Deron w Nets, Harris i Favors w Jazz

[Quester]

Zgodnie z sugestią Loraka, żeby na forum było czytelniej.

 

Devin Harris and Derrick Favors will be traded to the Jazz, along with two first round picks. Utah will receive New Jersey's own pick in 2011 and Golden State's in 2012.

 

New Jersey will send Troy Murphy to Golden State, while the Warriors trade Dan Gadzuric and Brandan Wright to the Nets.

_____

stevekylerNBA Steve Kyler

RT @tribjazz: Jazz first looked into trading Williams about a month ago, source says, when relationship with Sloan was deteriorating.

1 minute ago

HPbasketball Hardwood Paroxysm

Small Market superstars left: Chris Paul, Dwight Howard... Tim Duncan... Yup, that's pretty much it.

1 minute ago

Ja to widze tak: Nets celują w Howarda w 2012, innej możliwości nie ma.

[Lucc]

sto lat tu nic nie pisałem, bo jestem zawalony wszystkim co tylko możliwe ... no ale teraz to przegięcie pały się zrobiło w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin.

 

Melo w Nixz? Obawiam się, że odpierdoli mu totalnie i choć dalej pozostaje uciekającą przed rywalami pussy, to może we własnej ocenie urosnąć do superstara, all time hero etc. A to będzie słabe dla NYK. Oby jednak się ogarnął, wziął się do roboty, przestał opierdalać i traktował grę w każdym meczu poważnie, niech ściągną jeszcze ze 2 ogarniętych grajków, ewentualnie trejdnął Billupsa i powinno być spoko.

 

No ale Deron w Nets? Albo Rusek jest jakimś geniuszem albo ruska mafia wzięła we władanie Sterna i wszystkich GMów w lidze, bo to się w pale nie mieści, żeby tak to rozegrać ... i jeszcze mieć mnóstwo możliwości operowania, dokupowywania, trejdowania żeby zbudować tam świetny zespół. Deron się ogarnie - teraz pierdoli że jest niezadowolony, ale to mu minie. Będzie przybijał piątki z Jay'em Z, dostanie rosyjskie kurewki po każdym treningu, obudują go fajnymi grajkami, już teraz pare solidnych nazwisk tam jest i wszyscy będą happy i w ogóle. Oby Nets się załapali do PO jeszcze ... łatwo nie będzie, ale chciałbym jednak ich bardzo tam zobaczyć

[konsul]

Czemu Sloan nie poczekał!!! Ikona, opoka, trener któremu 95% trenerów NBA może jedynie buty czyścić zrezygnował przez Derona a teraz pozbywają się Derona???? WTF....

 

Bez sensu. Deron nie chce podpisać z Nets a ci pozbywają się Harisa i Faworka. Chyba że to część bardziej misternego planu. Nets będą celować pewnie w każdego all stara. Ale jakoś mi się nie chce wierzyć że Nets zatrzymają Williamsa i podpiszą jakiegoś all stara.

[Quester]

Ja myśle, że trzeba sie zastanowić, czy Jazz nie mogli wyciągnąć za Derona więcej.

 

Deron byłby na pewno przydatniejszy dla NY niż Carmelo, który jest zajebistym scorerem, ale tylko scorerem. Tak jak Amare. Harris to dobry PG, ale nigdzie mu do poziomu Derona. Jedynie Favors to ciekawy prospect. Ale tacy Knicks mogliby spokojnie dać Feltona, Fieldsa, Gallo, Chandlera. Jeśli Jazz zrobili to tak szybko, by nie było Derondramy i żeby jego wartość nie spadła po deklaracjach, gdzie chce iść a gdzie nie, to słabo, bo do co dostali to dużo mniej niż Nets oferowali za Melona, generalnie gorszego gracza. Mam troche wrażenie, że Rusek zahipnotyzował GMa Jazz.

 

Miałem jeszcze myśl - może Williams faktycznie wadził Jazz, więc specjalnie dali go na zadupie, żeby pokazać, że z nimi sie nie pierdoli? Z drugiej strony Brooklyn, Jay-Z i miliardy Prochorowa to nie zadupie.

 

Generalnie jak zobaczyłem na realgm to przeżyłem ogromny szok, długi czas myślałem, że to żarty. Kto by sie spodziewał?

 

Inna sprawa - Jefferson czy Millsap na wylocie?

