acta.

[Szycha]

I kolejna głupota. Twórcom nie zależy na tym by ktoś kupował ich płyty a producentom którzy je wydają. Twórcom kopiowanie i rozpowszechnianie plików jest na rękę bo to świetna reklama.

http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,114526,11003079,Potezne_wsparcie_dla_zamknietego_Megaupload__Legion.html

Lukasevic osłabiasz mnie. Może oni jeszcze wyświadczają im przysługę i artyści publiczne powinni im podziękować? Po pierwsze to są przyjaciele właściciela megaupload. Po drugie ciekawe jakby te gwiazdy zmieniły poglądy gdyby wszyscy ludzie wyszli z założenia że nie ma po co kupować płyt a wystarczy ściągając ich muzyke z sieci za darmo bo to świetna reklama. Po trzecie to te gwiazdy plują w twarz osobom którą legalnie nabywają ich muzykę. Po czwarte najlepszym rozwiązaniem dla artysty jest gdy ludzie kupują ich albumy bo mają za to pieniądze i reklamę.

Lukasevic takie pytanie do Ciebie. Czy gdybyś spotkał jakiegoś muzyka i on spytał skąd masz jego płytę to bez zażenowania odparł byś " Z megaupload" a jakby on próbował Cię pouczyć odrzekł byś " Masz darmową promocję człowieku, czego Ty jeszcze chcesz? "

[Chytruz]

Internet - tu też dane dostaje pewien organ (ACTA nie mówi jaki - czyli w Polsce może to być np. policja/prokuratura) na podstawie pewnego domniemania naruszenia praw jakiejś osoby (np. autora muzyki)

Nie organ dostaje, tylko organ obliguje dostawcę do wydania danych posiadaczowi praw (korporacji), a to wszystko:

 

pragnąc propagować współpracę między dostawcami usług internetowych i posiadaczami praw w celu

zwalczania odnośnych naruszeń w środowisku cyfrowym.

Dodam jeszcze, że dane ujawnia na podstawie podejrzenia naruszenia praw, a nie uzasadnionego podejrzenia.

 

Chytruz, przejrzałeś tekst tej umowy?

Pobieżnie, nikt mi nie płaci za marnowanie życia przed tego typu stuffem.

[Lukasevic]

Lukasevic osłabiasz mnie. Może oni jeszcze wyświadczają im przysługę i artyści publiczne powinni im podziękować? Po pierwsze to są przyjaciele właściciela megaupload. Po drugie ciekawe jakby te gwiazdy zmieniły poglądy gdyby wszyscy ludzie wyszli z założenia że nie ma po co kupować płyt a wystarczy ściągając ich muzyke z sieci za darmo bo to świetna reklama. Po trzecie to te gwiazdy plują w twarz osobom którą legalnie nabywają ich muzykę. Po czwarte najlepszym rozwiązaniem dla artysty jest gdy ludzie kupują ich albumy bo mają za to pieniądze i reklamę.

Lukasevic takie pytanie do Ciebie. Czy gdybyś spotkał jakiegoś muzyka i on spytał skąd masz jego płytę to bez zażenowania odparł byś " Z megaupload" a jakby on próbował Cię pouczyć odrzekł byś " Masz darmową promocję człowieku, czego Ty jeszcze chcesz? "

To, że to są przyjaciele właściciela Megaupload to jest ciekawa sprawa bo wychodzi na to, że przyjaźnią się ze swoim oprawcą, głupi czy co? Jednak opłacało im się to, że ktoś ich pliki tam zamieszczał i pobierał. Gdyby wszyscy wyszli z założenia, że nie ma po co kupować to by niewiele zmieniło bo takie gwiazdy dostają pieniądze za wydanie płyty i za koncerty, dochód ze sprzedaży idzie prawie w całości do firm wydawniczych.

Nie kupuję od bardzo dawna muzyki w płytach co mi jest potrzebne ściągam sobie albo słucham on-line. Powiedział bym np Alicii Keys, że ją uwielbiam i popieram też jej protest przeciw zamknięciu megaupload.

[Iwo]

Ale pamiętasz, ze zanim zostały "takimi gwiazdami" te wredne firmy wydawnicze w 99 przypadkach na 100 najpierw zainwestowały w rzeczonych artystów? W ich teledyski, muzyków, pozytywne recenzje, biusty i takie tam?

 

Gdyby nie to, to może by Ci ktoś dziś podesłał linka do filmiku z piękną Alicią śpiewającą w knajpie dla 20 ludzi i kliknąłbyś "słabe to".

 

Oczywiście pamiętam, ze pierwsze kontrakty są fatalne, a np. w Polsce ponoć tylko w jednej firmie się opłaca wydawać płytę.

[Lukasevic]

Ale pamiętasz, ze zanim zostały "takimi gwiazdami" te wredne firmy wydawnicze w 99 przypadkach na 100 najpierw zainwestowały w rzeczonych artystów? W ich teledyski, muzyków, pozytywne recenzje, biusty i takie tam?

 

Gdyby nie to, to może by Ci ktoś dziś podesłał linka do filmiku z piękną Alicią śpiewającą w knajpie dla 20 ludzi i kliknąłbyś "słabe to".

