Skocz do zawartości

Na ligowym wypizdowie


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Bóg go osądzi.

 

ej czytaliscie tego twiita króla po dzisiejszym wp... cavs od lal jak to ich Bóg pokaral i zła karma za to ze byli dla niego źli?

alez on ma nap... w głowie

mały chłopiec w ciele dorosłego mężczyzny. dlatego żeby nie szczęście w życiu byłby kolejnym a nie The Chosen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga to na temat LeBrona fajnie wypowiedzial sie ostatnio Silas:

potraktowal Cavs tak, jak kluby traktuja zawodnkow na codzien. Prosta piłka - nie mial obowiazku informowania ich wczesniej, ani podpisywania extension i tego nie zrobil. mogl, ale nie musiał. nie zachował sie specjalnie honorowo, ale kibice palac jego koszulki za to, ze mieli kilka lat w miescie contendera zamiast zespołu na DeJuanie Wagnerze i Rickim Davisie tez klasy nie pokazali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga to na temat LeBrona fajnie wypowiedzial sie ostatnio Silas:

potraktowal Cavs tak, jak kluby traktuja zawodnkow na codzien. Prosta piłka - nie mial obowiazku informowania ich wczesniej, ani podpisywania extension i tego nie zrobil. mogl, ale nie musiał. nie zachował sie specjalnie honorowo, ale kibice palac jego koszulki za to, ze mieli kilka lat w miescie contendera zamiast zespołu na DeJuanie Wagnerze i Rickim Davisie tez klasy nie pokazali.

 

Kibice cavs najbardziej mnie rozwalili to jak odszedł jedna sprawa ale powinni się zachować inaczej po tych latach w których był ich najlepszym graczem i pokazywał im kosmiczne rzeczy.

 

Teraz to ogólnie co by LBJ nie zrobił i czego nie powiedział jest beee fuuuj i c***. Aż się odechciewa być jego hejterem bo hejtowanie ludzi których spora liczba osób hejtuje jest nudne i troche się mija z celem hejtowania :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jakbym był kibicem Cavs to zrobiłbym to samo, mimo, że to dość nieracjonalne jest. Lubie kierować sie emocjami.

 

Teraz to ogólnie co by LBJ nie zrobił i czego nie powiedział jest beee fuuuj i c***. Aż się odechciewa być jego hejterem bo hejtowanie ludzi których spora liczba osób hejtuje jest nudne i troche się mija z celem hejtowania :(

Coś w tym jest. Hejterstwo w strone LeBrona jest wszędzie, w każdej hali dostaje teraz buczenie za nic. Ciężko sie spotkać z opinią, że nie jest on pojebaną osobą.

 

Ciekawe, że nie ma swojego forum fanowskiego a np. Carter ma. I to nawet polskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o LeBrona to nikt nie powinien mieć pretensji ,że odszedł z Cavs. każdy myślący człowiek jakby miał grać z Boshem i Wade'm w składzie by się zdecydował. wyobraźcie sobie ,że praktycznie każdy z czołówki,czy to byłby Howard,Paul,Deron Williams czy Kevin Durant od razu ta ekipa się staje pewniakiem do mistrzostwa jak nie w najbliższym sezonie to na pewno w następnym.

mnie najbardziej zirytowała ta cała otoczka "the decision". oczywiście mogę to zrozumieć ,że to było takie amerykańskie z byle czego robić Reality Show czy to MTV czy rodzina Kardashian czy "Dlaczego Ja" ,czy wewnętrzne przeżycia Jarka Kaczyńskiego ,taka moda nastała ,społeczeństwo z średniej klasy i niskiej to kochają ,pobudza to emocję. tylko ,że mały procencik tych zainteresowanych ludzi są kibicami Cavs i tak reagują .gwizdanie w obcych halach to jakiś śmieszny banał.

