Heat - krucjata

[mac]

JJ to nie shooter w stylu Korvera. On potrafi rzucić trójkę stojąc w miejscu, praktycznie nie używając do tego nóg (zero wybicia) tylko górnej partii ciała. Uwalnianie się po zasłonach a'la Korver czy Allen jest nie na jego umiejętności. Co nie znaczy, że nie uważam, że i tak powinien więcej grać.

Nie napisałem, że to ten sam typ gracza i zgadzam się z Twoim opisem dotyczacym jego gry. Tylko czy Heat ktoś taki nie wystarczy? Nie wyobrażam sobie Lebrona czy Wadea ustawiające zasłony dla np Allena.. Niech stoi w miejscu na linii a trzy i czeka na piłę od jednego z tej dwójki.

 

Jest słaby w poszczególnych elementach obrony, tzn. zbiórka i obrona pomalowanego. Pochłanianie miejsca, bronienie p-n-r oraz rotowanie wychodzą mu całkiem nieźle, dlatego w team D wygląda dobrze. I pewnie dlatego też pojedzie na Olimpiadę.

Uważam, że Lebron i Wade są świetnymi defensorami co pokazali w zeszłym sezonie. Dodatkowo ich obrona powodowała wiele kontrataków w których są najlepsi w lidze.

Bosh nie jest złym obrońcą, ale nie jakimś wybitnym jak tamta dwójka.

[Wyparlo]

Patrzac na to co wyprawiaja Heat wcale nie glupie wydaja sie slowa LeBrona do Cavs, zeby zostawili miejsce w salary na 2014, kiedy konczy mu sie kontrakt. Heat w 2014 to bedzie juz padaka, bo Wade bedzie zblizal sie do wersji Vince Carter 2.0, kiedy zaniknie mu atletyzm. W Cavs akurat bedzie grupka mlodych zawodnikow z swietnym Irvingiem, Tristanem i teraz znowu ktos dojdzie z Top 10 draftu. Dlatego od 2014 roku Cavs pod wzgledem sukcesow wydaja sie ciekawsza opcja, niz Heat z dziadem Wade'em i pipowatym Boshem.

[Lukic]

Patrzac na to co wyprawiaja Heat wcale nie glupie wydaja sie slowa LeBrona do Cavs, zeby zostawili miejsce w salary na 2014, kiedy konczy mu sie kontrakt. Heat w 2014 to bedzie juz padaka, bo Wade bedzie zblizal sie do wersji Vince Carter 2.0, kiedy zaniknie mu atletyzm. W Cavs akurat bedzie grupka mlodych zawodnikow z swietnym Irvingiem, Tristanem i teraz znowu ktos dojdzie z Top 10 draftu. Dlatego od 2014 roku Cavs pod wzgledem sukcesow wydaja sie ciekawsza opcja, niz Heat z dziadem Wade'em i pipowatym Boshem.

Jeśli wróci do Cleveland bez pierścienia lub w ogóle cały projekt Miami nie wypali, medialnie w roku '14 będzie skończony.

[microlab]

Ej, ej, ej chłopaki, ogarnijcie się, o czym wy w ogóle prawicie?

 

Ja cieszę się z przeciętnej gry Heat, ale czy na prawdę wierzycie, że w PO Miami będzie prezentować taką padakę? Dajcie żyć...

[krecik01236]

Jak LBJ jest taki cwany, to niech już po tym sezonie wypierdala do Cavs, poprzez użycie przez Miami amnesti..

Wtedy mogli by podpisać Howarda, to by było Big Three, Wade, Bosh, Howard

[theo001]

i z samotnym Wadem, który jako jedyny coś sobie wykreuje na obwodzie, a także jako jedyny dostarczy piłkę Howardowi pod koszem.

Ale proszę bardzo, drużyna na max. 2 rundą

[P_M]

theo to kto w takim stanie jest zdobyć mistrzostwo skoro Wade, Bosh i Howard w jednej drużynie nie?

Bosh i Howard to chyba perfect fit duet podkoszowy jaki można sobie wymarzyć... jumperkujący pf, który rozciąga grę i elite defensor na C...

jedynie co moge sobie wyobrazić lepszego/porównywalnego to Dirka/P. Gasola/Love'a zamiast Bosha... ale to by piłki nie starczyło do zbierania dla obu (Love'a i Howarda)...

 

Najwyraźniej czasy kiedy to duety zdobywały mistrzostwa w tej lidze już dawno się skończyły... tylko nie wiem co nam to pokazuje, że poziom wzrósł?

Czy, że już nikt nie jest w stanie tak zdominować gry...

[mac]

Najwyraźniej czasy kiedy to duety zdobywały mistrzostwa w tej lidze już dawno się skończyły... tylko nie wiem co nam to pokazuje, że poziom wzrósł?

Głównie pokazuje efekt wprowadzenia maksymalnego kontraktu dla zawodnika.

