Skocz do zawartości

Jakie extension dla Shaqa??


Van

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem mam racje (a co? :) ). Nie wnikam glebiej w twoje uzasadnienie, poniewaz wydaje mi sie ono dalej idace, niz moje pierwotne obiekcje. A dotyczy one tylko tego, ze podales statsy z playoffs. Przyznales tym samym, ze wyniki z 15 meczow tej fazy przycmiewaja caly jego sezon i uznales, ze tak juz zostanie, powolujac sie na dluzszy czas leczenia urazow, jakies domysly Bussa itp. Moim zdaniem nie powinno sie tak stawiac sprawy, sugerujac i biorac do porownan akurat ten przedzial czasu, ktory wyglada szczegolnie niekorzystnie z powodu odniesionej kontuzji.

 

No dobra możemy wziąć także statystyki z sezonu :) , który mimo, że dobry nawet na miarę MVP to w porównaniu z wcześniejszymi latami Shaqa nie ma się co oszukiwać był słabszy. Najniższa średnia zbiórek w karierze, druga najniższa średnia punktów, najniższa skuteczność osobistych, fakt, że Shaq faktycznie może i nie musiał wykręcać takich średnich jak wcześniej, ale z drugiej strony może już także nie mógł, no cóż w PO kiedy powinien dominować niestety nie mógł z powodu kontuzji.

 

Jak powiedziałem wcześniej Shaq nic w swojej grze nie zmienił, gra tak samo, ale zdarzały mu się co raz częściej słabsze występy to już nie jest Shaq, który sam wygrywa mecze, regularnie bez żadnego wysiłku jest w stanie zrobić 40-20-5-5, taki Shaq był warty tych pieniędzy ten moim zdaniem nie jest.

 

Jednak faktycznie gdyby spojrzeć na kontrakty gości, które przytoczyłeś można dojść do wniosku, że Shaq jest wciąż spokojnie warty 2 razy tyle co tamci goście co nie znaczy, że kiedy jakiś idiota przepłacił kogoś w tym wypadku należy popełniać ten sam błąd.

 

Tak swoją drogą to najpierw właściciele obsypują za pomocą GM nieziemskimi pieniędzy patałachów, którzy nie zasługują często nawet na ułamek tego co zarabiają, przyzwyczajają graczy do tego a potem widzą jakimi idiotami byli i mamy lockout, jakby ktoś pomyślał z nich wcześniej o konsekwencjach takiego postępowania może nie dochodziłoby do takich sytuacji, graczom się z tego wszystkiego w dupach poprzewracało maja co raz większe żądania a cierpią później na tym kibice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to juz cos zmienia. Jesli bedac ponizej limitu salary cap, mozna zatrudnic kogos za wolna sume i jednoczesnie kogos jeszcze za MLE to robi sie z tego juz jakas okazja. Tylko, ze jak pokazalem, Heat nie maja co na to liczyc. Musieliby zrobic naprawde ostre ciecia, bardzo nisko sciagnac zarobki Shaqa, a to wszystko moim zdaniem jest zbyt ryzykowna operacja na druzynie, ktora i tak jest dobra. A nie wiadomo, co by z wyszlo z tego zabiegu.

Chcialem tylko pokazac ze obecnosc Shaqa w Heat nie musi wcale oznaczac tego, ze nie beda sie liczyc w walce o wolnych agentow. Jak sam zreszta wilokrotnie pisales Shaq dziala jak magnes na innych graczy, wiec niewielkim nakladem sil i srodkow Miami mogloby zbudowac naprawde bardzo silna ekipie. Wszystko jednak zaczyna sie i konczy na O'Nealu. To on musialby wyjsc z inicjatywa, ze jest gotow poswiecic swoje przychody z kontraktu na rzecz bardziej wznioslego celu, jakim byloby zdobycie mistrzostwa przez Miami.