[konsul]

Tak wogóle to będzie chyba coraz gorzej. Za rok,2 lub 3 będziemy mieli All star weekend gdzie 3 graczy z Bostonu, 3 graczy z Miami, 3 z Nets, 3 z NY a reszta ligi będzie walczyć o picki które za 3 lata im zgarnie znowu Nets, Bos, Miami i NY. Bez sensu. Chyba zaczne kibicować takim teamom jak Indiana, SAS, Utah którzy od lat budują drużyny z głową i nie pchają się po każdego dostępnego All Stara.

 

Gdzie czasy gdy nikt nie myślał o tym że w All Star weekend może być 3 all starów z jednego teamu. Jedyna nadzieja w SAS którzy teraz powinni 3 razy z rzędu zdobyć misia wtedy wszystkie Lebrony, Melodramaty, Stademajery, Derony znowu zaczły by płakać że chcą misia.

 

Go SAS:) Go Magic:)

[RappaR]

http://en.wikipedia.org/wiki/1986_NBA_All-Star_Game

3 teamy z 3 graczami 8)

[Luki]

Miami to też nie jest duży market.

 

Całą swoją dotychczasową, choć nie ukrywajmy krótką, historię czyli od roku 1988 obudowywali się głównie dzięki draftom. W sumie nie wybrali Zo, ale wiadomo o co chodzi - mieli jedną gwziadę, którą starali się obudować. Dało to sukces w roku 2006, ale teraz po prostu nie dało się zrobić inaczej. LeBron mówi, że chce iśc do Miami a Pat co? Nie sorki stary, mimo że jesteś najlepszy w lidze i nie masz praktycznie kontuzji podpiszemy chyba Brandana Haywooda. Mi zbilansowana drużyna bardziej by się podobała, ale mając szansę podpisania takiej gwiazdy po prostu się z tego korzysta.

 

I to nie organizacje tylko gwiazdeczki są winne imo. :?

[Quester]

I to nie organizacje tylko gwiazdeczki są winne imo. :?

Bez przesady. Każdy chce wygrywać. Miami dzięki misternemu planowi Rileya zbudowali zajebiście napakowany gwiazdami superteam, wnosząc wszystko na inny poziom, co zaczęło kreować podobny trend w całej lidze. Co innego, jeśli gwiazdeczka domaga sie transferu do konkretnego miasta ze względu na lokalizacje, nie zespół.

 

Moim zdaniem przyszłość ligi może wyglądać tak: mamy 6 zespołów napakowanych gwiazdami walczących o mistrzostwo, reszta w stanie rebuildingu. Albo na podstawie draftu + trejdów uda im sie danej drużynie wybić do grona contenderów, albo okazuje sie, że gwiazda ma dość (jak Carmelo) i chce do silniejszego zespołu.

[Luki]

Plan Pata?

 

Przecież i on i Wade byli mega zaskoczeni kiedy LeBron zdecydował się na Miami. Przypomnę ci tylko, że jeszcze z 12H przed The Decision Jered Dudley i inne źródła pisały, że LBJ idzie do jabłka.

 

Rozumiem, że Pat miał go nie podpisać? Albo, że Miami miało się nie starać o najlepszego free agenta(chodzi o prezentacje)?

[Quester]

Plan Pata?

 

Przecież i on i Wade byli mega zaskoczeni kiedy LeBron zdecydował się na Miami. Przypomnę ci tylko, że jeszcze z 12H przed The Decision Jered Dudley i inne źródła pisały, że LBJ idzie do jabłka.

 

Rozumiem, że Pat miał go nie podpisać? Albo, że Miami miało się nie starać o najlepszego free agenta(chodzi o prezentacje)?

A gdzie ja napisałem coś, że Pat miał go nie podpisywać? :shock: Przecież zrobił genialny ruch.

 

Chciałbym, żeby tak było, że sam Riley był zaskoczony. Ale czyszczenie całego salary przez Miami wskazuje na co innego, poza tym już rok temu czytałem coś na ZP1, że Wade, James i Bosh postanowili, że będą grać w jednej drużynie. Dużo sie mówiło o tym, że ponoć byli umówieni.

 

Osobiście sam wolałbym, żeby LBJ przeszedł do NY albo Chicago, zachowałoby to równowage w przyrodzie i prawodopodobnie nie mielibyśmy takich cyrków co obecnie.

[Jendras]

Ale tacy Knicks mogliby spokojnie dać Feltona, Fieldsa, Gallo, Chandlera.

