Trade Time - marzec 2012

[Wyparlo]

W ostatnim czasie oczekuje ciagle bardziej na wiadomosci o trade'ach, niz rozgrywane spotkania. Powoli dochodzimy do okresu, kiedy koncza sie wymiany, czyli 15 marca. Mysle, ze w najblizszych dniach zacznie sie duzo dziac i gwiazdorzy NBA zaczna zmieniac druzyny. Wiadomo, ze najwieciej bedzie o Howardzie, ktory jest najlepszym zawodnikiem zmieniajacym klub.

 

Mnie najbardziej ciekawi ruch Bostonu, ktory chce wymienic Rondo. Podobno Rajon coraz gorzej ugaduje sie z trenerem Riversem, co ogladajac spotkania Bostonu wydaje sie calkiem realne, bo Rondo pewnie poczuwa sie na gwiazde i trudno temperowac jego trudny charakter. Tym bardziej, ze obecna taktyka chyba mu zbytnio nie pasuje, bo on chcialby grac up-tempo, a majac w druzynie tylu weteranow nie za bardzo moze sobie pobiegac.

 

Tutaj jest jednak kwestia, co Boston moze otrzymac za Rondo. Od GSW mogli dostac Stephena Curry'ego, ale ten jest kontuzjowany i pewnie takiej wymiany nie bedzie. W sumie patrzac na zapowiedzi trade'ow to mogliby zrobic trojstronna wymiane Rockets-Lakers-Boston: do Rockets - Gasol, Boston - Lowry, a Lakersi dostaja Rondo i raczej kazda druzyna powinna byc zadowolona + oczywiscie w wymianach uczestniczyliby jakies inne bolki. Rockets sa napaleni na Gasola, Lakersi chca dobrego PG, a Lowry w Bostonie moze udowodnic, ze przy lepszych zawodnikach jest wartosciowszym graczem od Rondo.

[Maksymo]

Cały czas się zastanawiam, dlaczego wszyscy w Bostonie chcieliby widzieć nowego PG, podczas gdy najbardziej potrzeba C. Z resztą, Doc powiedział, że Rondo zostanie w Bostonie do końca sezonu.

[matek]

widocznie wiedza najlepiej ze Rondel nie jest taki dobry na jakiego go kreuja i nie c's maja zamiaru budowac wokol niego nowej druzyny

[josephnba]

lac rozgladaja sie za allenem

ja ciekaw jestem jak wygladalyby szanse podpisania go przez Bulls po tym rs, bo czego mi aktualnie brak to kolejny 3pt shooter, oczywiscie przy zalozeniu ze wysocy sie nie posypia

 

w fa teraz patrze a tam house sie kisi...

 

 

aha i co z tym Sheedem w LAL?

[badboys2]

sheed ma obecnie trening pokazowy ale w miami...

 

ja wielkich wymian bym sie nie spodziewal. sytuacja jest troche patowa. nowe cba, plus pewien uklad sil spowodowaly, ze malo kto w ogole chce robic zmiany. nikt nie chce przechwytywac ciezkich kontraktow, bez tego malo kto moze sie znaczaco wzmocnic i dawno chyba nie bylo takiej sytuacji by bylo 12 dni do deadline a w lidze nie odbyl sie zaden znaczacy transfer.

 

dlatego nie spodziewalbym sie wielkich zmian do 15 marca.

 

c's sa w dupie. bez shawa, sheeda, greena, teraz dodatkowo bez jermaine'a o'neala. ale czy to spowoduje, ze rozbija big 4, gdy za rok moga skusic kogos fajnego z fa i sprobowac jeszcze raz?

 

mam wrazenie, ze wszyscy sie pogodzili z tym, co jest i nikt nie zaryzykuje czegos wiekszegol. ale moze to tylko cisza przed burza...

[rw30]

aha i co z tym Sheedem w LAL?

 

dziennikarz ktory zapodal tego rumora wytrzezwial i sie rumor skonczyl

 

co do rondo to faktycznie, on jako pomagier big3 byl fajny, ale jako glowny kreator i ogolnie kolo zamachowe ofensywy to tak srednio, wiec nie dziwi mnie ze go chca sprzedac

 

dziwi mnie ze nie probuja wyrwac czegokolwiek [bo zbyt wiele to raczej sie za nich nie dostanie] za garnetta czy allena - poki jeszcze moga, bo jesli sie nie myle to obaj beda FA latem

 

kontrakt piercea jest przejebany

[mycek]

chicago prawdopodobnie będą mieli zerowe szanse na podpisanie allena bo mle wykorzystali na hamiltona.