 

Czemu porownywac go do jakis patalachow, ktorzy przez glupote managerow zarabiaja pieniadze o jakich wiekszosc prawdziwych gwiazd w takich ligach jak NFL czy NHL moga sobie tylko pomarzyc (choc zdarzaja sie wyjatki jak np. Peyton Manning ktory dostaje 35 mil. :shock: ). Niech Shaq lepiej wezmie przyklad z Reggiego, ktory w poprzednim sezonie zarabial tylko 6 milionow. Nie mowie az o takiej redukcji jego zarobkow, ale on sam chyba widzi, ze nie jest juz w takiej formie jak przed 3-4 laty i nie jest wart takiej forsy. A jesli nie widzi to jest z nim tak jak pisalem wczesniej- jest ignorantem i ma wszystko tam gdzie jest ciemno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widac zarzad Heat tez rozumie, ze nie ma realnych szans na wieksze zakupy na rynku wolnych agentow razem z Shaqiem w skladzie. Twoje sugestie Qpa bylyby zbyt drastyczne dla koncepcji budowy druzyny w ogole, a chodzi o to, zeby to, co juz jest, tylko uzupelniac, a nie rozwalac do fundamentow (Shaq i Wade) i od nowa klasc cegly. Pisze to w kontekscie tego, co przeczytalem na stronie Miami Herald. Na dole zarzucam tekst artykulu dotyczacego tylko Shaqa (temat o ruchach w calych Heat przewiduje za jakis czas).

 

Podsumowujac, Riley jest zdecydowany zatrzymac Shaqa i nie ma ku temu zadnych watpliwosci. Nie zalezy mu tez na jakichs wiekszych ustepstwach z jego strony. Mowa jest o paru milionach, co przy wzieciu pod uwage luxury tax daje podwojna ulge, ktora pozwala na zatrudnienie jakichs tanich wolnych agentow za minimum i wnioskuje, ze dla klubu oznacza pozostanie w obrebie jakiegos wiekszego planu finansowego. Chodzi tez o to, by Shaqa podpisac na jak najdluzej. Dlatego pewnie zrobi opt-out i podpisze nowa umowe, ktora bedzie obejmowac wiecej lat, niz mogloby obejmowac zwykle przedluzenie. Ilosc to 4-5 lat - tak dlugo Heat go chca miec. Mozliwe, ze bedzie to umowa lukratywna, ale z jakimis klauzulami dotyczacymi utrzymania formy przez Diesla.

 

Heat wants Shaq to make extended stay

 

Team president Pat Riley said he hopes Shaquille O'Neal will do what is necessary to stay in Miami `for the next four or five years.'

 

There was a sense of missed opportunity from the moment the Heat lost Game 7 of the Eastern Conference finals against the Detroit Pistons.

 

Shaquille O'Neal, 33, will be around for only so long, and the championship window can stay open for only so many years. On Friday, though, Heat president Pat Riley said he'd like that window to stay ajar as long as possible by keeping O'Neal in Miami for the next ``four or five years.''

 

O'Neal has a clause in his contract that allows him to waive the $30.6 million due to him next season and become an unrestricted free agent. By the rules of the collective bargaining agreement, if O'Neal chooses to opt out of his contract, the Heat can re-sign him for as many as five years (if O'Neal doesn't opt out, the Heat can only extend his contract through 2008).

 

And Riley said the Heat and O'Neal have agreed that keeping the center around as long as possible is in everyone's best interest.

 

''We have agreed to agree to agree to move forward,'' Riley said in a telephone interview. ``It would be absolute insanity not to try to work out, when we're able to, obviously, after July 1, a deal that keeps Shaquille O'Neal in Miami for the next four or five years. That's always been our intention. We would have never made the trade unless we felt very strongly about him wanting to be here.''

 

WHAT MIGHT HAPPEN

 

However, there are a few factors still to be worked out. The realistic possibility of a lockout could affect, or at least delay, O'Neal's decision to opt out. And although Riley said he would like O'Neal to remain the highest-paid player in the league, the Heat also is looking to avoid paying a hefty luxury tax should its payroll get too high.

 

So Riley implied Friday that O'Neal might have to give up $1 million or $2 million so the Heat can afford quality players around O'Neal.

 

''I know [O'Neal's camp is] sensitive to that fact there are certain financial restraints we have, that in order to get the players around him that he wants, we've got to make a deal that's going to be good for both sides,'' Riley said.

 

KAREEM COMPARISON

 

However, that doesn't affect Riley's desire to keep O'Neal around for as long as possible. Having coached and won championships with a mature Lakers center in Kareem Abdul-Jabbar, Riley believes O'Neal can be extremely valuable for at least another half-decade.

