Skocz do zawartości

Very Last Dance - San Antonio Spurs 2012/2013


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Całkiem nieźle spisuje się Timmy jako pierwsza opcja i lider. Dodatkowo OKC przegrywa i 1seed co raz bliżej :)

Myslal indyk o niedzieli...

Akurat brak 1 seeda to powinien byc ostatni problem okc na chwile obecna.

Z taka forma jaka ostatnio prezentuja nie bedzie sensacja jesli wyleca w 1 rundzie.

 

A sas graja swoje i szacunek im za to, moze nie trafia w PO na grizz/nie posypia sie mentalnie jak z okc w zeszlym roku :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa, srali muchy będzie wiosna.

2 Porażki w stykowych meczach z Grizz i Nuggs i nagle mają przegrac 4 mecze z LAL/HOU? Please...

A beda grac z lal/hou?

Duzo im nie brakuje, zeby lyknelo ich mem.

Mem ma wyjazd nyk, wyjazd hou i wyjazd lakers. Spursow bos i clippers w domu.

Okc ma wyjazd do indiany, gsw, utah, bucks i blazers. Spursow i knicks w domu.

Nie zdziwie sie jak 2 porazki wiecej dojda okc i spadna na 3 seed.

 

statsy:

vs top4 ligi = miami, sas, memphis, den (lac nie licze bo dla mnie sa nizej) maja bilans 3-9.

 

0-6 na wyjazdach vs te same druzyny.

Jak doliczyc clippersow to wypada lepiej (2-6 na wyjazdach i 6-9 ogolnie) z tym ze raz bylo to bez cp3 = non contest ze strony lac i jedno jedyne sensowne zwyciestwo na wyjezdzie z przeciwnikiem tej rangi jak cp3 gral. Na 8 meczow (czy nawet 7 nie liczac tego lac bez cp3) kiepsko.

 

Mozesz sobie porownac vs zeszly rok.

 

obserwacje bez statsiarstwa

Lupia lbem o sciane w crunchu (z tych ww. porazek z dobrymi teamami wiekszosc bylo minimalna)

W zeszlym roku moze i grali wesole izo, moze nie byli to spursi popa, ale przynajmniej bylo to skuteczne.

W tym roku dupa zbita, rzuty z glupich pozycji, glupie straty. Jak dochodzi do crunchu z dobrym teamem to konczy sie to w plecy.

Co najgorsze nie potrafia robic stopow def w crunchu vs sensowne offensywy czym w zeszlym roku wygyrywali i to jest dla mnie najwieksza zagadka, a zarazem problem na PO.

Tym zesweepowali dallas i tym praktycznie zesweepowali (1 gre lal dostali w prezencie od sterna) lakers.

 

Durant gra kiłe, russ po swietnej serii tez wrocil na poprzedni poziom i gra slabo, ale licze ze sie ogarna na po.

Ława ssie i tutaj poprawy niestety nie bedzie, defense ssie i musi sie poprawic, bo inaczej przedwczesny (przed wcf) wylot z PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A beda grac z lal/hou?

Duzo im nie brakuje, zeby lyknelo ich mem.

Mem ma wyjazd nyk, wyjazd hou i wyjazd lakers. Spursow bos i clippers w domu.

Okc ma wyjazd do indiany, gsw, utah, bucks i blazers. Spursow i knicks w domu.

Nie zdziwie sie jak 2 porazki wiecej dojda okc i spadna na 3 seed.

 

 

Nie wiem jak ty patrzysz...4 zwycięstwa w plecy przy 12 meczach do końca to jest duuużo, nie ma szans, żeby Grizz ich doszli.

 

 

obserwacje bez statsiarstwa

Lupia lbem o sciane w crunchu (z tych ww. porazek z dobrymi teamami wiekszosc bylo minimalna)

W zeszlym roku moze i grali wesole izo, moze nie byli to spursi popa, ale przynajmniej bylo to skuteczne.

W tym roku dupa zbita, rzuty z glupich pozycji, glupie straty. Jak dochodzi do crunchu z dobrym teamem to konczy sie to w plecy.

To kiepska ta obserwacja, bo staty mówią co innego. W crunch są spokojnie top5, a w ostatnich 2/3 min meczu mają najwyższy ORTG w lidze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrypali San Antonio dzisiaj w Houston. Mieli juz mecz na wyciagniecie reki, a Parker na 6 minut do konca robil masakre i sam punktowal Rockets. Dla mnie decydujaca byla kontra San Antonio, kiedy jechali 3 na 2, a Danny Green dostal blok od Beverley'a i zamiast +6 poszla kontra w druga strone i trojke machnal Parsons.

