Skocz do zawartości

Chicago Bulls- sezon 2005/06


josephnba

Rekomendowane odpowiedzi

Czy oni nie mogli tak zagrać w meczu z Rockets? Strasznie mnie ta niekonsekwencja gry Bulls denerwuje. Gordon raz wygrywa dla Bulls mecze a innym razem (i to zdecydowanie za często) na 4/11 czy 0/7 za 3. Sweet zbnowu nie pasował do meczu to posiedział sobie na ławeczce, ale co ważne udało się zatrzymać Pacers na 38%, do tego jaka przewaga na deskach- normalnie Bulls z poprzedniego RS :!: I to dosłownie, choć nadal sędziowie gwiżdżą Bykom od choolery fauli przy rzutach :? Znowu 39 prób przy tylko 27 Bulls :?

 

Tyson graj tak jak dziś (przynajmniej w obronie i na deskach), a Bulls nie będą żałować, że Cię przepłacili

 

PS: Pargo oddaje rzuty z szybkoscią światła...10 w 12 minut- nieźle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe... wlasnie tak sobie pomyslalem ze dam cytaty mojej rozmowy z I jak wygramy, NBIESFABRYKOWANE :P

 

Infiniti (3:07)

ma juz 8 zb

Ja (3:08 )

wiem, tez widze

Infiniti (3:08 )

albo 7

Ja (3:08 )

8

Ja (3:08 )

joseph sie ucieszy pewnie jesli tak dalej mu bedzie szlo i wygramy

Infiniti (3:09)

czekaj na 3 i 4 ta kwarte zazwyczaj wtedy byki daja ciala

Infiniti (3:19)

ok to ucz sie, byki itak przegraja

Infiniti (3:19)

a ty oblejesz egzamin

Nostradamuesem nie bedziesz :P

 

I jedno i drugie do przodu 8)

 

PS. a co do meczu - ten Pargo to jaki wariat jest, cos z głową ma, wchodzi na boisko zeby kartoflami rzucac :? OUT OUT OUT z nim !!!!! juz od dawna to mowie... a skiles tez - wielki rygorystyk taktyczno - strategiczny a pozwala takiemu pargowi targac farfoclami, jeszcze gdyby umial :?

 

PS2. othella w 16 min 8pkt, 9zb... ale oczywiscie musial grac songaila ktory mial z 20% skutecznosci i same faule :? dobrze ze wygralismy bo inaczej by mnie kurwiac trafila... zreszta Songaili nigdy nie lubilem i chyba nie polubie, musialby zaczac grac wiecej w opmalowanym, lepiej na deskach, bronic i wyrabiac przyzwoite statsy zeby mogl sie od niego przekonac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratulacje za zdany egzamin widac nocne zakowanie ci sluzy. Kto by pomyslal ze Byki po fatalnej porazce i 2 OT co ich kosztowalo duzo sil wygraja z Pacers ktorej nie mogli pokonac chyba od 98 roku ( w Indianapolis). Co nie zmienia faktu ze Byki graja w kratke... nie ma ciagu zwyciestw a pozatym te porazki u siebie mnie dobijaja... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziska sciagajcy od Infinitego mecz z Indiana moga sobie odpuscic, to nie jest ten mecz, to incydent w hali United Center w meczu z Knicks!

 

ps.Jezeli podoba sie zona Anotnio Davisa mozesz smiało zapuszczac!!

ps.Ogólnie to moja wina :oops:

PS2 meczyk powinien byc wkrótce dostępny na tej stronce co zawzyczaj są mecz Bulls :roll:

 

 

pozdr.!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS: Dlaczego to Twoja Byku wina??? Chyba nie przez ten zakichany hokej

 

 

i prosze , jak to latwo plotki powstaja, ktos cos doda, ktos cos zmieni i tworzy sie historia nie z tej ziemi a przynajmniej jak z "Faktu" :)

 

