Skocz do zawartości

Filmy


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, RappaR napisał:

Teraz w połowie filmów facetów się pokazuje jako bezużyteczny bagaż, który kobiety muszą niańczyć. 

w TOP GUNIE Maverick był nr 1 :)

to jest element polityki hoolywood, kobiety zrobiły się odbiorcami i klientem więc jeśli uważasz, że w 50/50 filmach to jest więc to normalne. kobitom nie podoba się film rocky, komando czy rambo ;] czy niezniszczalni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

w TOP GUNIE Maverick był nr 1 :)

to jest element polityki hoolywood, kobiety zrobiły się odbiorcami i klientem więc jeśli uważasz, że w 50/50 filmach to jest więc to normalne. kobitom nie podoba się film rocky, komando czy rambo ;] czy niezniszczalni

To pokaż mi te 50% filmów, które pokazują kobiety jako bezużyteczny bagaż, który mężczyźni muszą niańczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, RappaR napisał:

To pokaż mi te 50% filmów, które pokazują kobiety jako bezużyteczny bagaż, który mężczyźni muszą niańczyć

chyba wyolbrzymiasz

robi się filmy dla klienta czyli to co się sprzedaje, jeśli nawet jest tak jak piszesz to dlatego ponieważ klient chce to oglądać i wydawać pieniądze

i w sumie nie wiem jak mężczyzna miałby kobietę niańczyć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, the_secret napisał:

Mocno życzeniowy post, nie zanosi się na upadek Globalistycznego Imperium Amerykańskiego

W ogóle ;) 

 

15 minut temu, Koelner napisał:

chyba wyolbrzymiasz

robi się filmy dla klienta czyli to co się sprzedaje, jeśli nawet jest tak jak piszesz to dlatego ponieważ klient chce to oglądać i wydawać pieniądze

i w sumie nie wiem jak mężczyzna miałby kobietę niańczyć :P

Oczywiście ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, RappaR napisał:

Teraz w połowie filmów facetów się pokazuje jako bezużyteczny bagaż, który kobiety muszą niańczyć. 

Dlatego mężczyźni dalej grają większość głównych ról w filmach, a najbardziej dochodowe filmy tego roku to te z mężczyznami w rolach protagonistów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, BMF napisał:

Dlatego mężczyźni dalej grają większość głównych ról w filmach, a najbardziej dochodowe filmy tego roku to te z mężczyznami w rolach protagonistów. 

czasy studiów się skończyły i prawda jest taka, że ja oglądam/y  filmy/seriale z kobitami a sami mecze. kto z kolesi ogląda obecnie sam filmy lub z kolegami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sebastian napisał:

Może to wynika z tego, że potrafię wymienić z 40 dobrych aktorów i z 10 dobrych aktorek ? 

Pewnie to wynika z wielu przyczyn, o których nie chce mi się dyskutować, ale jeśli na 20 najbardziej dochodowych filmów w tym roku, chyba jeden ma kobietę jako główną protagonistkę, to jęczenie na nadreprezentację kobiet w kulturze popularnej brzmi jak typowy alt-prawicowy chochoł. Black Panther wskoczy tutaj pod koniec roku, bo ... główny męski protagonista zmarł w realu, więc uśmiercą go w filmie (ale był czarny, więc pewnie by się nie liczył). ;]  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, BMF napisał:

Dlatego mężczyźni dalej grają większość głównych ról w filmach, a najbardziej dochodowe filmy tego roku to te z mężczyznami w rolach protagonistów. 

Skoro robi się dla pieniędzy, to po co się na siłę daje kobiety w roli protagonisty gdzie nie trzeba i zmienia się płcie ikonicznych męskich postaci?

Skoro jest to motywowane tylko finansowo? Wyjaśnisz?

32 minuty temu, Koelner napisał:

czasy studiów się skończyły i prawda jest taka, że ja oglądam/y  filmy/seriale z kobitami a sami mecze. kto z kolesi ogląda obecnie sam filmy lub z kolegami? 

Ja. Dużo wygodniej, jeśli faktycznie chce się coś obejrzeć 

15 minut temu, BMF napisał:

to jęczenie na nadreprezentację kobiet w kulturze popularnej brzmi jak typowy alt-prawicowy chochoł

Głównie narzekam nie na nadreprezentację kobiet, ale na pokazywanie mężczyzn jako gorszych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RappaR napisał:

Skoro robi się dla pieniędzy, to po co się na siłę daje kobiety w roli protagonisty gdzie nie trzeba i zmienia się płcie ikonicznych męskich postaci?

