Heat - krucjata

[Dnc]

po takim meczu team-spirit idzie w górę! '

Bosh pokazał, że jest już trrochę mniej soft

[Kubbas]

Nie, pokazał, że Heat mają c***owo dobraną trójkę, tak samo jak James wcześniej.

[Borys]

Nie, pokazał, że Heat mają c***owo dobraną trójkę, tak samo jak James wcześniej.

nie to, zebym Heat szczegolnie kibicowal, chodz lubie LeBrona, to ciekaw jestem, czemu ich trojka jest az tak zle dobrana? Tez mysle, ze Bosh tam najmniej pasuje, ale zeby odrazu zle dobrana 3? Chlopak w tym sezonie nabiera agresji i moze przelozy sie to rowniez na lepsza defensywe i walke na tablicach.

[Kubbas]

Źle jest dobrana, każdy z nich w swoich poprzednich zespołach dominował piłkę, i w takiej sytuacji jest najbardziej efektywny, Lebron i Bosh w meczach jak grali bez reszty big three wyglądali jak wyzwoleni spod jakichś ograniczeń, Lebron wyglądał wręcz jakby był najszczęśliwszy od dawna, znowu on był da man.

[VeGi]

Potwierdzam, że LeBron wyglądał rewelacyjnie z Indianą. Mógł grać to co w Cavs, do tego nasi strzelcy byli w niezłej dyspozycji. Dodając do tego dobrą intensywność w obronie oglądaliśmy blowout.

 

Ogólnie w tym sezonie wyglądamy bardzo dobrze (nie licząc meczów b2b - to jest nasza zmora). Battier momentami wbija w ziemię - gość nie jest na pewno najszybszym obrońcą ale jego defensywne IQ jest na nieprawdopodobnym poziomie. Nie wiem czy można lepiej ustawiać się po tej stronie parkietu. Do tego poświęcenie równe temu, co prezentuje Udonis. Nie wydaje mi się, żeby Mike Miller znalazł się w regularnej rotacji (przynajmniej w najbliższym czasie). Chalmers popełnia mniej głupich fauli, widać, że rywalizacja z Norrisem wychodzi mu na dobre.

 

Jedyna rzecz, która dosyć mocno mnie irytuję to wyprowadzanie kontr przez Bosha - za każdym razem starta...

[lorak]

Nie, pokazał, że Heat mają c***owo dobraną trójkę, tak samo jak James wcześniej.

KG w minnesocie też bardziej szalał niż w bostonie. idąc więc twoim tokiem rozumowania trzeba by powiedzieć, że celtics mają źle dobraną tójkę.

[Alonzo]

Jak w drużynie jest dobra chemia, to dobrze dobrali Triumwirat.

Bosh prędzej, czy później musiał zacząć grać bliżej kosza - a już w połowie poprzedniego sezonu było widać różnicę. Zresztą nie sam Bosh wygrał ten mecz z Hawks - świetny był Super Mario (mógł zakończyć wszystko już w pierwszej dogrywce), obrona Battiera, Haslema, czy młodego Harrisa, który miał aż 14 zbiórek, z czego 7 w ataku. Wszyscy z wyjątkiem Chalmersa grali z 4-5 faulami już od 4kw.

Heat mają głębię składu co jest istotne przy skróconym sezonie i napiętym grafiku. Początkowo, jak Wade mówił, że maja najlepsza młodzież od czasu jak się pojawił w Heat, sądziłem, że to kolejny kurtuazyjny text jakich wiele się mówi na co dzień, ale Cole cały czas wnosi z ławki sporo energii, Terrel Harris zagrał właśnie swój pierwszy wielki mecz w NBA, a Pittman mimo, że cały czas jest jeszcze surowy, wydaje sie byc takim klocem, jaki w Heat jest potrzebny.

Chalmers pomimo kilku głupich decyzji błl naszym gtg we wszystkich trzech dogrywkach. Battiera już uwielbiam za jego hustle (poważnie Mycek Keitha Bogansa cenisz wyżej, czy tak Tobie się z rozpędu głupotę napisało?). Do gry ma wrócić na dniach Mike Miller.

[Kubbas]

KG w minnesocie też bardziej szalał niż w bostonie. idąc więc twoim tokiem rozumowania trzeba by powiedzieć, że celtics mają źle dobraną tójkę.

A grał w Bostonie tak słabo momentami jak Bosh w Heat?

