Skocz do zawartości

Wade, tak po prostu.


KeyCeltics

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy był już taki temat czy nie, czy mogę sobie ot tak rzucic, ale co tam.

Dzis mi sie jakoś ubzdurało nie wiem czemu- Wade.

Kim w tej lidze jest Dwyane?

Jakiego to pokroju gracz tak obiektywnie , bo wiadomo ze nie każdy kibicuje Miami.

No więc:

1.Nie dostał nigdy MVP regular

2. ma juz mistrza i MVP Finals...choc fakt że w jednym z najslabszych sezonów jakie pamiętam i gdzie jakos dziwnie to wyszło (nie umniejszając temu że wygrał).

3. średnie z kariery:

25,4/6,6/4,9.

Jakies tam medale i inne wyróznienia. No nie ważne.

 

No i pytanie za 100 pkt brzmi - jakiego poziomu graczem jest D-Wade? On jest gdzies koło Jordana czy Birda czy Barkleya, czy nie ta liga?

 

Bo ja, jako fan C's zanim jeszcze Wade pojawil sie w lidze no nie kibicuje może zbyt mocno Heat ale patrze tak sobie od poczatku co chlopak robi. I ...

 

No jak dla mnie - najpozytywniejsza postac tej ligi ( z kozaków)- koles gra zajebiście, wie że jest zajebisty i wie ze inni wiedzą że jest zajebisty. I luz. Nie obnosi sie jakos, gra swoje.

 

Inna sprawa że mi sie jego styl gry po prostu podoba.

 

No więc - gdzie w historii tej gry znajduje sie obecnie Dwyane?

 

I jak ogólnie go odbieracie?

 

No bo ku*wa nie jest o nim głosno jak o wielu innych a ... no wyróżnia się.

 

ps. tak , moze w napisaniu tego pomogl mi dzisiejszy jego dunk :P ale... no ciekaw jestem, bo wg mnie - jeden z TOp topów.

 

ps2. "Flash" nie jest przypadkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak wszyscy sie jarali Carmelo i Lebronem w drafcie, a o Wade było jakos tak cicho. On za to zapieprzał i na pewno przerósł Melo, czy leBrona też? Trudno mi powiedzieć. Graja na tym samym poziomie.

 

Co do Wade. ma zajebiste mecze w obronie, szczególnie ostatnio. To znaczy ż tego nie olewa i nie tylko atak jest ważny, co daje mu duży +

 

On jest gdzies koło Jordana czy Birda czy Barkleya, czy nie ta liga?

hm...ja bym oceniał dopiero po zakończeniu kariery.Na pewno będzie zapamietany jak wyżej wymienione gwiazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obnosi się ;] Przejrzyj tematy, ktos tam wrzucił zdjęcia z jego domu.

 

Wade nie jest na półce Larrego czy Jordana

 

Jego problemem jest to, że bazuje głównie na atletyźmnie przez co jest mniej uniwersalny, c***owy rzut za 3 na SG to ogromny minus. Po kontuzji nie wjeżdża tyle co kiedyś i tak dobrze jak kiedyś. Wade to mimo wszystko drugi sort. Wygrał tamto mistrzostwo, to fakt. Ale przy wielkiej pomocy sędziów a wcześniej kawał czasu Shaq ciągnął zespół.

 

W tej dekady na półce Larrego, Magica i Jordana postawię tylko Shaqa i Timmyego. I to w zasadzie jest uczciwe, masz zawodników od PG do C, każdy najlepszy na swojej pozycji w swoich czasach. Imo, są najlepsi na swoich pozycjach w ciągu ostatnich 30 lat. Tak, wziąłbym prime Shaqa przed prime Kareemem.

 

Wade, Kobe, Lebron, Hakeem, Malone, Stockton, Barkley - to jest druga półka, gracze wybitni ale nie tak legendarni, nie tak dominujący i nie aż tak dobrzy.