Na razie to mocno powolny proces, gdzie wciąż przeważają ,,dyskryminowani biali mężczyźni''. Jeżeli jakaś kobieta dostanie rolę ,,na siłę'', to dana produkcja nie przyniesie zysku/dobrych recenzji (nie wiem, żeńskie Ghostbusters) - jak przyniesie i dobrze się przyjmie, to znaczy, że nie dostała roli ,,na siłę''. Kobiety są całościowo niedoreprezentowane w kinie, więc to obiektywnie pożądany kierunek rozwoju (tzn. quality produkcje kobiet o kobietach).  

Na 20 najbardziej dochodowych filmów w tym roku:

1. Top Gun - biały mężczyzna

2. Park Jurajski - chyba biały mężczyzna (tzn. we wcześniejszych filmach był wiodącym protagonistą, a widzę go jako twarz plakatu tej nowej części)

3. Doctor Strange - biały mężczyzna

4. Minionki - film animowany

5. Batman - biały mężczyzna

6. Thor - biały mężczyzna

7. Water Gate Bridge - Azjata

8. Sekrety Dumbledore'a - zakładam, że biały mężczyzna

9. Sonic the Hedgehog 2 - film animowany

10. Uncharted - biały mężczyzna

11. Elvis - biały mężczyzna

12. The Bad Guys - animowany, ale chyba o ''guys''

13. Bullet Train - czyżby biały mężczyzna?

14. Lightyear - animowany, ale biały mężczyzna jako rola główna

15. Too Cool to Kill - Azjata

16. Nice View - Azjata

17. DC League of Super-Pets - animowany

18. The Lost City - tu chyba Sandra Bullock jako protagonistka

19. Nope - czarny mężczyzna

20. Morbius - biały mężczyzna

I dopiero na miejscach 21-25 - trzy filmy z kobietami-protagonistkami, dalej nie chce mi się sprawdzać. Mam też wątpliwości, że ci mężczyźni jako główni protagoniści zostali przedstawieni jako ,,bezużyteczny bagaż niańczony przez kobiety''. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, RappaR napisał:

 

Ja. Dużo wygodniej, jeśli faktycznie chce się coś obejrzeć 

Samemu to nic nie jest fajne, jak byłem w Pompejach to bardzo mi się nawet podobały latryny gdzie przy robieniu dwójki Rzymianin mógł z kimś pogadać - zajebiste 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, BMF napisał:

Na 20 najbardziej dochodowych filmów w tym roku:

 

Podaj dane z największymi budżetami, bo przecież hollywood inwestując pieniądze kieruje się zyskami, a nie ideologią.

45 minut temu, BMF napisał:

Kobiety są całościowo niedoreprezentowane w kinie, więc to obiektywnie pożądany kierunek rozwoju (tzn. quality produkcje kobiet o kobietach).  

Szkoda, że nie ma takich trendów w pracach gorszych.

45 minut temu, BMF napisał:

Mam też wątpliwości, że ci mężczyźni jako główni protagoniści zostali przedstawieni jako ,,bezużyteczny bagaż niańczony przez kobiety''. 

Pokaz mi jeden film/serial, w którym kobiety zostały przedstawione równie negatywnie jak biali mężczyźni w filmie Ghostbursters/Jessica Jones.

JEDEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, RappaR napisał:

Pokaz mi jeden film/serial, w którym kobiety zostały przedstawione równie negatywnie jak biali mężczyźni w filmie Ghostbursters/Jessica Jones.

Myślę, że w historii kina kobiety ,,trochę'' częściej były przedstawiane jako ,,bezużyteczny bagaż, który mężczyźni muszą niańczyć'', niż w drugą stronę. ;] Jak np. oglądasz filmy gangsterskie,  nie wiem, Goodfellas, to też Cię razi dyskryminacja białych kobiet, które są pokazane jako głupiutkie odpowiedniki WAGs, czy uznajesz to za realne odzwierciedlenie pewnej grupy osób (czyli głupiutkich, rozhisteryzowanych kobiet)? A jak oglądasz Gone Girl, to sobie myślisz: ,,no, kobiety są takimi psychopatkami jak postać Rosamund Pike, dobrze im dowalili''?  

Jak komuś się nie podoba kontekst polityczno-społeczny, jaki odzwierciedla (i współtworzy) współczesna kultura masowa, to nic mi do tego, ale ,,kobiet jest zbyt dużo''/,,kobiety są pokazywane zbyt dobrze'' brzmi dziwnie, gdy np. +80% omawianych produkcji to produkcje mężczyzn/w najbardziej kasowych produkcjach przeważają w dalszym ciągu w najważniejszych rolach mężczyźni (spośród których przeważają biali mężczyźni). To już lepiej na LGBT narzekać. ;]  

42 minuty temu, RappaR napisał:

Pokaz mi jeden film/serial, w którym kobiety zostały przedstawione równie negatywnie jak biali mężczyźni w filmie Ghostbursters/Jessica Jones.

