Kto wygra wschód

[Tyrion]

. Kto wie może Bulls zaskoczą wszystkich bądź Hawks będą mieć wyjątkowy sezon, a JJ z extra 120mln w portfelu będzie bardziej zdeterminowany niż kiedykolwiek wcześniej. Szczerze to ciężko z cała pewnością przed sezonem wytypować ten jeden zespół, zwłaszcza jak tych dobrych ekip zdolnych do tego jest sporo.

Nie no takie cuda jak zdeterminowany w PO JJ to się w przyrodzie nie zdarzają raczej W Bulls tez jakoś nie wierzę- Boozer jak się wyleczy to zrobi różnicę, ale nie na tyle, żeby w PO coś konkretnego(over second round) osiągnąć..

Właśnie mi się wydaje, że tych ekip zdolnych wygrać wschód nie jest wcale tak sporo- w sumie realnymi contenderami są tylko Heat i Celtics, a przy pewnych zmianach systemowych mogą to być Magic, ale tutaj może jednak nadal brakować kreatora na poziomie wymaganym w PO, i g2g z prawdziwego zdarzenia..

[cthulhu]

Jak Wadeowi będą się odnawiać kontuzje i Miller nie wróci do pewnej sprawności to Magic będą dla nich więcej niżtylko groźnym przeciwnikiem.

 

A i wtedy Bulls nie są tak całkiem bez szans. Na pewno łatwo zwycięstwo Miami nie przyjdzie.

[sadek69]

Wschód wygra Miami.

Realnym zagrożeniem mogą być Celtowie, ale trio z Heat jest młodsze i bardziej zdeterminowane

niż "starzy" z Bostonu. Poza tym Boston im wyżej zachodzi tym lepiej gra, tak było w tegorocznych

PO aż do czasu trafienia w finałach na "najlepszych".

Dlatego jeśli RS na wschodzie zakończy się tak /a ten układ najbardziej obstawiam/ -

1.Miami

2.Orlando

3.Chicago

4.Boston

to raczej spokojnie w finałach zawitają gracze Miami.

Przy innym układzie, czyli Celtowie po RS wyżej w tabeli /2 lub 3/, czyli wówczas finał konferencji

widzę Miami - Boston, a w finale zieloni się zmobilizują i będzie ciekawie - remis ze wskazaniem

na Miami.

[havlicek]

Dla mnie oczywistym faworytem do uzyskania najlepszego bilansu w RS, i skończenia Wschodu na pierwszym miejscu są Heat. Dla mnie nie mają sobie równych,a na pewno nie mają sobie równych którzy byli by w "świeżości" przez cały RS, dlatego w zasadniczym nikt im nie powinien poważnie zagrozić. Także według mnie Heat mają HCA w ewentualnym finale, kto będzie drugi kto trzeci? Mimo wszystko uważam że zieloni nie poświecą 100% swoich sił na RS co dyskwalifikuje ich jako kandydatów do 2 miejsca. Na którym powinno znaleźć się Orlando, zespół o tyle mocny, zaskakujący to w kluczowych momentach nie posiadający xfactora i dlatego za bardzo nie wierzę w ich osiągnięcia w PO. Kto będzie niżej? Atlanta wciąż silna, może ta siła jest na 1round PO ale zawsze jest. Bobcats po tym offseason mogą mieć dużo cięższą drogę do PO. Pozostaje kwestia Bulls vs Bucks - obecnie bliżej mi do kozłów, ale po powrocie Booza, coś może zaskoczyć w Chicago, ale nie biorę ich jako poważnego kandydata do zamieszania na wschodzie...

 

Co do samego PO to w finale spotykają się C's z Heat gdzie po długim boju zwycięża doświadczenie koniczynek, ale to już moje poglądy mieszające się z życzeniami.

[RappaR]

Mnie dziwi niedocenianie Hawks po 1 serii PO.

Hawks posiadają jedne z najsilniejszy tablic w lidze - Horford+Smith.

Hawks posiadają dobrą 1 Bibby, all-stara JJ i solidnego Willimsa. Posiadają na ławce Crawforda w contract year.

Jak dla mnie ta drużyna jest w stanie zrobić ponownie ponad 50 win, może nawet 55. Bulls z kolei nie widzę przy przekroczeniu 50. Hawks w RS to dla mnie ponownie 3 siła na wschodzie, a Bulls mogą walczyć z Bucks o 5(w sumie wolałbym tą walke przegrać jako ich zawodnik )Ta 6 to jedyne według mnie lock PO na wschodzie. 7-8 pewnie Wizards i Nets

[havlicek]

Rappar zgadzam się że Hawks > Bulls, a na pewno na dzień dzisiejszy. Jednak bez przesady bo na tablicy mają 2 PF ponadprzeciętnych ale to wciąż 2 PF. Poza tym imo Crawford >> Bibby, a z JJ taki allstar w PO że żal gadać.

[tangiers]

Hawks posiadają jedne z najsilniejszy tablic w lidze - Horford+Smith.

Hawks posiadają dobrą 1 Bibby, all-stara JJ i solidnego Willimsa

Hawks posiadają pod koszem dwóch PF-ów, który jeden stopniowo staję się coraz większym indolentem w ataku, a drugi grając na centrze nie jest mówiąc delikatnie wybitnym obroncą. To ze w tym roku z Bucks notowali fajne cyfry to tylko dlatego ze mieli naprzeciw siebie takich tuzow jak Kurt Thomas czy Ilyasova, a nawet Delfino(;]). Jak przyjdzie nam grać z Howardem, Bogutem i zastępem podkoszowych Bostonu to zostaniemy ruchnięci bez mydła.