 

Piterr: nie będzie zapamiętany jak Larry czy Jordan. Larry z Magiciem sprawili, że NBA zajarał sie cały świat i podłożyli fundamenty pod sukces Jordana. Shaq to nie tylko koszykówka ale i popkultura, Timmy jest niestety za mało medialny ale jak będzie już retired to liga zrobi swoje żeby nikt o nim nie zapomniał. Nawet Iverson będzie lepiej zapamiętany od Wade, jeżeli nie zdobędzie kolejnych tytułów (już nigdy nie zrobi tego jako pierwsza opcja) to za 20 lat będzie kojarzony tak samo, jak dzisiaj Gervin czy Maravich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wade nie obnoszący się?

to tak jakby napisać ze James się nie obnosi

albo ze KG sie nie obnosi

albo Rose

albo Kobe

albo MJ

albo...

 

jest tak samo pyszałkowaty jak cała reszta, a dowodem niech będzie ten pajacowaty taniec po dunku z zeszłej nocy

 

a gdzie jest? aktualnie w Miami

a gdzie bedzie to sie okaże jak zakonczy karierę

na bank jest future HOF, co dalej... we'll see

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest tak samo pyszałkowaty jak cała reszta, a dowodem niech będzie ten pajacowaty taniec po dunku z zeszłej nocy

Rozumiem kapliczki poświęcone własnej osobie w mieszkaniu, pajacowanie w mediach, chamstwo - to trzeba potępiać. Ale radość czy agresję sportową jak ten taniec czy zachowanie KG na meczach podciągać pod pyszałkowatość to jest mega smutna sprawa Joseph. Szanuje Timmyego, wręcz uwielbiam, ale jakby każdy zachowywał się na meczach tak jak on to bym ten sport porzucił, zarówno jako pasjonat jak i amator. Wolę, żeby przeciwnik mnie tauntował jak mi rzuci punkty, żeby móc się wkurwić, zmobilizować i grać lepiej, potem móc się odgryźć, tego samego oczekuje od pro zawodników, za tym idą emocje i widać serce do gry, radość z gry i wszystko co dobre.

 

Nawiązując do poprzedniego posta:

Pierwszy sort bufonów - Kobe, Shaq (ale w mega pozytywnym sensie), Wade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest tak samo pyszałkowaty jak cała reszta, a dowodem niech będzie ten pajacowaty taniec po dunku z zeszłej nocy

Rozumiem kapliczki poświęcone własnej osobie w mieszkaniu, pajacowanie w mediach, chamstwo - to trzeba potępiać. Ale radość czy agresję sportową jak ten taniec czy zachowanie KG na meczach podciągać pod pyszałkowatość to jest mega smutna sprawa Joseph. Szanuje Timmyego, wręcz uwielbiam, ale jakby każdy zachowywał się na meczach tak jak on to bym ten sport porzucił, zarówno jako pasjonat jak i amator. Wolę, żeby przeciwnik mnie tauntował jak mi rzuci punkty, żeby móc się wkurwić, zmobilizować i grać lepiej, potem móc się odgryźć, tego samego oczekuje od pro zawodników, za tym idą emocje i widać serce do gry, radość z gry i wszystko co dobre.
Wiesz Findek mnie chodzi o coś innego

Wykrzywianie mordy KG do graczy Bulls w pamietnej serii, czy takie tańce jak nam zafundowali James czy Wade to ponizające, niesmaczne, chamskie i dziecinne zachowania

Tym mówie stanowcze nie, ale takim spontanicznym wybuchom radości juz zdecydowanie przyklasnę

Problem w tym, ze każdy z nas ma inną definicje tego co denne, śmieszne, a co podkrecające atmosferę.

