Rumory, trading block

[Jendras]

Jasne, że da się obronić ten trade. Wymień drużyny, które łyknęły by kontrakt Gasola i w 2 stronę nie zostałyby okradzione?

A kto powiedział, że Lakers muszą wymieniać Gasola?

 

Transfer jest koszmarny, let it go.

[havlicek]

@january moja konkluzja jest tylko taka że LAL nie zawsze dostaną w trejdzie 110% tego co oddają, magia LA, ale chyba oczekiwania za Gasola też są za duże. EOT

[matek]

Fakt, to krasnal, nawet ja mam centymetr więcej od niego... Ale ile razy miałoby miejsce granie tą trójką razem? Moim zdaniem niewiele. Samo zmienianie Nasha to ok 2o minut co mecz.

 

Co do wspomnianego cap roomu - czy warto rezygnować z niego dla Gaya twoim zdaniem?

 

Smith celuje podobno w maxa, a Lakers moim zdaniem nie są w stanie dać w jedno lato dwóch maksymalnych umów. Myślę, że ani Howard, ani Josh nie zrezygnują z kilku milionów jak chłopaki z Miami.

[tommason]

tommason, ja to wszystko wiem, ale co do tego krytykowania Auerbacha za niesprzedanie Birda i McHale'a, to dla mnie nowość i chciałbym od was dostać trochę źródeł. ale proszę nieco konkretniej niż google lub biografia (ma ich chyba kilka, więc o którą chodzi? poza tym że Aingowi się coś nie podobało, to chyba trochę mało aby mówić w ogólnym tonie, że Red był krytykowany?).

Nigdzie nie przyczytasz oficjalnie, ze Red byl krytykowany. Red to LEGENDA. Red stworzyl najwieksza dynastie w historii sportow. Jego sie nie krytykuje.

 

Nie znajdziesz nigdzie konkretnego artykulu o tym, ze Red dal dupy, bo nie wytrejdowal Birda ani McHalea. Jednak w insiderskich artykulach co chwile pojawia sie w roznych kontekstach krytyka, ze nie zrobil tego co powinien zrobic. Nawet wtedy bylo widac, ze Bird i McHale sa skonczeni (patrz artykul), ale Red byl lojalny do konca.

 

Zachowal sie jak ojciec, nie jak GM.

 

 

 

Wlasnie znalazlem. Male zlepki historii, ale zawsze cos. chcesz wiecej na temat to szukaj sam.

http://m.weei.com/sports/boston/basketball/celtics/paul-flannery/2012/01/19/danny-ainge-tnt-and-lessons-red

[Jendras]

@january moja konkluzja jest tylko taka że LAL nie zawsze dostaną w trejdzie 110% tego co oddają, magia LA, ale chyba oczekiwania za Gasola też są za duże. EOT

są, bo inaczej dawno by doszło do transferu

 

chociaż sądzę, że paru rolesów, którzy bronią i siekają trójki, nie mając przy tym dłuższych kontraktów, to nie jest znowu aż tak wygórowana cena. ale to tylko ja, jakie wymagania mają Lakers, tego do końca nie wiadomo.

 

 

Co do wspomnianego cap roomu - czy warto rezygnować z niego dla Gaya twoim zdaniem?

raczej nie, zależy od ostatecznego kształtu wymiany

[Wyparlo]

Ja mam nadzieje, ze Pierce zostanie, bo legend klubowych jest bardzo malo, a akurat w Bostonie czesto lubia o tym wspominac. Myslisz Lakers = Kobe, Spurs = Duncan/Parker/Ginobili, Heat = Wade, Celtics = Pierce. Pewnie po tradzie Pierce'a na maksa wkurwilby sie Garnett, ktory mocno ceni sobie lojalnosc i cholera wie czy sam wowczas nie chcialby trade'u. Chociaz chyba ten Ainge rzeczywiscie ma takie rzeczy w dupie i za wejscie do II rundy PO jest w stanie oddac legende klubu.

 

Najlepiej te kwestie chyba szanuja w Spurs, gdzie Duncan, Parker i Manu jesli nie beda chcieli sami zmienic klubu to zakoncza kariery w San Antonio (Duncan juz na pewno).

[rw30]

Smith celuje podobno w maxa, a Lakers moim zdaniem nie są w stanie dać w jedno lato dwóch maksymalnych umów. Myślę, że ani Howard, ani Josh nie zrezygnują z kilku milionów jak chłopaki z Miami.

