Skocz do zawartości

Sezon 2005/06: Plotki i transfery


Kily

Rekomendowane odpowiedzi

No Cavsi wyszli ni z tego ni z owego najlepiej w calej lidze z tymi transferami :roll:

 

no chociaz stracili mistrza NBA ;-)

 

ciezko powiedziec co teraz, w sumie LJ jest dobrze i solidnie juz obwarowany naprawde mocną ekipą, i taka ekipa powinna byc dla niego dobrym testem dojralosci 8)

 

Nie chce tu uzywac zbednych porownan ale zazdroszcze Cavsom takiego obudowania lidera, gdyby KB takie mial bysmy bardzo wysoko mierzyli :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos slusznie ostatnio zauwazyl, ze Cavsi nie przejda pewnie nawet 1rndPO. Cos w tym jest - oni nastrasza wszystkich w RS, beda mieli pewnie z 52-30 ale w 1rnd jesli trafia na Indiane (a na to poki co sie zanosi) to biednys fanie Cavaliers ;-)

 

Ps. i puprzedzajac pytanie - na jakiej podstawie to mowie... no bo kazdy kto oglada NBA przynajmniej z 5 lat, wiec czym sie roznic gra Indiany w RS od ich gry w PO, a takze co moze sie stac z druzynami bedacymi rewelacjami RS w PO (patrz: Bulls).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory za tak długą nieobecność ale internet mi sie zepsół i ponad 2 tygodnie bez internetu :evil: już się doczekać nie mogłem kiedy coś napisze,

ale wczoraj mi już naprawili więc teraz już się moge wypowiedzieć:

 

 

Bardzo dobre i przemyślane trady w wykonaniu Ferry'ego (i tutaj zasługuje na wielki PLUS ode mnie i chyba nie tylko ;) ).Pozyskanie Murray'a za Wilksa i troche kasy to naprawdę bardzo kożystny transfer bo Filip może być zarówno rezerwowym rozgrywającym którego tak bardzo nam brakowało, jak i może grać w zastępstwie za Boogie'go podczas jego nieobecności.A co do Lee to uważam że transfer również bardzo dobry bo pozyskaliśmy dobrego gracza i pick w 2 rundzie draftu za niższy pick w 2 rundzie więc ta wymiana również bardzo opłacalna, ale nie wiem po co nam Nailon... on cyba na zastępstwo za Hughes'a ale pżecież jak wszyscy wyzdrowieją to będzie kolejny SF/SG i tylko tłok się zrobi na tych pozycjach... więc mam nadzieję że i ztym Ferry zrobi coś pozytecznego ;)

 

 

a i jeszcze plotka o wymianie Gooden'a za Crawford'a

 

To nawet nie wyglądałoby tak źle ale pod warunkiem że Knicks dożyciliby jeszcze jakiegoś PF'a (np. Davida Lee).Myśle że gdyby taka wymiana doszła do skutku to po powrocie Boogie'go możnabyłoby przestawić Crawford'a na PG.Ale wymiana nie doszła do skutku więc koniec tematu.

 

 

jescze napisze na temat plotki o wymianie Gooden'a za Duhon'a bo musze odpowiedzieć KarSp'owi

 

Uważam że takim dobry rozgrywającym jest chociażby Salim z Atlanty, ktory naprawdę pokazuje klase w tym sezonie... ni ale termin wymian mija dziś więc taka wymiana napewno nie będzie miała miejsca.Czyli temat skończony :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed sezonem i na jego początku miałem obawy przed Indianą (już wtedy typowałem rywalizację z nimi w 1 rundzie, ale teraz uważam, że powinniśmy z nimi wygrać. Nie ma Millera, teraz nie ma również Artesta - bez tych ludzi to nie ta sama drużyna i bez nich to drużyna słabsza od Cavs.

 

Ps. i puprzedzajac pytanie - na jakiej podstawie to mowie... no bo kazdy kto oglada NBA przynajmniej z 5 lat, wiec czym sie roznic gra Indiany w RS od ich gry w PO

Najlepszą drużyną po RS już byli, ale mistrzostwa jeszcze nie zasmakowali. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale Indy to zawsze Indy, nienawidzilem Pacers odkad paietam, kurde, odkad sie urodzilem i to szczerą nienawiścią, na widok Millerow, Smitsow i Crosherów w glowie mialem tylko "zabij" :P Teraz mam to samo, co prawda troszke zelżało ale to dalej znienawidczona Indiana, ale przyznac im musze ze odstawiaja w PO niezle maniany. I tu niezaleznie czy bedzie Artest, czy bedzie Miller, IMO Indy to Indy i zawsze zostawi plamy krwi w play-offs ;-) Mysle ze gdy dojdzie do pojedynku z Cavs to Pacers wygraja z powodu tego ze:

 

- sa bardziej doswiadczeni

- maja niesamowity charakter

- doscys zbilansowani

- sa twardzi

- maja renome i niezaleznie od skladu zawsze graja swoje

- lepszy coach

- bo to po prostu Pacers

 

no a Cavs to Cavs, lata ich ten Lebronek, efektowny, punktujacy, zbierajacy, asystujacy ale nerwy chlopaka zzeraja w koncowkach i taka kupa :P Mentalnie nie jest gotowy jeszcze na nic, ale doswiadczenei ktore zdobedzie zaprocentuje byc moze juz w pryzszlym. Choc ja szczerze mowie - nie lubie go i mam nadzieje ze nic nie zdobedzie :P (wybacz). no, chyba ze przyjdzie do LA albo Chicago ;-)

 

A teraz do Twojego przedmowcy :

 

on to mnie po prostu rozwalil :lol:

 

co do Lee to uważam że transfer bardzo dobry

nie wiem po co nam Nailon

jakis cytat roku? :twisted:

 

jeszcze plotka o wymianie Gooden'a za Crawford'a

 

To nawet nie wyglądałoby tak źle ale pod warunkiem że Knicks dożyciliby jeszcze jakiegoś PF'a (np. Davida Lee).