Jakby tego zapisuje nie było, to i Wade i Lebron dostaliby spokojnie ponad 30mln i by nie wylądowali w jednym teamie. Podobnie DH12, CP3 itp

[theo001]

theo to kto w takim stanie jest zdobyć mistrzostwo skoro Wade, Bosh i Howard w jednej drużynie nie?

Lebron, Wade, Howard na pewno

 

obwód Heat bez Jamesa jest bardzo ubogi. Chalmers, który niby dawać te trójki, ale wierzy ktoś, że w po zapewni ileś tam pkt co mecz i 40% zza łuku, nawet jak mu kontuzja nie będzie dokuczać? Połamany i kompletnie bez formy Miller, Cole to nie trzeba komentować, Battier aofensywny się zrobił jak nigdy i w obronie nie wydaje mi się, żeby grał coś wielkiego.

Bida jak się masz wojtek.

[josephnba]

wyczytałem gdzieś, że heat specjalnie tak źle grają, bo chcą mieć drugie miejsce, aby uniknąć starcia z bull/celtics w drugiej rundzie. w sumie to dość możliwe, ale ani mi się nie podoba, ani nie przekonuje.

trochę trudno w to uwierzyć zważywszy na kilka czynników

Heat grają słabiej od ASG, a wtedy jeszcze nie było wiadomo że:

1. Nikt nie przypuszczał wtedy że C's przejdą taką metamorfozę

2. Nkt nie przypuszczał, że Sixers zaczną grac taką kupę i zostaną wyprzedzeni w dywizji przez C's

3. Nikt też nie zakładał, że jakikolwiek zespół tak sie rozpędzi przed koncem RS, ze wpadnie na siódmy seed

[theo001]

to drugie miejsca na dziś już mają chyba zaklepane, więc jeżeli ta teoria jest prawdziwa, to powinni już grać "na poważnie", żeby mieć HCA w potencjalnym finale z każdą drużyną zachodu..

[lorak]

trochę trudno w to uwierzyć zważywszy na kilka czynników

Heat grają słabiej od ASG, a wtedy jeszcze nie było wiadomo że:

1. Nikt nie przypuszczał wtedy że C's przejdą taką metamorfozę

2. Nkt nie przypuszczał, że Sixers zaczną grac taką kupę i zostaną wyprzedzeni w dywizji przez C's

3. Nikt też nie zakładał, że jakikolwiek zespół tak sie rozpędzi przed koncem RS, ze wpadnie na siódmy seed

heat nie grają tak słabo od ASW. najpierw mieli 8-4 przegrywając pechowo z dobrymi zespołami. dopiero mecz w oklahomie był początkiem czegoś złego i od tego momentu jest 6-6.

[Wirakocza]

nie pije więcej

Edytowane 16 Kwietnia 2012 przez Wirakocza

[ignazz]

w sumie to na prawdę nie wiadomo jak oceniać Heat i piszę tak od 2 tygodni

 

bo z jednej strony 'jak na Heat" wyniki słabe ale z drugiej wyniki na poziomie drugiej ekipy konfy chili top4 ligii nigdy bym słabo nie oceniał....

ze statystycznego punktu widzenia do finału konfy mają 'matematyczne" prawo i wystarczy zagrać 2 serie na miare swojego talentu imiszcz gotowy..

no nie?

 

z obecną grą to niemozliwe ale co jeśli będzie zmiana na lepsze a pamietajmy że sezon mamy głupkowaty więc i może metody "nowatorskie"

 

OCB na prwadę nie wiem

[Luki]

Oglądając wczorajszy mecz Dallas z LAL pomyślałem sobie, że mając Delonte Westa na ławce/w s5 pozycje 1-4 mielibysmy ustawione kompletnie i optymalnie. Tylko pytanie czy dając miniMLE albo coś takiego Cambiemu(przypuśćmy) to zostaje coś innego niż vetmin?

 

No i pozostaje kwestia LeBrona i tej historii(która zapewne nie miała nic wspólnego z prawdą).

[Jendras]

najlepsze jest to, że West w tym sezonie kosztował minimum. szkoda, w LA też mi kogoś takiego brakuje

[matek]

Lakers nie chcieli z nim ryzykować, niestety

[Jendras]

tylko jakie to ryzyko za minimum?

[Luki]

Dokładnie. Kurde ciekaw jestem naprawde tego jak to było z tym LeBronem. Bo Delonte za minimum to jest steal roku. Gość ze swoją obroną i skillsetem spokojnie mógłby zarabiać MLE(ale problemy z głową zbijają trochę cenę ).

[matek]

tylko jakie to ryzyko za minimum?

trzeba spytac Jimmy'ego... T-Mac, West czy Green podobno moglismy ich miec bardziej lub mniej wlasnie za minimum. oszczednosci? c*** go wie. Westa przez problemy z glowa nie chcieli, "podobno". bo co tam sie dzieje naprawde to nie wiadomo. ale ewidentnie brakuje rezerwowej dwojki i wyraznie to przespali.