Dream Team 92 vs USA 12

[TrueLA24]

@Ignazz

 

Myślę że się bardziej zgadzamy niż nie zgadzamy. Ja mam jednak ciągle poważne wątpliwości co do tego, jak oceniasz support Robinsona. Choćby ten Cummings. Tak, opuszczał kilka meczów prawie co sezon i był coraz starszy. Ale jeszcze do 1992 to był ciągle bardzo dobry PF i poniekąd playoffs 1992 (gdy zabrakło DRoba) o tym świadczą, bo pod jego nieobecność bez problemu znowu grał jak dawniej w Bucks.

 

Jeśli zaś chodzi o ogólną jakość supportu, to tak jak mówiłem - w regular jakoś wygrywali po 55-60 spotkań i wtedy byli dobrzy? Wiesz, to trochę przypomina sytuację z LeBronem w Cavs, z tą różnicą, że James jednak na ogół w playoffs cały czas grał znakomicie, więc można zwalać winę za wynik na support. W przypadku Robinsona mamy natomiast sytuację, gdy grał źle i on i support.

 

Wynikało to myślę z tego jego ograniczenia ofensywnego. Ty chyba trochę to bagatelizujesz, ale nawet sam przecież przyznajesz, że wystarczyło rzucić na niego jakiegoś kołka i on wiele nie pograł w HCO. I dlatego właśnie, że można go było bez problemu kryć 1on1, to defensywa przeciwników jako całość była nastawiona na support, co powodowało, że tak kiepsko się prezentował w playoffs. Normalnie natomiast bywało tak, że to całe defensywny były zorganizowane przeciw takiemu Hakeemowi i to otwierało pozycje dla suppoortu.

 

W ogóle skoro jestem już przy Olajuwonie, to tej serii z 1995 akurat nie mam za złe Robinsonowi. Zagrał gorzej od HO, ale Akeem wtedy grał nawet lepiej niż Jordan, więc to wstydu nie przynosi. Inne lata to już jednak problem. Zobacz, na przykład

1993 vs PTB 48,2 TS%, 19,2 PPG

1994 vs UTA 47,1 TS%, 20,0 PPG

1995 vs DEN 49,3 TS%, 19,0 PPG

1996 vs UTA 52,6 TS%, 19,3 PPG

To jest żenada, TS% w granicach 50 to poziom Iversona, tyle że on jednak zdobywał te 30 punktów na mecz, a Drob nie wychodził z 20. Miało właśnie miejsce to, o czym pisałem – punktował głównie z transition, po tip Inach, ale w HCO nie istniał. Jedna taka seria może się zdarzyć raz na jakiś czas, ale u niego to było praktycznie co roku. A przecież consistency to jedna z najważniejszych cech tych najlepszych graczy. Mu tego brakowało. On był po prostu świetną drugą opcją, chyba najlepszą w historii, ale za nic nie nadawał się do bycia tym kimś, kto ciągnie zespół, szczególnie w ataku.

 

@Lu

Jeśli chcesz wypominać team 2012 męczenie w meczu towarzyskim się z bardzo mocną Brazylią (spokojnie zajęliby 2 miejsce w 1992, a Nene z Vareajo to przecież dwóch najlepszych defensywnie wysokich w NBA po DH, KG i Tysonie), to przypominam, że team 1992 dostał baty od drużyny dzieciaków prowadzonej przez Hurley’a

[Lu-]

(spokojnie zajęliby 2 miejsce w 1992, a Nene z Vareajo to przecież dwóch najlepszych defensywnie wysokich w NBA po DH, KG i Tysonie

A wiesz to bo masz magiczną kulę i udało Ci się to wywróżyć niczym wróżbicie Maciejowi? Gratuluję. Gratuluję także wyboru Nene do TOP wysokich NBA

BTW, Już widzę dominację Nene, czy ofensywnego kołka Varejao nad choćby Sabonisem :]

 

Aha od Nene w obronie wyżej widzę chociażby Ibakę, Duncana, Boguta, J-Smoove'a, Horforda, Bynuma, Perkinsa, Hibberta, Noaha... Nawet 38-letniego Cambyego...

