Rekrutacje 2012/2013, czyli rybacy zapraszają wolnych agentów do pomocy

[Kubbas]

Rybki zaczęły brać to i pojawiają się różne spekulacje, Amare Melo Nash? uhuhu efektywna ofensywa lorak? Czy może nie? Steve Novak na skrzydłach razem z Smithem, do tego Shumpert, Lin jako backup, uhuhu ciekawie mogłoby być.

 

Ama'e Stoudemire would like to play alongside Steve Nash in New York next season.

“Everyone knows that Steve loves New York and that New York loves Steve,” Stoudemire said. “I love Steve. It would be great to have him here next year.”

Nash will be an unrestricted free agent on July 1.

[microlab]

Rybki zaczęły brać to i pojawiają się różne spekulacje, Amare Melo Nash? uhuhu efektywna ofensywa lorak? Czy może nie? Steve Novak na skrzydłach razem z Smithem, do tego Shumpert, Lin jako backup, uhuhu ciekawie mogłoby być.

 

Uhuhu, a w PO Amare znów rozjebie gaśnice, Melo się obsra, JR będzie ceglił, a Linsanity stanie się Linem. I zostanie Nash.

[Kubbas]

Nash + biegający shooterzy i wysocy to itak dobra drużyna ;d

[Dnc]

a wszystko i tak się skończy na game planie grania iso dla Melo

[Luki]

Nash się nie wybiera nigdzie z Phoenix. A jeśli by się wybrał to nie sądzę żeby poszedł gdzie indziej niż do Miami(jedyna drużyna wobec, której się wypowiadał i nie wykluczył chęci gry w tym miejscu).

 

Deron jest ciekawy bo u niego cięzko cokolwiek przewidywać. Wg mnie 45% szans ma Dallas i Brooklyn; Portland jako, że ma tam dwóch dobrych kumpli daję pozostałe 10% szans.

[Pan A.]

Dokładnie. Jeśli Nash ma się gdzieś wybrać to tylko do Heat. NYK nie mają nic co mogłoby go zainteresować, ani kasy, ani szans na tytuł. Osoba Amare tu działa tylko na niekorzyść. Jeżeli Miami mu zaoferuje mle to kto wie czy nie zechce mu się jeszcze na koniec kariery ruszyć tyłek z PHX po tytuł.

[theo001]

Nash się nie wybiera nigdzie z Phoenix. A jeśli by się wybrał to nie sądzę żeby poszedł gdzie indziej niż do Miami(jedyna drużyna wobec, której się wypowiadał i nie wykluczył chęci gry w tym miejscu).

 

Deron jest ciekawy bo u niego cięzko cokolwiek przewidywać. Wg mnie 45% szans ma Dallas i Brooklyn; Portland jako, że ma tam dwóch dobrych kumpli daję pozostałe 10% szans.

że niby Memka Okura? przecież po sezonie już go nie będzie w Oregonie

[karpik]

Nash w Heat? Jak to miałoby wyglądać? Steve napierdala pick'n rolle z Boshem, a LeBron z Wadem w roli spot up shooterów?

[Luki]

że niby Memka Okura? przecież po sezonie już go nie będzie w Oregonie

Kumpluje się dobrze podobno z Matthewsem i Aldridgem.

[theo001]

Kumpluje się dobrze podobno z Matthewsem i Aldridgem.

no o Wesie wiedziałem. Tym drugim myślałem, że jest właśnie Memek, bo jednak razem trochę przeszli w Salt Lake

[Roger]

Dallas powściągliwe jeżeli chodzi o namawianie Derona.

 

"I won’t have any influence on D-Will’s decision," Kidd said during Sunday’s exit interviews. "I only joke because we have the same agent and we’ll probably play a lot of golf this summer together, and so [there is] a lot of speculation. But he’s his own man and he’s going to make the right decision for what fits best for him to try to win a championship."

Dirk Nowitzki said he's not sure that it would have an effect. "He’s a great dude and he’s from here, so I think it would be a great fit, but hey, that’s not my decision," said Nowitzki.

[microlab]

Dirk mówiący "but hey" ??? Nie wierzę.

 

A co do Nasha w Heat, to ile piłek by było potrzebne?! Karpik ma rację. Zresztą Steve to nie czarnuch lubiący dupeczki, South Beach i łatwe pierścionki.

Ja się zastanawiam czy nie byłoby szans na powrót do Dirka w Dallas, bo Deron raczej w NY zostanie.

[Luki]

Dirk mówiący "but hey" ??? Nie wierzę.

 

A co do Nasha w Heat, to ile piłek by było potrzebne?! Karpik ma rację. Zresztą Steve to nie czarnuch lubiący dupeczki, South Beach i łatwe pierścionki.

Ja się zastanawiam czy nie byłoby szans na powrót do Dirka w Dallas, bo Deron raczej w NY zostanie.

O grze w Miami:

 

He said that if James were to call and ask him about coming to South Beach, he would "listen

O Miami:

 

I love what they are doing there. Obviously, a lot of people don't like them because they put all that talent together. But they're professional, they play hard, they play together, and the coaching staff has done a great job.

 

I kilka innych słów, te już nie Nasha

 

James and Wade need the ball to be effective, as does Nash, so it could be a big cluster that might turn some people off. But Nash would actually open up the offense more than it has been.Nash wants to be a table-setter. He is going to put them in the best position possible to put the ball in the hoop. That will save their legs when they get to the postseason, which will make them more lethal.

Nash would have to take a major pay cut to play with the Heat. According to ESPN, they only have about $3 million to spend on free agents. That will likely be as much of a factor as winning in any decision Nash makes.