 

''From the time Kareem was 32 to the time he was 42, the team won five championships, and they were in the Finals [eight] years in that time,'' Riley said.

 

``So there's no doubt that I feel that Shaquille, if he chooses to, and this is up to him -- can play four or five more years.''

 

Riley emphasized that O'Neal's health and fitness will be key to his longevity, so Riley kept alive the possibility that a weight clause, like the one built into Tim Hardaway's final contract with the Heat, could be figured into a new contract.

 

'There are always incentive clauses in players' contracts and stuff like that,'' Riley said.

 

``But I would hope that Shaquille, like most players, gets to a point where they don't have to do that, where they know what their job is, and they get highly motivated and they keep themselves in shape during the offseason. I think he's starting to move down that road.''

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O’Neal — who’s set to make $30.6 million for 2005-06 — averaged 22.9 points and 10.4 rebounds this season for Miami, which won 59 games and was the No. 1 seed for the East playoffs.

 

Riley said he and O’Neal’s representatives, Perry Rogers and Mike Parris, have not discussed specific dollar amounts or other terms of what may be part of a new deal. But the basic parameters are clear.

 

“Shaquille’s going to be the highest-paid player in this game,” Riley said.

 

Dobrym wyjściem faktycznie będzie umieszczenie w umowie klauzuli na temat wagi Shaqa. Nie wiem czy długa umowa to faktycznie dobry pomysł, z jednej strony tak, ale już nawet odchodząc od Shaqa Olajuwon,Ewing,Mutombo i więcej takich przykładów możnaby jeszcze podać po prostu w pewnym wieku nie byli warci ogromnych pieniędzy jakie się w nich ładowało, w wieku Shaqa także nie byli tak podatni na kontuzje(chociaż tutaj mogę się mylić, ale wydaje mi się, że posypali się później) Olajuwon i Ewing dostali w późniejszych etapach swojej kariery duże pieniądze tak jakby w ramach wynagrodzenia za wcześniejsze dokonania kiedy zarabiali stosunkowo mało, w przypadku Shaqa ten argument odpada. Wszystko będzie zależało od zdrowia i formy Shaqa, z nim w odpowiedniej kondycji i zdrowiu powinni się jeszce pare lat liczyć przynajmniej na wschodzie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Miami to zaden zespol. Prawdziwe teamy NBA to wedlug mnie Pistons, Lakers, Celtics, Bulls, SA, Minnesota, Nowy York czy Philly. Przez kurtuazje i Keya dodam Seattle ;).

 

Do czego zmierzam - dzieki Szakowi o Miami jest glosno. Ja na miejscu ich wlasciciela dalbym mu takie pieniadze jakie chce :)

 

2) Czy je dostanie - sadze ze tak - patrz pkt. 1

 

3) Czy zgodzi sie na mniej? Sadze ze tak. Beda targowac sie o czas trwania umowy i jej wielkosc - to pewne

 

4) czy jest ich wart? Trudne pytanie. Jako zawodnik nie jest wart polowy z nich - jako maskotka jest wart. Odpowiedz zalezy od pryzmatu przez ktory sie patrzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wykopuje temat, bo pojawiają się informacje, że sprawa kontraktu jest dogadana i zostanie on wkrótce podpisany. 125 milionów na 5 lat :shock:

Nie wiem starając się odrzucić moje negatywne nastawienie do Shaqa ja za cholerę nie mogę zrozumieć tego.

 

25 milionów średnio na sezon za 3 lata gry kiedy center ma 33 lata, to już byłoby sporo, ale spoko jeszcze do przełknięcia, Shaq rezygnuje z paru milionów dla dobra drużyny, wygląda wtedy ładnie, może powiedzieć, że w Lakers nie chodziło o kasę itp.

