to nasza skuteczność wyglądałaby baaaaardzo źle. Allen i Battier sa non factorami bo w ataku nie dają niemal nic a w obronie tez niewiele (choć Allen broni wyjątkowo dobrze). Przydałoby się reaktywować Millera, który po wejściu na boisko od razu trafił za trzy. Jak nie będziemy ich rozciągać po łuku to znów będą zastawiać chamsko pomalowane i ani Wade ani James nie będą w stanie wjechać i kończyć bo Hibbert, co by o nim nie mówić, jest niesamowitym obrońcą w pomalowanym...

 

 

Btw wstawię na forum żeby kazdy dobrze mógł sie przyjrzeć brutalnemu zagraniu Wade'a.

 

Dołączona grafika

 

Mało mu głowy nie urwał.

@Luki no bez żarytów ale co to do k. nędzy miało być :nightmare: przecież to jakaś masakra, ten stoi bokiem a ten na niego naskakuje jakoś z łokciem :topsy_turvy: przecież to jakaś totalna paranoja, a ja bynajmniej nie zaliczam się do osób hejtujących Wadea, plus o tych kretynach na stołkach komentatorskich nawet nie wspominaj, kerr i miller to mega żenada która dopełnia poziomu oglądanego spektaklu, jak oni zaczeli pi*****ić że pewnie chciał go minąć to niewiedziałem czy śmiać się czy płakać, to tak teraz się mija gościa który stoi przed tobą :beaten:

 

Nawet nie będę próbował temu zaprzeczać ;) To poniekąd wyraz tęsknoty za ligą lat 90. ;)

oglądałem mecz heat hornets przedwczoraj i tam to Miami z Zo Timem Monsterem i Pjem by dosłownie rozbiło w puch to obecne Heat, to jest naprawdę masakra jak nisko teraz nba stoi naprawdę dno dna, jedyne co mi sie w tym podoba że może Jazz trafili na dobry czas z Kanterem i Favorsem :P

 

ps

przybicie piątki LeBrona z Georgem na koniec trzeciej kwarty - mistrzostwo. i jak tu go nie lubić :)

no popatrz jednak daje radę :P

 

Teraz najbardziej będzie boleć G1, bo tak byłoby 0-2 i ogromna szansa na awans. Sędziowie na pewno pomagą Heat i przeczołgają ich do finałów. "Miało być Heat w finale i będzie Heat w finale". Dla mnie Zakol James to placek, jaki on ma w ogóle roster - 3 przyszłych HOF - Wade, Bosh, Ray Allen. Jeden z najlepszych shooterów za trzy w historii (najlepszy?) - Ray Allen, jednego z najlepszych obronców - Shane Battier, do tego centra, który trafia na dobrej skuteczności trójki. I taki placek Zakol James się mocuje z Pacers, którzy grają praktycznie tylko w pięciu feat. DJ Augustin. Jeśli zostałby w Cleveland, to pewnie już byłby na wakacjach jeśli trafiłby na Pacers we wcześniejszych rundach.

Miami ten powerhouse obecnej nba, nagle trafia na taką indianę która gra swoje ma jakiegoś w miarę przyzwoitego centra( który z dwadzieścia lat temu byłby pewnie nazywany przeciętniakiem ) i nagle **** koniec, niema dominacji niema nic, jest meka totalna POPROSTU CO ZA ŻENADAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA dobrze że @Lorak nie urodził się zdziebko wczesniej bo by się pewnie chłopak powiesił jakby wiedział jak ******* obecny basket jest :P

 

ps. birdman był spożniony tam lepiej obczaić ten cros na jamesie to dopiero było coś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepokojące dla Miami jest to, że Pacers ich pokonali mimo bardzo dobrego meczu Jamesa. Co oznacza, że Heat będą potrzebowali więcej od swojego supporting cast, a o to może być ciężko przy znakomitej obronie Indiany i meczach co drugi dzień, które weteranom jak Allen, Battier czy nawet Wade mogą nie sprzyjać.

 

Szkoda, że Pacers nie mają jedynki z prawdziwego zdarzenia.

