Skocz do zawartości

Nowy Lider w klasyfikacji bloków czyli Pan Marcin Gortat raz jeszcze


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

mała próbka plus wybitny w tym aspekcie mecz z bobkami sprawia ze do podniety jeszcze trochę ale

 

Panie i Panowie oficjalnie po każdym bloku obecnie w NBA Marcina słychać dopowiedzenie "lider w blokach w całej NBA!"w 5 meczach MG13 zrobił już 21 bloków gdzie dodatkowo patrząc na innych topu ma mniej fauli od nich 12 (poza fenomenalnym AK47)

 

[TABLE]

[TR]

[TD=class: statsSortEven, align: right]BPG 4.2 i Block per36

[/TD]

[TD=class: statsRowEven, align: right]5.91 robi ogromne wrażenie!

[/TD]

[/TR]

[/TABLE]

 

 

patrząc uważnie na mecz naliczyłem dodatkowo 2-3 błędy w statach MG oraz 2 pechowe statystycznie wydarzenia!

 

wynik z Bob jak ktoś meczu nie widział!

23 (10/14) 10 zbiórek (3+7) 7bloków (rekord kariery) 2 asysty oraz 1 przechwyt i 5 fauli

 

praktycznie wyni 10 zbiórek i 7 bloków MG zrobił na 3 minuty przed końcem 3Q jednakze zaliczył wtedy 4 faul i usiadł.

 

do tego czasu dodatkowo nie zgadza mi się liczba przechwytów jak i zbiórek!

MG pierwszy przechwyt zanotował praktycznie na początku meczu i wyrażnie widziałem 2 kolejne przechwyty ( w tym jeden mógł być potraktowany jak blok - ale nie był choc tak pomyślałem) oraz wyraznie raz dodatkowo w ataku zbił piłkę do Scoli i "chyba" jemu zaliczyli 11 zbiórkę Marcina.

w 4Q zrobił kolejną zbiórkę której nie doliczono ( chyba że była korekta wyniku z 3Q na niekorzyść MG) oraz minimalnie zablokował 8 raz Gordona w dwutakcie jednakże piłka zmieniając minimalnie kierunek lotu odbiła sie o tablice i wypadła z kosza co może wg statystyków blokiem nie było.

dodatkowo raz pozbawił przeciwnika piłki wybijając mu ja pod koszem w nogi i w aut ale tu raczej była tylko strata a nie czysty steal

 

pech: raz w 3Q przy zbiórce w ataku zagwizdano głupi faul MG, raz pod koszem był faulowany wyrazznie ale śedziowie nie przyczynili się do powiekszenia dorobku punktowego, oraz raz w 4Q w bloku zagwizdano faul szybciej (minimalny faulale poprawny jednak gwizdek choc kcję mozna było puscić) partnerowi Marcina.

 

reasumując wg moich obliczeń

 

 

MG miał 23/11/8/2/3 a dodatkowo mozna było zaliczyć 1 zbiórkę ofensywną bez faul Marcina i 1 faul jako korzyść MG. MG nie musiałby zejść za 4 faule w 3Q i show by trwał dłużej

 

najważniejsza rzecz z tego meczu GORĄCO POLECAM OBEJRZEĆ to fakt że wszyscy juz wiedzą w zespole że Suns bez Marcina są duzo słabsi w dnym momencie na parkiecie i nowi Scola & Dragic ( głupia wymowa z "dradźik"') chyba to zatrybili.

 

Scola Beas i Dragic juz zaczynają ładnie dokarmiać MG

 

na koniec pytanie czy rzucając za 3 beas zmienił zdanie i podawał do MG czy jednak nie trafił i powinna być zbiórka ofensywna MG po niedolocie

komentatorzy okreslili to jako podanie ale ja taki pewny patrząc na Beasa nie jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież każdy na tym forum wie, że MG zawdzięcza wszystkie staty Nashowi i to tylko fluke ale już niedługo będzie robił planowane 6/3/1 na fatalnej skuteczności...

 

 

co do podania Beasleya to byłem pewny, że to airball i zbiórka ofensywna...