 

Nie kapuję po co te dwa ostatnie lata :? Przecież wtedy kontrakt 37 letniego Shaqa i nowy Wade'a plus to co będzie miał Haslem to będzie praktycznie całe salary, w tej chwili siła przyciągania Shaqa do drużyny jest spora, kogoś zawsze można namówić na grę w w ekipie kandydującej do mistrzostwa za mniejszą kasę, ale za trzy lata :?:

 

Jeżeli ten kontrakt zostanie podpisany z Shaqiem , to dla mnie potwierdzi się to wszystko o co Shaqa podejrzewałem, jeśli miałbym mieć jakieś wątpliwości co do powodu odejścia Shaqa z Lakers to zostały one w tym momencie całkowicie rozwiane, jeżeli ktoś dalej tego nie dostrzega przykro mi dla mnie sprawa jest jasna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co znowu jest dla ciebie jasne Van? Tak obracasz sprawy, zeby zawsze wyszlo na twoje. W Lakers nie chcieli mu dac jakiejs kasy, bo twierdzili, ze to za duzo. W Miami dostanie mniej, ale dla ciebie to i tak jest wlasnie potwierdzenie, ze Shaq polecial na kase. A wszystko, co robi, to oczywiscie jest zagranie pod publiczke. Wielu twierdzi, ze to bylo do przewidzenia, ale kto przeszkadzal Lakers tez "wziac go glodem", przeczekac itp? Zamiast tego Buss sie chwalil, ze chcial uniknac losu Bulls po odejsciu w jednym roku Jordana, Pippena i Rodmana, przez to, ze odpowiednio wczesniej oddal jedna gwiazde w zamian za mlodych zawodnikow. Tak samo z jednej strony, ile bylo oburzania sie na Shaqa, ze przygotowal sie dobrze do sezonu, ze gral z wiekszym zaangazowaniem (w przeciwienstwie do czasow w Lakers), a z drugiej, jak sie okazalo ze moze byc MVP, wskazywania, ze jak to, przeciez to jest jego najslabszy sezon. Miami sie dogadalo z Shaqiem (jak glosza ploty) co do mniejszej sredniej placy, a Lakers nie. I tyle. I tak kazdy ma to, co chcial, prawda? 5 lat to sporo, ale wcale nie jest powiedziane, ze nie utrzyma sie na przyzwoitym poziomie az do konca. Od poczatku byl wyjatkowy, wiec moze taki pozostanie. A Heat tak czy owak byliby overcapped, wiec jak wlasciciel chce sypnac kasy, to jego sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szak w Lakers nie chcieli zapłacić Shaqowi 90 czy 100 milionów za trzy lata bo uważali, że wtedy Shaq nie będzie już tyle warty. Heat żeby go przekonać wyłożyli 125 milionów z tym, że rozlożyli to na dłużej, koniec końców

 

Shaq zarobi więcej niż zarobiłby gdyby Lakers dali mu taki kontrakt jakiego chciał. Przecież kiedy on jako 24 letni gracz podpisał z Lakers kontrakt na 120 milionów za 6 lat, a teraz 9 lat później kiedy widać, że najlepsze lata ma za sobą dostaje podobne pieniądze :? Coś tu jest nie tak.

 

To właśnie Riley to źle rozegrał, w przeciwieństwie do Bussa, tam Shaq mógł zażądać wymiany i powiedzieć potem, że nie chodziło o pieniądze, ale drugi raz taki numer już by nie przeszedł i Riley powinien to wykorzystać.

 

Shaq w końcu musiałby wziąć krótszy kontrakt bo gdyby zaczął głośno marudzić wszyscy zobaczyliby o co mu naprawdę chodzi teraz i o co mu chodziło w Lakers.

 

Mnie naprawdę aż tak strasznie nie razi suma śr. 25 milionów, dużo, ale do przełknięcia, ale długość tego kontraktu, gdyby był na 3-lata faktycznie pokazałby, że wziął mniej niż w Lakers a w ten sposób dostanie to czego chciał tylko na wypłatę będzie musiał dłużej poczekać.

 

Ciekawe także jak tam przygotowania do nowego sezonu, kontuzję uda juz pewnie wyleczył, rok temu właściwie zaraz po przeprowadzce do Heat było słychać o jego intensywnej pracy w tym cicho( chyba, że się mylę :?: ) obóz przygotowawczy już za dwa miesiące :wink: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty tam sie skup na kontuzjach Bryanta. BTW w tym roku tez jakos nie slysze, poza ta reklama, zeby Kobe cos ostro trenowal :roll: Nie wiem dlaczego uwazasz, ze to Shaq ma ciagle cos udowadniac. A to, ze sie przyklada, a to ze nie chodzilo o pieniadze czy co tam jeszcze. Bedac w Lakers nie mogl chciec 5-letniej umowy, bo nie mial klauzuli opt-out, a w gre wchodzilo wlasnie tylko 3-letnie przedluzenie. To samo bylo w Heat. Zrezygnowal z ostatniego roku kontraktu, zeby podpisac dluzszy i juz definitywnie do konca kariery nic nie zmieniac. Roznica jednego roku.

