Skocz do zawartości

Kto w PO na Wschodzie...


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie tak samo myślałem o tym czego potrzeba do zdobycia mistrzostwa, ale w czerwcu 2004 roku musiałem niestety zmienić zdanie :(

Muszę zadać to pytanie O kim myślałeś???? I proszę nie pisz nazwiska, które ciśnie mi się na myśl kiedy czytam Twoje posty, bo to nie przejdzie :cool:, zwłaszcza po tym, co wiadomy osobnik pokazał w tamtych Finałach (jeden wielki rzut to zdecydowanie za mało :!:).

 

Pozatym w LAL'04 zabrakło czegoś więcej- zgrania i chęci wspólpracy,a bez tego to niewiadomo jak dobry skład można o kant d**y rozbić i obaj o tym aż za dobrze wiemy :wink:

Źle mnie zrozumiałeś. Nie chodziło mi kompletnie o to czego zabrakło w Lakers na ich miejscu mogliby być Wolves z Garnettem czy Spurs z Duncanem chodziło mi o to, że wydawało mi się nieprawdopodobnym to, że drużyna, w której nie ma kogoś jak napisałeś:

potrzeba kogoś więcej, indywidualności, która sama potrafi wygrywać mecze, bo niektórych zespołem wygrać sie nie da (choc brzmi to dość nieprawdopodobnie Razz). Billups jest świetnym graczem, dojżał i wie co i jak kiedy zrobić, ale w niektórych sytuacjach potrzeba kogoś więcej, nie przymierzajc kogoś takiego jak MJ Cool

 

jest w stanie sięgnąć po tytuł i tyle, nie miało to żadnego związku z tym kimś, o kim pomyślałeś :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Detroit Pistons- Bezapelacyjnie numer jeden NBA.Zdobędą mistrzostwo myślę że są w stanie pokazać że ubiegłoroczna klęska to tylko i włyącznie konsekwencja blędnej decyzji Larry Browna podjętej w 3 kwarcie ostatniego emczu finałów(obniżenie skladu).Teraz tylko pytanie czy pobiją rekord Byków????

2.Miami Heat-Jeżeli nie trafią się ajkies kontzje to będą bardzo groźnym rywalem w finale konferencji dla Detroit.

3.New Jersey Nets-Trio JK RJ i VC pewnie doprowadzą do zwycięstwa w swojej dywizji.Jednak szanse na finał konferencji są małe duże braki podkoszowe.

4.Clevland Cavailers-Według mnie to tak naprawdę zespół numer 3 całej konferencji szkoda że ich przygoda z PO skończy się wraz z ćwierćfinałem.

5.Indiana Pacers-Chwilowa obniżka lotów.Jednak JEdnak po wytransferowaniu Artesta znów wrocą na 5 miejsce w konferencji.

6.Miwaukee Bucks-Bardzo fajnie ułożony sklad.Jeżeli nie przytrafi się coś T.J. Fordowi to zajmą tą 6 może 5 pozycję.Aha i tak naprawde Milwaukee będzie miało najlepsza pozycję startową w PO gdyż NJ jest najsłabszą drużyną z pierwszej 4.

7.Orlando Magic-Po powrocie Granta Hilla, jeżeli znów ten zawodnik poprzez kontuzje nie wypadnie z Rostera zespół będzie pnąć się w góre.Nieżle zbilansowany zespół.3 zawodniów z których każdy jest w stanie dostarczyć 20 punktów Howard, Hill, Francis a także Battie Nelson i Turkoglu, Stevenson każdy z nich doda coś od siebie.

8.Philadelphia 76ers-Według mnie tego zespołu na więcej nie stać.Choć PO to i tak sporo.Ewentualnie mogą zaminić się pozycjami z Orlando.Nic Więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pistons - klasa mistrzowska bez dwóch zdań

Nets - niesamowita energia, jak dla mnie nr. dwa na wschodzie

Pacers - nawet bez Artesta zawalczą skutecznie i mocno

Heat - cóz mimo wielkiej sympatii dla duetu Shaq&Wade, nie wróże im sukcesów, liga zna przypadki kiedy to montowano składy typu All-Star i nic z tego nie było (Rockets, Blazers), stąd pozycja 4.

