Meanwhile in Beantown - Boston Celtics 11/12

[RLPH]

Podsumowując mamy tak

 

PG Rondo/Dooling/Bradley

SG Allen/Daniels/Moore

SF Pierce/Green/Daniels

PF Garnett/Bass/Johnson

C O'Neal/Wilcox

 

moje przedsezonowe przemyślenia

 

- po pierwsze najważniejszy problem. podobno JO wyzdrowiał. tak twierdzi. nie wierzę. JO w stanie z zeszłego roku nie nadaje się do gry jako starter, czy w ogóle do gry jakielkolwiek. Wilcox to zmiennik, tak więc Panie i Panowie pod koszem mamy dziurę jak sk****syn.

 

- E'Twaun Moore ponoć zrobił świetne pierwsze wrażenie na campie. Ogólnie to się jaram, bo czasy Allen'a niedługo przeminą i trzeba go jakoś zastąpić, E'Twaun miał konkretną karierę w collegu (z resztą podobnie jak JaJuan Johnson )

 

- Keyon Dooling - mówię nie, chociaż na szczęście nie jest przepłacony. Doc powinien ogrywać Avery'ego na jedynce bo koleś ma przynajmniej potencjał ofensywny, musi mieć te 10-15 minut na mecz. Chris Wilcox - dosyć solidne mięso pod kosz, tego u nas nigdy za dużo

 

- Ruch z podpisaniem Green'a mi się podoba, pod warunkiem że dostanie minuty ( kosztem Pierce'a, a ten niech odpoczywa ). Mam nadzieje, ze dostanie minuty np w b2b albo tych b2b2b, mógłby w tych drugich czy trzecich meczach nawet startować kosztem pierce'a

 

- Bass - ten ruch Danny'ego bardzo mi się podoba. Brandon mimo tego że undersized to jest jednak znacznym ulepszeniem w porównaniu do Davis'a. Bardzo solidny i stabilny. Oddali w tym trad'zie Vona Wafera

<- zapamiętam go tylko z tego, i to chyba jedyny komentarz w tym względzie. Koleś ma talent ale jest po prostu głupi

 

tak na koniec: bez defensywnego centra nie zajedziemy daleko, mimo tego że na innych pozycjach mamy opór dobrze

 

heh jak się tak zastanowiłem to z naszych młokosów można wystawić jakiś tam lineup Bradley - Moore - Green - Bass - Johnson

[Maksymo]

A ja mam nadzieję, że ze zdrowiem JO jest rzeczywiście lepiej.

Jakby jednak nie było, nie wygląda najlepiej, na obecną chwilę obstawiam nie dalej niż 1/2 runda PO.

 

Trzeba będzie zawalczyć o jakiegoś centra podczas trade deadline.

[Luki]

Kurde, ale miły bocik <3 W każdym temacie życzy wesołych świąt.

[Bastillon]

taaa JO na pewno nauczyl sie zbierac w defensywie :mrgreen: dajcie spokoj z tym klaunem. reszta w sumie jeden c*** - zadnego defensywnego wysokiego z dobra zbiorka.

 

czy przy Big Three potrzebuje kogos do rzucanai pktow ? oczywiscie, na tym etapie ich ofensywa w playoffs nie jest wystarczajaca. poza tym tutaj nie chodzi o to zeby napierdalac nie wiadomo ile rzutow na mecz, ale zeby moc przelamac defensywe w HCO czego Rondo kompletnie nie potrafi robic i tylko calderony zalicza. kreator off the dribble jest potrzebny jak woda na kaca.

[Jendras]

Dooling jest ok, przydatny roles, na ławkę w sam raz. Natomiast pod koszem to wygląda kiepsko i trzeba będzie chyba liczyć, że uda się przywrócić Wilcoxa do stanu sprzed kilku lat, bo inaczej wiosną może być krucho, zwłaszcza biorąc pod uwagę zmęczone intensywnym sezonem nogi KG i JO. Ten West chyba jednak nie byłby taki zły, co Bast?

[obywatelPP]

David West byłby w sam raz. Nie przekonuje mnie gadka, że jest miękki, soft,etc. Robiłby swoje ( tzn. rzucal te kilkanaście pkt ) w cieniu "samców alfa" z Big 4. Nikt nie wymagałby, zeby tutaj liderował.

 

Martwie sie troche o Jeffa Greena, co rusz wyplywają informacje, że coś jest nie tak z jego zdrowiem, a sam JG nie bierze udziału w treningach.