Powiem jak bylo. Nie jest to wina Byka a moj blad przy ustawianiu pliku. Nie mam pojecia jak to sie stalo ale ustawilem sciezke do dwcoh tych samych plikow bo bylem pewny ze jeden z nich to mecz z Pacers a drugi to ten incydent. Wszystko by bylo OK gdybym sprawdzil tak jak to zazwyczaj robie rano czy wszytsko jest OK i dopiero wtedy usowam oryginal ktory zajmuje okolo 6 GB! a mi jest miejsce na dysku potrzebne na kolejne mecze. Dzis rano wyrzucilem oryginal bo bylem pewny ze zrobilem DivX z meczu. Stalo sie inaczej co mi dopiero uswiadomil Byku ... Tak wiec ostatniego meczu z Indiana nie mam. :twisted:

 

 

OMG: wiem ze to OTopic ale nie moglem tego nie napisac. Bryant dzis rzucil 81 pkt!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO!!! :D

 

To sa Bulls jakich jestem w stanie tolerowac i widziec ;-) Poza kilkoma elementami ten mecz wygladal tak jak te lepsze poprzedniego sezonu (przynajmniej w cyferkach ;-) )

 

Ale po kolei:

 

- trzeba to powiedziec otwarcie, dizisaj ten mecz wygralismy dzieki Chrisowi Duhonowi! W najwazniejsyzm, bezsprzecznie najwazniejszym momencie, w kryzysie gdy nic nam nie wchodzilo i wszystko tracilismy (czy to zbiorki, czy punkty, czy po prostu straty zwykle) i gdy Rapsi doszli nas na 4pkt, Duhon po mistrzowsku trafil dwie trojki i tylko sobie wyobrazalem miny wszystkich w hali w Toronto ;-) Brawo Chris! Takiego go chce zawsze ogladac, i niech ktos mi powie ze w poprzednim drafcie Paxson nie przejawil geniuszu :D (przypominam - to 2nd rnd!!)

 

- nie wiem jak wy, ale tak patrzac na te mecze 2 ostatnie (zauwazcie wyniki bardzo zbiezne), nie ogladawszy ich (no bo patrzenie na cyferki trudno nazwac ogladaniem) mam takie nieodparte wrazenie, ze... wszystko to co dobre w Bulls sie stalo wlasnie w nich to zasluga przede wszystkim Tysona! Gosciu w koncu gra na swoim poprzednio-sezonowym poziomie i to sie odbija na claym teamie. Nie dojrz ze mamy w nim wsparcie w obronie, to jeszcze na desakch (obydwu!!!) i w koncu w punktach! Oby tak dalej, top nie przypadek ze Tyson zaczal w koncu zyc na boisku i razem z nim caly team. Odnosze dziwne wrazenie ze jego dobra dyspozycja najwiecej zmienia w zespole... pozyjemy zobaczymy, ale takiego Tysona uwielbiam ogladac : )

 

- Pargi nie lubie, po prostu nie lubie tego goscia i mdło mi sie robi jak go widze na boisku ale trzeba przyznac trafil dizisaj ze wazne rzuty... ale jak on rzuca to mi sie slabo robi, bo rzucac powinien wiekszy pewniak - Kirk, Ben, chocby Chris. A jak robi to taki wariat jak Pargo toz to ryzyk-fizyk, woz albo przewoz, dla mnie to Chicagowski mistrz rzutu kartoflem w dal, a ze mu czasem jakims cudem wpada... coz, tym razem sie udalo, ale oby wiecej juz nie musialo od niego nic zalezec...

 

- Co jest ze Sweetem ??????????

 

- tak sobie przejrzalem statsy i mam takie wnioski :

 

* zauwazcie ze patrzac praktycznie miesiac wstecz (!) nie zagralismy typowo zlego meczu! Przegralismy sporo meczy ale uwaga: 2 z nich po dogrywkach (jeden po dwoch) i co wazniejsze : maxymalna przegrana to... -6pkt z Minnesotą!!! tak wiec naprawde gramy dobry basket a teraz dochodzi do tego W KONCU granie 4ych cwiartek NIE-przeciwstawnych w stosunku do poprzedniego RS

* identycznosc (prawie) wynikow z Indy i Raps... mala stabilizacja? ;-)

* poprawiamy obrone - nie liczac meczow z OT, to juz 5e pod rzad spotkanie gdzie tracimy <100pts, a 2e gdzie <90pts

 

 