Sixers - super ofensywa, ale dupowata obrona, więc tak jak wspomniano będą przechodzić ze skrajności w skrajność.

Bucks - dobry skład, ale wciąż postrzegam ich jako fuksiarzy

Wizards - równy skład, dobry trener, w tym roku jakby osłabili skład w porównaniu z poprzednim, ale wciąż są dobrzy.

Cavaliers - Lebron mam nadzieje w końcu wejdzie do PO.

No to proponuję zapoznać się z zasadami przyznawania pierwszych 3 miejsc, żeby następnym razem nie palnąć takiej głupoty.

 

Pozatym Heat poniżej Nets? To żart, prawda?

 

A co do tematu, to bardziej jest to wróżenie z fusów :) na pierwszy taki temat możnaby się skusić ok ASG, czyli w połowie sezonu. Dlatego ja raczej nie zatypuję.

Nets są o wiele lepsi od Heat pokazali już to w tym sezonie.1 mecz przegrali bo sędzia nie odgwizdał faulu na Carterze.2 mecz Nets spokojnie wygrali!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Detroit-Mogą pobić rekord Bulls

2.Nets-Pokazali że umieją wygrywać z najleprzymi dowodzi to 10 wygranych z rzędu!! :D

3.Heat-Bo mają słabą dywizje!!

4Cavs-Mają dobry składzik!!

5.Sixers-Podniosą się po połowie sezonu!!

6.Indiana-Plaga kontuzji i dlatego na leprze miejsce raczej nie mogą liczyć

7.Bucks-Świetny początek sezonu ale teraz trochę zawodzą!!

8.Washington-Mam ogromną nadzieje że wejdą do playoff!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Detroid- w tym sezonie są świetni i mają szanse na pobicie rokordu Bulls

2.Heat- Duet Shaq i Wade zdziałają bardzo dużo.

3.Nets-pokazali to gdy z miejsca 4 w swojej dywizji przez 10 kolejnych

4. Cavs- Teraz są w świetnej formie i moją w składzie dobrych zawodników

5.Sixers mam nadzieje ,że będzie coraz lepiej

6. Bucks- na początku wymiatali dzięki Reddowi a teraz trochę przegrywają

8.Washington

9.Indiana- Grali dobrze ale teraz podstawowi zawodnicy mają kontuzje i odszedł Ron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Detroit Pistons - narazie bezkonkurencyjni

2) New Jersey Nets - maja swietny obwod jednak braki pod koszem

uwazam ze jeszcze sie rozkreca

3) Indiana Pacers - trzeba wierzyc w swoich :D

4) Clevland - LBJ poprowadzi ich do przewagi parkietu w I rundzie :D

5) Sixers - stac ich na 5 msc i mam nadzieje sie ze sie tu znajda

6) Miami - beda wyzej ale nie cierpie tej druzyny (czyt. Shaq'a) :wink:

7) Wizards - Wejda do PO ale nic wiecej nie zdzialaja

8 ) Bucks - to samo co z Wizards

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6) Miami - beda wyzej ale nie cierpie tej druzyny (czyt. Shaq'a) :wink:

no i z tej nienawiści pokazałeś ile wiesz o zasadach awansu do PO. Staraj sie być obiektywny następnym razem...

 

Nets są o wiele lepsi od Heat pokazali już to w tym sezonie.1 mecz przegrali bo sędzia nie odgwizdał faulu na Carterze.2 mecz Nets spokojnie wygrali!!

niby w czym lepsi? aa, VC robi lepsze paczki. No tak, masz rację. Są lepsi :)

a co do faulu na Carterze to oglądałem mecz i sytuacja wcale nie była oczywista jak to tu przedstawiasz. Także radzę obejrzeć cały mecz z kilkoma powtórkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Myśle że w playoffach na wschodzie będą:

 

1.Detroit-Raczej nie oddadzą pierwszego miejsca na wschodzie

2.Miami-Tutaj też nie powinni oddać miejsca ale wystarczy kilka meczy z najsilniejszymi drużynami ligi i klops :P ...