Mozna po niego tradować teraz ale czy warto oddawać korvera(młodszy) czy brewera(super-obrońca)?

dla mnie chicago bardziej od takiego allena potrzebują scorera z ławki, crawford byłby perfect, ale mimo to że jest na sprzedaż my nie mamy czym po niego tradować.

[Luki]

A miejscu Ainge'a bym się umówił z KG i Allenem: 'E, w tym roku szanse są marne to was oddam na zadupie na 2 miesiące za trochę talentu i energii, jak się uda to Rondiego też, a na wakacjach wracacie, ztrolujemy Dłajta, że będzie jak Russel i robimy z wami jeszcze ze dwa runy.'

[Me Myself and I]

to by był rekord świata, drugi raz z tą samą dwójką się umawiać na przekręt

[mycek]

sugar chce zakonczyc w bostonie, sugar ma 36 lat za rok dwa koniec kariery i nie wiem czy ktoś odda "dobrego zawodnika z dobrym kontraktem".

[josephnba]

mycek ray jest fa po sezonie przeciez wiec nie widze problemu zeby go za vet min probowac w offseason skusic

ciekaw jestem czy chcialby no cos takiego isc ale gra o tytul mu chyba by pasowala

 

a z Crawfordem weź wyluzuj, bo to kretyn

[mycek]

dlaczego kretyn?

chyba zgodzisz się że lawce trzeba takiego gościa który sam wykreuje sobie pozycje. Crawford jest w tym świetny, a ten sezon ma lepszy od poprzedniego.

jeśli cena nie byłaby zbyt duża to byłoby świetne uzupełnienie.

[josephnba]

a ja zawsze bede zdania ze tacy grajkowie to mendy i pajace niszczące ducha zespołu, jak mu siedzi to fajnie, jak nie to ciska, przetrzymuje gałę i kreuje sie na lidera, którym nigdy nie był i nie bedzie.

Nie podoba mi sie ani sposób jego gry, ani cwaniacki ryjek

house lepszy i tanszy na bank

[mycek]

 

naszym "w razie kontuzji" czwartym pg jest mike james. Kiedy rose/watson był out to mogli podpisać eddiego ale podpisali mike więc na house nie ma co liczyć.

[josephnba]

wole mike'a jamesa i house'a niz jamesa i lucasa

 

a swoja droga cos chyba z Eddie'em jest nie tak, skoro od chwili zwolnienia go przez Heat nikt sie nim nie interesuje, a takim Lakers czy C's mógłby teoretycznie poprawic spacing

[mycek]

tak na marginesie to dziwna sprawa jest z takimi wlasnie sytuacjami jak eddie house. Gosc gra, po czym pstryk i go nie ma. Inne przykłady to flip murray przecież po tradzie do chicago grał przyzwoicie i zniknął, nie wspominając o raferze alstonie który był mega ważnym ogniwem magic w drodze do finału, teraz co jakiś czas słychać plotkę że ktoś jest zaintersowany ale od kilku lat nie wiadomo gdzie jest i co porabia.

[microlab]

Z tym, że wiadomo, jak taki Eddy zrobił sobie np. przerwę od koszykówki, może trochę przytył to już nie jest tak ciekawie. Przecież wiemy, jak wyglądał Dirk na początku tego sezonu - MVP FINAŁÓW! Więc taki House już ma trudniej, a dojść do takiej "NBA" formy poprzez harmonogram ciężkich treningów to też nie taka łatwa sprawa, bo przecież kasa jest, to zbytnio się nie pali do katowania swojego ciała.

[Kubbas]

tak na marginesie to dziwna sprawa jest z takimi wlasnie sytuacjami jak eddie house. Gosc gra, po czym pstryk i go nie ma. Inne przykłady to flip murray przecież po tradzie do chicago grał przyzwoicie i zniknął, nie wspominając o raferze alstonie który był mega ważnym ogniwem magic w drodze do finału, teraz co jakiś czas słychać plotkę że ktoś jest zaintersowany ale od kilku lat nie wiadomo gdzie jest i co porabia.

W D-League u Lakers, gra, cytując fanów Lakers co oglądają to "rafer is just straight up playing garbage"

[Me Myself and I]

W D-League u Lakers, gra, cytując fanów Lakers co oglądają to "rafer is just straight up playing garbage"

kto gra? Alston? chyab nie bardzo. Jamario Moon za to

[Kubbas]

Tak Alston.