Coz mozna wiecej dodac... GO TYSON!!! GO BULLS ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, Tyson jakby łapał forme ostatnio. Wkoncu walczy jak za dawnych lat... jest wsciekly jak mu cos nie wychodzi. Takiego Chandlera juz dawnio nie widzialem. Coz Indiana i Raptors... ostatnio nie prezentuja jakiejsc wysmienitej dyspozycji ale zwyciestwa ciesza tym bardziej ze niedawno dalismy sie frajersko ograc przez Pacers i to na wlasnym parkiecie. Z tego co slyszalem to Sweet siedzi na lawce bo taka jest decyzja Skilesa. Nie wnikam czy to dobrze czy zle... ostatnie decyzje kadrowe sa lekkim zaskoczeniem ale wazne ze sa zwyciestwa. A tak sie zastanawiam czy to nie sygnal ze Sweet moze w przyszlym sezonie opuscic Bulls?

Wygralismy mecz z Toronto ... i powiem szczerze ze chcialem alby raptors troche przycisnelo bo nie duzo brakowalo a bym zasnal przed komputerem... Nie dosc ze prawie pusta hala to jeszcze beznadziejnie grajacy przeciwnik nie byl w stanie nas niczym zaskoczyc... do czasu oczywiscie. 3 cia kwarta i roztrwonilismy bezpieczna przewage ale na szczecie w dobrej dyspozycji byl Duhon... niezle tez rzucal Songalia. Kirk slabo, ale zszedl po zderzeniu sie kolanem podczas wchodzenia w strefe podkoszowa. Zastapil go Pargo... na szczescie dzis byl ten dzien w ktorym mu to nawet niezle wychodzilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie mecze ze słabszymi zespołami jak Raptors są teraz Bykom potrzebne. Potrzebne by odbudowywać wiarę we własne umiejętności i odbudowywać wzajemnie zaufanie na parkiecie i co ważne ćwiczyć warianty, które są skuteczne, żeby na silniejszych przeciwników być bardziej pewnym i nie dać sobie odebrać takiej przewagi jak dziś w trzeciej qtr :P Na szczęscie teraz jeszcze dwa "łatwiejsze" mecze i mam nadzieję, że Byki to wykorzystają

 

Pisałem wczoraj koremu, że dla mnie najważniejsze w tym meczu jest, żeby Tyson potwierdził, że Pacers to nie był jednodniowy wyskok i cieszę się, że chłopak mnie nie zawiódł. Zagrał krótko, ale był naprawdę przydatny, nie miał problemów z faulami, naprawdę cieszy mnie jego występ.

 

Ale co z Gordonem? Dlaczego zagrał tak kórtko? Dlaczego już na 4 min przed końcem 3qtr opuścił plac gry i nie powrócił?

 

Sweet :? Kompletnie nie potrafię pojąć jak tak utalentowany i pracowity gościu może nie być przydatny. Ale jest nie przydatny, poza jakimiś jednomczewymi wyskokami ten chłopak nie potrafi dać zespołowi tego czego się po nim spodziewałem. Boję się, że Bulls mogą go puścić, ale jeśli ktoś sie nie sprawdza to nie ma inneog wyjścia...

Może Sweet potrzebuje trochę czasu (tylko ile :roll:), żeby zrobic porzadek ze swoją formą, choć naciągam teraz tę teorię aż trzeszczy. Lubię chłopaka i wiem, że ma wielki potencjał, tyle, że ten potencjał nie bardzo chce się objawiać w tej części sezonu. Nie wiem, może Byki powinny zatrudnić jakiegoś byłego dobrego podkoszowca, który rozpocząłby z Mike'em indywidualne treningi czy coś w tym stylu...

 

No cóż cieszy wygrana, ale znowu jak patrzę na porównanie liczby oddawanych rzutów z FT to szlag mnie trafia. I tak się zastanawiam, czy czasem po poprzednim sezonie, kiedy sporo klubów narzekało, że Byki grają nieprzepisowo teraz sędziowie trochę zbyt gorliwie podchodzą do sprawy...Oczywiście swój udział w tym, że przeważnie przeciwnicy rzucaja 2x więcej FT mają nasi tytani, ale nie mogę pozbyć się wrażenia, że czasami (nawet dość często) gwiżdze się Bykom aptekarskie błędy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwieram skrzynkę mailową klikam na MyBulls i co widzę- Thomas added to roster :shock: Tak sobie myślę- co oni się pogodzili z TT, ale nie Byki zatrudniły kolesia z CBA Jamesa Thomasa

Dołączona grafika

Koleś pogrywał chwilowo dla Sixers teraz Byki go podpisują (po co). Nawet pisałem o jego zwolnieniu z Sixers newsa :lol:

Nie kumam po jaką cholerę go zatrudniają, niby koleś jest waleczny i potrafi grać na deskach, ale bez przesady to żadne wzmocnienie

A Basden siedzi teraz w Tulsa i nabija się z gry Trybańskiego... :?

