[East RD2] (4) Boston Celtics - (8) Philadelphia 76ers

[karpik]

Chodziło mi o oficjalne wyniki, jakichś MVP race też nie śledzę.

http://www.nba.com/2012/news/05/12/mvp-release/?ls=iref:nbahpt2

 

Od momentu, gdy David Lee dostał głos na DPOTY mam poważne wątpliwości czy oglądamy tę samą ligę co "specjaliści-dziennikarze" z USA.

[Koelner]

Chodziło mi o oficjalne wyniki, jakichś MVP race też nie śledzę.

http://www.nba.com/2012/news/05/12/mvp-release/?ls=iref:nbahpt2

 

Od momentu, gdy David Lee dostał głos na DPOTY mam poważne wątpliwości czy oglądamy tę samą ligę co "specjaliści-dziennikarze" z USA.

znalazłem. po tym sezonie uznałem, że te głosowanie to cyrk.

http://www.nba.com/news/nash_mvp_050508.html

 

PJ Brown 4ever

[ignazz]

znalazłem. po tym sezonie uznałem, że te głosowanie to cyrk.

http://www.nba.com/news/nash_mvp_050508.html

 

PJ Brown 4ever

Aby uświadomić jakim idiotą był głosujący, ja bym ten głos na PJ Browna rozwinął!

 

w głosowaniu dostał #5 czyli ktoś z orłów głosując zapewne wyżej na Nasha i Shaqa ( całkiem słusznie) dobrał na #3 i #4 gracza pokroju Duncana i Nowickiego wstawiając na #5 właśnie PJ'ja!

 

gościu zagrał dobry pełny sezon 10,8/9,0 w NOH notując całe rekordowe w karierze 2,2 APG równocześnie dając najmniej 0,6 BPG na słabym 44,6% jak na wysokiego dupka

 

wyprzedził tym głosem zatem nasz mega Bohater:

 

graczy typu:

 

AI króla strzelców 30,7 PPG/4/8/2.4SPG;

Kobe vice króla 27,6PPG/6/6

Tracy'ego nadal w formie 25,7/6,2/5,7

nie wspominając o zyciowym Amare 26,0 PPG/8,9/1,6/1,6 przed kontuzją

pominieto bo po co KG kóry w Minny szalał na deskach robiąc 22,2/13,5RPG/5,7APG

LBJ zagrał duzo lepiej niz jako rookie 27,4/7,4/7,2

a Wade 24,1/5,1/6,8

 

powiecie to tylko staty i liczy się głos w MVP z obowiązkowym uwzględnieniem wyniku druzyny

 

proszę bardzo!

 

NOH 18-64

 

 

przec*** gość

[Lu-]

Wy się jaracie PJ Brownem (o ile mnie pamięć nie myli, głos na niego oddał dziennikarzyna z New Orleans, czyli ówczesnego zespołu PJa), a tu na szóstym miejscu w głosowaniu znalazł się koleś, który nie należy do 15-tki najlepszych PF-ów w lidze. Istny szok !!!

[Artlan]

Pamiętam jak Iverson był 6 w głosowaniu na obrońcę roku. No ale absolutny hicior tych głosowań to jeden głos na MIP dla Shaqa. Myślicie, że go dostał w swoim drugim czy trzecim sezonie gdy się cały czas rozwijał i stawał lepszym graczem? Bullshit, Diesel ten głos dostał w... 2005 roku.

 

No ale ogólnie jeżeli chodzi nagrody to np. All-NBA Teams prawie nigdy nie wzbudzają kontrowersji, co najwyżej są dyskusje czy X powinien być w drugiej czy trzeciej piątce ale szczególnego kwiatka nie pamiętam (może poza umieszczeniem Nowitzkiego jako centra i to w czasach, gdy de facto był small forwardem ).

[Cloud]

Big game Celtów(zwłaszcza KG, PP i RR) i prowadzenie 2-1. Lepiej być nie mogło.

[theo001]

czy big game.. ja bym powiedział, że po prostu zagrali w końcu na tym poziomie, którego mogliśmy oczekiwać po końcówce rs w ich wykonaniu. Kapitalna gra KG, ciut lepsza Pierce'a, ale ta ilość punktów to głównie wzięła się z wielu wątpliwych fauli i osobowych. Rondex lepiej, ale śmiać mi się chciało jak sprawdzał swój rzut i próbował trójki ciskać z 8m, chociaż jedną trafił "normalną" Było wsparcie z ławki w postaci Pietrusa, Hollins też zrobił swoje - ładne czapki dał. Allen niewidoczny zupełnie, no ale nie musiał szarżować. Ogólnie to pomimo blowoutu też nie można powiedzieć, że Celtics zagrali w końcu pełne 48 minut na dobrym poziomie, bo 33 pkt stracone w pierwszej kwarcie z Phillą to troszkę brzmi jak ponury żart. Ofensywę 76ers można było zobaczyć w full wydaniu w 2 i 3 kwarcie, kiedy gdyby Tadek Young kilka ładnych razy nie znalazł się szczęśliwie pod koszem, to możliwe, że nie przekroczyliby 10 pkt na kwartę..

