elwariato Opublikowano 24 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 brooks to tak naprawdę pojeb na punkcie własnego rzucania i grania pod siebie, gość w stylu jr smith. Generalnie to spadłem z krzesła jak spoglądnąłem na ten jego wingspan. Ma świetny rzut, świetny mid range, super skille by być fajnym scorerem, ale jest samolubny jak huj. I teraz jeszcze spoglądam i jak sg robi 7 rpg. O JA pi****le. Takie pytanie. Na podstawie ilu obejrzanych meczy wyciągnąłeś takie wnioski? Przestań mącić @Kosi niektóre rzeczy po prostu wypad wiedzieć i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mycek Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 0. robie to co mi poradziłeś, czytam nba draft/dx. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosi Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Cieszę się, ale jednak żeby stwierdzić jednoznacznie jak Ty, że "jest samolubny jak huj" to trzeba raczej obejrzeć kilka meczy. Swoją drogą, lubię okres przed-Draftowy. Nagle ludzie nie oglądający w ogóle (bardzo mało) NCAA stają się ekspertami w tej dziedzinie. To tak na marginesie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiLQ Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Swoją drogą, lubię okres przed-Draftowy. Nagle ludzie nie oglądający w ogóle (bardzo mało) NCAA stają się ekspertami w tej dziedzinie. To tak na marginesie.Na dobra sprawe to sie tyczy kazdego tematu zwiaznego ze sportem ;-) Ale swoja droga, czy ogladanie NCAA, a ocenianie potencjalu do NBA, to nie sa dwie inne beczki? Tzn nie zupelnie inne, ale trafne wnioski jak najbardziej mozna wyciagac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosi Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Ale swoja droga, czy ogladanie NCAA, a ocenianie potencjalu do NBA, to nie sa dwie inne beczki? Tzn nie zupelnie inne, ale trafne wnioski jak najbardziej mozna wyciagac? W jaki inny sposób niż oglądanie meczów NCAA nie mając dostępu do innego materiału chcesz oceniać potencjał zawodników do Draftu? Na podstawie samego opisu czegoś się zawsze dowiesz, ale nie zastąpi ci to nigdy materiału video. I chodziło mi właśnie o to, że nagle można się dowiedzieć o graczach ciekawych (nieprawdziwych) rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Tzn nie zupelnie inne, ale trafne wnioski jak najbardziej mozna wyciagac? Jak najbardziej, ogólnie naprawdę dobry proces scoutingu czy jak to się zwie może własciwie ograniczyc do minimum ryzyko wybrania busta, teraz co najwyżej zbyt wierzy sie w potencjał grajków którzy nic nie pokazali i dlatego często takie a nie inne kiepskie wybory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiLQ Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Ale swoja droga, czy ogladanie NCAA, a ocenianie potencjalu do NBA, to nie sa dwie inne beczki? Tzn nie zupelnie inne, ale trafne wnioski jak najbardziej mozna wyciagac?W jaki inny sposób niż oglądanie meczów NCAA nie mając dostępu do innego materiału chcesz oceniać potencjał zawodników do Draftu? Poprzez analize ich pomiarow i osiagniec. Patrz np Draft Rater Hollingera czy Similarity Scores Peltona. Bo jak dla mnie to jest jedna z najbardziej zadziwiacych rzeczy w drafcie, ze co roku mamy te same historie [za niski? za malo atletyczny? gral za slabo?], a poza w/w przypadkami malo kto probuje wyciagac z tego jakies wnioski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosi Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Poprzez analize ich pomiarow i osiagniec. Patrz np Draft Rater Hollingera czy Similarity Scores Peltona. Bo jak dla mnie to jest jedna z najbardziej zadziwiacych rzeczy w drafcie, ze co roku mamy te same historie [za niski? za malo atletyczny? gral za slabo?], a poza w/w przypadkami malo kto probuje wyciagac z tego jakies wnioski. Tylko, że same pomiary to też za mało, bo nie licząc wzrostu czy wagi sporo testów zależy od dyspozycji dnia/tygodnia. Czyli ponownie jest to tylko dodatek. Przykład 1: Kyrie Irving ma ponad 10% body fat, ale oglądając go na boisku w życiu byś nie powiedział. Patrząc tylko na to zaczynasz mieć (w dużym skrócie) wątpliwości, czy jest wart 1 picku, ale po obejrzeniu meczy widzisz, że skoro przy tym "tłuszyku" porusza się tak dobrze, to po zrzuceniu kilku % powinno być jeszcze lepiej. Przykład 2: Niektórzy (chyba ja też) skreślili Duranta, który przed Draftem nie potrafił wycisnąć ani razy 185 lbs'ów. Mówili, że za słaby, że sobie nie poradzi, że się połamie itd. Jak widać nie przeszkodziło mu to w zostaniu jednym z lepszych obecnie graczy w NBA. Dwa może skrajne przypadki, ale pokazują, że opieranie się na samych testach/statystykach to nie wszystko. W wyjątkowych przypadkach może jedynie wykluczyć pewne grono