życzę LeBronowi aby teraz podczas tej nagonki pokazał klasę ,kiedy wygra uciszy wszystkich ale na pewno znajdą się osoby ,które w łatwy sposób wytłumaczą ,że nie jest MJ-ejem ponieważ poszedł na łatwiznę.

 

akurat chciałby aby dziadki z Bostonu jeszcze w tym sezonie utarli Lakers'om nosa a w następnych latach niech "The Chosen" zdobywa mistrzostwa. nie możliwe jest aby w następnym sezonie nie zdobyli mistrzostwa.

 

ogólnie narazie nie wytrzymuje psychicznie poza parkietem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej czytaliscie tego twiita króla po dzisiejszym wp... cavs od lal jak to ich Bóg pokaral i zła karma za to ze byli dla niego źli?

alez on ma nap... w głowie

Czy to nie był przypadkiem bardziej shot wymierzony w Gilberta? Jak zwykle typowy overreaction moim zdaniem.

 

But the good news is that this heartless and callous action can only serve as the antidote to the so-called "curse" on Cleveland, Ohio.

 

The self-declared former "King" will be taking the "curse" with him down south. And until he does "right" by Cleveland and Ohio, James (and the town where he plays) will unfortunately own this dreaded spell and bad karma.

 

Just watch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może faktycznie w kontekście listu Gilberta wyglada to inaczej i ponoć LBJ wrzucił tekst który ktoś inny mu wysłał ale wyczucia to chłopak nie ma za grosz.

A tam. Ktoś już gdzieś tu wczoraj napisał, kluby się z zawodnikami nie pieprzą, przychodzą w dniu trade'u i mówią - you're out. Lebron i The Decision to była wielka kampania, ale kto wie czy za tym nie stało głównie Nike ? Jestem przekonany, że ktokolwiek za tym stał, Lebron sobie zarobił i chwała mu za to. To co zrobił Gilbert po jego odejściu było chamstwem i godne miana buca, a Lebron się odgryzł. Co, miał zważać na uczucia fanów którzy go wygwizdują ? Come on.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym przypadku trzeba okreslić jaki jest cel wykonywanej pracy. celem pracy gma jest stworzenie zespołu który na jak największe szanse na mistrzostwo i generuje profit. środkiem do tego jest zmiana trenera i trejdy.

pytanie jaki jest cel pracy zawodnika?

a. zdobycie mistrzostwa

b. ustawienie się jak najwyżej w hierarchii all time

c. zarobienie jak największych Pieniędzy

d. wygranie mistrzostwa dla tego kto płaci najwięcej i dzięki temu ustawienie się jak najwyżej w hierarchii all time.

 

do tego trzeba wziąć pod uwagę ze sport w usa opiera się w dużej mierzę na lojalności do i od kibiców, i mamy spory kłopot bo jeśli wszystkie gwiazdy po kontrakcie pierwszoroczniaka będą się wypinać na słabsze zespoły to i kibice w końcu położą lache i pójdą oglądać nfl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem, z superstarów kluby wielu zmieniało i zawsze z zyskiem dla ligi i jej popularności - Lebron do Miami, Garnett do Celtics, Shaq do Lakers. Ogólnie dotyczy to tylko graczy z wioch, którzy przenoszą się do większych i popularniejszych miast dzięki czemu tylko się zyskuje. Z Lakers, Bostonu, New York czy Chicago nikt nie uciekał, bo uciekać nie ma po co. Inaczej z Minnesotą czy Cleveland, w Milwaukee czy Memphis także ciężko zdobyć mistrzostwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potraktuj to PH jako pewien rodzaj sprawiedliwości, kluby traktują zawodników jak towar, a Lebron potraktował Cavs równie niesympatycznie. Nie tym, że odszedł odczywiście bo to była jedyna słuszna decyzja. The Decision było głupie, ale tak jak pisałem. Jeżeli na tym zarobił i tego oczekiwało od niego np. Nike, to chwała mu za to i cieszę się jego szczęściem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.