 

Na 9 sekund do konca pilke mieli Rockets, a przegrywali jednym i Harden rzucil decyduje pts. Spurs potem zamotali sie w ostatniej akcji na 4 sec do konca i Duncan rzucal ze zlej pozycji.

 

Powoli Spurs juz tylko musza myslec oby utrzymac 1 seed przed OKC, bo Miami juz nie przebija w tym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak ogladam RS spurs aby trochę zobaczyć pewne zależności i wychodzi mi Danny Green...

 

SG spurs potrafi seryjnie za 3 zdobywać punkty, jest bardzo dobrym obrońcą i jego wkład w sukces jest większy niz przyslowiowe PPG 10,8...

 

Gość całkowicie rozumie system Popa i coraz mniej zdarzają się mu głupie błędy...

 

ogladając praktycznie wszystko spurs zobaczyłem spora zalezność pomiędzy grą Greena a wynikiem końcowym....(RS)

 

może was to zdziwi ale gracz ten (25 letni) IMO jest kluczem do sukcesu w większym stopniu niz się wydaje....

 

robie od razu jedno zastrzeżenie ze wyjatkowym meczem w RS traktuję to z GSW gdzie wrzucił 20 punktów - (przegrane minus 6 gdzie ławka z Jackiem rozniosła w puch w szalonej końcówce spurs ze słabymi wtedy zmiennikami - MAnu jako tako 18 punktów ale reszta mega zawiodła - 6 punktów wszyscy razem i nie dali tego co mogli - wygrał wtedy mecz Jack i jego 30 punktów)....

mozecie uznać to za wyjątek lub obalić moją tezę...i wyśmiać

 

Wracając do Dannego w innych meczach przy dobrze grającym Greenie spurs wygrywaja wszystko z dobrymi ekipami juz bez wyjątku!

 

co to znaczy dobry mecz?

spurs przegrywali tylko gdy Green zdobywał mniej niz 13 punktów

 

było to: nie licząc z GSW (wspomniane 20 jako wyjatek), 2x12, 3x10, 4x9 i 2 x8 punktów lub mniej

 

oczywiście Danny to nie jest gracz który sypie 30 punktów ale patrząc statystycznie te jego 2-3 oczka więcej TRYWIALNIE maja większy wpływ na otoczenie niż się nam wydaje...

 

z mocnymi ekipami zdobywał nie tak wiele ale trafiając 2-3 rzuty więcej robi więcej miejsca szczególnie dla Tiago:

 

Mocne ekipy - wygrane z OKLA 13 Denver 15 bulls 18 Broo 15 clip 15 Okla 16 denver 20

dla przypomnienia 3 ostatnie porazki:

Rakiety 9, Minny 10, PTB 10

 

wyrocznia czy co? papierek lakmusowy spurs?

 

oczywiście pisze to jako ciekawostkę gdy spojrzałem na statsy DG gdzie wkurzałem sie na meczach jak czegoś tam nie potrafił trafić to z automatu zawsze myslałem "aha będą kłopoty"

w sumie staty potwierdziły te moje czucia gry...

 

oczywiście system gry spurs sprawia, ze nie w każdym meczu Green ma szansę sypnąć 20 i więcej punktów ale mozecie być pewni ze jak trafi te 4 trójki to jest juz bardzo blisko sukcesu!!!!!

 

będą to obserwował do końca RS bo PO to inna bajka i tam Green moze okazać sie za słaby....oby nie!

 

a tak spojrzałem rok wstecz i tam licznik Greena w PO to 10! jeżeli tyle punktów rzucił to spurs wygrali (max to 15 punktów więc szału nie ma)- niestety z Oklą nie wyszedł z 7demki....... to pokazuje ze system Popa z RS całkowicie się rozsypał gdyz podstawowy SG ( oczywiście w PO minuty bierze Manu i Jax) całkowicie nawalił

 

 

więc czego mi zyczyć jako fanowi spurs!? Aby Danny rzucał te swoje 13-15 punktów a wtedy nie raz nie dwa nie trzy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości spojrzałem na tabele z salary i widzę , ze spurs mają sporo wolnego miejsca na podpisanie jakiegoś ciekawego gracza(w przyszłym sezonie 41 w salary ,pewnie podpiszą manu za kilka milionów) , jak myślicie podpiszą jakiegoś All stara w przyszłym okienku?