zawodników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiLQ Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Poprzez analize ich pomiarow i osiagniec.Tylko, że same pomiary to też za mało, Zgoda... ale wlasnie dlatego napisalem pomiary i osiagniecia ;-) Ale w zadnym wypadku jedno w zupelnym oderwaniu od drugiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosi Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Zgoda... ale wlasnie dlatego napisalem pomiary i osiagniecia ;-) Ale w zadnym wypadku jedno w zupelnym oderwaniu od drugiego. Wiem, ale jeśli pisząc osiągnięcia masz na myśli statystyki to dalej uważam, że pomiary plus statystyki to z mało. Nie można przecież dobrze ocenić zawodnika i jego potencjału opierając się tylko i wyłącznie na tych dwóch kryteriach. P.S. Na Czwartej-Kwarcie napisałem jakieś dwa wpisy o Drafcie, jeśli komuś się nudzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Niektórzy (chyba ja też) skreślili Duranta, który przed Draftem nie potrafił wycisnąć ani razy 185 lbs'ów. Mówili, że za słaby, że sobie nie poradzi, że się połamie itd. Jak widać nie przeszkodziło mu to w zostaniu jednym z lepszych obecnie graczy w NBAsa gdzies dane wyniki silowe wszystkich gosci przystepujacych do draftu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosi Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 sa gdzies dane wyniki silowe wszystkich gosci przystepujacych do draftu? http://www.draftexpress.com/nba-pre-draft-measurements/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek9020 Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 No nareszcie podali tegoroczne... JAJUAN JOHNSON :shock: Brooks wygląda na strasznie wolnawego i nieatletycznego a zajebał verticale prawie na zajebistym poziomie. Ogólnie cała klasa draftu tegoroczna w porównaniu do poprzedniej chociażby wygląda mega jeśli chodzi o skoczność... Shumpert i Selby 42 cale 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek9020 Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 No nareszcie podali tegoroczne... JAJUAN JOHNSON :shock: Brooks wygląda na strasznie wolnawego i nieatletycznego a zajebał verticale na świetnym poziomie. Ogólnie cała klasa draftu tegoroczna w porównaniu do poprzedniej chociażby wygląda mega jeśli chodzi o skoczność... Shumpert i Selby 42 cale 8) http://www.draftexpress.com/nba-pre-dra ... os=0&sort= Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mycek Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Marshon Brooks jest szybki, jest skoczny, ma kilometrowe ramiona, nie ma kontuzji, rzucał 25 na mecz, ma świetne moves i shots (yt) nie ogranicza się tylko do rzucania z dystansu, ze względu na q i speed +ramiona ma potencjał w obronie, zbierał 7 na mecz. Więc dlaczego przymierzany jest na koniec 1 rd . a nie na początek ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek9020 Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Ten Goudelock jest pojebany rzutowo... W shooting drills w próbie gdzie trzeba było rzucać na czas oddał 21 rzutów i trafił wszystkie 21 podczas gdy inni zawodnicy byli w stanie oddać tych rzutów 15 i mniej... Ma lepszą range od Fredette, wyżej skacze, szybciej biega... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Fuj, tacy ludzie śmierdzą mi cegałmi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Marshon Brooks jest szybki, jest skoczny, ma kilometrowe ramiona, nie ma kontuzji, rzucał 25 na mecz, ma świetne moves i shots (yt) nie ogranicza się tylko do rzucania z dystansu, ze względu na q i speed +ramiona ma potencjał w obronie, zbierał 7 na mecz. Więc dlaczego przymierzany jest na koniec 1 rd . a nie na początek ? moze dlatego ze to senior? chcialbym zobaczyc czy wogole by gral u Toma, moze sie ostanie czego poza sg Bulls beda szukali w tym drafcie/w te lato? maja plany spakowac swoje picki za jakis jeden wyzszy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mycek Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 no wiesz matek mamy best gm of the y więc na pewno coś wykombinuje. Teoretycznie mamy dziurę na sg i nie ma rzucającego podkoszowego. z rzucających podkoszowych to chyba harper. A z tego co oglądam na yt to ten brooks byłby TEORETYCZNIE dobrym wzmocnieniem. Dlaczego piszę teoretycznym? 1)bo posadzenie bogansa na ławe obok kurta thomasa będzie bardzo trudne. 2) miejsce w składzie ma ponoć obiecane rasual butler. 3) tom nienawidzi zmieniać/mieszać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Obiecać to wiesz, całuska można. Pittman tez mial ponoć obiecane minuty a ostatnio okazało się, że 'będzie grał jeśli bedzie taka potrzeba'. A Tom lubi chyba z tego co widać wprowadzać rookies do składu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się