3.New JerseyInnej drużyny w Atlantic nie widze na 3 miejscu

4.ClevelandZ Lebronem w składzie utrzymają 4 miejsce

5.PhiladelphiaBilans (narazie) 50% i myśle że wskoczą na 5 miejsce

6.WashingtonZ triem Arenas-Butler-Jamison wejda do playoffs na bank

7.IndianaPlayoff raczej pewne jak wyzdrowieje JO i wraz z Peją mogą namieszać w playoffs i RS ale jeszcze zobaczymy

8.MilwaukeeMyślę że Redd i Ford poprowadzą ,,Kozły'' do Playoffs

 

To na tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No za nami All Star Weekend i rozgrywki powoli wkraczaja w decydującą fazę. Teraz juz nie mozna odpuszczac sobie jakichkolwiek spotkań.

 

1.Pistons- skład praktycznie nie do ruszenia ale wpadki były jednak w porownaniu z innymi druzynami na wschodzie sa zdecydowanie najmocniejsi.

 

2.Heat- mimo krytyki ze oczekiwania byly wieksze i mieli rywalizowac z Pistons o 1 miejsce mysle ze i tak nie jest zle. Najprawdopodobniej spotkaja sie z nimi w finale wschodu.

 

3.Nets- nie wierze ze Sixers ich dogonia Atlantic dev. bedzie ich i 3 miejsce na wschodzie tez.

 

4.Cavs- mimo iz dostają sporej zadyszki ostatnio to mysle ze utrzymaja swoja pozycje i w odroznieniu od poprzednich sezonow LeBron w koncu pozna co to PO

 

5.Sixers- moze w swojej dewizji nie wygrają ale 5 miejsce powinno byc ich. Jedyne co im moze to odebrać to gra w kratke i przegrane ze słabszymi zespołami.

 

6.Wizzards- na poczatku sezonu grali swietnie pozniej przyszedł kryzys jednak teraz znowu cos wydaje sie drgnąć.

 

7.Pacers- za duze osłabienia Stojak nie doprowadzi tej druzyny wyzej.

 

8.Bucks- na wiecej ich poprostu nie bedzie stać. A miejsce w PO raczej niezagrozone.

 

No właśnie na wschodzie rywalizacja jest praktycznie o jak najlepsze miejsce w pierwszej ósemce bo druzyna z 9 miejsca ma spooooorą stratę. Mam jednak nadzieje ze Bulls wskocza na miejsce Bucks :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie na wschodzie rywalizacja jest praktycznie o jak najlepsze miejsce w pierwszej ósemce bo druzyna z 9 miejsca ma spooooorą stratę. Mam jednak nadzieje ze Bulls wskocza na miejsce Bucks :wink:

Zgadzam sie, na 8 miejscu są Bucks z bilansem (0.500) a na 9 Bulls z bilansem.....0.436 wiec strata jakby nie patrzec niemała więc walka rozstrzygnie sie miedzy czołową 8 o jak najlepsze miejsca na pozycjach 1-8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No jednak troszkę bliżej zrobiło się między Milwaukee i Chicago. 0.484 i 0.444 to tylko 3 mecze różnicy a to już taka wielka różnica nie jest. Mają jeszcze 1 bezpośredni mecz który sporo wyjaśni. Jesli wygrają Bulls różnica będzie praktycznie minimalna a i cały kalendarz do końca sezonu chyba jest bardziej sprzyjający dla Chicago. Nie mają już ani jednego wyjazdy na zachód co na pewno ma znaczenie. Wszystko praktycznie rozgrywają na swoim podwórku i to raczej ze średnimi zespołami (oprócz dwóch meczów z Miami). Milwaukee za to ma dwa mecze z Detroit jeden z Phoenix i z Miami. No i czeka ich jeszcze wyjazdowe turne po zachodnim wybrzeżu (może nie z czołówką ale zawsze to daleko od domu :wink: ). Tak czy siak sprawa ósmego miejsca wciąż jest otwarta i poprostu która drużyna się bardziej spręży będzie 8 na wschodzie.

