Grant Hill - powrot na parkiety NBA

[spabloo]

Nowe wieści. Wszyscy gracze Magic przebywają obecnie w Las Vegas. Ma to na celu zbudowanie dobrej atmosfery na sezon. Podobno bardzo dobrze to wyszło. Nie obyło się bez gierek w kosza. Oto co piszą w Orlando Sentinel:

 

Among the happier sights was Grant Hill playing basketball again with his teammates and glowing about it.

 

"I never thought I'd be playing basketball with Grant Hill, but I was," rookie Dwight Howard said Monday. "From what I could see, he's still an excellent player who is going to help make everyone around him better. I thought everyone there connected."

 

Kurtuazja ze strony Howarda, czy faktyczny stan rzeczy? Powrót jest nareszcie blisko, może bliżej niż w poprzednich latach. Do rozpoczęcia sezonu jeszcze ponad miesiąc. Oby wszystko przebiegło bez komplikacji.

[spabloo]

Ech jak pięknie się dziś czyta gazety .

 

Pierwszy dzień treningu przygotowawczego do sezonu i wszystkie oczy skierowane na gracza z numerem 33 na koszulce. A on biegał razem ze wszystkimi, grał, rzucał i co najważniejsze nie wyglądał na zardzewiałego. Bogans, w końcu niezły obrońca, niejednokrotnie oglądał jego plecy. To czego się Hill obawiał to że stracił swój wybuchowy pierwszy krok, którym potrafił zostawić za sobą każdego. Tymczasem jak się okazuje nie jest z tym tak źle.

 

Wszyscy byli pod wrażeniem, że po 4 latach kontuzji można jeszcze tak się poruszać. Hill nadal może kreować grę partnerom, co pokazał w czasie gierki 5 na 5. Nie bał się wchodzić pod kosz, była taka sytuacja, że zaryzykował wejście międy Cato i Battie a ci jak wiadomo do ułomków nie należą. Także nie pęka. Jak sam mówi już mu się zdarzyło, że kostka była narażona na przeciążenia, ale na razie nic się z nią nie dzieje.

 

Teraz tylko czekać na pierwszy oficjalny sparing.

[Julius]

Bardzo lubię Granta i chciałby zeby to nie były tylko jakies gadanie jak przez ostanie lata..... Niechby Hill rzucał te 15ppg ale był zdrowy .....

z czasem moze wróciłby do formy..... Trudno wymagac zeby po 3 letniej przerwie wrocł znowu na poziom superstara, ale napewno bedzie mogł byc podstawowym graczem zespołu, który cos da

GRANT 3MAM ZA CIEBIE KCIUKI :wink:

[antek]

Fajnie sie to czyta bo bardzo lubie Orlando Magic

 

Nio to widze ze ani Wizards, a ni Miami z Szakiem, a Orlando wygra dywizje Southwest ...

 

Jeśli jest tak jak mówicie to bedzie dobrze, musi byc dobrze, przeciez to bedzie swietny skład, ciekawe jak z Hillem bedzie grał Frnacis ...:?:

[spabloo]

Kolejny dzień treningów i kolejne dobre wieści. Hill wciąż rzuca, zbiera, podaje prowadzi kontratak. Oto cytat z Orlando Sentinel, w którym być może antek_15 częściowo znajdziesz odpowiedź na pytanie odnośnie gry Hilla i Francisa razem:

 

"Hill reflected that thinking. The veteran whom rookie Jameer Nelson calls "Mr. Triple Double," resembled the Hill who wowed the league with an all-around game.

 

He buried a short jumper from one corner and a longer one on the other side of the court.

 

Hill later emerged with a rebound in traffic and led a fast break.

 

Hill then moved to the point and Francis slid over to shooting guard, an alignment fans might see frequently this season.

 

Hill hit a cutting Dwight Howard with a bullet pass, then found Corsley Edwards alone inside on the next possession.

 

Davis said the 6-foot-8, 225-pound Hill will play four positions -- small forward, shooting guard, point guard and even power forward [on offense]."

 

Trochę się boję o Jameera Nelsona. Powinien grać, a jeśli Hill będzie zabierał minuty na PG to Nelsonowi nic już nie zostanie. Kłopoty bogactwa mogą zawrócić w głowie . Tym bardziej, że Nelson bardzo dojrzale prezentuje się na treningach. Chwalą go wszyscy - począwszy od Davisa a skończywszy na Francisie.