Można powiedzieć, że wychodzi powoli szydło z wora. Czy naprawdę sixers tak się poprawili od końcówki rs? Wydaje mi się, że nie. Po prostu sprzyjał im zbieg okoliczności, potrafili to wykorzystać, łapali wiatr w żagle, napędzali się sami swoimi powodzeniami i po meczach w Bostonie ktoś mógł mieć wrażenie, że tu będzie ciężka, wyrównana seria, niektórzy nawet pogratulowali już Juliusowi awansu do ECF, ale powiedzmy sobie otwarcie - jak Boston zagra na takim poziomie jak dziś, czyli swoim normalnym, to nie będzie co zbierać z Philly i nie ugrają już nawet żadnego meczu.

[Larry Legend]

Zacytuję miszcza "Boston nie ma ofensywy bo Rondo jest c***owym scrubem ktory nie potrafi przelamac defensywy"

 

I to właśnie ten Boston rzuca 60 punktów w 1 połowie.I to właśnie ten stary The Truth,którego Iggy miał niszczyć w D wjeżdża 2 razy pod rząd na kosz kończąc dunkiem.I to właśnie ten c***owy beznadziejny scrub Rondo atakuje raz za razem kosz przy okazji mądrze prowadząc grę.Jednak dla "znafców" NBA to i tak nic nie będzie znaczyło - za chwilę następny wyskoczy z elaboratem na temat skurwiałości RR i całej ofensywy Celtów.Mi to nie przeszkadza,bo można się nieźle pośmiać.

 

Co do samego meczu od początku było widać,że tym razem nikt z Celtów nie będzie grał na pół gwizdka.W końcu zagralśmy dobrze w ataku co dało blow out,bo już po 2q było widać,że 76'ers mieli dość i najchętniej zeszliby do szatni.Pierce tak zasuwał na boisku jakby miał 10 lat mniej - nie powiedziałbym,że to były wątpliwe gwizdki.Wynikały raczej z jego dużej aktywności :)Inna sprawa,że nareszcie Bass przestał rzucać raz za razem - szkoda,że nie potrafił utrzymać wysokiej skuteczności przez cały mecz.A Rajon "c***owy Scrub" Rondo........oby dalej tak "słabo" grał i nabijał staty.

[Allen35]

Rajon Rondo centralnie wygrał ten mecz. Napęcał tych "dziadów" z Bostonu az sie milo patrzyło .

W calej serii RR gra na poziomie superstara, KG All-Star , Po stronie Philly napewno trzeba wyróżnic defensywe AI9.

Dzis wrescie ławka Bostonu sie pojawiła.

[theo001]

ta KG allstar, a Rondo superstar, heh dobre. KG to najważniejszy człowiek w Bostonie i to on na razie rozpierdala tą serię.

[Bastillon]

no i znowu farmazony nt Rondo...

Kevin Garnett has a +53 on/off in the playoffs thus far (300 min on, 90 off). For the not-so-stat savvy, this doesn't mean he is a +53 player, but...well...it's one of the more startling things I've ever seen, even after 8 games. In 171 possessions without Garnett, Boston has been outscored by 64 points. With him (550 pos) they've outscored their opponents by 96 points.

Boston graja jak scruby bez Garnetta na boisku. Rondo, Pierce i cala reszta maja kolo 0 +/-. to jest az nazbyt oczywiste gdy sie oglada mecz i ma sie pojecie nt tego co sie dzieje.

 

mowiac to musze jednak oddac Rondo co jego - zajebisty mecz zagral bo wreszcie nie przetrzymywal pilki i zdobywal pkty. Rondo stylowo zagral zupelnie inaczej niz zwykle, szukal pktow w HCO, a nie czekal az ktos sie wysunie czy wjezdzal z ustalonym postanowieniem ze bedzie podawal. dlatego to wlasnie przynosilo o wiele wieksze efekty, bo styl Rondo opierajacy sie na ballhogowaniu powoduje straszna stagnacje w ofensywie.