 

Roster na papierze nie wyglada źle, dodałbym tylko jakiegoś wysokiego z niezłą obroną i umiejetnościa zdobycia kilku punktów.

 

BTW, James Posey, własciwie jego agent, kontaktował się z Celtami. Niemniej, po podpisaniu Saszy freakin' Pavlovicia szanse na angaż JP są chyba minimalne.

[Luki]

Bast, z tego co piszesz to chyba tylko Chris Paul/Deron byłby odpowiedni dla C's.

[karl]

Jeśli przez 5-6 minut nie możesz zdobyć punktu to nie jest to winna wyłącznie rozgrywającego ale całej drużyny. Co robią przez te 5-6 minut Alleny, Garnetty, Pierce'y? To jest połowa kwarty. To jest aż 3 zawodników, umiejących grać bardzo dobrze 1 on 1!

Plus to co Luki zauważył. Wydaje mi się, że za bardzo uległeś tej ogólnej euforii nazywania składu Celtów BIG4 zamiast BIG3 i ciężko ci przeboleć, że taki zawodnik jak Rondo, mający możliwość bycia topowym rozgrywającym w lidze (jak tylko poprawi rzut) jest "tylko" rozgrywającym z tej górnej półki, ale nie tej najwyższej.

[Koelner]

Największą bolączka Basta jest loveryzm do Nasha. On całą receptę na atak widzi w PG ,który kreuje pozycje do spotupshooterów przez ściąganie dwóch obrońców lub grając picki skutecznie kreuje wysokich czy innych zawodników na skrzydłach. W jego mniemaniu PG powinien odpowiadać za dobry spejcing. Dlatego tak nie docenia Kidd'a czy Stocktona w ataku. Dla niego Nash budował atak w Suns a Stockton korzystał z gry z Malonem. To jest dopiero hipokryzja. Jak ktoś chce to proszę zajrzeć do tematu all-fantasy ,oczywiście Bastek uciekł od tamtej rozmowy a ja się najebałem w statystykach wyszukujący meczy gdzie nie grał Malone czy Stockton. Niemniej ciężko znaleźć takiego drugiego PG jak Nash. Rondo oczywiście ma plusy tak jak pisałem ,dobrze ,że taka młoda krew napędza trochę dziadków ,broni ,biega do kontry ,pojawia się wszędzie ale muszę się zgodzić z Bastkiem ,że receptą na ostatni zew Bostonu jest wymiana Rondo póki ten ma niezłą wartość. Dla mnie osobiście zajebistą opcją byłby Monta Ellis. Ma first-step gdzie u starych Bostończyków to zanika, ma rzut ,ma wszystko. Kreowanie i granie pick'n'rolli z KG ,JO . Sprawdźcie na synergy ale nie pamiętam aby siłą Bostonu kiedykolwiek był pick'n'roll. Asystentów nie trzeba ponieważ KG czy veterani mają przegląd pola.

[Bastillon]

Nash nie ma tu nic do rzeczy, a tym bardziej Stockton czy Kidd. oni potrafili w ograniczony sposob zdobywac pktow i nie ma k**** opcji zeby Stockton cisnal 10 ppg na niespelna 50% TS w skali roku. a Stockton oczywiscie korzystal na grze z Malonem, bo Karl sam sobie kreowal wiekszosc pozycji. to raczej ty nie doceniasz Malone'a, bo to byl gracz ktory w kazdym zespole robilby 30/10/4 i gdyby mial lepsze supporting cast niz Stockton to wygralby bez watpienia mistrzostwo. ja bez problemu moge do tej dyskusji wrocic, bo to jest akurat temat w ktorym nie jestem calkowicie zdecydowany na ktoras z opcji.

 

jednak w przypadku Rondo moja opinia jest juz bardzo mocno ugruntowana. dla mnie to jest jeden z najgorszych PG ligi, scorer na poziomie ofensywnych niedoleg, ktos kogo nie trzeba pilnowac i przy kim gra w ataku robi sie 4 vs 5 gdy coach ma troche oleju w glowie. Rondo jest przeceniany bo:

 

1) gra w zajebistym defensywnym teamie z KG i przez to uwaza sie ze Rondo ma duzy wplyw na ta defensywe, podczas gdy nie ma zadnych obiektywnych przeslanek by wywieral takowy wplyw. w rzeczywistosci Rondo jest dobrym obronca, ale zaden z niego difference maker.