Mnie taki taniec jamesa czy Wade'a by nie wkur..., on by mnie zażenował i gdybym był przeciwnikiem Wade'a to bym na niego co najwyzej popatrzył z politowaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joseph, rozumiem cie poniekad, bo tez drażni mnie naciąganie wszystkich miesni twarzy po jakims dobrym zagraniu, ale z drugiej strony wole to niz jakby Wade mial zrobic cos takiego, opaść na parkiet, spuscic oczy i pobiec do obrony.

 

Nie oszukujmy się, to nie jest codzienna akcja i musi byc jakies mocne zajaranie akcją, bo wtedy wkurwiasz sie ty, wkurwia sie przeciwnik i pojawiaja sie emocje. Te wszystkie fejsy za ktore nie trawilem kiedys kobasa zaczynaja mi sie teraz podobac, bo jest jednym z nielicznych, ktorych zawsze warto ogladac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z najlepszych obwodowych obecnie. Ustępuje chyba tylko LeBronowi i jest na równi z KB. Problemem a może brakiem problemu jest fakt, iż nie ma wokół niego za dużo rozgłosu. Ktoś tam niedawno powiedział, że LJ jest max o 5% lepszy ale Wade ma tylko 5% hype'u LeBrona. Nielubiany przez kibiców Lakers, uwielbiany (do niedawna) przez sympatyków Bulls i o dziwo bardzo mocno respektowany przez kibiców Pistons. Reszta ligi (poza Dallas) jest raczej neutralna w stosunku do niego.

 

Jego miejsce w historii będzie określone przez najbliższe lata. Myślę, że gdyby dostał jeszcze jedno MVP Finałów to dużo osób przejrzałoby na oczy i zobaczyło, że jednak gość coś tam jednak potrafi. Oczywiście nie można przesadzać i porównywać go np z Jordanem czy Kobem ale z drugiej strony, jak czytam temat na clublakers, gdzie dużo osób stawia wyżej Raya Allena i Reggiego Millera (wiem, że i tutaj znajdą się takie osoby)...

 

Myślę, że wbrew pozorom ma dosyć dobrą etykę pracy. Chwalony był nawet przez samego KB. Doszedł do siebie po na prawdę ciężkiej kontuzji i myślę, że nie była to tylko zasługa Grovera. Swego czasu Arenas krzyczał, że Grover uratował mu karierę i jakoś nie widzimy (jak na razie) starego, dobrego Gilberta. Żeby nie było tak różowo, to w ostatnim sezonie początek Wade'a był po prostu tragiczny i sam przyznał, że opierdalał się na wakacjach.

 

Może nie wjeżdża już z taką częstotliwością i często oddaje głupie trójki ale jego post-up przez ostatnie 2 lata poprawił się diametralnie. Myślałem, że powoli będzie już zwalniał w tym roku jednak widać, że ciągle ma sporo pary w nogach i mam nadzieję, że przez 3-4 sezony będzie jeszcze grał na najwyższym poziomie.

 

Ten 'taniec' był aż taki obraźliwy? Pytam się poważnie, bo może jestem zaślepiony ale porównywanie bucowatości DW do Garnetta, który od jakichś dwóch-trzech lat robi się z siebie największą cipe w lidze jest chyba lekko nie na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c***owy rzut za 3 na SG to ogromny minus

MJ przy pierwszych trzech mistrzostwach miał po 25 trójek na wadeowskiej skuteczności. Dopiero w '93 miał 80 trafionych trójek. Natomiast przy szóstym mistrzostwie trafil 30 (w dwóch wcześniejszych po 111) trójek z porażającą skutecznością 24%. Pippen początkowo jeszcze beznadziejniej rzucał jakbyś pytał.

 

Ale przy wielkiej pomocy sędziów a wcześniej kawał czasu Shaq ciągnął zespół.

 

masz na myśli kilka gwizdków, jakie standardowo przysługują często liderom rożnych drużyn, czy tez to sędziowie zdobywali za niego te 30-40pkt., przechwytywali, zbierali, asystowali, ściągali piłki znad kosza Heat przy decydujących alleyoopach Novik-JoHo etc.?