[karl]

Trójka Miami nie jest na pewno źle dobrana, ale prawdą jest, że strata talentów () z połączenia sił Jamesa, Wade'a i Bosha jest na pewno większa niż w przypadku trójki Bostonu: Allen, Pierce i Garnett.

[Dnc]

może dlatego, że tam jest więcej talentu? (w Miami)

[microlab]

Jezu, chyba trzeba być wybitnie niekumatym, żeby tego nie zrozumieć. W Bostonie mamy typowego shootera, typowego wysokiego do post-upu z dobrym J no i gościa, który wszystkim rządzi, trzymając piłkę. W Miami mamy dwóch trzymających piłkę i wysokiego, który też lubi z nią romansować.

 

Nawet ewentualność, że w Miami jest więcej talentu nie ma tu nic do rzeczy.

[Borys]

Dwojka LeBron Wade moim zdaniem swietnie sie rozumie i jest bardzo dobrze dobrana. Zreszta widac to bylo na ASG w tym roku co LeBron przeszedl do Maimi, juz wtedy mi smierdzialo, ze Bronek bedzie chcial grac z Wadem, tylko nie wiedzialem, czy przejda gdzie razem, czy ktos do kogos.

 

Co do Bosha to uwazam, ze nie pasuje tam perfekcyjnie, ale to bylo na zasadzie, jak jest okazja dobrac jeszcze Bosha to trzeba byc debilem, zeby tego nie wykorzystac.

 

A to, ze ktos bedzie musial zmienic role i ze wszyscy beda musieli jakos sie zgrac to chyba jest oczywista oczywistoscia

[Dnc]

Dwojka LeBron Wade moim zdaniem swietnie sie rozumie i jest bardzo dobrze dobrana. Zreszta widac to bylo na ASG w tym roku co LeBron przeszedl do Maimi, juz wtedy mi smierdzialo, ze Bronek bedzie chcial grac z Wadem, tylko nie wiedzialem, czy przejda gdzie razem, czy ktos do kogos.

 

Co do Bosha to uwazam, ze nie pasuje tam perfekcyjnie, ale to bylo na zasadzie, jak jest okazja dobrac jeszcze Bosha to trzeba byc debilem, zeby tego nie wykorzystac.

 

A to, ze ktos bedzie musial zmienic role i ze wszyscy beda musieli jakos sie zgrac to chyba jest oczywista oczywistoscia

warto brać Bosha nawet dla samego faktu, że ktoś inny go nie miał chociażby takie Chicago czy Orlando

 

poza tym to Bosh w MIami był przed LBJ

[elwariato]

Dwojka LeBron Wade moim zdaniem swietnie sie rozumie i jest bardzo dobrze dobrana. Zreszta widac to bylo na ASG w tym roku co LeBron przeszedl do Maimi, juz wtedy mi smierdzialo, ze Bronek bedzie chcial grac z Wadem, tylko nie wiedzialem, czy przejda gdzie razem, czy ktos do kogos.

 

Co do Bosha to uwazam, ze nie pasuje tam perfekcyjnie, ale to bylo na zasadzie, jak jest okazja dobrac jeszcze Bosha to trzeba byc debilem, zeby tego nie wykorzystac.

 

A to, ze ktos bedzie musial zmienic role i ze wszyscy beda musieli jakos sie zgrac to chyba jest oczywista oczywistoscia

jak może być dobrze dobrana, dobrze dobrani to oni sa do gry w baseballa albo do meczu własnie typu asg rzeby sobie alleje zapodawać, plus oczywista oczywistośc to jst w żle dobranych ekipach w C's nikt się zgrywac przestawiać nie musiał i tyle w tym temacie.

Jezu, chyba trzeba być wybitnie niekumatym, żeby tego nie zrozumieć. W Bostonie mamy typowego shootera, typowego wysokiego do post-upu z dobrym J no i gościa, który wszystkim rządzi, trzymając piłkę. W Miami mamy dwóch trzymających piłkę i wysokiego, który też lubi z nią romansować.