 

Co do innych zespołów to bardzo ciekawi mnie Cleveland a raczej ich przypuszczalni przeciwnicy w PO. W tym momencie zespół zajmujący 6 miejsce (Washington) trafi chyba na łatwiejszego przeciwnika niż 5 Indiana. Podobnie jest zresztą na zachodzie z Dallas. No ale to konsekwencje takich a nie innych zasad awansu. NJ ostatnio grają fatalnie i chyba są łatwiejszym celem niż Cavs. Oczywiście pewna swego nie może być też Philadelphia chociaż raczej w ostatecznym rozrachunku Bucks i Bulls ich nie wyprzedzą.

 

Co do pierwszej trójki to już praktycznie pozamiatane, bo 76ers robią wszystko, żeby NJ nie straciło 3 miejsca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co pisałe Kfadrat o Bulls się w 100% zgadza, ale to jest tylko teoria :wink: Kto oglada Byczków regularnie wie, że nie ma dla nich róznucy grać 1000km od domu czy w United. Równie dobrze mogą wygrać ze Spurs w San Antonio jak przegrać z Bobcats w Chicago, kiedy u Bobków gra tylko jeden nominalny gracz S5.

Do tego dochodzi fakt, że Bulls od wczoraj zmuszeni są radzić sobie bez najlepiej punktującego podkoszowca, który dodatkowo potrafił skutecznie wykonywać rzuty wolne, a to w Chicago w tym RS wieeeelki problem. Co ciekawe jest w zespole przynajmniej 6 graczy, którzy FT rzucać powinni na wysokiej, nawet bardzo wysokiej skut. Kirk, Gordon, Darius, Sweetney, Songalia i Deng. Z tej 6ki tylko Kirk, Songaila i Noc nie zawodzą. A Dariusa już w tym RS raczej nie zobaczymy. Dlatego też biorąc pod uwagę fakt, że w Chicago rotacja jest kosmiczna i są problemy boję się, że Bucks nawet pomimo trudniejszej końcówki RS mogą się utrzymać w ósemce...czego im oczywiście nie życzę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście przegranego meczu z Bucks dla Bulls sezon się powoli kończy. Co teraz? Czy ambitna gra do końca czy łapanie nr draftu?

 

Tak myślę czy szczescie i wylosowanie przez pick nowojorski 1 i dostanie swojej 2 ( albo odwrotnie fuks z 1 swoja) nie byłby fajnym nadmiarem młodego talentu. Kogo wtedy łyknąć?

Gaya i Morra?

 

Bucks va Pistons uważam za bardzo ciekawa parę na wschodzie!

Cavs z Indy takze.... a tu bronek moze pakowac manatki jak gooden da ciała. czy larry wróci z kontuzji??????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście przegranego meczu z Bucks dla Bulls sezon się powoli kończy. Co teraz? Czy ambitna gra do końca czy łapanie nr draftu?

 

Kończy :? kilkanaście meczów do końca i mają trzy mecze straty do Sixers i niewiele więcej do Bucks, spokojnie mają szansę zająć jeszcze miejsce jednej z tych dwóch drużyn. Na początku kwietnia grają dwa mecz z Sixers z rzędu, nie stracą dystansu do tego czasu pykną ich w tych dwóch meczach i wygrywają z nimi serię 3-1 więc w wypadku identycznego bilansu to oni awansują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Detroit ---> Już ich nikt nie wyprzedzi.

2.Heat ---> Ostatnio grają naprawdę wyśmienicie

3.Nets ---> 76ers już ich nie dogonią (Nets NBA CHAMP 05/06) 8)

4.Cavs ---> Muszą utrzymać co teraz grają i niżej nie będą

5.Indiana ---> Liczę na to że do końca sezonu będą wygrywac

6.Bucks ---> Bo tak :D

7.76ers ---> Gdy AI nie dozna żadnej kontuzji będzie dobrze

8.Wizards ---> Ostatnie miejsce dla nich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie ciezko bylo mi to podczepic pod inny temat wiec wpisze sie tutaj. Mialem wczoraj ogromna przyjemnosc obejrzec dwa mecze czolowych druzyn Wschodu i Zachodu, krotka opinia o meczu Detroit-Miami tutaj, o meczu Denvar-San Antonio w temacie o PO Zachodu.

