Skocz do zawartości

East 2nd round [1] Heat - Bulls [5]


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

:wink-new:Cytując pewnego klasyka z polskiego rynku muzycznego: "Jaki z dzisiejszej nocy może być pożytek/ Że czekałem, jak ten kretyn do szóstej nad ranem/ A walki bokserskie* są ustawiane":wink-new:

 

*Tu już sobie dopasować wedle uznania...

 

Jeszcze jakiegoś innego klasyka z jakiejś innej dyscypliny gdzieś miałem zacytować, ale mi sie tematy mieszają...

 

See Red!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo chłopaki z Chicago mają wielkie jajca i charakter. Z takimi brakami w składzie nawiązywać rywalizację z mistrzem to nie lada wyzwanie. Jednak tak jak już wspomniano wszystkie gwizdki pod Miami, wyczerpujące się siły w 3 i 4 q oraz totalnie spieprzona przez kontuzje rotacja nie pozwala zwycięstwo. Zgodzicie się lub nie, ale w game 1 sędziowanie nie było pod Heat i Heat przegrali. Na pewno nie był to główny powód, ale jeden z czynników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulls grają wąską rotacją, trzymanie graczy praktycznie cały mecz na boisku, wieże się ze zmęczeniem, co powoduje m.in. głupie faule. Mimo wszystko Bulls trzymają się dzielnie.

 

Nie rozumiem tego Waszego biadolenia na gwizdki sędziów - dlaczego niektórzy zwyczajnie nie potrafią przyznać oczywistości - wygrała drużyna lepsza.

 

Świetnie w tej serii gra Cole. Przy praktycznie niewidocznym Wade i ogólnie nie najlepszej dyspozycji rzutowej graczy Heat, jego energia jest niezwykle cenna. Dobry mecz Bosha (wreszcie) i to na wyjeździe.

 

10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym meczu z siedmiu dostępnych zawodników, nie licząc statystów i d-leaguersów sędziowie chcieli wyfaulować wszystkich. Wiem, że najłatwiej za porażkę winić sędziów, ale to co odstawili z Marco, Joakimem i Butlerem to... Nie wiem co napisać... Kto widział mecz wie o co chodzi... Faule w końcówce tak bardzo z dupy, że aż się chce człowiekowi kibicować Heat - wszystko byłoby prostsze i łatwiejsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulls grają wąską rotacją, trzymanie graczy praktycznie cały mecz na boisku, wieże się ze zmęczeniem, co powoduje m.in. głupie faule. Mimo wszystko Bulls trzymają się dzielnie.

 

Nie rozumiem tego Waszego biadolenia na gwizdki sędziów - dlaczego niektórzy zwyczajnie nie potrafią przyznać oczywistości - wygrała drużyna lepsza.

 

Świetnie w tej serii gra Cole. Przy praktycznie niewidocznym Wade i ogólnie nie najlepszej dyspozycji rzutowej graczy Heat, jego energia jest niezwykle cenna. Dobry mecz Bosha (wreszcie) i to na wyjeździe.

 

10

Mówisz i masz - według mnie wygrała drużyna lepsza, ale bez gwizdania pod Miami mecz mógłby być ciekawszy - buzzer beatery, game winery - ja to lubię, przyjemniej się mecz ogląda, a tak to zawsze jakiś mały niedosyt pozostaje...

 

Co do fauli, to Jimmy i Joakim pod koniec meczu powinni mieć ze dwa mniej. Włocha akcji nie przewijałem, bo ciut za późno się skapnąłem, że Marco jest zagrożony... z sędziowania...

 

Jeśli tak wyglądały star calls dla Chicago w latach 90', to przepraszam kibiców NY, Indiany, LA, Portland, Phoenix, Seattle i Utah oraz całej reszty, ponieważ sobie uświadomiłem, że kibicując jakiejkolwiek drużynie nigdy obiektywnie na sędziowanie nie spojrzysz...

Poproszę więc o jakąkolwiek opinie od kibica kolarstwa, lub ewentualnie koszykówki, jeśli rzeczona osoba ma Miami i Chicago głęboko w duupie...

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Benon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie efekt zajebistości Nate'a i jego rozmiaru.

weź alojz nie obraź ale Hinrich i Deng a w szczególności para Butler i Deng i widzę .... widzę światełko w tunelu.............

a tak to liczyć trzeba że Robinson odjebue jakieś amazing

Obecność Hinricha i Denga zwiększyłaby przede wszystkim rotację i z pewnością dała nowe możliwości Bulls, ale mimo wszystko Wira nie widzę Bulls przechodzących tegorocznych Heat. James gra tak sobie, a Wade poniżej oczekiwań, natomiast Bosh zagrał pierwszy mecz na świetnym poziomie w tej serii. Cole niewątpliwie ma łatwiej z Natem, ale jego skuteczność (zwłaszcza przy trójkach) robi wrażenie.

 

Mówisz i masz - według mnie wygrała drużyna lepsza, ale bez gwizdania pod Miami mecz mógłby być ciekawszy - buzzer beatery, game winery - ja to lubię, przyjemniej się mecz ogląda, a tak to zawsze jakiś mały niedosyt pozostaje...

 

Co do fauli, to Jimmy i Joakim pod koniec meczu powinni mieć ze dwa mniej. Włocha akcji nie przewijałem, bo ciut za późno się skapnąłem, że Marco jest zagrożony... z sędziowania...

 

Jeśli tak wyglądały star calls dla Chicago w latach 90', to przepraszam kibiców NY, Indiany, LA, Portland, Phoenix, Seattle i Utah oraz całej reszty, ponieważ sobie uświadomiłem, że kibicując jakiejkolwiek drużynie nigdy obiektywnie na sędziowanie nie spojrzysz...

Poproszę więc o jakąkolwiek opinie od kibica kolarstwa, lub ewentualnie koszykówki, jeśli rzeczona osoba ma Miami i Chicago głęboko w duupie...

 

Pozdrawiam

Też uważam, że kilku gwizdków dla Heat mogłoby nie być, ale działa to w obie strony. Efekt gwiazd i doświadczenie weteranów robią też swoje. Kim są dziś Belinelli, czy Butler przy Jamesie, czy Wade? Noah na ofensywnej desce walczy o piłkę do samego końca, a nawet i później co wiąże sie z ryzykiem faulu (tego na Boshu w końcówce tez bym nie gwizdał, żeby nie było, ale z drugiej strony flop po odepchnięciu go przez najdrobniejszego gracza Heat - Colea też był przegięciem; nieźle nakręcał atmosferę jak Bosh jebutał Rio).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.