 

Gdyby Lakers dali mu 3-letnie extension po srednio 30mln (czyli po cenie, ktora byla uznana za zbyt duza), to wyszloby 90mln + ostatni rok (nie byloby opt-out) 30mln = 120mln za 4 lata. Heat maja (jak podpisza, zakladajac ze to juz ustalone) Shaqa na 5 lat za 125mln. Czyli taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty tam sie skup na kontuzjach Bryanta. BTW w tym roku tez jakos nie slysze, poza ta reklama, zeby Kobe cos ostro trenowal

Ee tam przestałeś Clublakers odwiedzać to nie jesteś na bieżąco 8) Wiesz przecież, że Bryantowi można różne rzeczy zarzucać, ale nie to, że nie przepracowuje odpowiednio lata, a u Shaqa obaj wiemy jak to bywało :)

Oprócz tej całej wspomnianej przez Ciebie reklamy czytałem wywiad z Butlerem, opowiadał o tym jak Kobe zaczyna treningi o 6 rano, i oddaje po 1000 celnych rzutów na dzień, oraz o innych elementach treningu potem też Bynum mówił na ten temat więc jestem spokojny.

 

Szaku wiesz przecież jak ogromne znaczenie dla szans Heat na tytuł będzie miało to jak O'Neal przepracował lato więc stąd moja.... troska :wink:

 

:roll: Nie wiem dlaczego uwazasz, ze to Shaq ma ciagle cos udowadniac. A to, ze sie przyklada, a to ze nie chodzilo o pieniadze czy co tam jeszcze.

 

Może przesadzam tutaj, ale z drugiej strony tak to już jest Kobe musi udowadniać, że nadaje się na lidera drużyny, Phil, że potrafi zbudować drużynę a nie tylko przychodzić na gotowe, Lebron, że potrafi doprowadzić drużynę do PO i potrafi wygrywać a nie tylko wykręcać super statsy takie to już po prostu jest.

 

Shaq powinien udowodnić, że po tym jak w wieku 33 lat uczyniono go wciąż najlepiej opłacanym koszykarzem na najbliższe 5 lat, że mu faktycznie zależy przede wszystkim na dobru drużyny a nie własnych interesach nie uważasz :?:

 

Dobra jedno pytanie i kończę już z tą moją upierdliwością, szczerze uważasz, że tak długi i wysoki kontrakt Shaqa jest korzystny dla Heat, i że nie można było tego załatwić z większą korzyścią dla drużyny :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra jedno pytanie i kończę już z tą moją upierdliwością, szczerze uważasz, że tak długi i wysoki kontrakt Shaqa jest korzystny dla Heat, i że nie można było tego załatwić z większą korzyścią dla drużyny :?:

No coz, mogl podpisac za minimum... :) Kwota jest spora, ale po pierwsze musialby naprawde pograc za orzeszki, zeby druzyna zeszla przez to ponizej limitu salary cap, wiec w tym elemencie nie wplywa negatywnie na druzyne, a jak juz na portfel Micky'ego Arisona. A po drugie, to zakladasz, ze Shaq sie naprawde stoczy, a tego nie wiesz. Skoro na tyle sie umowili, to znaczy, ze obie strony widzialy w tym interes. Wydaje mi sie, ze probujesz za mocno stawiac akcenty tylko po stronie Shaqa. Przez to, ze wyplaty rosna progresywnie, to wiadomo, ze pod koniec Diesel bedzie przeplacony, ale te proporcje wcale nie musza odbiegac od tego, co prezentuje wielu przeplaconych zawodnikow w lidze. A taka to liga, ze zawodnicy sa w niej najwazniejsi. Dlaczego Shaq ma byc milosiernym Samarytaninem, skoro ktos chce mu dac taka kase? Heat stawiaja na tu i teraz. Powiedzieli A, to mowia tez B.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz dla mnie to trochę zbyt ryzykowna sprawa. Zauważ, jak niechętni są kluby do dawania większej ilości lat starszym zawodnikom, ja wiem, że to jest Shaq i co się z tym wiąże, ale nawet przykład Antonio Danielsa, jedynym klubem jaki był gotowy dać mu 5-letni kontrakt byli Wizards, Lakers, Jazz, Blazers i inni proponowali krótsze umowy, a w chwili obecnej Antonio jest warty takiej kasy, i pewnie jeszcze będzie przez kolejne dwa może trzy lata, ale dłużej to już ryzyko.