 

 

przypominam, że team 1992 dostał baty od drużyny dzieciaków prowadzonej przez Hurley’a

No faktycznie, to potężny argument... Z tego co pamiętam, to w 2011 roku FC Barcelona przegrała sparing z CD Guadalajara aż 1:4, a Włosi przed EURO dostali w dupę 3-0 od Rosji.

 

PS. A skoro przechodzimy do meczów o stawkę, to czy aby lider ekipy USA, niejaki LBJ nie grał w meczu będącym blamażem dla amerykańskiej koszykówki, tj. półfinale IO w 2004 roku?

Edytowane 17 Lipca 2012 przez Lu-

[TrueLA24]

O boże człowieku, to ty jako pierwszy przywołałeś argument w postaci towarzyskiego meczu. Miej więc jaja i zaakceptuj to, że ktoś może ci odpowiedzieć tak samo bzdurnym kontrargumentem.

 

A wyliczanka lepszych defensywnie wysokich od Nene to kompromitacja z twojej strony.

[Lu-]

A wyliczanka lepszych defensywnie wysokich od Nene to kompromitacja z twojej strony.

albowiem w defensywie od Nene nie są lepsi następujący z wymienionych graczy: ................................*

Potwierdzają to następujące okoliczności: ....................................*

 

Instrukcja: * należy wypełnić

[Wyparlo]

W tym meczu z Brazylia "koszykarsko" lepsi byli Canarinhos, ale atletyka + mocny nacisk na polowe przeciwnika dal duzo latwych punktow z kontr. USA slabo wyglada w ataku pozycyjnym i pewnie tak bedzie do konca turnieju i bedzie podobnym problem do IO 1992 z pozycyjnym. Kobe w obecnej formie c***a nadaje sie na IO 1992 czy chociazby na te. Zazwyczaj zabija granie druzyny i gra sobie iso na siebie albo cegly z daleka. Do tego Melo polowe meczu ma banana na mordzie niezaleznie od sytuacji. Szkoda, ze Brazylii zabraklo jeszcze jednego dobrego rozgrywajacego lub guarda dobrze kozlujacego, bo tak moglobybyc ciekawie do konca, a tak USA brali pilki przy wyporowadzaniu.

[Chytruz]

albowiem w defensywie od Nene nie są lepsi następujący z wymienionych graczy: ................................*

Potwierdzają to następujące okoliczności: ....................................*

 

Instrukcja: * należy wypełnić

Nene to jeden z najbardziej niedocenianych w obronie wysokich w lidze. Bliżej mu do tej trójki co wymienił TrueLA24 niż do dziur pokroju Perka czy Bynuma, choć paru lepszych by się jeszcze znalazło - Josh Smith, Bogut, Duncan (w zalezności w jakim stopniu akurat doskwiera mu wiek), pewnie też Marc Gasol i Kenyon.

[Lu-]

Dzięki Brutusie... :]

[TrueLA24]

albowiem w defensywie od Nene nie są lepsi następujący z wymienionych graczy: ................................*

Potwierdzają to następujące okoliczności: ....................................*

 

Instrukcja: * należy wypełnić

Nie są lepsi od Nene: Ibaka (najbardziej overrated w D wysoki), Horford (ale oczywiście dobrze broni, tylko nie aż tak jak Nene), Bynum (defensywny osiołek), Perkins (to jeden wielki LOL), Hibbert (nie każdy duży murzyn dobrze broni), Noah (fajny energetyk ale overall defensywnie odstaje od czołówki) oraz Camby (z racji wieku).

 

Duncan czy Smith faktycznie sa defensywnie na zbliżonym poziomie, Bogut jest lepszy, ale jak akurat zdrowie mu dopisze.

 

 

Aha, i oczywiście duet Nene-Varejao to defensywnie lepsza kombinacja, niż jakakolwiek dwójka wysokich z teamu 1992, czyli Robinson/Ewing/Malone + Barkley/Malone/Bird.

