Gay w Raps. Tay i Davis w Grizz, Jose w Detroit.

[lorak]

Lorak twierdziłeś że z Lowrym ofensywa Raptors to czołówka ligi a z Calderonem to piach

twierdziłem że atak z Lowrym jest lepszy niż z Calderonem i że ogólnie Lowry jest lepszy, bo daje też więcej w obronie. i tak dokładnie jest.

 

swoją drogą "ciekawe" są nie tylko twoje wywody na temat Calderona, ale i to, jak zaraz po wymianie zachłysnąłeś się kilkoma meczami memphis i ogłosiłeś swoją rację co do oceny trejdu oraz to, że będzie im ciężko o HCA w playoffs. good job, good effort ;]

 

EDIT

atak raptors z Lowrym na parkiecie - 107,3 ortg (i to mimo że Gay tak mocno canceruje w ofensywie). z Calderonem - 105,2.

[wowo]

wiesz Maciek zależy jak na to patrzysz. Fajnie, że ściągneli Gaya ale to nie jest ktoś kto ich zaprowadzi gdziekolwiek.

 

Mając: Lowry-Ross-Gay-cokolwiek-Val może uda im się zrobić PO ale to trzeba oddać włocha i Derozana za coś na PF. Gay to non factor. W obronie może dawać radę ale ofensywnie jest żenująco efektywny. To jeden z tych zawodników co kręcą staty ale nic z tego nie wynika. Monta, Gay, Rondo i inni ich pokroju. Rozumiem, że Raps muszą takich sproawadzać bo nikt tam nie przyjdzie grać.

 

A co do wymiany- Mem i Pistons wyszli na tym dużo lepiej niż Toronto.

[Yao]

No właśnie Gay wypada fatalnie w statystykach.

 

A co do wymiany- Mem i Pistons wyszli na tym dużo lepiej niż Toronto.

Dlaczego? Toronto po wymianie 7-3 i dwa zwycięstwa z Knicks i Denver, mają poważne szanse na playoffy. Głównie dlatego, że wschód jest słabiutki, ale zbudowanie w Kanadzie zespołu na miarę playoffów - a do tego przyczyniła się ta wymiana - to jednak znaczne osiągnięcie.

[Luki]

Gay to non factor. W obronie może dawać radę ale ofensywnie jest żenująco efektywny. To jeden z tych zawodników co kręcą staty ale nic z tego nie wynika. Monta, Gay, Rondo i inni ich pokroju.

Za bardzo patrzysz na statsy i nie dostrzegasz kilku rzeczy:

- Gay jet cholernie utalentowaym graczem, ma size, ballhandling, nie sra pod siebie w końcówkach przez co może spokojnie pełnić rolę gtg

- Gay potrafi sam kreować sobie rzuty co jest bardzo niedocenianą umiejętnością

- Gay jest naprawdę porządnym obrońcą

- Gay jest zabójcą na fastbrejku

 

I biorąc pod uwagę to jak gra Toronto, czyli nastawienie na obronę, dużo kontr, potrzeba gtg Gay tam po prostu świetnie pasuje. W Grizzlies był trochę zamknęty w tym systemie gdzie do HCA przywiązuje się największą wagę.

 

Nie twierdzę, że Gej jest zajebisty, bo rzut mółby mieć lepszy(zwłaszcza 3), ale wydaje mi się, że jego ostatnie 'popisy' w Memphis trochę zamazały obraz tego, że bądź co bądź jest ponadprzeciętnym graczem na poziomie nba.

[Yao]

dużo kontr

Raptors ma 25. pace w lidze w przekroju sezonu.

[Luki]

Raptors ma 25. pace w lidze w przekroju sezonu.

Ale to chyba mówimy o czymś innym. Ile mają punktów z kontr ogólnie/od przyjscia geja i jak wypadają na tle ligi? Bo to będzie mogło coś powiedzieć o ich graniu z kontry a nie Pace. No i dobrze byłoby jeszcze zobaczyć ile kontr z Geyem zamienia się na punkty, ale nie wiemczy jest taki stat.

 

I z tego co widzę to Gay mimo, że lubi poceglić to on/off poprawia atak(jeśli chodzi o ortg).

Edytowane 23 Lutego 2013 przez Luki

[Wyparlo]

wiesz Maciek zależy jak na to patrzysz. Fajnie, że ściągneli Gaya ale to nie jest ktoś kto ich zaprowadzi gdziekolwiek.

Ja uwazam, ze jemu trzeba dac troche czasu. W Memphis zawsze jeszcze mial kogos kto spelnial role lidera, a tutaj jest to jego druzyna i czesto jeszcze nie potrafi sobie z tym poradzic, co przez lata wczesniej trenowali juz sobie Melo Anthony, Wade czy LeBron. Jesli sie dobrze otrzaska to chociaz da troche radosci kibicom Raps, bo beda druzyna dostajaca sie do PO.

[Yao]

Ale to chyba mówimy o czymś innym. Ile mają punktów z kontr ogólnie/od przyjscia geja i jak wypadają na tle ligi? Bo to będzie mogło coś powiedzieć o ich graniu z kontry a nie Pace.