2) notuje duzo asyst przez co wydaje sie ze jest porownywalnym ROZGRYWAJACYM do tych najlepszych w lidze (Nash, Paul, Deron). w rzeczywistosci asysta asyscie nierowna bo jedna wynika z czystej pozycji wykreowanej komus, a druga wcale nie ulatwia teammates zdobycie pktow. dlatego nawet jesli Calderon ma duzo asyst i malo strat, to dalej jest dla mnie c***owym PG bo nie potrafi przelamac defensywy, wykreowac cos z niczego, zaimprowizowac. Rondo jest w tym rowniez nieslychanei c***owy i dlatego jego asysty powinny byc odbierane inaczej.

3) czesto robi nieslychanie biedne triple double w stylu Kidda. sensem poslugiwania sie okresleniem triple double jest to, ze dominujesz gre w 3 roznych aspektach. gdy rzucasz 10 pktow na 50% TS to twoj scoring jest powazna wada dla zespolu dlatego Rondo nigdy nie dominuje gry w 3 roznych aspektach robiac te triple-double, a czesto jego asysty rowniez nie oddaja jego wplywu na gre.

 

ja tylko czekam az Rondo pojdzie do druzyny ktora nie ma tak zajebiscie pasujacych graczy jak Big Three i rzeczywistosc zweryfikuje kto ma racje. predzej czy pozniej do tego dojdzie bo KG i spolka sa w wieku przedemerytalnym, a wtedy Celtics beda w glebokiej dupie a ja bez wyrzutow sumienia bez KG bede dopingowal ich c***owosci. a najlepiej byloby gdyby Rondo byl teraz wytrejdowany za Nasha i Suns by pykneli jakies 15 wins otwierajac szeroko oczy kto jaki ma wplyw na zwyciestwa. tak naprawde debata o Rondo jest juz tak jalowa, ze nie warto wracac do niej bo czas ja wyjasni, a chyba wszystkie argumenty zostaly przedstawione. przeciwnicy Rondo wszedzie powtarzaja to samo: c***owy scorer, overrated passer, overrated defender, gra 4 vs 5. obroncy odpowiadaja na to ze jest wszechstronny, zajebisty obronca i swietnie prowadzi ofensywe. czas zweryfikuje i wtedy mozemy do tego wrocic, na chwile obecna nie widze mozliwosci znalezienia nowego pktu zaczepienia.

[Koelner]

Nash nie ma tu nic do rzeczy, a tym bardziej Stockton czy Kidd. oni potrafili w ograniczony sposob zdobywac pktow i nie ma k**** opcji zeby Stockton cisnal 10 ppg na niespelna 50% TS w skali roku. a Stockton oczywiscie korzystal na grze z Malonem, bo Karl sam sobie kreowal wiekszosc pozycji. to raczej ty nie doceniasz Malone'a, bo to byl gracz ktory w kazdym zespole robilby 30/10/4 i gdyby mial lepsze supporting cast niz Stockton to wygralby bez watpienia mistrzostwo. ja bez problemu moge do tej dyskusji wrocic, bo to jest akurat temat w ktorym nie jestem calkowicie zdecydowany na ktoras z opcji.

 

nie pisz takich bredni ponieważ jeszcze ktoś uwierzy. odsyłam do tego linka gdzie ignorowałeś fakty ,które przytaczałem a brnąłeś dalej w rozmowę wyszukując jakiś nowych haczyków typu rzuty wolne.

 

 

 

 

viewtopic.php?f=37&t=4699&start=16

[samekontuzj]

ogladal ktos ten practice?

[Koelner]

mike sweetney nie wygląda na sportowca

[samekontuzj]

jak jo i wilcox sie sprawowali?

[RLPH]

Wilcox najlepszym zawodnikiem meczu

 

JO jakoś nie zabłysnął specjalnie ale myślałem że będzie gorzej. Doc powiedział że JO jest w świetnej formie fizycznej i że na obozie treningowym było to dobrze widać

 

Avery Bradley rzucił game-winnera ( wcześniej na 0.8 sekundy przed końcem E'Twaun Moore rzucił trójeczkę )

 

mały skrót http://www.nba.com/video/channels/nba_t ... ctice.nba/

[StroSHow]

Sweetney to faktycznie zrobił się większy niż Eddy Curry co wydawało sie niemożliwe.

 

Pamiętam Sweetneya z jego rookie sezon z Knicks i wtedy był jednak ze 2 razy mniejszy.

[RLPH]

http://basketball.realgm.com/wiretap/21 ... For_Season

 

n/c

[bogans2]

i co? dostanie te 9mln co ma w kontrakcie??

[mycek]

chyba taka karma.

źle zrobiliście że oddaliscie perkinsa

[Luki]

Tętniak aorty oO