 

Pakiet Nets jest znacznie lepszy.

 

Knicks mogli dać paru młodych role playerów. Nets dali praktycznie trzy szanse na pozyskanie gwiazdy (Favors i dwa potencjalnie wysokie picki).

[Maxec]

No - ja trochę ochłonąłem i powiem, że we wszystkim co piszecie jest pewna doza prawdy, tak mi się wydaje. Z jednej strony na pewno z Deronem nie było ostatnio dobrze, ale teraz mam przypuszczenie graniczące z pewnością , że w momencie gdy odchodził Sloan Miller, KOC i Corbin już wiedzieli, że z Williamsem nie będzie już Jazz po tych 5 latach po drodze :roll:

 

Zresztą jakieś takie pogłoski o spuszczeniu Derona zaczęły się pojawiać przed końcem roku, choć traktowano je jako klasyczne "wrzutki", ale co ciekawe, zawsze kierunek był jeden - NY albo okolice. Więc kiedy czytam o supermanewrze Prochorowa to jestem pewien, że zapuszczał on żurawia już wcześniej, choć puścił zmyłę w styczniu o chęci pozyskania AK.

 

I prawdą jest, że Miller podszedł do sprawy ambicjonalne i wierzę, że łzy Sloana na konferencji wzbudziły zbyt duży szum w sportowej Ameryce i nie tylko. Więc ktoś musiał polecieć, ktoś kto miał być przewodnikiem stada, a okazało się, że woli marudzenie niż przewodzenie i branie ekipy za jaja :roll: Trudno, Deron zawsze będzie moim 1st PG w NBA ale jego czas w Utah dobiegł końca, choć w dramatycznym dla klubu czasie. Inną sprawą, że przebudowa z lat 2003 - 5 ostatecznie nie wypaliła i mimo Boozera, Okura, Derona, Korvera i AK w składzie dała tylko raz WCF. Tego czego żałuję, to faktu, że właściwie zaczynamy od nowa, bo byłem przekonany, że da się przeciągnąć Derona i wokół niego coś budować. Okazało sie, że nie... Trudno :!:

 

A co do nabytków - pewnie można by było wyciągnąć więcej, ale wydaje mi się, że i tak Harris i Favors + picki to nie jest źle tym bardziej, że Jazz nigdy nie lubią negocjowania z pozycji słabszego, a na "derodramę" ze względów wizerunkowych nie chcieliby dopuscić. Nie wiem co będzie dalej, ale teraz bycie jazzfanem to już jest jak jazda rollercoasterem :mrgreen:

[Luki]

Q - czyścili salary bo plan był taki żeby sprowadzić Bosha - z tym się nie kryli to prawda, nawet Wade go osobiście rekrutował. Ale z Lebronem to jestem na 90% pewien, że był spontan.

 

I nie, nie byłoby równowagi w przyrodzie tak samo jak nie ma jej od 3 lat od kiedy to liczą się w lidze aż dwa kluby. Teraz przynajmniej doszedł trzeci.

[Greg00]

dla mnie też w pierwszej chwili zaskoczenie, że KOC się na to zdecydował, ale to jest dobry ruch, bo:

 

1) Deron gra w tym sezonie często jak ciota, meczu z Chicago mu długo nie zapomne. rzuca w wiekszkości meczów fatalnie (najgorszy FG's od 4 lat), końcówki również bardzo źle. prawda jest taka, że Rondo, Nash, Westbrook i Rose go zniszczyli w pojedynkach bezpośrednich. teraz mieliśmy go w składzie i co? ledwo 8. miejsce. więc umówmy się, że z takim składem jaki mieliśmy (jednak D-Will, Jefferson, AK, Millsap) gorzej być nie mogło

 

2) prawda jest taka, że Deron nie chciał u nas grać, wiele razy już przebąkiwał przy ruchach Jazz, że "dlatego właśnie podpisał kontrakt na 3 lata". primadonna, ciągle mu się coś nie podobało, jak by nie wiedział, że to jest biznes i Miller to nie jest Cuban i nie ma kieszeni bez dna

 

3) przy powyższym, gdzie Deron sugerował, że odejdzie po przyszłym sezonie, Jazz stali przed widmem tego, że zostaniemy z niczym. z czasem gdyby widmo tego trejdu było coraz bardziej ewidentne, to nie tylko byłoby to destrukcyjne dla zespołu, ale też dostalibyśmy coraz mniej, gdyz żaden zespół nie dałby nam kogoś wartościowego jesliby nie mieli pewności że Deron z nimi przedłuży kontrakt. z tego co wiem, Nets Deron nic takiego nie obiecał. więc za rok Nets moga być w ciemnej dupie. a my dostaliśmy Harrisa, który jest dobrym grajkiem (i tylko rok starszy od Williamsa) i perspektywicznego Favorsa (ma dopiero 19 lat!) plus dwa picki w I rundzie draftu.