Chodzi o to, że pace trochę neguje tezę, że Raptors lubią grać dużo kontr.

 

I z tego co widzę to Gay mimo, że lubi poceglić to on/off poprawia atak(jeśli chodzi o ortg).

W wypadku Toronto poprawia minimalnie (107 do 106,9), to kwestia małej dawki, jak sprawdzałem rano, gdzie nie brano pod uwagę ostatniego meczu z Knicks, to był na minusie. W wypadku Grizzlies poprawiał ten atak wyraźniej, bo Memphis ma kiepską rotację na obwodzie, Prince ten atak Miśków poprawia jeszcze wyraźniej (prawie +6 ORTG), ale ostatnio Grizzlies mieli łatwy terminarz. Osobiście nie mam wątpliwości, że z Ty'em atak Memphis w dłuższej perspektywie będzie lepszy niż z Gayem, a w sumie to atak i cancerowanie Gaya było najpoważniejszym problemem Randolpha i spółki

[Luki]

Pewnie masz rację, choć na razie wygląda na to, że Gejowi dobrze w Raps a Raps dobrze z Gejem. I jesli będzie się to przekładało na zwycięstwa to raczej nikt tam marudził nie będzie.

[wowo]

@Yao: odnoszę się do boxscore stats któymi większość się jara. Sam podawałem wcześniej i zdaje sobie sprawę jak jest tragiczny, jeśli chodzi o bycie cancerem w ataku. Po prostu Rondo ma asysty- super, top 5 pg. Gay nie poprawia ataku i nie poprawi go w Raptors na dłuższą metę. Jest dobrym finisherem na fb i to tyle jego zalet. Jak czytam, że może być g2g to mnie krew zalewa aż. Gość od którego w końcówkach bardziej produktywny był Tony Allen ma opinie gościa, który nie sra bo trafił kilka GW. Sprawa jak z Bryantem. A pisząc, że jest dobry po kilku meczach w Toronto to super sprawa. Ale możemy dalej w to brnąć:Gra 6 minut dłużej niż w MEM; Oddaje 5 rzutów więcej, zdobywa 23.4 pkt na mecz (17.2 w Mem). TS 49.2% (nice). USG ma 29.65 czyli w **** a efektywny jest wcale. Plus jeśli jaramy się jego umiejętnościami zdobywania punktów, mid range itd. to w Toronto: 10-15 feet: 33%16-23 feet: 26% przy 4.6 attempts. Niesamowity scorer. On nie nadaje się na żadnego g2g, w ataku jest beznadziejnie słaby a jeśli chodzi o kontrakt to mniej więcej półka JJ-a. Jasne, że mają szanse wejść do PO, choć jak nie będzie roszad w lato to Bargnani + Gay będą graczami o najgorszej efektywności w lidze. A jak wejdą to tylko dlatego, że wschód jest dramatycznie słaby. Sam pisałem po trejdzie, że Toronto to dobre miejsce dla niego bo będzie ciepał ppg i nigdy o nic nie zagra. Pistons wyczyściło Salary, Mem pozbyli się swojego największego problemu sprowadzając fajnych grajków a Toronto utonie w przeciętności z tym składem

[Luki]

Jak czytam, że może być g2g to mnie krew zalewa aż. Gość od którego w końcówkach bardziej produktywny był Tony Allen ma opinie gościa, który nie sra bo trafił kilka GW. Sprawa jak z Bryantem.

Zdolność do pełnienia roli gtg nie jest tożsama z bycie clutch. W ogóle uważasz, że Bryant nie jest dobrym gtg?

 

Also, nigdzie nie napisałem, ze Gej jest dobry czy coś. Podałem tylko suche staty, każdy może je interpretować jak zechce.

[RappaR]

Gtg to ktos kto potrafi zdobywac punkty kiedy koncza sie easy pointsy w fb i zaczyna sie gra na powaznie w hco. Bryant jest slaby w clutch ale gtg jest czolowym w lidze. JJ na odwrot. Gay zas jest pomiedzy nimi. Tzn jest slaby w clutch i slaby jako gtg.

[wowo]

Za bardzo patrzysz na statsy i nie dostrzegasz kilku rzeczy:

- Gay jet cholernie utalentowaym graczem, ma size, ballhandling, nie sra pod siebie w końcówkach przez co może spokojnie pełnić rolę gtg

- Gay potrafi sam kreować sobie rzuty co jest bardzo niedocenianą umiejętnością

- Gay jest naprawdę porządnym obrońcą

- Gay jest zabójcą na fastbrejk

nie sra pod siebie w końcówkach, więc może być g2g. To jak z tym w końcu u ciebie jest? Jakie suche fakty Luki podałeś? Że potrafi sobie wykreować rzut? Ma talent, ball handling i nie sra w końcówkach to nie są suche fakty, tylko twoja opinia, która na dodatek jest błędna. Suchym faktem jest to, że jak na gościa z takim USG jak Gay, efektywność w zdobywaniu punktów jest żenująca. I ten fakt możesz sobie interpretować jak chcesz.