 

Nawet ewentualność, że w Miami jest więcej talentu nie ma tu nic do rzeczy.

dokładnie to i chyba każdy powinien sobie zdawać z tego sprawę

Trójka Miami nie jest na pewno źle dobrana, ale prawdą jest, że strata talentów () z połączenia sił Jamesa, Wade'a i Bosha jest na pewno większa niż w przypadku trójki Bostonu: Allen, Pierce i Garnett.

no co ty gadasz stary, jak nie jest źle dobrana jak ewidentnie jest, James i Wade graja w zasadzie to samo, niema shootera, a nadobrą sprawę gdyby james grał to co powinien to w tej ekipie Bosha nie powinno wtedy być, plus nie łapie czy serio wydaje ci się że w miami lepsza się trójka zebrała niż w c's, jak dla mnie to jawne nadużycie tak gadać, gdyby w Bostonie takie grono się zebrało kilka sezonów wcześniej to by tą ligę z miejsca ustawili na kilka lat, to jest po prostu idealnie dobrana grupa graczy, w trójce Bostonu jest totalnie wszystko co ekipa powinna mieć w Miami to jest na siłę powielony schemat i nawet świnka pepa ci to powie

[karl]

no co ty gadasz stary, jak nie jest źle dobrana jak ewidentnie jest, James i Wade graja w zasadzie to samo, niema shootera, a nadobrą sprawę gdyby james grał to co powinien to w tej ekipie Bosha nie powinno wtedy być, plus nie łapie czy serio wydaje ci się że w miami lepsza się trójka zebrała niż w c's, jak dla mnie to jawne nadużycie tak gadać, gdyby w Bostonie takie grono się zebrało kilka sezonów wcześniej to by tą ligę z miejsca ustawili na kilka lat, to jest po prostu idealnie dobrana grupa graczy, w trójce Bostonu jest totalnie wszystko co ekipa powinna mieć w Miami to jest na siłę powielony schemat i nawet świnka pepa ci to powie

El, proszę Cię... Rzeczywiście, Riley w tamte lato powinien był jednak podziękować Jamesowi i Boshowi, bo ...z Wade'm byliby źle dobrani.

[Szak]

Miami wzięło z rynku, to co było w tamto lato najlepsze. Podobnie robi się też czasami w drafcie. Bez myślenia o pozycjach i konstrukcji przyszłych akcji itp. itd. Riley zrobił to, co w tamtym momencie było najlepsze. Zgodzę się z tym, że trójka Heat nie jest najlepiej dobrana, jeśli rozumieć przez to uzupełnianie się swoimi umiejętnościami. W tym względzie Celtics są wzorowi. Ale Heat mimo tego niedopasowania dotarli do finału i mają ileś lat na bycie na szczycie. To, ile w tym czasie ugrają w dużej mierze będzie zależeć o ich zdolności zaadaptowania się Big 3 do siebie. Według mnie dyskusja z ostatnich iluś postów nie ma na celu wskazanie tego, która trojka jest lepsza, tylko jest oceną samego faktu dopasowania. Jeśli Miami uda się zdobycie tytułu czy kilku, ta dyskusja nie będzie miała znaczenia. Bo z technicznego punktu widzenia, jaki ma sens i czy jest w ogóle możliwe oceniania, co jest lepsze - czy zebrania 3 gości od razu do siebie pasujących, czy zebranie 3 gości, którzy się do siebie musieli dopasować. Jeśli w jednym i drugim przypadku cel zostanie osiągnięty, to po co gadać o sposobie, jakim to zrobiono?

[Luki]

Wade może mieć zapalenie powięzi podeszwowej. Chójóweczka.

[ms9]

Luki, a na ile może go to zapalenie wyłączyć? spotkałeś się z jakąś datą w którymś z artykułów?

[Luki]

To zapalenie może trwać nawet cały sezon ;[

 

Plus jest taki - nawet jak z tym będzie grał to nie nabawi się przez to niczego poważniejszego.

Minus - podobno zajebiście duży ból, pewnie na meczu dostanie jakieś leki, ale grając z tym będzie miał dość mocno obniżony komfort normalnego życia(no chyba, ze pojedzie 24/h na przeciwbólowych).

 

Przejść może w każdej chwili, ale można tez wyleczyć to operacją czy tam jakimś zabiegiem. Tylko wtedy 1-3 miesiące przerwy od grania.

 

Być może jednak nie będzie źle - takie coś miał kiedyś Duncan, Kobe, chyba Garnett - grali omimo bólu i im przeszło. Jednak różne sa stopnie nasilenia i różnie może z tym być. Może wkrótce jakieś dalsze informacje zostaną upublicznione.

[ms9]

Dzięki,

pytałem w kontekście fantasy, generalnie ku..a mać ;]