 

Cóż dziś meczyk, który napewno Byki będą chciały wygrać, wiadomo Wizards mahją pewien dług w Bulls i będą go długo spłacać...

 

Widziałem dziś obie ekipy w akcji. Wizards w meczu z Rockets, gdzie grali strasznie bałaganiarsko, Arenas jeszcze bardziej monopolizował piłkę niż w poprzednim sezonie, Wizards grali w D tak teragicznie jak mało który zespół w NBA więc jestem pozytywnie nastawiony

A Byki oglądałęm w meczu z Bucks i ten mecz też bardzo pozytywnie mnie nastawił. Podtrzymuję to co pisałem o sędziach i faulach Bulls, kto nie wierzy niech zobaczy co gwizdnęli międzyinnymi Songaili przy linii bocznej kiedy wpadł na niego Williams, czy jaki dotknięcia gwizdali Bykom przeciw Reddowi :?

 

A to jest coś co mnie kompletni rozwaliło. View from Bulls fan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joseph to ja ty jestes dopiero przy meczu z Bucks to pewnie w grudniu dopiero skonczyles ogladac playoff Bykow z tamtego sezonu... wiec jestes na bierzaco z Wizards :wink: :lol::lol::lol:

 

ps w tym linku co dales jest tylko zdjecie tego Thomasa jak probuje cos wymyslic z free throw...

 

 

Wizards 79

Bulls 90

 

Trzecie z rzedu zwyciestwo i trzeci z rzedu doskonaly wystep powracajacego do formy Tysona Chandlera. Dzisiaj zostal MVP Game zaliczajac doskonale statystyki. 20 zb ( 11 off!) , 12 pkt, 2 bloki. Uzyskal takze niesamowita skutecznosc osobistych 8/10. To juz o czyms swiadczy, trzeci doskonaly mecz z rzedu daje nadzieje ze forma powraca. W pomeczowym wywiadzie zapytany przez dziennikarza o doskonala forme z ostatnich meczy Tyson powiedzial ze wkoncu lepiej mu sie oddycha.

A co do samego spotkania z Wizards to mecz taki do jakich bulls przyzwyczaili nas w poprzednim sezonie. Czyli walka na maxa w defensywie i niestety niska skutecznosc rzutowa. Szczegolnie frustrujaca byla koncowka 2 giej kwarty ( chyba, albo cala 2 ga kwarta) a w szczegolnosci kwarta 4 ta. Przez 75 % ostatniej kwarty byki spudlowaly chyba 75 % rzutow. W efekcie na kilka minut przed koncem (5 chyba) Wizards odrobili straty i zblizyli sie na kontaktowe 2 pkt. Trzeba przyznac ze w tym momencie pressing Waszyngtonu powodowal ze Byki nie mialy miejsca na oddawanie czystych rzutow, pozatym jakos tak dziwnie sie ustawiali, byli malo ruchliwi i czesto probowali grac na Songalie w strefe podkoszowa co wychodzilo z miernym skutkiem. Zreszta Darius mial w tym meczu dwa oblicza. Raz gral fatalnie w ataku by zaraz zagrac fenomenalnie. Rzucil wkoncuwce wazne punkty po asyscie Gordona, rowniez sam zaliczyl w swoim stylu po kozle doskonale podanie do Denga. Zwracam na niego szczegolna uwage gdyz Skiles duzo nim gra. Dobrze na koncu meczu zagral Ben Gordon. Co do Wizards to juz chyba nie ta sama druzyna co rok temu. Duzo fauluja w ataku, slabo rzucaja. Choc przyznac nalezy ze Butler, Jamison, Haywood, Arenas patrzac na stats zagrali calkiem niezle spotkanie szczegolnie jesli chodzi o zbiorki... zabraklo jednak wsparcia od pozostalych graczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joseph to ja ty jestes dopiero przy meczu z Bucks to pewnie w grudniu dopiero skonczyles ogladac playoff Bykow z tamtego sezonu... wiec jestes na bierzaco z Wizards :wink: :lol::lol::lol:

Śmiej się śmiej

Sesja i wszystko jasne hehe

 

Takich meczów mi brakowało w wykonaniu Chicago. Twarda defensywa, która udowdnia, że nawet nienajlepszy ofensywnie dzień można zatuszować i odnieść zwycięstwo. Dowodem niech będzie 28% skut w drugiej połowie a i tak odniesione zwycięstwo, które oprócz cyferki po stronie winów, ma jeszcze psychologiczne znaczenie i napewno podbudowało chłopaków :twisted:

Tysona nie będę komplementował bo takie mecze powinien zaliczać regularnie, ale cieszę się, że wreszcie zwraca Bykom koszta swojego kontraktu. Sweet nie zagrał po raz trzeci z rzedu- nie podoba mi się to, nie podoba tym bardziej, że zarząd nie przedstawił żadnego stanowiska w jego sprawie :? Oznaczać to może, że szykowana jest już teraz jakaś wymiana i Sweet jest odcinany od gry, żeby inni przyzwyczajali się grać bez niego (wolałbym dać mu szanse pograć do końca RS). Kirk znowu męczy nas swoimi trójkami. Myślałem, że jak przejdzie na stałę na PG ograniczy liczbę rzutów, ale czasami mam wrażenie, że on za szybko decyduje się na rzuty. W meczu z Bucks też były takie sytuacje kiedy się podpalił. Raz trafił running [prawie] 3 pointera, a za chwilę paskudnie przestrzelił w podobnej sytuacji. Tak nie powinien grać koleś, który jest już 3 sezon w NBA, choć może tłumaczy go fakt, że się przez rok przyzwyczaił do gry w SG :P

A i Thomas siędo czegoś przydał- 2 faule w parę sekund- nieźle, przynajmniej tych fauli nie zaliczył ktoś istotny :cool:

 

Poza Tysonem to nikt specjalnie się nie wykazał na deskach, dowodem jest az 22 zbiórki ofensywne Wizards i 3 kolesi z double-double :shock:

Zastawianie deski jest zbyt ważne, żeby tak sobie odpuszczać. Jak dla mnie to po tym meczu Skitels powinien wyciągnąć jakieś wnioski i pogadać z frontmanami, bo jak drugim zbierającym jest Benny to coś jest nie tak...

 

KOCHAM TAKIE PORANKI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jesli Tyson tylko 'troche lepiej oddychal' to ja nie chcialbym byc jego przeciwnikiem jak mu sie bedzie 'bardzo dobrze oddychac' :twisted:

 

co do jego postawy - juz mowilem - dla mnie to jeden z glownych czynnikow dobrej gry Bulls, nawet jeasli w sensie irracjonalnym, nie wiem, jakis talizman, podkowa, taki Tyson przynoszacy szczescie ;-) 20 zbiorek to jest to cholera! Tyson z poprzedniego RS, juz powoli zapomnialem jak to wyglada ale na szczescie wrocil :D w koncu !! :D

 

martwi natomiast to ze wlasciwie TYLKO on zbiera, ogromna liczba ofensow przeciwnika no i ten dysonans pomiedzy osiagniecami Chandlera a pozostalych na tablicach...

 

Songaile to ja mowilem - wywalilbym, facet mnie nie przekonuje od samego poczatku mimo kilku meczow na niezlym poziomie. Po prostu go nie lubie, i musialby wykrecac naprawde cos niezlego zebym zmienil zdanie. To niej est przede wszystkim PF, mam wrazenie ze cos zxaczacl grac blizej kosza, ale to dalej nie to, a juz jego zbiorki to zenada.

 

Bardzo nie chcialbym zeby Sweeta oddawali, wierze podobnie jak joseph w tego goscia. Jak czasami widze jego zachowanie w pomalowanym to az sie usmiecham, bo facet ma dryg do grania tam, ma talent, smykalke jak sie zachowac. Do tego swietnie sie zastawia tak do podania jak i do zbiorki. No krotko mowiac jedyna kwestia soprna w jego przypadku jest kiedy przyjdzie forma. Mam nadzieje ze to jedyny poweod jego siedzenia na lawce (cos jak Malysz - odpoczac od skakania ;-) ) - zeby obudowac forme w spokoju. Choc znajac Skilesa boje sie ze to jakis jego kolejny glupi pomysl, zeby rzeczywiscie go juz nie 'uzywac'. Oby nie, bo z Mike'a jakakolwiek druzyna bedzie miec bardzo duzo pozytku, jesli nie w tym to juz w przyslzym RS.

