Skocz do zawartości

Popovich CotY


Boowka

Rekomendowane odpowiedzi

Jak najbardziej słusznie, w ogóle teraz to Pop jeden z ostatnich ze starej gwardii szanujących siebie i drużynę trenerów, dzięki takim nominacjom ta nagroda odzyskuje jakieś znaczenie, chociaż faktu że Jerrego niema na liście wyróżnionych zawsze( mam nadzieje ze Sloan jeszcze wróci wiec do momentu przyznania mu tej nagrody) będzie kładł się cieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co popowi ta nagroda? on już udowodnił, że jest półkę wyżej od wszystkich coachów w lidze. od 97 roku w PO ,dodatni bilans, mistrzostwa ,opierając zespół na tych samych filarach ,wyszukuje diamenty w gównie, miszcz.

Przykłady? Najlepiej kilka.

Bardziej mi chodzi, kto jest/był Twoim zdaniem "gównem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie mógłby tą nagrodę co roku zgarniać, aż się wierzyć nie chce, że Sloan nigdy nie został wyróżniony, dlatego mam nadzieje, że jeszcze może wróci do trenowania, chociaż lat mu niestety nie ubywa i może być ciężko mu wrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykłady? Najlepiej kilka.

Bardziej mi chodzi, kto jest/był Twoim zdaniem "gównem".

Nie chce mi sie sprawdzac, ale zarowno Parker, jak i Ginobili byli wybrani z dalekimi numerami. Ktorys z nich (chyba Ginobili) nawet w drugiej rundzie.

Do tego dodaj Neala i teraz Leonarda. Ten ostatni byl wybrany z dosc wysokim numerem, ale nikt na niego nie postawilby tak wysoko, a Popovich jak sie pozniej okazalo, za tym gracze juz rok wczesniej kazal sledzil i wszystko bylo robione tak, zeby Spurs pozyskali go w drafcie.

 

A i jeszcze Blair. To chyba wystarczajaco.

 

Spurs sa ekipa, ktorzy dzieki Popovichowi maja bardzo gleboki sklad i nawet po odejsciu starej gwardii beda nadal liczyc sie w lidze, a to wszystko bez wlazenia w dupe wolnym agentom, czy przegrywania meczow, zeby moc w drafcie wyciagnac kogos pozytecznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs sa ekipa, ktorzy dzieki Popovichowi maja bardzo gleboki sklad i nawet po odejsciu starej gwardii beda nadal liczyc sie w lidze, a to wszystko bez wlazenia w dupe wolnym agentom, czy przegrywania meczow, zeby moc w drafcie wyciagnac kogos pozytecznego.

gdybyscie nie tankowali , nie mielibyscie tima , nie ma tima nie ma mistrzostw , wiec upraszczajac podstawa waszych sukcesow bylo tankowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle wynoszenie Popa nad niebiosa równa się umniejszaniu zasług i legacy Tima, Gino czy Parkera. Działa to tez w drugą stronę.

 

Pop jest naprawdę świetnym kołczem, ale trzeba też przyznać, że miał wszystko co potrzebował aby odnosić takie sukcesy. Choć nie mała w tym zasługa jego samego(draft, ustawianie systemu pod aktualny skład etc...) i z tym co osiągnął, bez względu na to z kim pracował i jak dobrzy byli Ci gracze plasuje się spokojnie w pierwszej 5 najlepszych trenerów wszech czasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle wynoszenie Popa nad niebiosa równa się umniejszaniu zasług i legacy Tima, Gino czy Parkera. Działa to tez w drugą stronę.

 

Pop jest naprawdę świetnym kołczem, ale trzeba też przyznać, że miał wszystko co potrzebował aby odnosić takie sukcesy. Choć nie mała w tym zasługa jego samego(draft, ustawianie systemu pod aktualny skład etc...) i z tym co osiągnął, bez względu na to z kim pracował i jak dobrzy byli Ci gracze plasuje się spokojnie w pierwszej 5 najlepszych trenerów wszech czasów.

Mocne słowa Luki

Pop z pewnością jest jednym z najlepszych coachów jakich teraz mamy, ale w piątce wszech czasów - wysoko mu zawiesiłeś poprzeczkę. Mamy tendencję oceny tylko tego co widzieliśmy, a NBA istnieje już od końca lat 40-tych. Po drodze było wiele wielkich drużyn, które ktoś przecież szkolił (Celtics Reda, Minneapolis). dla mnie to, że Sloan nie zdobył mistrzostwa wcale go nie skreśla z listy tych wybitnych - zwyczajnie trafił na czasy MJa, a Jazz chyba z 15 lat grali swoje pick&rolle.

 

Pop miał łatwiej, bo w pierwszym jego sezonie jak tankowali, to w nagrodę dostali w drafcie Duncana, a MJ konczył właśnie swoja karierę w Bulls. Trzeba tez przyznać, że Cavs, Nets, czy zdziesiątkowani Knicks nie byli wymagającymi przeciwnikami w Finale.

Inna sprawa, że potrafi wykorzystać odpowiednio zawodników i wkomponować ich w system. Spurs muszą mieć jakiś solidnych skautów w Europie, bo sporo ich wyborów w drafcie o tym świadczy. Trza pamiętać, że przed Manu Gino wybranym z końca II rundy draftu, Spurs w pierwszej wybrali niezapomnianego Leona Smitha, który po tym jak kiedyś przeholował z 'antybiotykami" uciekał na krzesełko przed wężami.