 

Tragić fun to watch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi się naprawdę podoba współpraca wysokich - Scoli z Gortatem. Dragic też odnajduje nie tylko Louisa, ale także MG. Dodatkowo w meczu z Bobkami świetnie w roli kreatora sprawdził się Beasley, który miał 7 as, a naprawdę mógł mieć z 10 i triple-double, bo kilka jego fajnych podań przestrzelali z łatwych pozycji partnerzy. Fajnie więc wszyscy współpracują, ale nagle się coś pierdoli. Po części przez bezproduktywną w ataku ławkę, po części przez tragiczną na razie dyspozycję rzutową Dudley'a i innych shooterów, a głównej mierze przez złą defensywę, która nie napędza ataku i jak w Suns pada obrona, to także atak i wice wersa. Nagle przestajemy rzucać, sami dajemy trafiać wszystko rywalom, nakurwiają run jak Warriors, Magic czy Bobcats i wszystko się rozpierdala. To jednak temat na dyskusję w temacie o Suns ;)

 

Pierwszy raz od dawien dawna Suns mają dobry duet podkoszowy i w tym elemencie mamy przewagę nad wieloma ekipami, nie dostajemy wpierdolu na deskach, a częściej to my je wygrywamy dzięki aktywniejszemu pod tablicami MG i dobrze by to wykorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie przez ostatnie lata wkurwiał Alvin swoją rotacją, teraz za bardzo nie ma czym rotować w 2nd unicie, ale ogólnie to mu ufam, bo zawsze prawie po ASG zaczynaliśmy grać znacznie lepiej i wykrystalizowana ławka też spisuje się wtedy naprawdę fajnie, tworząc monolit, który na papierze może wygląda śmiesznie i d-league'owo, ale na parkiecie daje mnóstwo hustle, agresywnej obrony i szybkiego ataku.

 

Cały czas utrzymuję swoje zdanie sprzed sezonu - z tej mąki będzie nawet smaczny chleb, tylko dajmy im czas - ten zespół zmienił się przecież w 70%.

 

Co myślicie o Tuckerze? Jak wychodzi to przypominam mi takiego rottwailera spuszczonego z łańcuchów. Bardzo agresywna obrona, ciągły nacisk, niesamowita walka na atakowanej tablicy mimo niewielkiego wzrostu. Uważam, że odpowiednio wykorzystany, może być naprawdę fajnym elementem Suns. Genty jak na razie wykorzystuje go głownie w końcówkach, co może być zaskoczeniem, ale w sumie nic dziwnego przy takiej formie rzutowej Dudleya, która na razie nie wnosi za wiele.

Edytowane przez theo001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zrobić sondę na ten temat i może dodatkowo analizę poklatkową całego zdarzenia.

Kocie

Lovea nie ma to Wilki od razu wygrywają:cool:

 

 

Też nie mam żadnych wątpliwości, że to bylo podanie.

Beasley świetnie kreuje m.in. Gortata - co pokazuje jak mało go oglądały osoby, które go wcześniej krytykowały lub w większości robią to nadal.

 

Theo

Miałem pisać o Tuckerze juz podczas preseason - znakomity walczak jakich w Suns trzeba. :D

 

Dziś dodatkowo podobał mi sie Telfair z tym swoim kozłem ala Alberto Tomba w końcowych sekundach. historyczny powrót nr3 i wygląda to miło dla oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocie

Lovea nie ma to Wilki od razu wygrywają:cool:

 

Ta, pewnie bez Rubio też grają lepiej?

 

EDIT:

Jeszcze jedno Alonzo, widziałem wszystkie mecze Suns oprócz tego z Miami, i dopiero w 2 ostatnich Beasley zaczął coś podawać, a jego stosunek asyst do strat jest wreszcie dodatni. Czy według Ciebie 2 takie mecze, w stosunku do 4 c***owych, uzasadnia do pisania czegoś takiego:

 

Beasley świetnie kreuje m.in. Gortata - co pokazuje jak mało go oglądały osoby, które go wcześniej krytykowały lub w większości robią to nadal.

Może to nowy trend w życiu Michałka, ale by w takie bibilijne cuda uwierzyć, to musi grać duuuużo więcej razy niż 2. Edytowane przez KotBehemot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, pewnie bez Rubio też grają lepiej?

 

EDIT:

Jeszcze jedno Alonzo, widziałem wszystkie mecze Suns oprócz tego z Miami, i dopiero w 2 ostatnich Beasley zaczął coś podawać, a jego stosunek asyst do strat jest wreszcie dodatni. Czy według Ciebie 2 takie mecze, w stosunku do 4 c***owych, uzasadnia do pisania czegoś takiego:

 

 

Może to nowy trend w życiu Michałka, ale by w takie bibilijne cuda uwierzyć, to musi grać duuuużo więcej razy niż 2.

Powiem Tobie tak - ja widziałem większość jego meczy, a najwięcej straciłem z ostatniego sezonu Beasleya w Minesocie, gdy było już widać, że Adelman nie bedzie na niego stawiał. W Minnesocie jak dla mnie był za duży chaos (miałem problem z przestawieniem sie z meczy ułożonych Heat na wolna amerykankę w Leśnych Wilkach) - może Rubio to ogarnie jak wróci.

Liczę na to, że bohater naszej konwersacji w Suns wreszcie zacznie się realizować

z B'Easym jest taki problem, że on powinien grac na czwórce, a wszyscy uparli się by zrobić z niego trojkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.