 

Oczywiście pamiętam, ze pierwsze kontrakty są fatalne, a np. w Polsce ponoć tylko w jednej firmie się opłaca wydawać płytę.

I tu się pojawia kolejny problem, bo firmy inwestują w jakąś gwiazdeczkę, która np słabo śpiewa wygląda też byle jak i trzeba ją poprawić i spędzić 1,5 roku w studiu żeby łaskawie skleciła płytkę, bo później nie będzie czego z playbacku puszczać. Dobry artysta wyjdzie na scenę i pierdolnie tak, że nie będzie co zbierać a jak wspominałem za płytki dostaje psie pieniądze w porównaniu z tym co dostanie za koncert. Dobra sztuka obroni się sama c***ową bronią prawa autorskie.

[Szycha]

No to ciekawe z czego by im zapłaciła wytwórnia jeśli nikt by nie kupował płyt. Taką filozofią pokazujesz tylko jedno, że nie masz szacunku dla czyjejś artystycznej pracy. Jakiś muzyk dajmy na to nagrywa materiał na płytę pół roku, Ty to masz gdzieś, zasysasz ją sobie z megaupload i nie masz z tym żadnego problemu no bo go przecież promujesz, rachunki wyrównane. Tylko powiedz mi na czym polega Twój udział w reklamie? Na tym że ją wysłuchasz i na przykład powiesz koledze że Ci przypadła do gustu a on wiedziony Twoją sugestią zrobi to samo i też ją ściągnie z neta?

Jak Ci artyści mają takie poglądy to niech będą konsekwentni i wystawią te swoje płyty legalnie na swoich stronach za darmo, dzięki takiemu zabiegowi stworzyli by jeszcze większe pole manewru do " promocjii"

Poza tym nie zapominaj że tam są jedni z bogatszych ludzi w muzycznym światku. Majątek Puff Diddiego szacuje się na 350 mln. dolarów. Tacy ludzie mogą sobie pozwolić na pewne straty bo przy obecnej sytuacji z masowym złodziejstwem i tak będą bardzo bogaci. Tak jak mówiłem, jak nie mają problemu z piractwem niech nagrywają płyty pro bono i wstawiają na swoje strony

[Lukasevic]

Inwestycje w dobrego artystę były by minimalne a dochód otrzymali by z udostępniania plików w internecie jak to robił megaupload.

[Iwo]

Niestety się nie obroni. Gdyby tak było, to nie byłoby problemu z np. YT bo 90% contentu to by były wybitne mecze pingponga Mycka z kuzynem albo mój kumpel grający na gitarze czy też zajebiste filmy kręcone cyfrówką. Zasada jest niestety taka, ze w pewnym momencie zawsze ktoś musi zainwestować swój czas lub kasę i nadać twemu dziełu w miarę poważną formę. No chyba, ze sam masz tyle hajsu. I, znowu niestety, dotyczy to sztucznie pompowanych gwiazdek jak i tzw. prawdziwych artystów.

 

A właśnie. Wiesz, ze w Polsce nawet wielkie gwiazdy mają problem z graniem biletowanych koncertów? Rynek został rozwalony głównie przez darmowe koncerty plenerowe, ale niektórzy się doszukują i tu wpływu internetu. Paradoksalnie mamy ponoć coraz lepszy rynek festiwalowy, ale i tu jakoś więcej ludzi chodzi na Wielkie Gwiazdy z MTV niż na netowych szaleńców.

Edytowane 23 Stycznia 2012 przez Iwo

[Szycha]

Kto by im płacił, jak istnieje popierana przez Ciebie alternatywa ściągania za darmo dzięki czemu automatycznie, wspaniałomyślnie się reklamuje artyste. Czekaj nie tak znowu za darmo, zapomniałem że przecież płaci się za płyty i energię

Ściągnięcie takiej płyty z megaupload które najczęściej zajmuje mniej niż 100 MB to zarobek wynoszący aż.... niecałe 2 grosze Na Allegro widziałem oferty sprzedaży i 90-100 GB można było mieć za 20 zł. Jak łatwo wyliczyć 1 GB kosztuje 20 groszy.

Edytowane 23 Stycznia 2012 przez Szycha

[Lukasevic]

Wymień mi jednego polskiego artystę, którego utwór był by wysoko na listach przebojów. Jakoś nie pamiętam, żeby ktoś odnosił jakiś międzynarodowy sukces. I teraz skojarz to z chęcią zakupu biletu? Jaki towar taki popyt.

 

P.S. Jeśli się nie obroni to znaczy, że zniknie i nikt już nie będzie nic nowego komponował i wydawał? Jeśli tak się by się stało to następnego dnia otwieram firmę fonograficzną i robię przesłuchania. Były by niezłe jaja jak by niektórzy artyści mogli funkcjonować tylko dla tego, że ktoś chroni ich "własność intelektualną" a nie dla tego że nieźle grają.

Wiem upraszczam z tym przykładem muzycznym ale chcę jak najjaśniej tłumaczyć, też kiedyś byłem taki naiwny i "głupi" ale na szczęście z tego wyrosłem i próbuję jak mogę pomagać innym.