 

tak że z mojego punktu widzenia nie jest to zły deal. nawet się ciesze jak na to patrzę bo nie mogłem już czytać tych sfrustrowanych komentarzy D-Willa od czasu trejdu Maynora... i jeszcze to jak się zachowywał wobec Jerry'ego, tego nigdy mu nie wybaczę. Jerry'ego, u boku którego to D-Will stał się all-starem i najlepszym PG w lidze. ze średnią 23 ppg/10apg. więc jaka tu mowa o tym że Jerry ograniczał D-Willa?? pogra w slumping Nets to zobaczy co to znaczy się męczyć

 

Deron w tym sezonie stracił dużo w moich oczach, myślę, że będzie jeszcze głośniej wybuczany niż Boozer, bo o Boozerze każdy wiedział, że jest sprzedawczykiem, a w Deronie każdy widział w SLC mega nadzieję i franchise playera. i zawód że to tak się potoczyło jest ogromny

 

tak że głowa do góry. wg mnie Harris+Favors>D-Will, szczególnie za 2-3 lata, kiedy Harris, Al i Millsap będą w primie, a będziemy mieli full młodych graczy z draftu. plus oszczędzamy ponad 2,5 mln więc razem ze spadkiem kontraktu AK oznacza to, że bedzie trochę kasy żeby kogoś ściągnąć z rynku w najbliższym offseason

[Chytruz]

Nie sądzę, żeby rusek osobiście stał za tym planem ale tak czy siak Nets rozjebali system. Z dwóch zawodników wzięli lepszego i zapłacili mniej niż musieliby dać za gorszego. Score! score! score!

 

A Jazz chyba doszli do wniosku, że wdupili z Jeffersonem, Deron może ich niedługo opuścić więc nie ma sensu trzymać drużyny na 1-2 rundę przez dodatkowe 2 lata kosztem uderzenia o dno chwilę później, bo ciężko/niemożliwe będzie gwiazdorskich FA ściągnąć do Utah. Zamiast długiego i bolesnego rebuildingu za 2 lata zrobią więc teraz szybki, a rookasów można sobie na długo uwiązać kontraktami i widmo pozostania bez gwiazdy i niemożności ściągnięcia takowej zostanie oddalone. Favors ma potencjał, a z tych picków powinni coś trafić.

[Quester]

No właśnie, to jest ciekawe, czy Deron zostanie wybuczany. Ja przewiduje mieszaną reakcje, cos jak przywitanie Arenasa w Waszyngtonie. Z jednej strony nie było długiego upokarzania drużyny jak z Melo (który był buczany jeszcze kiedy grał w Nuggets) czy LeBronem a sam D-Will wiele dał drużynie, z drugiej strony gdyby Jazz czekali, to pewnie byłoby ponownie, a kibice zdają sobie z tego sprawe, poza tym Deron już wcześniej przebąkiwał w mediach że mu sie nie podoba w SLC, a jego osoba spowodowała odejście z Utah legendy klubu.

[danp]

Ale tacy Knicks mogliby spokojnie dać Feltona, Fieldsa, Gallo, Chandlera.

 

Pakiet Nets jest znacznie lepszy.

 

Knicks mogli dać paru młodych role playerów. Nets dali praktycznie trzy szanse na pozyskanie gwiazdy (Favors i dwa potencjalnie wysokie picki).

Nid dodac nic ujac.

Pakiet Nets byl i tu lepszy i dla Nuggets lepszy tylko Melo nie chcial tam isc.

Jazz zrobili bardzo dobry interes, imo na dzien dzisiejszy wyciagneli ile mogli i pozbyli sie bolu glowy. Za rok bylaby szopka jak w Denver.

Jedno ale, co jesli nowa umowa pozwoli na zatrzymanie jednego gracza bez wzgledu na cene itd? No ale jak piszecie ze DW nie chcial juz grac w Utah to po co im problem na glowie ktory nie daje z siebie 100%?