 

Bryant jest imo dobrym g2g ale zajebiście overrated w crunch time, stąd porównanie.

[Luki]

G2G to właśnie gość, który ma ballhandling i potrafi skończyć mecz. Gay to ma? Ma, widzieliśmy przykłady. To na jakim poziomie to robi to już inna historia, ale przeciez nie rozmawiamy o jego efektywnosci w crunch time.

 

Że potrafi sobie wykreować rzut? Ma talent, ball handling i nie sra w końcówkach to nie są suche fakty, tylko twoja opinia, która na dodatek jest błędna.

Żartujesz prawda?

Powiedz, ktory element gry Gaya negujesz:

1) Umiejętność wykreowania sobie rzutu

2) Ball handling

3) Nie sranie w końcówkach

 

Gtg to ktos kto potrafi zdobywac punkty kiedy koncza sie easy pointsy w fb i zaczyna sie gra na powaznie w hco. Bryant jest slaby w clutch ale gtg jest czolowym w lidze. JJ na odwrot. Gay zas jest pomiedzy nimi. Tzn jest slaby w clutch i slaby jako gtg.

W 100% się zgadzam! Ale on był juz gtg w dwóch zespołach co potwierdza, że ma na to papiery. Bo jakby nie miał to by to robił ktoś inny.

 

Prawda jest taka, że to tylko pokazuje jak unikalną umiejętnością jest kreacja własnego rzutu, że Gej, który jest w tym tak słaby jest w tym najlepszy już w drugim zespole.

[microlab]

Psychologia tłumu. Nagonka na Geja na forum w modzie, więc każdy wymądrza się jaki to Gay nie jest tragiczny. Luki podał niezaprzeczalne fakty oczywiste nawet dla fana Heat (takiego bardziej typowego niż Luki) a tutaj nawet to próbuje się je negować.

 

Ja rozumiem, że ma się własną opinię, ale nie naginajmy pod nią faktów.

[BiałaCzekolada]

Nie bez powodu jednak zespół na pewnym poziomie zdecydował się go pozbyć, a przygarnął go zespół bez pewnego poziomu.

Gdyby Gay grał zawsze tak jak gra w tych momentach kiedy wygląda jak Lebron meets McGrady, to rzeczywiście byłoby fajnie.

a akurat crunch zawsze był jego mocną stroną / szkoda że tylko w rs /, tyle że to co zjebie przez 3,5 kwarty to jego.

[wowo]

gdzie są te niezaprzeczalne fakty?

 

@Luki: ballhandling ma ale nie tak dobry jak to przedstawiasz: hands rating ma 8.4 (biorą pod uwagę TO, bad passes, other TO), dla porównania Iguadola ma 19.7, Leonard 10.2 a CP3 32.1. Nie jest to najlepszy stat ale nie znam lepszego na ball handling. Nie ma złego ale na pewno nie rewelacyjny jak to przedstawiasz.

 

Neguje jego grę w crunch time. Oglądam prawie wszystkie mecze Grizz od kiedy wyruchali Spurs w PO i on słabo gra w crunch time, mnóstwo cegieł, choć o dziwo w statach wygląda dobrze co jest dla mnie zaskoczeniem, więc możesz mieć racje ale to i tak żaden closer.

 

W takim razie ja odbije piłeczkę i odnieście się do innych suchych faktów:

- USG w Mem >25%, 17.2 pkt w tym sezonie na TS 47.8%. Dla porównania JJ, Westbrook wypadają o niebo lepiej.

- Memphis z Princem zamiast niego poprawili ofensywę

- Najlepszy run Mem miało w PO w których nie zagrał nawet minuty

- TS poniżej 50% to dramat jak na kogoś o kim mówicie, że kogolwiek gdzieś zaprowadzi.

 

W Toronto jest za krótko ale wypada równie słabo jak w Grizz. Ocenić go będzie można w przyszłym sezonie ale imo nic się nie zmieni. Zresztą podałem na początku tematu jego wyczyny z grania w Memphis.

 

Zależy też jaką miarą go mierzymy. Bo jeśli wy mówicie, że lepiej mieć Gaya czy Ellisa niż nie mieć to się zgadzam o ile grasz o nic jak Toronto. Wtedy są spoko ale do żadnego zespołu z aspiracjami się nie nadają bo psują atak i to mocno. W Grizzlies Gay był największym problemem (poza początkiem tego sezonu jak grał elegancko) i świetnie, że się go pozbyli.

Edytowane 23 Lutego 2013 przez wowo

[mistrzBeatka]

gay ostatnie 4 minuty 4q i ot gra na 41% co generalnie nie jest zlym rezultatem . takie same cyfry robi np. bryant przy wiekszej ilosci rzutow

[Yao]

- Memphis z Princem zamiast niego poprawili ofensywę

 

Gwoli sprawiedliwości Memphis w lutym mieli jak na razie łatwy terminarz, choć rzeczywiście Prince jest na tyle inteligentnym koszykarzem, że atak Miśków powinien wyglądać lepiej niż z RG.

[RappaR]

A Ft i 3pt wliczyc nielaska?