 

kluczem jest oddawac pilki do rak KG i Pierce'a i niekoniecznie chodzi tu o to zeby zdobywali pkty, ale zeby po prostu przemieszczac pilke, zeby caly czas klasc nacisk na defensywe. Garnett jest jednym z nielicznych zawodnikow w historii ktory znaczaco poprawia ball movement i man movement sama swoja obecnoscia. akcje typu podanie na high post do KG, swing pass na druga strone, postawienie zaslony na pnr - takie cos powoduje ze cos sie rusza w ataku, defensywa predzej czy pozniej zaczyna popelniac bledy, nie mozna ustawic zadnego double teama bo wszystko jest w ruchu i w ogole o wiele trudniej sie broni. generalnie im mniej Rondo bedzie przetrzymywal pilke, im wiecej Boston bedzie gral plays przez KG i Pierce'a, tym lepiej dla ich ofensywy. w 2008 jak mieli momentami nie do zatrzymania atak, Pierce/KG pnr sluzyl do inicjowania ofensywy. od kontuzji KG w 2009 r. Rondo przejal paleczke i to on stal sie inicjatorem, klepiac bezproduktywnie pilke przez tak dlugi czas, ze Celtics popadli w stagnacje i od tamtej pory ich ofensywa nie istnieje.

 

jednak nie ma sie co napalac po jednym meczu, bo Cs mieli kilka meczow gdzie rozbijali przeciwnikow, a potem nie potrafili utrzymac tej intensywnosci. z tak grajacym KG i tak skaczacym Piercem Boston jest w stanie pyknac kazdego, Heat na pewno nie powinni tu stanowic wiekszego problemu bez Bosha, problem w tym zeby utrzymac agresywnosc i zdrowie, a do tego jeszcze dluga droga.

[Roger]

Farmazony?

 

Their offense is significantly better with Rondo, scoring 21 more points per 100 possessions. They're shooting 10 percentage points higher from the field and 13 percentage points higher on 3-point attempts, and they're averaging nine more assists with 5.5 fewer turnovers per 48 minutes with Rondo on the court.

 

A popular definition of a great point guard is one who makes his teammates better. There’s no better example of that in the playoffs than Rondo with Kevin Garnett. When Rondo is on the court in this series, Garnett is averaging eight more points per 48 minutes and shooting 25 percent better from the field.

[Allen35]

Mozna pisać ze RR nie kochają Adv stats , ja sie na nich nie znam , ale to chyba oddaje jak waznym na boisku jest RR

http://www.basketball-reference.com/players/r/rondora01.html#advanced::12

Edytowane 17 Maja 2012 przez Allen35

[Bastillon]

Farmazony?

zobacz sobie RAPM Rondo, te statsy ktore podajesz nie biora pod uwage mnostwa czynnikow ktore RAPM uwzglednia. dla RAPM Rondo jest przecietniakiem. to co przytoczyles wynika z lineupow, nie bede sie nad tym tutaj rozwodzil bo i tak nie ma sensu i nikogo to nie interesuje. ale jak juz chcesz uzywac statsow Roger to powinienes dobrze wiedziec, ze ja to wszystko wiem, a mimo to uwazam ze Rondo jest c***owy... czyli jednak musza byc dane ktore to pokazuja ;]

[Bastillon]

Mozna pisać ze RR nie kochają Adv stats , ja sie na nich nie znam , ale to chyba oddaje jak waznym na boisku jest RR

http://www.basketball-reference.com/players/r/rondora01.html#advanced::12

to jest wlasnie klasyczny przyklad na to jak asysty sa przereklamowane bez kontekstu. Kobe ma 5 asyst na mecz ale do tego mnostwo hokejowych, a te ktore juz wykreuje to sa bardzo dobre looks. Rondo podaje na contestowane jumpery albo do wolnego Raya ktory sie uwolni po zaslonach i wielki playmaker. smiac sie chce. Rondo nabija puste asysty o czym najlepiej swiadczy fakt ze ofensywa Celtics miala najlepsze wyniki gdy Rondo mial najmniej asyst, a obecny zalosny poziom osiagnela w momencie gdy Rondo ma ilosc asyst na poziomie Nasha.