Heat zaczeli niesamowicie, zmotywowani, rozwazni, madrze grajacy po obwodzie i do srodka do Shaqa. Miazdzyli Pistonsow w kazdym aspekcie koszykarskiego rzemiosla, mysle sobie cos jest nie tak, czyzby Pistonsi juz sie wystrzelali, i te teoryjki o biciu rekordu wielkich Bullsow byly wyssane z palca? Po II kwartach Detroit mialo najmniejsza zdobycz punktowa w tym sezonie, Posey, Wade, Zo czy Haslem po prostu demolowali Tloki w obronie. Wade gral na fatalnej skutecznosci ale zespol ciagnal Shaq z Walkerem (w I polowie). Ale wtedy nastapil przelomowy moment meczu, kontuzja Zo, ktory jeszcze zachowal sie troche wg mnie dziecinnie/nieprofesjonalnie, nie chcial zeby go zniesli z parkietu, zeby mu pomogli dojsc do szatni. Bo jak powiedzial komentator ma na to zbyt wiele dumy, k... stary wsadz sobie ta dume gdzie slonce nie dochodzi, przy kontuzji stopy/nogi/lydki nie mozesz sam zlazic z parkietu, czy utykajac "czolgac" sie do szatni bo mozesz jeszcze pogorszyc sprawe, fajnie ze chcesz zejsc o wlasnych silach ale tuz przed PO takie akcje odloz na bok. No ale w koncu zszedl i Pistons mieli juz wiecej miejsca, swobodniej rozgrywali pileczke, zacisneli obrone, i przytrzymali Wade'a na skutecznosci bodajze 3 na 15 z pola i do tego wycisneli od niego 5 strat (choc on odplacil sie duza iloscia asyst). Shaq demolowal podkoszowcow Pistons jak chcial ale widac ze brakuje mu zmiennika, kondycja panie, kondycja sie klania, przy takiej intensywnosci gry bo mecz wygladal jakby grali w PO (no prawie) nie ma bata zeby Shaq wytrzymal po 40 minut. Troszke dziwi mnie ze Brylantynowy Pat nie dal pograc z 8-10 minut Doleacowi, no ale nie ja jestem coachem :) Osobny temat A.Walker, zaczal genialnie trojka za trojka mu siedziala, ale ze chlopak znany jest z tego ze sie za latwo podpala, to i musial nadejsc kryzys rzutowy, ktory objawil sie miedzy innymi 2 airballami przy rzutach zza luku. Przed PO dalej nic nie wiadomo, obie ekipy jesli sie spotkaja w Finale Konferencji stworza niesamowite widowisko, ktore im dluzej bedzie trwalo tym wieksze szanse daje Miami, maja duzo lepsza i szersza lawke, tylko Dice cos tam daje Pistonsom, reszta to milczenie. Oczywiscie wyniki wczesniejszych serii tez beda mialy znaczenie, zobaczymy ile beda sie te ekipy "meczyly" z Nets, Cavs czy Wizards. Wrazenia z meczu druzyn "Zachodnich" w odpowiednim temacie o PO Zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz pokazał jak wielki potencjał maja obie ekipy i jak ważnym elementem jest Zo.

W kontekście starć na najwyższym poziomie zarówno z Pistons jak i z SAS Zo i Shaq mogą zagrać parę minut razem na boisku stawiając ciężkie warunki w obronie.

 

Pistons i SAS są przewidywalni ( choć SAS grają jakby na pół gwizdka)

Ale HEAT to najbardziej nieobliczalna ekipa ostatnich lat. Z liderem z dominującym centrem z ławką rezerwowych z doświadczeniem z dobrymi rolsami - bo Posey jak się rozkręci i przypomni sobie zeszły rok to może być miazga) Ale obraz idyliczny burzy Antoine. Prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.