 

Możliwe, że będzie tak jak Ty zakładasz a ja jestem w błędzie, Shaq szczęśliwie przetrwa te 5 lat w dobrej formie i zdrowiu prowadząc po drodze Heat do mistrzostwa, ale zawsze może być tak, że wydarzy się coś nieprzewidywalnego czy przewidywalnego :wink: po drodze i po co ryzykować tak długą umowę.

 

To nawet nie chodzi o to żeby Heat zeszli poniżej salary cap, ale gdyby okazało się, że Shaq nie spełnił pokładanych w nim nadziei, czy nawet w powiedzmy trzecim czy czwartym sezonie jakaś pechowa kontuzja, która zmusiłaby go do zakończenia kariery się zdarzyła łatwiej byłoby pozbyć się niższego kontraktu a tak gdyby coś takiego miało miejsce Heat będą miali duży problem, to będzie jeden ogromny kontrakt nie kilka mniejszych, które łatwo porozsyłać w różnych pakietach w różne miejsca.

 

Oczywiście, że Riley powinien być optymistą, ale on jest odpowiedzialny za losy tej drużyny, i przed podpisaniem tak ogromnego kontraktu z graczem w tym wieku powinien jakoś się zabezpieczyć.

 

Shaq to nie jest center, który przez całą karierę był nieodpowiednio opłacany i władze klubu za to wszystko co zrobił dla ich drużyny postanowiły go wynagrodzić tak jak było to w przypadku Olajuwona czy Ewinga.

 

Gdyby czwarty czy nawet piąty rok to była powiedzmy opcja klubu, ok jest jakieś zabezpieczenie, dziwię się, że Riley czegoś takiego nie zaproponował, Shaq za dużego wyboru nie miałby i musiałby w końcu się zgodzić, gdyby po tych trzech sezonach Shaq nadal czuł się na siłach a Heat byliby mu ogromnie wdzięczni za doprowadzenie ich do obiecanego mistrzostwa wykorzystaliby tę opcję, ale w tym wypadku jeśli jest to 5 gwarantowanych lat to moim zdaniem Heat postępują nierozsądnie albo wręcz głupio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jaki bedzie ten kontrakt. Moze beda tam jakies ograniczenia, moze nie. Niedlugo sie dowiemy. Znam styl gry Shaqa i to, na czym polega jego sila, stad moje optymistyczne zalozenie, ze jesli zachowa jako taka forme, to swoje niezle zdobycze (z uwzglednieniem pewnego nieuniknionego spadku wydajnosci z kolejnymi latami) wykreci. Heat ryzykuja, ale to ich sprawa, skoro doszli do wniosku, ze w to wchodza. Nie mam zamiaru ich za to tlumaczyc, bo oceni ich przyszlosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysokość kontraktu choć jest wysoka to moim zdaniem miesci się w granicach błędu (bo przecież płacą od kilograma :twisted: ), natomiast długość wprawia mnie w osłupienie i jestem pod wielkim wrażeniem umiejetności agenta O'Neala. Ja wiem, że to C nietuzinkowy, dominator ostatnich lat itd., ale czy to nie lekka przesada wiazać sięz tak starym graczem na okres aż 5 lat :shock: . Jeśli dobrze myślicie i jest to gwarantowane 5 lat to tym bardziej jestem w szoku, bo wydaje mi się, ze Riley mógł zamiescić jakąś klauzule w umowie, która dałaby mu jakieś pole manewru w przypadku niewywiązywania sie SO z warunków. Chocby wspomniane kontuzje czy widoczny brak chęci do pracy w lecie, który z roku na rok może bardziej pogrążać Shaqa. W sumie mi zwisa czy Heat się z nim bedą męczyć czy nie, ale uważam, ze Pat postapił conajmniej nierozsądnie dajac Shaqowi aż tak duży kredyt zaufania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno wiemy wszyscy, Shaq zostałl przepłacony, ale to było włąsciwie pewne od samego poczatku. 25mln to jak dla mnie jeszcze nienajmocniej wygółrowana kwota, ale jednka troche na zbyt wysokim poziomie. Wszyscy ocenlisimy go w granichac 20mln za sezon. Na plus jest dla niego fakt ze zmniejszył swoje oczekiwania i czuje ze juz nie jest tak wielki i potrzebuje lepszych partnerów do zwyciestw. NIe pomyslał tylko o sobie . CZas jego trwania jest jednak dla mnie za długi, bo SO jest coraz starszy i za 4 lata moze byc zupełnie innym graczem i nie załugiwac nawet na połowe tego co dostał. Zawsze jest tez ryzyko kontuzji. Dla mnie to wyglada w ten sposób. Shaq ustąpił w sprawie pieniedzy za sezon i w nagrode dostał dłuzszy kontrakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam styl gry Shaqa i to, na czym polega jego sila, stad moje optymistyczne zalozenie, ze jesli zachowa jako taka forme, to swoje niezle zdobycze (z uwzglednieniem pewnego nieuniknionego spadku wydajnosci z kolejnymi latami) wykreci.