Pewnie byłoby bardzo podobnie, filmy z największymi budżetami +- generują największe przychody, więc nie chce mi się sprawdzać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BMF napisał:

Myślę, że w historii kina kobiety

Do którego etapu historii się chcesz cofać? Historycznie biali byli dużo bardziej i dłużej niewoleni, vide Mongołowie i pozostałe ludy turkmeńskie. 

2 minuty temu, BMF napisał:

Pewnie byłoby bardzo podobnie, filmy z największymi budżetami +- generują największe przychody, więc nie chce mi się sprawdzać. 

Czyli w ogóle nie oglądasz współczesnych filmów i serialów, skoro z głowy Ci nie przychodzi żaden przykład. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, RappaR napisał:

Czyli w ogóle nie oglądasz współczesnych filmów i serialów, skoro z głowy Ci nie przychodzi żaden przykład. 

Ale na co? Jak uważasz, że w ostatnich latach było kilka produkcji, które niesprawiedliwie i stereotypowo potraktowało mężczyzn, i ubolewasz nad tym, że nie było produkcji, które niesprawiedliwie i stereotypowo potraktowały kobiety (pewnie były i wykorzystujesz moje lenistwo, ale załóżmy ;]), to śpieszę z informacją, że było mnóstwo produkcji w historii kina, które stereotypowo traktowały kobiety i znajdziesz na pewno swoją niszę (większość amerykańskich sitcomów, jak chcesz coś współczesnego ;]). 

Jak już ustaliliśmy, że mężczyźni całościowo dominują w kinematografii (+80% reżyserów/producentów, większość głównych ról), i że dalej przeważają jako główne postaci w najbardziej dochodowych produkcjach (które najmocniej kształtują kulturę masową) - to drogą kompromisu mogę przyznać, że nowe Ghostbusters (nawet nie wiem które) były seksistowskie i współczuć, jeśli poczułeś się jako biały mężczyzna dyskryminowany.

Ale nie za bardzo rozumiem do czego overall zmierzasz. ,,50% ról męskich, które występują jako bezużyteczny bagaż" jawi się jako hiperbola konserwatysty żyjącego w poczuciu osaczenia. Idź do randomowego kina, a będziesz miał dalej dużo większe szanse na znalezienie filmu z silnie wykreowaną rolą (białego) mężczyzny jako głównego protagonisty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, BMF napisał:

które stereotypowo traktowały kobiety i znajdziesz na pewno swoją niszę (większość amerykańskich sitcomów, jak chcesz coś współczesnego ;]).

Pokazują jeszcze gorzej mężczyzn, serio.

 

42 minuty temu, BMF napisał:

Jak uważasz, że w ostatnich latach było kilka produkcji, które niesprawiedliwie i stereotypowo potraktowało mężczyzn, i ubolewasz nad tym, że nie było produkcji,

Było wiele, nie kilka.

42 minuty temu, BMF napisał:

Jak już ustaliliśmy, że mężczyźni całościowo dominują w kinematografii (+80% reżyserów/producentów, większość głównych ról), i że dalej przeważają jako główne postaci w najbardziej dochodowych produkcjach (które najmocniej kształtują kulturę masową) - to drogą kompromisu mogę przyznać, że nowe Ghostbusters (nawet nie wiem które) były seksistowskie i współczuć, jeśli poczułeś się jako biały mężczyzna dyskryminowany.

 

Czyli dowodzi to, że promowanie kobiet jest KOSZTEM zysków, a nie celem maksymalizacji zysków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, RappaR napisał:

Czyli dowodzi to, że promowanie kobiet jest KOSZTEM zysków, a nie celem maksymalizacji zysków

Not really, liczą w long runie na benefity inkluzywności/nowej widowni, dlatego np. swój serial Marvela dostała Hinduska (czy tam Pakistanka). Ale jeśli na tym stracą, to powinno Ci się podobać. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Sewer napisał:

Śmieszne bo akurat kupiłem Disney + na miesiąc i włączyłem nowego Thora, o losie jakie to było słabe.Jak szanuje Waititiego to ten makabrycznie już przesadzony DENNY humor i głupotki powodują że jest to dla mnie film niestrawny.To co było siłą jednak taśmowych filmów Marvela (czyli jednak sporo z nich jest co najwyżej przeciętnych) to że w większości zależy ci na bohaterach, tutaj nawet tego nie ma.@RappaR  co do żeńskich postaci to akurat dużo pojawiało się już w komiksach i np. czarny kapitan ameryka to była raczej naturalna kolej rzeczy bo był jego sidekickiem a black widow to zawsze była kobieta :D ale zgadzam się że często to co dzieje się na zachodzie m.in w tej kwestii jest już komiczne.

Spróbuj odpalic horror stories ma Disney+ jak przejdziesz przez 20 minut pierwszego odcinka to podziwiam, ja dalej nie byłem w stanie.

30 na 30 jest na Disney

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.