[wowo]

Jazz wcale nie wyszli tak źle. Dostali Harrisa, który jakiś poziom sobą reprezentuje i Favoursa, który może być bardzo spoko graczem plus pierwszorundowe picki. To jak pokazują przykłady wcale niemało. A jak będą mieli fart w drafcie to przejdą przez rebuilding gładko.

 

Nets muszą mieć plan ale jaki? Deron narazie wygląda na jakiegoś pustelnika. Muszą mu kogoś sprowadzić no ale poza Howardem nie widzę jakiś mega propozycji. W ogóle mega zajebisty sezon jest. Trady dobre, złe, niewytłumaczalne, pojebane. Jednym słowem super.

[Me Myself and I]

a może by tak http://games.espn.go.com/nba/tradeMachi ... Id=269ux8u :mrgreen:

[elwariato]

każdy kto niema narąbane w głowie tymi ostatnimi modami na gwiazdorzenie, powinien tylko przyklasnąć Millerowi, Jazz porazkolejny udowodnili że nie sa klubem jak każdy inny, Will fakt może i nie zasłużył na tak ostre potraktowanie ale innego wyjścia nie było, to jesy Utah Jazz tu nikt nie będzie nas stawiał pod ścianom i gadał że moze przedłuzy może nie ze mu się nie podoba to i tamto, szkoda mi Williamsa chłopak był serio zaangarzowany w to co se w stanie dzieje i w jego promocje, dalej twierdzę ze to inny kaliber człowieka niż tacy anthony/james itd ale sam chyba sobie zdaje sprawę ze źle pograł i dlatego teraz musi się pakować, jednak zamiast gadać o wygrywaniu trzeba było zapier.. na boisku.

 

a z tych picków powinni coś trafić.

Nie coś tylko do cholery FREDETTE czyli już teraz gwiazda nr 1 w Utah, czas aby z BYU zrobić mały przeskok do Jazz, myśle że zaden fan Jazz niczego sobie więcej nie rzyczy niż dostanai go w nadchodzacym drafcie i KoC jestem o tym pewny dlatego zrobił ten deal tak a nie inaczej zeby te picki były.

 

zobaczymy jak to dalej się potoczy, sporo się mówi że Favors moze nawet w trykocie Jazz nie zagrać minuty, że jeszcze jeden deal się kroi i sądzę że może być w tym sporo prawdy, Pacers chcą podobno big Ala albo Sapa, problem w tym że i jeden i drugi w Utah są rewelacyjnie odbierani i Greg ich chyba nie będzie chciał puścić, ale gdyby w ofertę włączono Grangera to kto wie czy by się nie zgodzili, tak czy inaczej sporo się może jeszcze wydarzyć .

 

Co do Harrisa, to się całkiem ciesz to jest pg bardziej do Utah pasujący w sensie charakterologicznym, myślę że Stock może go wziąć "pod swoje skrzydła" i trochę "podrasować", z Williamsem niezbyt się mogli dogadać. Devina zawsze lubiłem żeby nie by c znowu nazywany homerem to nie moja wina że Jazz sprowadzają tych kolesi którzy mi pasują, jest do sprawdzenia to na forum ze dobrze o gościu pisałem podobnie jak o Alu, więc akurat jeśli o to chodzi to jest ok. Haris moze i nie ta półka na chwilę obecn a co Williams, ale zobaczymy jak mu będzie szło bankowo ma papiery na granie, wcale nie uważam że to gorsza opcja od wyciągnięcia Feltona z Knicks

Ja przewiduje mieszaną reakcje, cos jak przywitanie Arenasa w Waszyngtonie.

nie będzie mieszanej reakcji bo już teraz koleś miał spor za sobą obrazonych ludzi po odejściu Sloana, dodatkowo styknie obczaić fora Jazzowe, fani tam często gadali że stoja za Deronem teraz wyłącznie dlatego ze jest dalej w trykocie Jazz, jak będzie po innej stronie to dostanie to samo co Booz.

No ale jak piszecie ze DW nie chcial juz grac w Utah to po co im problem na glowie ktory nie daje z siebie 100%?

ja mysle że chłopak gdyby wiedział co go czek to by się w pore opamiętał, jednak Williams to nie anthony szopki pewnie by nie było, ale maniery trochę mu się udzieliły i to wszystko za soba pociągneło.