[Tank]

Aha, i oczywiście duet Nene-Varejao to defensywnie lepsza kombinacja, niż jakakolwiek dwójka wysokich z teamu 1992, czyli Robinson/Ewing/Malone + Barkley/Malone/Bird.

Za takie stwierdzenie powinien być z miejsca ban.

[TrueLA24]

Dlaczego? Ewing z DRobem nigdy nie grali razem, więc mamy ich lub Malonea w parze z ułomnym defensywnie Barkleyem, ledwo się ruszającym Birdem lub solidnym Malonem. Takie duety nie są lepsze defensywnie niż Brazylijczycy.

[Mameluk]

Zacznijmy od tego, że Robinson jako help D zjada obu Brazylijczyków na śniadanie i grając na jednej nodze blokuje więcej niż tamci dwaj razem wzięci, więc on sam dawałby już przewagę. Jeśli dodamy do tego Malona, to przewaga takiej dwójki jest już spora.

 

Co do Barkleya to uzasadnij czemu uważasz go za defensywnego kołka. Był słaby w czasach gry w Houston, kiedy zapuścił się na pączka. W 1992r Barkley to conajmniej solidny defensor.

A Drexler, o którym pisałeś podobnie był jeszcze lepszy.

[theo001]

wychodzę stąd, bo duszę się "oparami absurdu"..

[Chytruz]

Zacznijmy od tego, że Robinson jako help D zjada obu Brazylijczyków na śniadanie

Nope, obaj w help D to czołówka ligi.

[Xamel]

Ten temat zaczyna być tak abstrakcyjny, ze.nie przeszedł by już jako skecz Monthy Pytona.

Nawet chyba Cleese z Palinem nie dałoby rady tego sprzedać ("ta papuga jest martwa!" , "wcale nie, właśnie się poruszyła ")

Chociarz chyba nie powinienem był przywolywac MP, zaraz się dowiem ze Ani Mru Mru bardziej atletyczni.

Dobrze że nie wzięli do teamu USA McGee, ten to ma atletyzm, samym atletyzmem wejdzie do HOF.

 

Nikt się nie spodziewał srulalala24.

[TrueLA24]

Zacznijmy od tego, że Robinson jako help D zjada obu Brazylijczyków na śniadanie

Uzasadnij to jakoś. Czy może wolisz xameleować?

 

 

Co do Barkleya to uzasadnij czemu uważasz go za defensywnego kołka. Był słaby w czasach gry w Houston, kiedy zapuścił się na pączka. W 1992r Barkley to conajmniej solidny defensor.

Soldiny to on może był w man to man D przez jeden rok (1993) gdy mu się chciało i siłą przynajmniej w porządku bronił grających tyłem do kosza. Poza tym to była nędza. Począwszy od rotowania a na zaangażowaniu właśnie skończywszy. Nie dziwota więc, że jego drużyny lepiej broniły, gdy Barkley nie grał.

 

A Drexler, o którym pisałeś podobnie był jeszcze lepszy.

Drexler był co najwyżej średni w D.

[rw30]

Co do Barkleya to uzasadnij czemu uważasz go za defensywnego kołka.

ekhmmmm

 

no i gdzie jestes teraz Xamel, ze swoja ciętą ripostą ?

 

wogole to potem przekleje do tego posta wszystkie posty Xamela z tego watku, a potem spytam 'gdzie jestescie, moderatorzy?'

bo rozumiem, ze mozna rzucic czasem dowcip, rozumiem ze mozna czasem podsumowac, rozumiem ze nie kazdy ma czas i ochote na pisanie dlugich postow

 

ale notoryczne wpisywanie sie w stylu

'k****, ale ty jestes glupi'

'ale miazga, no co ty nie powiesz, jak można coś takiego pisać'

'gdyby nie to ze sprzedali oakleya to zdobyliby 10 tyulow z rzedu a nie double 3peat'

'ehh Gilbert Gilbert'

 

i naprawde ABSOLUTNIE nic poza tym, to powinno byc jakos przed moderatorow docenione

Edytowane 17 Lipca 2012 przez rw30

[Xamel]

Skarzypyta

No dobra już nie będę trollowal, zły dzień miałem, musiałem się gdzieś wyżyć, a potem samo poszło.