 

nie tylko Lakers, ale nikt nie jest w stanie dać dwóch maxymalnych umów, i to nie w jedno lato ale w ciągu całego okresu trwania aktualnego CBA

 

tak jak już kiedyś gdzieś wspominałem, ten przepis o designated player trochę zmieni układ sił w lidze, a Smith jeśli naprawdę chce maxa to niech się przygotuje na wiele krótkich sezonów w Milwaukee bądź w ..... nie, nikt mu nie da maxa, no way

[lynn]

Jeśli ma odejść Pierce to jedynie za coć poważnego np Cousins.Szanujmy się ,ale nie bardzo widze Garnetta bez Pierce,bez Rondo z miękkim Gasolem lub innym białasem.

 

Gdyby Ainge miał moc przekonywania jak gm Lakers to Lowry za Bassa+jakiś pick i Lee+Rondo za Cousinsa i Boston jeszcze w tym roku gra o tytuł.

 

Lowry-Bradley-Pierce-Garnett-Cousins na ławce Barbosa,Terry,Green i Sullinger

[Jinks]

Ja mam nadzieje, ze Pierce zostanie, bo legend klubowych jest bardzo malo, a akurat w Bostonie czesto lubia o tym wspominac. Myslisz Lakers = Kobe, Spurs = Duncan/Parker/Ginobili, Heat = Wade, Celtics = Pierce. Pewnie po tradzie Pierce'a na maksa wkurwilby sie Garnett, ktory mocno ceni sobie lojalnosc i cholera wie czy sam wowczas nie chcialby trade'u. Chociaz chyba ten Ainge rzeczywiscie ma takie rzeczy w dupie i za wejscie do II rundy PO jest w stanie oddac legende klubu.

 

Najlepiej te kwestie chyba szanuja w Spurs, gdzie Duncan, Parker i Manu jesli nie beda chcieli sami zmienic klubu to zakoncza kariery w San Antonio (Duncan juz na pewno).

Też jestem tego zdania. Wiadomo, każdy GM musi myśleć przede wszystkim o interesie zespołu, ale nie przesadzajmy. Pytanie, co Boston może za niego dostać? Powinni brać pod uwagę pogonienie Paula tylko w wypadku otrzymania kogoś młodego i rokującego na bycie jednym z filarów nowego zespołu (Cousins byłby super, ale chcę go zobaczyć w zielono-żółtej koszulce:smile-new:). Nie za Gasola.

Gay raczej odpada, nie po to czyszczą salary oddając rolesów, aby puścić jeszcze Rudego. Nawet Conley i chyba Zach mówili, że woleliby nie ruszać S5. Jeśli C's chcą coś ugrać jeszcze teraz to priorytetem jest puszczenie kogoś z grupy Bass/Green/Terry/Lee za PG.

 

Lakers

Gay odapda w powodów opisanych powyżej i chyba dobrze. On wygląda trochę jak Danny Granger z poprzedniego sezonu. Wiadmo, że musi swoje rzucić, trafi kilka fajnych koszy, odpali kilka bezsensownych, skończy mecz z 18 punktami i 6 zbiórkami. I tyle. Jego bball IQ nie powala, więc nie liczyłbym na jego przemianę w fajną 3 opcję i defensywnego stopera. Jego rzutu też bym nie przeceniał.

Josh też jest poza zasięgiem. Chce maxa (sam to ostatnio powiedział), a na to słusznie Lakers nie pójdą.

Jeśli jest jakakolwiek sznasa wyciągnąć z Toronto Lowrego i Amira, to IMO to jest no brainer. Kyle to materiał na startera i z czasem pewnie by nim został. Serio, widzicie 40-letniego Nasha w S5 obok 35-letniego Kobe za rok? Gwarantowane deja vu. Amir z kolei powiennien dość sparwnie wejść w buty Hilla.

[tommason]

jeśli co chwilę pojawia się ta krytyka, to nie powinno stanowić dla ciebie problemu przywołanie kilku artów. szczególnie interesujące byłyby te z początku 90s, bo to że teraz Ainge mówi, że można było sprzedać tego i tego za tamtego i tamtego raczej służy zmotywowaniu obecnych celtics, a nie jest jakąś faktyczną krytyką Reda. myślę że trochę tu przeinterpretowałeś słowa Ainga. trochę w tym kiedyś siedziałem (arty z tamtych czasów, bardziej i mniej insiderskie) i nie przypominam sobie, aby krytykowano (wprost lub niewprost) Reda za zatrzymanie Birda i McHale, gdy ci już się rozsypali. wręcz przeciwnie - zawsze podkreślano jak rodzinną organizacją są celtics i że nie pozbywają się swoich graczy w taki sposób. i nikt ich za to nie krytykował. taki był styl Reda i właściwie się sprawdzał, a problemy w latach dziewięćdziesiątych wynikały właśnie z tych dwóch śmierci, bo gdyby nie one, to celtics pod Auerbachem jak zwykle świetnie by się przebudowali i byli mocni, a Bird z McHalem spokojnie by się zestarzeli w bostonie.