[Lukasevic]

Kto by im płacił, jak istnieje popierana przez Ciebie alternatywa ściągania za darmo dzięki czemu automatycznie, wspaniałomyślnie się reklamuje artyste. Czekaj nie tak znowu za darmo, zapomniałem że przecież płaci się za płyty i energię

No i brawo pomalutku kumasz. Artysta wrzuca do sieci kawałek, ktoś go pobiera za głupie 5c albo i za darmo, na stronie do tego są reklamy sprzętu audio i firm energetycznych - kasa

[Szycha]

To Ty sądzisz że megaupload i inne strony tego typu dzielą się kasą z artystami?

[Lukasevic]

To Ty sądzisz że megaupload i inne strony tego typu dzielą się kasą z artystami?

A ty myślisz, że ja to napisałem?

[Szycha]

Teraz to już nie wiem o co Ci chodzi, pogubiłem się.

[Koelner]

to administrator z UPC będzie mógł się dzielić informacjami na jakie pornole wchodzę?

[Szycha]

to administrator z UPC będzie mógł się dzielić informacjami na jakie pornole wchodzę?

Pewnie jak znajdą jakieś uzasadnienie ku temu to tak.

[Koelner]

Edytowane 3 Listopada 2020 przez Koelner

[Kosi]

[video=youtube_share;3UOy-Ee5CWE]http://youtu.be/3UOy-Ee5CWE

[Koelner]

"Komorwski matole ,skąd będziesz ściągał pornole."

[elwariato]

Nie dzieje się dobrze, a najzabawniejszy jest ten komuch Gras. Grupa hakerów annonimus przyznaje się, ze blokuje strony rządowe, a ten jebany komuch w TV bez najmniejszego wstydu sciemnia, ze strony nie chodzą, bo zbyt duza liczba je odwiedza i serwery padają i że POLSKA jest przygotowana na ataki hakerów i nie mamy się czego obawiać. WZIAĆ GNATA I WPAKOWAĆ KULĘ W ŁEB TAKIM KOMUCHOM - DO PIACHU Z NIMI!

szkoda piachu na niego

 

Więcej - nawet wrzucenie postu elwaratio czy vasqueza do łapu-capu bez ich zgody będzie łamaniem praw autorskich.

cholera my biedni nasza i tak wątpliwa popularność może na tym jeszcze bardziej ucierpieć

 

Takie pytanie. No bo teoretycznie jak to coś wejdzie to każdemu będą mogli zgarnąć kompa, bo na każdego coś znajdą, tak? Czy w takim razie nie uważacie, że to byłoby bez sensu gdyby za byle jeden film zgarniali ? Przecież wtedy by mieli zawalone magazyny i czas na najbliższych kilkanaście lat.

mojego kumpla stary policjant był nadzorcą magazynu takiego z zarekwirowanymi rzeczami, mówię wam jakie to kpiny są onz tamtąd brał wszystko co chciał, opylał jak trzeba było itd. więc widzsz @Kosi zalegać nic nie będzie, słowem ta ustawa to pasowałaby do władz Białoruskich :evil:

 

 

 

Zresztą jak wszedłem pierwszy raz na polską stronę o NBA (okolice 2000 roku) to połowa komentarzy o Lakersach dotyczyła ciągnięcia druta przez Kobego i Shaqa.

cholera moje czasy mnie ominęły

 

To powiedzcie mi jak oni mają walczyć z piractwem według was? Na dotychczasowych zasadach jest to bardzo utrudnione i organy ścigania są na straconej pozycji. To że większość kradnie na potęgę przecież nie jest w porządku i coś z tym trzeba zrobić. Wiem że pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi bo im obecna sytuacja jest na rękę.

w sumie masz rację, ja też na swój sposób jestem przeciw piractwu, @Joe powiedział dlaczego piractwo w Polsce jest jakoś tam moralnie usprawiedliwione bo zdzierstwo jest niesamowite ( jak to możliwe że mi się bardziej opłaca płytę przez amazon ze stanów ściągnąć niż kupić ją w jakimś empiku, przecież to jest granda), piractwo ogólnie ma swoje dwie strony, czasem za pośrednictwem isohunta itd. można znaleźć film czy coś podobnego co nie jest dostępne w szerokim obiegu, acz faktem jest że często ściąganie gier, muzyki mocno uderza w twórców którzy przezto maja czasem problem z dalsza działalnością, z tym ze co ciekawe firmy "artyści" najgłośniej gadający o zaostrzeniu prawa sami są krezusami. Tak do uSA rządu można by napisać jakiś list co by mogli zrobić przeciw działając piractwu w Polsce, może jakiś plan marshala dla nas wtedy ludzie mniej by ściągali, może byłoby ich stać aby sobie pokupować jakieś płyty.

"Komorwski matole ,skąd będziesz ściągał pornole."

do kisoku podskoczy

 

Słowem jeszcze raz bogaci robią coś co uczyni ich jeszcze bogatszymi a biedni jak zwykle dostaną po dupie.