Problem w tym, że nie wiadomo jaki ten spadek wydajności będzie. Możemy zrobić małe porównanie z innymi centrami.

 

Patrick Ewing

33 lata, 23,9 pkt, 11 zb., 2 blk.

36 lat, 20,8 pkt. 10,2 zb., 2,2 blk.

37 lat, 17,3 pkt. 9,9 zb., 2,6 blk.

 

Hakeem Olajuwon

33 lata, 26,9 pkt, 10,9 zb., 2,9 blk.

36 lat, 18,9 pkt. 9,5 zb., 2,5 blk.

37 lat, 10,3 pkt. 6,2 zb., 1,6 blk.

 

David Robinson

33 lata, 21,6 pkt, 10,6 zb., 2,6 blk.

36 lat, 14,4 pkt. 8,6 zb., 2,5 blk.

37 lat, 12,2 pkt. 8,3 zb., 1,8 blk.

 

Shquille O'Neal

33 lata, 22,9 pkt, 10,4 zb., 2,3 blk.

36 lat, ???

37 lat, ???

 

Moim zdaniem dwa ostatnie lata będą przez Heat zdrowo przepłacone. Zawodnik będzie dostawal ok. 25 mln, a będzie grał jakby był wart 7-8. Nie będzie też już gwarantem nie tylko sukcesu ale i wejścia do PO.

 

Zawsze można odbić piłeczkę, że są inni zawodnicy nie warci tego co zarabiają, ale czy to usprawiedliwia decyzję Heat? Dla mnie jest ona fatalna. Zdecydowanie już wolałbym mu dać 90 mln za 3 lata niż 125 za 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Shaq się uparł żeby zarobić jeszcze 120 milionów przed odejściem na emeryturę :lol: Tak jak Szak wyliczył, gdyby Lakers dali mu takie extension jakie chciał czyli 90 milionów za trzy lata+ ostatni rok kontraktu za 32 czy ile tam było zarobiłby mniej więcej tyle ile przez te najbliższych 5 lat w Miami.

 