Edytowane przez wieryba33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości spojrzałem na tabele z salary i widzę , ze spurs mają sporo wolnego miejsca na podpisanie jakiegoś ciekawego gracza(w przyszłym sezonie 41 w salary ,pewnie podpiszą manu za kilka milionów) , jak myślicie podpiszą jakiegoś All stara w przyszłym okienku?

Pewnie bedzie ciezko, bo juz w sumie od lat zaden zawodnik all-star nie podpisal ze Spurs, a wszystko San Antonio musi sobie samo wyhodowac - Parker, Manu, Duncan, Danny Green, Leonard.

 

Doskonale spotkanie Duncana z Clippers i 34 pts + 11/12 desek i mega rzut and1 na dwie sekundy, ktory dal wygrana. W ostatniej akcji Duncan zachowal sie jak rasowy strzelec i zrobil pompke, na ktora sie wrobil bodajze Willie Green. Timmy mial slabszy okres w 4Q, kiedy troche popudlowal i przez to Clippers ich dogonili, inaczej mialby dzis na koncie 40 punktow.

 

Tony Parker dla wielu dlugo byl szmata i nawet byl juz blisko wylotu ze Spurs z 2-3 lata temu, ale teraz wskoczyl dla mnie na poziom najlepszego rozgrywajacego w lidze.

 

W Spurs musi byc doskonała atmosfera dzis po tych punktach Duncana na koniec DeJuan Blair, ktory nie wszedl nawet na minute cieszył sie jak male dziecko i mocno fetowal zagranie Duncana. Tam kazdy czuje sie czlonkiem druzyny i mimo mniejszych minut nikt nie robi żadnych scen. Teraz niech Parker i Duncan przejda bez kontuzji i powinno sie dziać w PO.

 

W sumie dziwne, ze temat tej druzyny ma tak malo postow, bo Spurs graja znakomita do ogladania koszykowke i na te chwile po Miami maja najwieksza szanse na mistrzostwo. No, ale moze sie sprawdzi znane przyslowie - "ciszej jedziesz, dalej zajedziesz".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tak, że nie rozumiesz lub nie chcesz zrozumieć :) albo też się przyczepić bez sensu do małego fragmentu, wyrwanego ze środka zdania.

 

Jedno nie wyklucza drugiego. Nie musi zdobywać 13 punktów, żeby wygrywali. Nie jest tak, że jeśli zdobywa <13, to automatycznie przegrywają.

 

Miałem uprzedzać, więc uprzedzam, że takie posty będę kasował. Nic nie wnosi do tematu, jednozdaniowiec, nabity. Teraz tego nie będę robił, na przyszłość. Niech wszyscy sobie wezmą do serca.

 

9. Wszystkie jednozdaniowe, bezsensowne lub nic nie wnoszące do dyskusji posty, mogą zostać przez moderatorów usunięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby wyborna forma Timmiego trwała jak najdłużej. A przynajmniej do końca playoffs. Czysta przyjemność oglądania...

Oby ten topowy defensor dostał nagrodę DPOTY. Byłby to kolejny argumencik na jego korzyść w dyskusji kto jest lepszym silnym skrzydłowym w historii NBA. On czy Malone? Wiele statystyk potwierdza, że jest jednym z głównych faworytów do zgarnięcia tego prestiżowego wyróżnienia. Chyba czytali to wszyscy fani Spurs : http://www.poundingtherock.com/2013/3/26/4142670/tim-duncan-nba-defensive-player-year-DuncanDPOY-rebounds

 

Mecze z Clippers utwierdzają mnie w przekonaniu, że Tony Parker to w tym sezonie nr 1 na pozycji pg. Owszem cyferki nadal są na korzyść Paula, ale ten wielki mały wojownik kiepściutko wypadł na tle Francuza. Cieszy mnie, że po niespodziewanej kontuzji nie widać uszczerbków w grze.

 

D. Green? Jak go widzę? Rola spot-up shootera trafiającego "trójki" na dobrym procencie, unikającego wjazdów pod kosz i prezentującego ponadprzeciętną grę defensywną. Dobrze, że ten gracz rzadko wychodzi ponad wyznaczoną mu przez POPA rolę.

 

Jackson rozgrywa fatalny sezon. O ile w defensywie nadal potrafi zademonstrować niemały kunszt, to jego ofensywna prezencja jet katastrofalna. Fatalna skuteczność, brak pewności, brak zaufania kolegów. Wypadałoby, aby ten zasłużony weteran ogarnął się i pokazał nam ten swoje lepsze oblicze. Ciągle wierzę, że dane będzie mi to zobaczyć.