arty pewnie gdzies sa. trzeba szukac, a mi sie nie chce.

to ty chcesz sie czegos dowiedziec nie ja ,]

 

 

rodzina nie rodzina, ale jak sie chce wygrywac, to trzeba tez podejmowac odpowiednie decyzje.

tak samo smierc smiercia, ale nie mozna wszystko zwalac na kostuche. wiadomo, ze gdyby nie to, to przejscie generacji odbyloby sie w miare plynnie. Jednak po przedawkowaniu Biasa Red mial dobre pol dekady, zeby cos potrejdowac, ale tego nie zrobil, pomimo ze kazdy widzial w jakim stanie byli McHale i Bird. Patrzac nie tylko z perspektywy czasu (teraz widac bezsprzecznie, ze Red popelnil blad), ale i juz wtedy pod koniec lat 80tych podnosily sie glosy, ze juz czas rozwiazac towarzystwo.

 

BTW, Ainge teraz nie mowi tego co czytales. To art sprzed roku.

[Lukasevic]

A kto powiedział, że Lakers muszą wymieniać Gasola?

 

Transfer jest koszmarny, let it go.

I właśnie o to chodzi, albo oddają Gasola za szrot jak Fields i Amir albo zostają z Gasolem, ja bym wolał Pau.

[Lukasevic]

Ok niech będzie deal Turkoglu - Boozer, bo przecież nikt nie da za Carlosa więcej.

Lakers nie muszą tradować Gasolem, a ten trade nie daje się wybronić bo LAL NIC NIE DAJE.

Carlos w tej chwili to all star level i frajer by się pewnie znalazł, wymiana Gasol-Bozzer nie jest też możliwa.

Lakersom żaden deal nic nie daje w przypadku wymiany Gasola, bo Pau w normalnej dyspozycji to jest druga opcja w każdym contenderze.

[matek]

Do deadline już niecałe dwa tygodnie, więc może warto odświeżyć temat żeby też ktoś nie zakładał nowego. A doniesień też będzie coraz więcej.

 

Jakieś plotki?

- coś się dzieje na linii Nets-Cats w sprawie wymiany Kardashian-Gordon. Nie wiem czy to wypali, ale moim zdaniem głupi ruch Nets, mając Marshona na ławce

- nie wiadomo czy E.Gordon skończy sezon w Luizjanie

- Boozer-Bargniani już umarło?

- Turner podobno dostępny, nie wiecie czegoś więcej? Gdzie może trafić, kogo w zamian mogą oczekiwać 76ers?

[Chytruz]

Heh, Gordona na szczęście nie można sprzedać do zespołu, z którym podpisał offer sheet czyli do Suns więc tamtejsi idioci nie będą mieli szansy nic zjebać ;]

[Jendras]

Nets brakuje shooterów, przy Evansie i GWallu w pierwszej piątce jest za mało przestrzeni, zwłaszcza, że ten drugi gra ostatnio słabo. Z duetem Gordon-Johnson wyglądałoby już to znacznie lepiej.

[Jendras]

Heh, Gordona na szczęście nie można sprzedać do zespołu, z którym podpisał offer sheet czyli do Suns więc tamtejsi idioci nie będą mieli szansy nic zjebać ;]

czekaj tylko aż wymaksują Josha

[matek]

Myślisz, że Nets graliby po takiej wymianie Deron-Gordon-JJ-Wallace-Lopez? Cienka zbiórka, ale w sumie w ataku mogłoby to nieźle wyglądać.

[Chytruz]

czekaj tylko aż wymaksują Josha

Nom. Josh ma jednak nieocenioną w NBA zaletę jaką jest posiadanie kolan.

[Jendras]

Myślę, że minuty Wallace'a by bardziej ucierpiały. Evans tam robi zbyt ważną robotę na tablicach.

[RappaR]

Heh, Gordona na szczęście nie można sprzedać do zespołu, z którym podpisał offer sheet czyli do Suns więc tamtejsi idioci nie będą mieli szansy nic zjebać ;]

Jeli go przestaną nękać kontuzje to Gordon topoziom Hardena. W rookie season Griffina ciągnął LAC a miał wtedy niecałe 22 lata i zero coacha i cancerujących wetów Davisa i Kamana. Zresztą w tym sezonie dalej nei gra tego co wtedy, a i tak jego impact 7-23 i 10-7 przed i po prowrcie z kontuzji.