Shaq w Finale był dopiero trzecim punktującym Heat, wiec albo uogólniamy i piszemy że Duncan mial Robinsona, Manu Gino i Parkera, a Shaq Kobego i Jaxa, albo nie czepiamy sie kto komu pomagał.

 

Jeżeli Wade zdobędzie cztery mistrzostwa pod rząd z Jamesem to wtedy zupełnie inaczej będzie sie na niego patrzeć. Etyki pracy mu raczej nie można odmówić. Że cieszy sie niekonwencjonalnie ze swoich udanych zagrań? I co z tego. Tak jak pisal ktoś wyzej - lepiej, żeby okazywać emocje nawet przesadnie, niz w ogóle tego nie robić. Przecież w dużej mierze o emocje chodzi w koszykówce.

 

Dla porównania - Alonzo Mourning w 90-tych latach po każdej bardziej udanej akcji napinał w stronę widowni, czy kamer łapsko i wcale mu nie chodziło o to jaki to z niego Pudzian, tylko jak bardzo kocha tą grę.

 

Teraz mamy jeszcze bardziej komercyjne czasy, wiec nie ma im (koszykarzom) sie co dziwić, że czasami coś tam zabłaznuja, jeżeli nie ma w tym jakiejś większej przesady. Gest okazujący jakąśtam forme zadowolenia z siebie po udanej akcji nie jest dla mnie przegięciem. Natomiast błaznowanie do jakiś głupkowatych pseudofotek to juz zupełnie inna półka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c***owy rzut za 3 na SG to ogromny minus

MJ przy pierwszych trzech mistrzostwach miał po 25 trójek na wadeowskiej skuteczności. Dopiero w '93 miał 80 trafionych trójek. Natomiast przy szóstym mistrzostwie trafil 30 (w dwóch wcześniejszych po 111) trójek z porażającą skutecznością 24%. Pippen początkowo jeszcze beznadziejniej rzucał jakbyś pytał.

 

inne czasy. wtedy nie rzucano tylu trójek, nie były tak ważne, więc i nie wymagano od obwodowych by to robili.

poza tym Jordan jak już rzucał dużo (miał takie dwa sezony przed pierwszym odejściem) to i trafiał. zresztą jego FT% pokazuje, że rzutowo był świetny i Wade'owi tak czy inaczej daleko do niego w tym względzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c***owy rzut za 3 na SG to ogromny minus

MJ przy pierwszych trzech mistrzostwach miał po 25 trójek na wadeowskiej skuteczności. Dopiero w '93 miał 80 trafionych trójek. Natomiast przy szóstym mistrzostwie trafil 30 (w dwóch wcześniejszych po 111) trójek z porażającą skutecznością 24%. Pippen początkowo jeszcze beznadziejniej rzucał jakbyś pytał.

 

inne czasy. wtedy nie rzucano tylu trójek, nie były tak ważne, więc i nie wymagano od obwodowych by to robili.

poza tym Jordan jak już rzucał dużo (miał takie dwa sezony przed pierwszym odejściem) to i trafiał. zresztą jego FT% pokazuje, że rzutowo był świetny i Wade'owi tak czy inaczej daleko do niego w tym względzie.

+1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez dwóch zdań MJ mial lepszy rzut z dystansu, ale robił to na słabej skuteczności około 30%, mając okres gdzie zbliżył się do 40% ale nic ponadto. Jasne, że inne czasy, jednak Findek nie ma racji krytykując aż tak tą trójke Wadea, bo mimo całej cegłowatości jego rzutu nie jest to problem. Ray Ray ma trójkę, ale dla porównania to nie ta półka co Wade (bez urazy bo uwielbiam gre Allena). Do Jordana ciężko jest kogokolwiek porównać - miałem na myśli sam rzut za 3 na SG. W Heat to tez nie jest problem zakładając, że Chalmers, czy Miller trafiają, z czym ostatnio niestety sa problemy. Generalnie Wade jest nadal niedoceniany przez wielu jak to widać chociażby na tym forum.