Kto wie widocznie Shaqowi bardzo potrzebna jest taka suma, Shaq powiedział Rileyowi, że poniżej 120 nie zejdzie a jak on już to rozłoży w latach to jego sprawa :lol: może to jest właśnie te brakujące 120 milionów potrzebne żeby Shaq mógł kupić Orlando Magic i zrobić w tym klubie wreszcie porządek :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, koncowka kariery Shaqa i wielkosc wynagrodzenia w tym czasie moze kluc w oczy, ale kluczowe jest to, by dojechal tam w przyzwoitym zdrowiu, co oznacza gre w wielu spotkaniach (powiedzmy, zeby nie schodzil ponizej tego poziomu 67 gier, co mial niedawno 3x z rzedu). On sam mowi, ze sie bedzie pilnowac, ale to sie zobaczy w praniu. Poki Shaq bedzie gral, dopoty mysle, ze bedzie odgrywal duza role i to nie koniecznie pod wzgledem statsow. W porownaniu do Ewinga, D-Roba czy Olajuwona, gra Shaqa jest bardzi silowa i nie bazuje tak bardzo na szybkich zwodach, jakichs wjazdach i manewrach przodem do kosza itp. Grajacy Shaq bedzie zawsze grozil, ze sie wepchnie pod kosz i tam na wysokim procencie bedzie wykanczal akcje. Umie sobie wywalczyc pozycje angazujac uwage rywali. Poki bedzie "alive and kicking", to na wiele druzyn sie nada. A to, ze nie bedzie juz gwarantem walki o najwyzsze laury... Wszystko kiedys sie konczy. Porownanie statsow jest IMO lekko wypaczone, bo ich duzy spadek w ostatnich 2 latach (w porownaniu do statsow kariery), to w sporej mierze efekt dostosowania gry do warunkow w druzynie. Malone i Payton swoje odkroili, a w Miami mial poza soba jeszcze 4 ludzi z dwucyfrowymi srednimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porownaniu do Ewinga, D-Roba czy Olajuwona, gra Shaqa jest bardzi silowa i nie bazuje tak bardzo na szybkich zwodach, jakichs wjazdach i manewrach przodem do kosza itp.

No zasadniczo tak, ale z drugiej strony to co czyniło Shaqa tak unikatowym i świetnym graczem to niesamowita mobilność,, niespotykana dotąd u zawodników o takich warunkach fizycznych, szybkość, motoryka, to z wiekiem spada, to było dość widoczne w ostatnich dwóch sezonach. Siłowo pewnie do samego końca tego kontraktu nikt Shaqowi nie dorówna, ale zauważyłeś, jak Shaq rzadko korzystał już z tego swojego szybkiego obrotu do linii końcowej, którym tak skutecznie potrafił zgubić obrońcę.

 

Sam wiesz doskonale Szaku, że wbrew temu co zawsze twierdzili haterzy Shaqa on się nie tylko wpychał się dupą w pomalowane, ale właśnie jego zwinność i szybkość odróżniała go od innych graczy, którzy mieli w pewnym stopniu zbliżone do niego warunki fizyczne i pozwalała mu na uzyskianie nad nimi zdecydowanej przewagi.

 

Ewing, Olajuwon, Robinson, kiedy zaczęli tracić szybkość mieli jeszcze w swoim arsenale zagrań dość skuteczne rzuty z pół dystansu, to jest też to o czym jakiś czas temu dyskutowaliśmy w innym temacie, Shaq się zadowolił tym co już umiał i co w danej chwili dawało mu przewagę nad zdecydowaną większościa przeciwników, nie wzbogacił swojego repertuaru o kolejne zagrania, które mogłyby być bardzo pomocne właśnie ostatnich latach swojej kariery, nie mówię, że musiał od razu nauczyć się ciskania jumperków z 5-6 metrów, ale jakiś bardziej klasyczny rzut hakiem, w odróżnieniu od tego baby hooka, który też często w poprzednim sezonie go zawodził z pewnością bu mu się przydał.

 

Kolejna sprawa to gra w defensywie, Shaq mógł często mniej się przykładać do gry w obronie bo jego warunki fizyczne i niesamowita sprawność wystarczały do zbiórek i bloków, ostatnie dwa sezony to znowu obniżenie efektywności defensywy Shaqa, to co wspomniałem w dyskusji na temat finałów z Pistons i co było często widać także w tym sezonie.

Także większa ilość fauli, częstsza liczba spotkań kiedy Shaq siadał szybko na ławce związane to także częściowo jest z mniejszą niż dawniej dynamiką Shaqa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujme to tak - jak Shaqowi skonczy sie szybkosc, to zostanie sila. I aczkolwiek wiadomo, ze to dynamika w polaczeniu z rozmiarami zapewnila mu sukces, to sila miala w tym tez ogromne znaczenie. Dynamicznego moze ujarzmic inny dynamiczny. Dynamicznego i silnego nie ujarzmi nic 8) Szerszy wachlarz by sie przydal, ale i Ewingowi i Olajuwonowi by sie przydal wiecej inside-presence niz uciekanie na poldystans czy spadek i wachania FG%. Ogolnie rzecz biorac, mysle, ze styl gry Shaqa pozwala na wieksza zywotnosc w swej fizycznej warstwie :) - przy zalozeniu, ze bedzie trzymal sie kondycyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.