 

Ech, żeby ten sezon skończył się tak pięknie jak sie zaczyna :roll: .

[Bunia]

Bardzo bylo by ciekawie jezeli Grant wrocil by na parkiety NBA, oczywiscie podchodze do tego nieco z dystansem, bo pamietam wczesniejze proby jego powrotów. Mam jednak nadzieje ze da rade i zagra caly ten sezon :wink: . Napewno bylby wspanialym wzmocnieniem dla Magic, nawet jesli nie bedzie w stanie powrocic do poprzedniej formy.

[Przem]

No ico? Grant Hill is back! Co prawda nie za bardzo udany 'debiut' ale ważne ,że jest. Natomiast to co zrobił Howard mnie przeraziło.

[spabloo]

Mnie też . Najpierw kończył wszystko dunkami, a w końcówce spudłował 4 osobiste. Mam nadzieje, że analogia do pewnego pana "O" tylko przypadkowa .

 

A co do Hilla, to jednak liczyłem na więcej. Pokazywał się naprawdę z dobrej strony na treningach i w wewnętrznym sparingu. Szło mu tak dobrze, że Davis wystawił go w pierwszej piątce. Ale okazało się, że 20 miesięcy przerwy to jednak sporo, tak więc pozostaje czekać dalej cierpliwie i oszczędzać siły Granta.

[Magic*]

i opłacało sie cierpliwie czekać.

Grant Hill spisuje sie na miare swoich oczekiwań :wink:

prawie 19 pkt na mecz i 4 as...takiego Granta dawno nie widzialem...

po tylu kontuzjach nie sądziłem ze bedzie w stanie grac .. tak jak w Detroit...

[Marcinziooom]

Brawo Grant wiedziałem ze jestes najlepszy!!! I nikt nie bedzie mowił ze z łaski wybrali Go do pierwszej piatki meczu gwiazd bo miał kontuzje! Ale Ci co znaja sie na koszykówce wiedza co Grant potrafi udowodnił to zreszta przez te lata kiedy grał w Detroit!! I nie na darmo nalezy mu sie miejsce w wyjsciowym piątce ALL STAR GAME!! I wierze ze zdobedziesz MVPi poprowadzisz Orlando nawet do mistrzostwa NBA!!

[Magic*]

Brawo Grant wiedziałem ze jestes najlepszy!!! I nikt nie bedzie mowił ze z łaski wybrali Go do pierwszej piatki meczu gwiazd bo miał kontuzje! Ale Ci co znaja sie na koszykówce wiedza co Grant potrafi udowodnił to zreszta przez te lata kiedy grał w Detroit!! I nie na darmo nalezy mu sie miejsce w wyjsciowym piątce ALL STAR GAME!! I wierze ze zdobedziesz MVPi poprowadzisz Orlando nawet do mistrzostwa NBA!!

ho ho ho :wink: ...Orladno Magic..Champions NBA! 8) heh jak to pięknie brzmi... ale do tego jeszcze długa droga...nawet powiedziałbym bardzo długa..

Po pierwsze.."Trener do Zmiany"

Orlando w tym sezonie gra nierówno.. tak jak wspomniałem juz w którymś tam poście..bilans narazie jest na plusie..najbliższe spotkanie z Indianą jest do wygrania.. ale Orlando w ostatnich spotkaniach udowadnia ze nie gra dość dobrze z rywalami o gorszym Bilansie...

 

Może akurat Magic udowodnią w PO... ze mogą powalczyc z dryzunami z górnej półki... i dotrą jakąs szczęśliwą drogą do Finału :wink:

 

A co do Granta Hilla...to mvp.. raczej bym się nie spodziewał.. pewnie zagra pare minut.. i Van Gundy posadzi go na ławce.. a wejdzie pewnie Pirce.. albo J.O

to juz nie te lata.. co w Detroit Pistons...jednak jestem pełen podziwu dla Granta.. ze pozbierał się po tej groźnej kontuzji.. i życze mu jak najlepiej.. zeby jak najdłuzej reprezentował barwy Orlando Magic