The Heat should pursue Nash as hard as they can and hope that he will take the bait, because the possibilities with him in Miami are endless.

Więc swoje farmazony możecie sobie... no

 

EDIT: Choć ja i tak na miejscu decydentów Miami bym starał się podpisac Delonte, który dla nas byłby idealny(a jak za mała kasę to już w ogóle wypasik; dałbym mu nawet to mini MLE na 3 lata). W drafcie Fab Melo/Ezeli i jadymy.

Edytowane 11 Maja 2012 przez Luki

[microlab]

Ale ogólnie Steve to taki miły facet, czy on się o kimś/jakiejś drużynie wypowiadał kiedykolwiek w sensie negatywnym? A to, co tutaj przytoczyłeś to typowe poprawne politycznie banały.

[Kubbas]

Co możemy sobie Luki wsadzić? Że Nash Lebron Wade Bosh i piłek nie starczy? Bo jakiś kolo tak napisał, czyli starczy?

[elwariato]

Nash do Utah idzie, w pti Wilbon ten pomysł podrzucił a tak naprawdę to kazdy fan Utah pewnie o tym od kilku sezonów marzy, ok może to mało realne ale Nash z takimi wysokimi jak my mamy( to znaczy dobrze biegającymi) cuda by zdziałał, 100 letni Stevie by siekał staty na miarę Stocktona z prime Horny i Nash to podobno koledzy może mu Jeff wytłumaczy że Utah to perfect opcja 1 rd już mamy czyli z NYK możemy konkurować o jego względy, mamy młodych zdolnych nie upośledzonych( vide Amare , słowem ja amare lubię bardzo ale z tą gaśnicą przesadził koleś) czyli nasze akcje mogą stać nawet ździebko wyżej o Knicksowych Dallas są starzy, w Miami mają już jednego monopolizującego posiadanie gały i nagle wychodzi że Nash niema innego wyjścia niż iśc do Utah Fakt szanse na to są małe ale jesli ktoś by postanowił pomyśleć a nie odrazu wykpić ten pomysł to imo mógłby dojść do wniosku że to faktycznie mogło by świetnie zagrać.

 

Phoenix w ogóle blisko SLC jest, jakby Stevie niechciał Suns zostawić na lodzie to mógłby podpisać kontakt z nimi a Jazz mogli by dać Harrisa i picki( jakby GSW spadło na 8 miejsce to Devin i ten pick od Warriors myślę byłby naprawdę fer zapłatą), ja to na miejscu O'Connora nawet bym pokombinował ze spakowaniem Harrisa+Sapa byleby tylko marzenie Nash w Jazz się spełniło

[microlab]

Dallas są starzy

No rzeczywiście, argument koronny, bo Steve to prospect, przed którym jeszcze laaata gry!

[elwariato]

No rzeczywiście, argument koronny, bo Steve to prospect, przed którym jeszcze laaata gry!

Loj toś kolego strzelił, Steve ma ile ma lat to chyba lepiej jak zasili młodą ekipę a nie bandę dziadków

[Lukic]

I pojawił się pierwszy rumorek nt. zespołów chętnych brać Lina; niestety z mojego podwórka - bo Toronto.

 

Plan Colangelo ma podobno prosty. Pierw spróbuje pozyskać Nasha proponując mu wymarzony 3-letni kontrakt + wizję grania w swoim kraju, przed własną publicznością bla bla bla. Jeżeli się nie uda - plan B w postaci wyłożenia sporej sumki (sic) na Lina takiej, której nawet Dolan nie będzie chciał przebić.

 

Wątpię by plan A miał jakiekolwiek szanse. Jeżeli Steve się gdzieś przeniesie to raczej mowa tutaj o contenderze; zamiana Arizony na jeszcze gorsze Toronto nic w jego sytuacji nie zmienia (no chyba że aspekt patriotyczny gra tutaj aż tak wielką rolę, w co wątpię).

 

Plan B jest całkiem prawdopodobny i nie za bardzo mi się podoba. Dla niewtajemniczonych powiem, że Calderon jest w ostatnim roku kontraktu i już w tym sezonie nabąkiwał, że będzie chciał przetestować rynek i postara się 'znaleźć możliwość gry o mistrzostwo' (czytaj: spierdalam z TO do jakiegoś kontenera - Lakers?). Tak więc prawdopodobnie Colangelo będzie starał się go pozbyć choćby za picki drugorundowe. Baylessowi musi zostać przedstawiona oferta wstępna, AC natomiast jest FA i kto wie czy nie zakończy kariery. Tak więc w dłuższym aspekcie Rapki pozostają bez rozgrywającego. Plus jeszcze jedna kwestia: z obecnym salary na przyszły sezon ledwo dobiją do 42 baniek, a minimum salary cap figure wynosi coś bodajże 46 baniek. Jako że w tym roku rynek wolnych agentów jakoś fantastycznie się nie zapowiada, a na takie nazwiska jak Williams czy Howard Toronto nie ma szans, Colangelo może zaszaleć i faktycznie dać Żółtkowi pokaźną sumę...

 

EDIT:

46 baniek min payroll wychodził w tym roku (80% of the cap). W następnym będzie tu już 85%, a więc ta liczba może być trochę większa.

Edytowane 14 Maja 2012 przez Lukic

[theo001]

ale przecież dla Lina nie można wyłożyć "sporej sumki", bo można mu zaoferować 4 mln chyba jak ktoś już pisał. W takim wypadku chętnych będzie na pewno wielu.