Ta i jeszcze co :> Crawford z goodenem sa siebie warci w "underahieviengu" :P ale w pakiecie z Lee sa wiecje warci niz DG. Przynajmniej IMO. ale zgadzam sie ze sam Jamal nie jest warty Goodena, mimo wszystko.

 

jescze napisze na temat plotki o wymianie Gooden'a za Duhon'a bo musze odpowiedzieć KarSp'owi

 

Uważam że takim dobry rozgrywającym jest chociażby Salim z Atlanty

to cos jak Twoje genialne przemyslenia ze gdyby Bynum dostawal 48 minut mialby statsy lepsze niz Shaq :lol: proponuje poogladac troche Bulls i Hawks, moze uda Ci sie dostrzec "delikatną" roznice...

 

Ps. wybacz ale musialem bo piszesz swietne rzeczy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż każdy zmienia zdanie... nie znasz mnie i nie wiesz jaki jestem, wiec o moich zmianach zdań musisz wiedzieć że robie to bardzo często bo taki poprostu jestem ;)

 

Z tym Nailon'em chodziło mi że trade był świetny pod względem tego co dostaliśmy a co wzamian oddaliśmy.A uważam że Nailon Cavs jest niepotrzebny bo jest on kolejnym zawodnikiem na pozycje SF.

 

 

P.S. I prosze mnie więcej nie obrażać :!::!::!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- sa bardziej doswiadczeni

No są, ale nie ma juz Millera ktory odpałał najwanizejsze rzuty, nie ma tez Artesta ktory nie jednokrotnie powstrzymywal liderów rywali a jest za to Peja ktoremu w koncowce trzesą sie rece, w PO moze byc podobnie gdy przyjda emocje i JO ktory tez nie jest w tym lepszy. Doswiadczenie maja, ale bez dwoch tak wielkich graczy nawet to moze im nie pomóc.

 

- maja niesamowity charakter

W Po nie ma stracoenj piłki... Tam walczy sie do upadłego i kazdy gra z charktrem... Nie wierze tez ze zabraknie go dla Cavs, ktorzy wreszcie znajda sie w najlepszej 8....

 

- doscys zbilansowani

A Cavs nie sa zbilanosowani? :P

 

- sa twardzi

Jasniej mozna? 8)

 

- maja renome i niezaleznie od skladu zawsze graja swoje

No tutaj bym sie spierał, co widzielismy w popeddnim seoznie jak byly wykluczenia za bójke w The Palace. Grali dobrze, ale nie swoje i PO to byly za wysokie progi. Zreszta juz z Cavs bez liderów graliw t ym seoznie i widac było ze sa osłabieni, ale ciagna tez Cavs za soba na nizszy poziom...

 

- lepszy coach

Nie bede sie spierał 9)

 

- bo to po prostu Pacers

 

Takich arguemtnow nigdy nie przyjmowalem i przyjmowac nie zamierzam :twisted:

 

Dla mnie jeszcez przed RS jasne było ze nie zajdziemy dalej niz pierwsza runda, ale gdy Heat okazali sie dalej tak fatlanym niewypwałem, Pacers rozwalili sie własciwie sami wszystko jest mozliwe, tym bardizej ze miejsce obu ekip mnie jest pewne i byc moze Cavs spotkaja sie np z Wizards czy z Bucks a wtedy mysle ze uda sie wyciagnac tę serie. Pacers tez teraz są do obejscia bo nie maja pewnego lidera, co prawda my na tym tez lezymy w 50% przypadkow, ale jakby nie było to nie to samo co gra wiedzac ze rywal ma tutaj przewage.

 

PS. Ja moge wierzyc w Cavs z Pacers czy z Bucks czy z Wizz jak Zmaziek wiezy ze Lakers wygraja serie z Mavs czy Spurs :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu, to Cavs zrezygnowali z Nailona i zatrudnili ponownie Grahama. Sam nie wiem co o tym sądzić. Z jedej strony Graham zrobił na mnie niezłe wrażenie i pokazał, że nie jest słąbeuszem, ale Nailon w poprzednim sezonie coś pograł i był nawet pierwszym strzelcem Hornets. Czyżby był taki słaby, że nie chcieli go w Sixers i teraz nie chcą u nas? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu, to Cavs zrezygnowali z Nailona i zatrudnili ponownie Grahama. Sam nie wiem co o tym sądzić. Z jedej strony Graham zrobił na mnie niezłe wrażenie i pokazał, że nie jest słąbeuszem, ale Nailon w poprzednim sezonie coś pograł i był nawet pierwszym strzelcem Hornets. Czyżby był taki słaby, że nie chcieli go w Sixers i teraz nie chcą u nas? :roll:

Nailon nie jest slaby, on po prostu w tym sezonie za nic nie moze zlapac formy offensywnej, rzuca ale nie trafia, a jak wiadomo jest to gracz jednowymiarowy i potrafi grac tylko po jeden stronie parkietu. W obronie jest kompletnie nieprzydatny wiec nie dziwie sie ze go zwolniono, bo raczej nie sprawdziłby sie w swojej roli, tym bardizej ze Cavs potrzebuja graczy na oba frontu a nie tylko do rzucania.

Grahama nie znam za bardzo, ale jego staty nie powalaja na kolana i nie wiem czy mimo wszystko nie wolałbym Lee, bo jakos nie widze mocnego porzytku z ponownego sciagniecia tego gracza :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.