 

Manu kolejny raz funduje sobie urlop zdrowotny. Pytanie tylko czy ktokolwiek jest zdziwiony? Na miejscu POPA nie liczyłbym na to, że w fazie postseason odegra znaczącą rolę. Szczerze to postawiłem na nim krzyżyk. Szkoda, bo bez niego ofensywna moc ławki rezerwowych pikuje w dół. Nawiasem mówiąc ciekawe ile będzie chciał zarobić za dwa kolejne lata gry w Teksasie. W mojej skromnej opinii każda kasa powyżej 5 mln za rok "zielonych" będzie nierentowną inwestycją.

 

Gary Neal wnerwia ludzi. Drażni tym, że jego shot selection jest czasem z dupy wzięte, że o grze obronnej ma mdłe pojęcie. Ale ja go biorę z dobrodziejstwem inwentarza. To jest shooter, big time scorer i ktoś kto jest w pojedynkę pociągnie grę w ataku. Pod warunkiem, że będzie miał dobry dzień. Musi być zmiennikiem Parkera. Nie widzę nikogo lepszego. Cieszę się, że wreszcie jest zdrów.

 

Boris Diaw powinien częściej zmuszać się do oddawania rzutów. Nie wiem jaką tu zastosować motywację, aby zadziałało.

 

Czego sobie życzę w tym sezonie?

Zwycięstwa w Konferencji Zachodniej. To chyba maksimum co ten zespół jest w stanie ugrać. W tamtym roku była większa szansa na tytuł mistrzowski.

DPOTY dla Duncana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad postów. to 1/3 całego foruma :D

 

poza tym to nie jest wyrwane ze środka lecz zdanie puentujące, po cholere miałbym cytowac całą treść jak głownie chodzi o to co jest zawarte w cytacie, chyba nie rozumiesz bądź nie chcesz zrozumieć do czego słuzy opcja 'cytowania' :)

 

Ignazz napisał swoje wnioski jedynie jako ciekawostkę i ja równiez w takim charakterze się odniosłem a Ty spinasz poslady

przecząc samemu sobie ;]

 

 

edit: oczywiscie mozesz usuwać, nie będe wspominał gdzie to mam [;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby wyborna forma Timmiego trwała jak najdłużej. A przynajmniej do końca playoffs. Czysta przyjemność oglądania...

Oby ten topowy defensor dostał nagrodę DPOTY. Byłby to kolejny argumencik na jego korzyść w dyskusji kto jest lepszym silnym skrzydłowym w historii NBA. On czy Malone? Wiele statystyk potwierdza, że jest jednym z głównych faworytów do zgarnięcia tego prestiżowego wyróżnienia. Chyba czytali to wszyscy fani Spurs : http://www.poundingtherock.com/2013/3/26/4142670/tim-duncan-nba-defensive-player-year-DuncanDPOY-rebounds

 

http://www.poundingtherock.com/2013/3/20/4117576/tim-duncan-is-the-defensive-player-of-the-year

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dalej traktuje to jako zasade dosc klarowna z tym Greenem. wyjatki sie oczywiscie zdarzaja tak jak z GSW w jedna lub z clips w druga strone. Wyjatki - tym razem do zwyciestwa dosc trudnego potrzebna byla hero-mode gra Duncana. wyniki Greena w PO 2012 w stosunku do jego wcale nie tak malej roli wyznaczonej przez Popa w RS byly tagiczne i stad wniosek ze zamiast obciazac Duncana w dyskusji o all tme PF (slaby) lub tworzyc teksty ze spurs daja dupy w PO wolalem pokazac ze problem tkwi wlasnie w slabosci mlodego jeszcze Greena......i tak bedzie jak Green gra taka padake to spurs maja mega trudno i nie zmienia tego fakt ze ostatecznie z boooolem wygrali to z clips....codziennie w serii Tmmie nie rzuci 34 punktow i nie piszcie w odpowiedzi ze w PO gra sie co 2-3 dzien ;-)

 

 

edit; porazka a Green dokladnie 12 punktow- tyle ile borderline zwyciestwa z porazka........

edit 2: licznik Greena wciaz zywy - 3 punkty i porazka....

 

wg komunikatu spurs manu out 3-4 tygodnie. Kurde jakos nie wierze ze nie zagra w pierwszych meczach w PO bo to naciagniecie a nie jakies zlamanie czy zwichniecie stad sceptycznie podchodze do tego rodzaju sensacji.

 

nie wiem w co graja spurs z tym HCA bo bardzo sie staraja aby okla ich dogonila. planuja przegrac wyjazd z Okla a reszte wygrac czy co?

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.