 

btw. Stern tak się cieszył, że nowe CBA da więcej szans small market teams. Zasłużył sobie na finał Memphis - Indiana ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry mecz i swietna seria. jezeli heat zdobeda mistrzostwo, nikt nie powie, ze zrobili to bez wyzwania. pacers rzucili im rekawice, poslali na deski i teraz czekamy na odp heat. nie bedzie latwo, pacers mocno okrzepli po roku i po tych 2 meczach widac, ze nie maja w ogole strachu w oczach co juz samo w sobie jest przezajebiste.

 

heat beda musieli wspiac sie na wyzyny swoich umiejetnosci i zagrac przede wszystkim jak zespol. brakuje wsparcia. poza jamesem i momentami bosha czy wade'a i birdmana jest pustka. nie ma trojek, nie ma trafiajacefo haslema swoje jumperki i nie ma odpowwiedzi na hibberta.

 

z sedziowaniem szalu nie ma. faktycznie bylo gospodarskie ale z 2 strony pacers sami sie zagotowali. w ogole w tym meczu jak ktos tracil koncentracje i wdawal sie w pogawedki z pasiakami momentalnie tracill punkty seruami. teraz 2 archyciekawe mece w indy. bede w szoku jesli heat nie wroxa na g5 z 2-2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szpiegzkrainydeszczowców

no popatrz jednak daje radę :P

No widzisz, a jeden z Twoich idoli (duży Karl) bardzo lubi Lebron, ba, nawet go w pewien sposób ubóstwia w swoich wypowiedziach:)

Zresztą to tyczy również innych wielkich, takich jak Bird, Magic, Pippen, Abdul-Jabbar, Pettit, Rusell, M.Malone.

 

ps. Modzie, przeginasz. Więcej wolności, cenzura jest be. Nie sądzę bym przekroczył dopuszcalną granicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denerwuje mnie to forum. Dwa fajne mecze za nami, a ponad połowa postów tylko o sędziowaniu. Przypominam, że wokół jest również sporo dobrej koszykówki.

 

Roy Hibbert gra rewelacyjnie, ale plan Indiany na jego wykorzystanie też idealny. Żadnych izolacji, żadnego siłowania gry, tylko prosty pick and roll z wykorzystaniem trapów Miami. Roy ścina pod kosz i niszczy obronę z pomocy (chyba, że akurat trafi się Lebron). Do tego pełne zrozumienie tego, że wysocy Miami cały czas frontują, więc Hibbert koncentruje się na uzyskaniu pozycji do zbiórki (dlatego Bosh nie zbiera i nie zacznie zbierać w tej serii ).

 

Lebron gra świetnie, trafia jumperki, ale mam wrażenie, że w drugim meczu zatracił balans w swojej grze. Za mało penetracji panie MVP, potrzeba wytworzyć większą presję na George`u.

 

Obrona picka przez Pacers to coś bliskiego perfekcji. Wysocy wstrzymują niskich rywala, a niscy idealnie przechodzą pod zasłonami. Blisko ideału.

 

Aha, Ray Allen zagra jeden wielki mecz w Indianapolis, co pomoże Lebronowi wrócić na Florydę z remisem 2:2.

 

Świetna seria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze zapomniałem napisać o Hibbercie. W pierwszym spotkaniu tych PO przeciwko Hawks wyglądał fatalnie, mega drewno. Od tego czasu mocno się ogarnął i dla mnie jego obecność na parkiecie ma największy wpływ spośród wszystkich zawodników NBA. W obronie jest ogromnym drzewem, które znakomicie stopuje wjazdy pod obręcz Wade'a, który widać często wali łbem w mur, stopuje w jakimś stopniu wjazdy LeBrona czy Bosha oraz innych zawodników. Do tego w ataku potrafi wykorzystać swoje przewagi i wcześniej zdominował Tysona Chandlera, a teraz robi co chce z Boshem, Haslemem i jakimkolwiek innym grajkiem Heat. Fajnie, że niespodziewanie narodził się center, który potrafi zrobić różnicę po obu stronach parkietu i nie przytrafiają mu się często kontuzje jak na takiego wielkoluda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

profesionalista pełną gębą. od dwóch lat nie można mieć chyba żadnych zastrzeżeń do LBJ-eja.

zobaczymy czy jak go George wywali z play off to bedzie mu przybijał :P no i Hibbert narodziny gwiazdy cholera Shown Bradley powinien wrócić zpowrotem do nba teraz dawałby radę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.