 

Mistrzostwo sędziowie Findek ehh..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, nie do końca na trzeźwo wczoraj miałem i aż sam sie rano zastanawiałem czy napisałem o tym Dwyanie ;]

Widac napisałem :)

A jak juz napisałem i ktos odpisał to:

 

1. Ten taniec był żenujący?

Eee, moim zdaniem to było ok, ta liga to też ma być show, on to zrobił odruchowo i inna sprawa- że jemu rzadko sie zdarzają jakies tańce itp. (nawiasem mówiąc to żenujące były "fotki" Cavs w zeszłym roku i tu widze różnice miedzy wczorajszym tańcem a "fotkami z Cleveland". Taki przykład), stąd też uważam że nie jest pyszałkiem. Przeciwnie- on sie zachowaniem na i poza parkietem nie wyróżnia.

 

2. Jego trójki.

No fakt, szaleństwa nie robi, ale za to jest atletyczny i to też ma swoje plusy, to sie tez odzwierciedla w jego statach i grze drużyny.

Poza tym, oprocz trojek -pozostałe % ma powiedziałbym - mocno poprawne.

 

W sumie dlatego założyłem ten temat bo ja osób które na bieżąco interesują sie NBA znam ze 4-5 i maja o Wadzie podobne zdanie do mnie, czyli takie że facet gra solidny, efektywny i efektowny basket a jakoś tak nie jest o nim głośno w szerszych kręgach; chciałem poznać zdanie innych.

 

Aaaa i ktoś tam napisał że juz predzej bedzie zapamietany Iverson niz Wade. I o dziwo - tak moze być. Na chwile obecna nazwisko Iverson jest bardziej rozpoznawalne niz Wade ... a czy Iverson był lepszym zawodnikiem?

Nie sądze.

 

ps. Taki temat o Nowitzkim- to by dopiero była lawina opinii :D

 

ps2. "Wade is a devout Christian and chose the number 3 because it represents the Holy Trinity".

Ot taka ciekawostka. Która jeszcze bardziej utwierdza mnie w tym że to jest miły niepozorny facet, a przez to też jakoś pomijany.

Ciężko to w słowa ubrać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja szłyszę o likeable Wade, przykładnym rodzicu i ogólnie mężu stanu to mi się aż źle robi. Wade to typowy murzyn i na tle reszty się nie wyróźnia, a jeśli już to na in minus. Popatrzcie na innych superstarów - Duncan, Howard, CP3, Dirk(ok, on jest w sumie biały), Gasol. Z czym wam się kojarzą? i w takim wypadku jak można traktować za bogobojnego i skromnego chłopaka Wade, który ma jebany pomnik w ogródku?

Nie krytykuję jego zachowania, ma kasę i duże ego, niech sobie buduje i pomnik jak ze Świebodzina. Nie rozumiem tylko tego chwalenia go za przymioty duszy .

 

Co do jego miejsca w historii - czy to się antyfanom Lebrona poidoba czy nie, MVP to jest najważniejsza i najbardziej znacząca nagroda indywidualna w NBA. Pierścien co roku dostaje 12 graczy, MVP finałów mają Parker, Billups czy Pierce. Ale od czasu połączenia ABA/NBA najgorszym MVP jaki dostał tą statuetkę jest Iverson, 5 miejsce w historii w pp. NAJGORSZYM. Nie ma wielkiego bez tej statuetki - Bird, Magic, Malone, Barkley, Hakeem - gdy mówimy o all-time great, o tych największych w historii - wszyscy mają statuetkę. Mogą nie mieć pierścieni, MVP finałów, ale MVP? To znacznik że byłeś kiedyś najlepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.