 

 

PS. Wiem ze to nie ma zwiazku wielkiego bo to inne sprawy ale ostatnio tak mi przyszli do glowy inni znani PFs, ktorzy zawsze byli undersized, a jeden z nich overweighted ale obydwaj osiagneli bardzo wiele w tej lidze mimo brakow fizycznych. Chodzi mi tu o Sir Chucka (nie, nie Norrisa tym razem ;-) Barkleya i Dennisa Rodmana - po 198cm a na 4kach siali postrach, smierc i zniszczenie ;-) Ot, taka refleksja i dygresja :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze to nie ma zwiazku wielkiego bo to inne sprawy ale ostatnio tak mi przyszli do glowy inni znani PFs, ktorzy zawsze byli undersized, a jeden z nich overweighted ale obydwaj osiagneli bardzo wiele w tej lidze mimo brakow fizycznych. Chodzi mi tu o Sir Chucka (nie, nie Norrisa tym razem ;-) Barkleya i Dennisa Rodmana - po 198cm a na 4kach siali postrach, smierc i zniszczenie ;-) Ot, taka refleksja i dygresja :P

Nie zapominaj o Larrym "Pokaże Ci łokieć" Johnsonie, który przez lata zachwycał mnie swoją grą czy to w barwach Szerszeni czy Knicks (pamięta ktoś jeszcze Finały przeciw SAS). Uwielbiałem oglądać tego "kurdupla" w akcji. Sweet swoją grą często mi właśnie Larrego przypomina. Może nie jest tak inteligentny, ale zagrania podkoszowe ma najwyższej klasy. Własnie jestem po meczu z Raps w United i przyglądałem się głównie Mike'owi i ten koleś potrafi się odnaleźć pod koszem jak mało który gracz Byków. Tylko że jest pewien problem- brakuje mu wykończenia całkiem dobrych, przemyślanych akcji, kiedy po półobrocie mija przeciwnika, ale ma problemy z dostarczeniem piłki do kosza, ba nawet z trafieniem w obręcz czasami ma problem :?

Kompletnie nie mam pojęcia czym to jest spowodowane, może trochę na siłe prubuje się pokazać Skilesowi, nie wiem zaczyna dobrze, a potem jakby coś się w nim blokowało. Mam cichą nadzieję, że Scott nie skreślił go już całkowicie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominaj o Larrym "Pokaże Ci łokieć" Johnsonie, który przez lata zachwycał mnie swoją grą czy to w barwach Szerszeni czy Knicks (pamięta ktoś jeszcze Finały przeciw SAS). Uwielbiałem oglądać tego "kurdupla" w akcji. Sweet swoją grą często mi właśnie Larrego przypomina. Może nie jest tak inteligentny, ale zagrania podkoszowe ma najwyższej klasy. Własnie jestem po meczu z Raps w United i przyglądałem się głównie Mike'owi i ten koleś potrafi się odnaleźć pod koszem jak mało który gracz Byków. Tylko że jest pewien problem- brakuje mu wykończenia całkiem dobrych, przemyślanych akcji, kiedy po półobrocie mija przeciwnika, ale ma problemy z dostarczeniem piłki do kosza, ba nawet z trafieniem w obręcz czasami ma problem :?

Kompletnie nie mam pojęcia czym to jest spowodowane, może trochę na siłe prubuje się pokazać Skilesowi, nie wiem zaczyna dobrze, a potem jakby coś się w nim blokowało. Mam cichą nadzieję, że Scott nie skreślił go już całkowicie...