 

byla wielka debata na realGM nt. Stocktona bo w jego przypadku zachodzilo cos podobnego. gdy stukal nieziemskie liczby asyst w late 80s/early 90s, to Jazz mieli bardzo slaby atak. pozniej przyszedl Hornacek zamiast Jeffa Malone'a, Stockton mial znacznie mniej asyst i ogolnie mniej pilke w rekach, a ofensywa Jazz wkrotce zaczela grac na poziomie all time. takze asysty Stocktona tez nie pomagaly zespolowi tak jak wynikaloby to z boxscore, ale on przynajmniej robil wszytko inne dobrze, stawial zaslony, scinal, ogolnie zajebiscie gral bez pilki. Rondo ogolnie powoduje stagnacje ofensywy gdy ma pilke w rekach.

[Artlan]

Rondo nabija puste asysty o czym najlepiej swiadczy fakt ze ofensywa Celtics miala najlepsze wyniki gdy Rondo mial najmniej asyst, a obecny zalosny poziom osiagnela w momencie gdy Rondo ma ilosc asyst na poziomie Nasha.

A to, że Big3 się starzeje to oczywiście nie ma żadnego wpływu na gorszą ofensywę Celtów, winny jest Rondo. ;] Edytowane 17 Maja 2012 przez Artlan

[lorak]

Farmazony?

Their offense is significantly better with Rondo, scoring 21 more points per 100 possessions. They're shooting 10 percentage points higher from the field and 13 percentage points higher on 3-point attempts, and they're averaging nine more assists with 5.5 fewer turnovers per 48 minutes with Rondo on the court.

 

A popular definition of a great point guard is one who makes his teammates better. There’s no better example of that in the playoffs than Rondo with Kevin Garnett. When Rondo is on the court in this series, Garnett is averaging eight more points per 48 minutes and shooting 25 percent better from the field.

tak, farmazony.

po pierwsze, to są bardzo małe próbki.

 

po drugie, nie wiem skąd wytrzasnąłeś 21 more pts per 100 poss (czy to tylko dla seri vs 76ers? wtedy to już naprawdę LOL aby z takich danych wyciągać jakieś wnioski na podstawie 3 spotkań, w których łączna ilość off minut Rajona wynosi całe 24), skoro na basketballvalue (a oni dokładnie liczą possesions, a nie szacują je na podstawie boxa) Rondo w playoffs ma tylko +8,3 ortg (dane z 15 maja). Dirk dla przykładu ma +32, KG +28,4, JJ +21,2 i tak dalej, więc +8 naprawdę szału nie robi.

 

po trzecie, jak Bastillon napisał, on/off wielu rzeczy nie uwzględnia, trzeba spojrzeć na RAPM i tam już widać dokładnie jak przeceniany jest Rondo. jego wpływ na ofensywę jest powyżej przeciętnej, ale bez rewelacji.

 

po czwarte, według tych samych danych, na które się powołujesz, wpływ Rondo na obronę jest negagatywny (7,4), a więc w sumie jego całościowa wartość wynosi zaledwie +0,9. tak więc naprawdę chcesz przywoływać tego typu informacje jako argument z Rajonem?!

[Allen35]

Oczywiscie to:

http://www.basketball-reference.com/players/r/rondora01.html#playoffs_advanced::18

czy to:

http://www.basketball-reference.com/players/r/rondora01.html#playoffs_advanced::13

Nie bedzie mialo dla Ciebie znaczenia bo przecież to "tylko rozgrywający" , nie wspominajac o

http://www.basketball-reference.com/players/r/rondora01.html#playoffs_advanced::11 sic!

[Koelner]

byla wielka debata na realGM nt. Stocktona bo w jego przypadku zachodzilo cos podobnego. gdy stukal nieziemskie liczby asyst w late 80s/early 90s, to Jazz mieli bardzo slaby atak. pozniej przyszedl Hornacek zamiast Jeffa Malone'a, Stockton mial znacznie mniej asyst i ogolnie mniej pilke w rekach, a ofensywa Jazz wkrotce zaczela grac na poziomie all time. takze asysty Stocktona tez nie pomagaly zespolowi tak jak wynikaloby to z boxscore, ale on przynajmniej robil wszytko inne dobrze, stawial zaslony, scinal, ogolnie zajebiscie gral bez pilki. Rondo ogolnie powoduje stagnacje ofensywy gdy ma pilke w rekach.

odnośnie Stocktona to nie sie nie wypowiadaj bo skuliłeś ogon i przy okazji gdzieś schowałeś głowę w piach.

[RappaR]

Mozna pisać ze RR nie kochają Adv stats , ja sie na nich nie znam , ale to chyba oddaje jak waznym na boisku jest RR

http://www.basketball-reference.com/players/r/rondora01.html#advanced::12

Ofensywa Bostonu w 2008 - 10 miejsce

W 2012 - 27 miejsce