 

Jednak nagroda w pełni zasłużona. Wydaje się, że Pop ma łatwą drogę ze swoim teamtem do Finału Konferencji. Ciekawe, czy pokona Lakers..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem szczerze długo się zastanawiałem swego czasu nad tymi Utah starymi i czegoś nie rozumiem.

Mieli jednego z najlepszych trenerów wszech czasów, podobno najlepszego PF i top 5 (niektórzy mówią że top 2) rozgrywającego ever, nie taki słaby support i nigdy nie zdobyli mistrzostwa. Ani w czasach Jordana, ani kiedy Jordan zrobił sobie przerwę ani po Jordanie.

Coś tutaj nie pasuje według mnie. Ktoś jednak nie był tak doskonały jak się o nim mówi chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie taki słaby support

to nie pasuje. max co mieli to trzeciego zawodnika na poziomie s5 nba i role playerow

natomiast co do Popa w 5 all time to mam mocne watpliwosci, ja bym przed nim postawil np Rileya, Dailyego, Jacksona z "moich" czasow. czyli zeby Pop sie zmiescil to mamy miejsce juz tylko dla Reda - dla mnie mocno watpliwe.

a jezeli chodzi o placz ze Sloan nie dostal to nagroda jest przydzielana za wybitny sezon a nie za bycie jednym z lepszych przez jak najwiecej lat - moze mial jakis rok w ktorym zostal mocno skrzywdzony, ja nie pamietam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówicie o Popie, mówicie o wyciąganiu diamentów w gównie, to co powiedzieć o Docu w tym roku?! Z przestarzałym big 3, bez Centra, połamanym Allenem, i graczami takimi jak np. Stiensma, Pietrus, Dooling czy Pavlovic w rotacji najprawdopodobniej dojdzie do finału na (słabym co prawda) wschodzie. Czy to nie jest coś niesamowitego? A w tym głosowaniu stawiają przed nim jakiegoś Vogela czy Hollinsa. O czym my tu rozmawiamy?


@Borys: Ginobili został wybrany w drafcie z 57 numerem czyli pod sam koniec drugiej rundy. Steal wszechczasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Koelner nie miał na myśli Parkera i Gino, kiedy używał zwrotu gówno tylko raczej graczy typu Neal,Bonner,Mason,Green, którzy byli brani znikąd.

 

Manu wybrany w 99 roku, ale do Spurs przyszedł w 2002 gdzie był już MVP Europejskiej Ligi i zdobył na starym kontynencie wszystko co było do zdobycia.

Ciekawostką jest fakt, że Manu zmierzył się kiedyś przeciwko Popowi (jak również Duncanowi). Półfinał Olimpiady w 2004 roku, gdzie Argentyna wygrała 89 - 81 a Manu zdobył 29 pkt.

 

Podczas konferencji na temat przyznania nagrody COTy, POP powiedział kilka mądrych rzeczy. Przede wszystkim to, że w Spurs wszystkie elementy współpracują znakomicie: właściciel,gm,trener,zawodnicy itp.

 

Tom Thibodeau nie ma w tym roku lepszego składu niż POP, gra jednak na wschodzie gdzie łatwiej o dobry bilans.

 

Bo widzisz Celmaki - w tą dwuletnią lukę wstrzelił się inny wybitny coach, autor słów, które w tym roku nijak mają się do Mavs;)

Rudy to wybitny Coach?? Oba mistrzostwa to zasługa jednego z dwóch najlepszych zawodników ever.

Co do tego kogo w finale mieli Spurs to brałeś pod uwagę rywali na Zachodzie? Lakersi z 3-peatu to jedna z lepszych ekip all time, później Mavs i Suns, do tego kilka innych utalentowanych ekip jak np Minny z zawodnikiem, który byłby najlepszy na Wschodzie.

Ale z drugiej strony to słabo świadczy o Heat, że nawet nie potrafili wygrać z tymi śmiesznymi ekipami co wymieniłeś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co miałbym napisać Kosi. chyba to jest oczywiste. nie chce mi się najnormalniej w świecie wypisywać wszystkich zawodników, którzy stworzyli ekipę która od 97' gra co roku w PO ,mając najmniej 61% wygranych , zdobywa mistrzostwa, jest prawie co roku contenterem mając bez przerwy jeden kręgosłup. dla mnie to jest wybitne osiągnięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo widzisz Celmaki - w tą dwuletnią lukę wstrzelił się inny wybitny coach, autor słów, które w tym roku nijak mają się do Mavs;)

No właśnie dokładnie o to mi chodzi. Zawsze znalazł się ktoś lepszy od nich. Pytanie jest dlaczego. Czy to jednak trener nie był taki wybitny żeby to wszystko dobrze poukładać czy może jednak ci najlepsi z najlepszych jednak są przeceniani i nie byli nikim więcej jak drugą półką gwiazd.

Bo kurczę jak by byli tacy jak się o nich mówi to by chociaż jedno mistrzostwo zdobyli w tym czasie chyba nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.