Umowmy się ze nie bede się już wypowiadal na tematy o których nie mam zielonego pojęcia, czyli w zasadzie na żadne.

Happy rw30?

[theo001]

True - widzę, że każdemu na potrzebę swoich teorii dodajesz bądź odejmujesz "pół" wartości defensywnej, żeby nie wzbudzać wielkich sprzeciwów.

Malone średni, Drexler średni, Barkley słaby, ale Nene już dobry. Miej jakąś konsekwencję i trzymaj konkretną miarę, więc jeżeli Malone średni, a Barkley słaby, to Nene średnio-słaby.

Nie wiem w jaki sposób duet Varejoke Nene miałby być lepszy w obronie niż cokolwiek miał DT w pomalowanym.. Przecież kombinacja Robinson Malone jest niepodważalnie silniejsza. Tu potrzeba jakiegoś pkt centralnego defensywy, a nie dwóch niezłych help defensorów, chociaż nie wiem z której strony Nene jest taki dobry w help d. Dosyć mobilny klocek, ale nie przesadzajmy. Varejoke to też żaden dominator przecież, świetnie sprawdzałby się obok jakiegoś mocarza typu DH. Jako duet wypadają przeciętnie, bo raczej się nie uzupełniają. Słabo blokują, a tam mamy do czynienia z prawdziwym interior defensorem + dobrym pomocnikiem. Jakby się spotkały takie ekipy na parkiecie to jestem przekonany, że duet canarinhos wyglądałby przy Davidzie i Karlu jak duet Leończyk Łapeta.

 

Aha, inna sprawa, że na duet Anderon Nene DT mógłby wyjść spokojnie dwoma klocami.

[BiałaCzekolada]

zdrowy (a na takiego teraz wygląda) Varejao to absolutny top obrony pick n rolla w lidze.

zdrowy (a na takiego wyglądał dwa lata temu) Nene to absolutny top obrony 1on1.

 

Malone to absolutny top obrony 1on1 ale bardziej w 1997 niż 1992, kiedy zaczął grać bardziej przywiercony do pomalowanego i bardziej fizycznie, no ale mimo wszystko solidny obrońca.

Ale Robinson/Ewing to taki poziom, który zdarza się w obronie raz na 10 lat jak nie lepiej. Od tego czasu porównywalnymi poziomem obrońcami byli tylko Duncan, KG, może Benek przez chwil pare, a gdzieś półkę niżej takie tuzy jak Alonzo Mutombo czy Dwight.

 

Robinson czy Ewing to był gracz tej klasy defensywnej, że inne, słabsze zespoły oddałyby całe rostery, kadrę woźnych i wszystkie zapasowe żarówki żeby go zdobyć bo jakoś to będzie (coś jak Howard i Rockets), kto odda ci chociaż dobry pick w drafcie za Varejao czy Nene?

 

Pytanie czy lepiej mieć Ferrari w średnim standardzie czy Volvo z wszystkimi bajerami.

Pytanie czy lepiej mieć Megan Fox w sukience z Zary czy Kasie Cichopek w sukni Armaniego.

[mistrzBeatka]

pytanie czy wjebac cie na ignora ???? tak , zdecydowanie , ostatnio juz blysnales strasznie - mullin robiacy dzisiaj 30-5-5 to sie nawet do lapu capu nie nadaje

 

jaki ewing przy drwalu , czlowieku , ewing gral z zespolem nastawionym defensywnie , mial zajebistych pomocnikow , drwal tworzyl jedna z lepszych defensyw w lidzde z lewisem i andersonem na pf lol , z nelsonem lol , z hedo turbo lol, c carterem combo lol , drwal gral caly czas z czarnymi dziurami i latal za nich defensywe