No dokladnie, czasami latwosc z jaka wyrabia sobiwe pozycje wprawia mnie w takie zduminie ze przewijam akcje kilka sekund w tyl zeby dokladnie to zobaczyc. Ale z kolei jego rzuty to chwilami zgroza. Mam wrazenie ze odpala czasem te hook shoty, bojac sie najzwyczajniej w swiecie przeciwnika. Najdziwniejsze wlasnie ze czasem po prostu przelatuja obrecz, odbijaja sie od tablicy, nie dotykacjac jej, albo nie dolatuja. I to toerche wyglada tak jakby pio prostu nie mial zadnego trningu rzutowego i wyczucia kosza. I tez mam nadzieje ze Skiles zdaje sobie doskonale sprawe z potencjalu Mike'a i jedeynie chce odbudowac jego forme a nie skresalc go. Bo to by byla glupota...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie natomiast sweet nie przekonuje. Chociaz trzeba przyznac ze w porownaniu do EdC jest bardziej waleczny. Natomiast duzo slabiej wyglada jego ofens a gownie to co i wy zaznaczyliscie... wykonczenie. Jesli nadal sie bedzie spalal podczas prostego rzutu to nie wroze mu przyszlosci w BULLS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie Sweeta, mam nadzeiję, ze to metoda na pobudzenia gracza, nie chciałbym go stracic teraz gdy jego wartosc nie przedstawia sie wysoko. Moze już dziś wróci do składu.

Danp by nas smiechem zabił jakby sie okazało ze w wymianie z Currego zostajemy praktycznie z niczym bo TT nie gra i raczej cięzko go upchnąc za coś senswonego, Sweet zawodzi z pick jest tylko cholera wie jaki bo NY stac na bardzo różną grę.

ps.Szkoda ze Celtowie wygrywaja troche za często! Ainge to koles któy moze sprzedac Pierce za proscpety, talenty, picki a u nas tego full.

ps2 Joseph, oby Twój avatar nabrał realnego kształtu :twisted:

ps3 Coś zaprzestao dywagowac o pozostawieniu w sąłdzie Edka o wilekikj roli Davisa i dupnej Chemii w zespole!

Ciekawe dlaczego??

:twisted:

Oki zabieram sie do ogladania ostatnich meczy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps.Szkoda ze Celtowie wygrywaja troche za często! Ainge to koles któy moze sprzedac Pierce za proscpety, talenty, picki a u nas tego full.

Ciągle na to liczę. Do trade dedline zostało jeszcze trochę czasu i teraz będę z zaciekawieniem przyglądał sie Celts po transferze z Wolves. Kandimana jako wzmocnienie nie liczę, ale Wally to przydatny statystycznie gracz, choć dupny defensor i to moze mieć kluczowe dla tego mającego problemy z D zespołu- OBY

ps3 Coś zaprzestao dywagowac o pozostawieniu w sąłdzie Edka o wilekikj roli Davisa i dupnej Chemii w zespole!

Bo powiedziało się o tym już wystarczająco dużo, a pozatym z czasem kiedy przyszły wygrane poprawiła się i chemia w składzie, a Davisa nadal żałuję i będę trzymał się wresji, że jego rola w zespole była bardzo znacząca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo powiedziało się o tym już wystarczająco dużo, a pozatym z czasem kiedy przyszły wygrane poprawiła się i chemia w składzie, a Davisa nadal żałuję i będę trzymał się wresji, że jego rola w zespole była bardzo znacząca

Eee tam prawda jest tak ze gdy przyszły porazki to zamiast spokojnie podejsc do sytuacji to sie zaczyna gdybac wspominac i wyolbrzymiąc rzeczy aspekty gry, które nie miały miejsca! Jakies super duper currego super motywujacy davis! A widac czego brakuje i ze chemia byla, bo to po prostu widac jasne ze gdy dostajesz 8 razy z rzedu po dupie to nie bedziesz szczerzył japy i mrugał oczkami ze wszytko jest oki. Ale ten zespoł naprawde zaczał grac lepiej od początku roku to ze Skiles zawalił ze dwa mecze ze przegralismy pechowo 2-3 mecze ze zawdonicy gubia sie w końcowych fragmentach to wszytko było przerabiane było rok wczesniej z Davisem Currym w skladzie. Nie zauwayłem jakiesj niecheci odpuszczania prentencji.Widąc ze Hinirch i Harrington to takie dobre duszki zepolu motywuja pokrzykuja robia team spirit. BUlls to ciągle zgrany team i tak było od poczatku.

Stablizacja -słowo klucz

Pierca-droga na szczyt :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.