 

Bibby to w tej chwili c***owy obronca, spot-up shooter, bez penetracji majacy tylko przeblyski od czasu do czasu. JJ to idealna druga opcja, a Williams to gówno.

 

Trener debiutant po ,, co sie stao'' Woodsonie jakos zajebiscie wysoko poprzeczki zalozonej nie ma, wiec druga runda i 50 winow powinien samym talentem ugrać. W tej chwili bijemy się z Bucks i Chicago, a z tego co mi sie wydaje to w bezposredniej serii Bulls moga nas calkiem gladko pojechac.

[wowo]

Bibby to jest moim zdaniem jeden z najbardziej underrated ever. Hawks potrzebują w sumie do walki w PO tylko JJ grającego jak na swój nowy kontrakt przystało(Utopia ale miło tak pomyśleć).

[theo001]

ale Bibby kilka lat temu.. Obecnie Mike już jest na równi pochyłej i momentami w poprzednim sezonie więcej przeszkadzał zespołowi niż pomagał.

Niby rocznik Kobasa, ale jednak jego degradacja następuje znacznie szybciej (oczywiście zachowując proporcje między oboma zawodnikami)

[Luki]

Z 1996 draft class właściwe tylko Bryant, Nash i Allen się jakoś bardzo nie zdewaluowali.

[wowo]

owszem ale Bibby nie oddaje miliona rzutów jak Bryant. Zgodzę się, że to nie ten sam killer co powiedzmy w 2002 (seria z LAL to jeden wielki clutch performence) ale zdecydowanie uważam, że w tym sezonie pomoże Atlancie a przynajmniej chciałbym bo porównując go do tych madafakerów superstarów itd. to mega fajny i poukładany koleś, który pokazywał jaja jak było trzeba i srał na jakieś choosen one czy plutony.

 

Zresztą trio Divac-Webber-Bibby i Bobby Jackson z ławki to była najsympatyczniejsza ekipa z lat, które jako tako ogarniam zaraz obok Spurs 2007. No i Chris Webber z jego passing skills to jakiś kosmos był. Nie znam drugiego Big mena tak podającego.

[elwariato]

Hawks to była najbardziej żałosna ekipa ostatnich play off, za to co tam pokazali to powinni ich do d league wywalic Ciekawi mnie ile z tym wspólnego miał trener a ile po prostu taka a nie inna zbieranina graczy

[Allen35]

Hawks to była najbardziej żałosna ekipa ostatnich play off, za to co tam pokazali to powinni ich do d league wywalic Ciekawi mnie ile z tym wspólnego miał trener a ile po prostu taka a nie inna zbieranina graczy

Hawks to była najbardziej żałosna ekipa ostatnich play off, za to co tam pokazali to powinni ich do d league wywalic Ciekawi mnie ile z tym wspólnego miał trener a ile po prostu taka a nie inna zbieranina graczy

 

Jezeli sie nie gra z klasycznym C , to ja nie widze szans na przeciw Magic dla nich w najblizszych latach , a co do Bucks to IMO zdrowi TOP 4 wschodu , przed ATL , Bulls , Wizards , (Philly?). Tamte PO mogly swiadczyc o tym ze mimo braku Boguta ( zyciowy sezon) Postarfia rozlozyc odpowiednio role w zespole ( swietna praca trenera).

 

Widze dla ATL jedynie szanse jak "ustawia" sie przed PO na serie z Bostonem w 2 rundzie . Maja na Celtow patent.

[PH#1]

Mnie dziwi niedocenianie Hawks po 1 serii PO.

Bo rok wcześniej zdemolowali lebrona z cavs nie?

 

Hawks potrzebują w sumie do walki w PO tylko JJ grającego jak na swój nowy kontrakt przystało(Utopia ale miło tak pomyśleć).

Trudno tego oczekiwać skoro nie grał tak nawet walcząc o kontrakt.

 

 

Ale nie zdziwię się jak znowu namieszają lekko w rs bo jak tu napisał cotangens maja talentu na pyknięcie 50 winów. W sumie bulls też ale pewnie początek mogą mieć ciężki ze względu na booza.

[Bastillon]

jak ktos dalej twierdzi ze Howard nie ma post moves to nie wiem co powiedziec. niech pooglada Magic.

[Dunk Fan]

Ćwiczył z Twoim ulubieńcem to się poprawił. Ale moment wybrałeś na tę uwagę.

 

PS. Pomijam już kto go broni.

[Quester]

No, ale na manewry raczej nie ma wpływu kto go broni. To jest kosmos jak sie zmienił. Wcześniej bazował tylko na sile teraz tylko cały czas jakieś spiny fadeawaye c***wieco.

[Dunk Fan]

To było post scriptum ze słowem pomijam

 

Ale jak już nawiązałeś do mniej istotnej części - spróbuj skutecznie zaprezentować nowe manewry przeciwko klasowemu obrońcy... Śmiem twierdzić, że najwięcej udowodni w starciu z Celtics.

[lorak]

społeczność WoW wytypowala kolejność w każdej konferencji.

 

na wschodzie ciekawe jest wysokie miejsce bulls, ale to na pewno dzięki pozyskaniu Boozera, którego wins produced bardzo lubią. zaskakująco wysoko są cavs, no i dziwić może niska pozycja wizards, ale oni rzeczywiście nie mają zbyt wielu produktywnych zawodników.

 

na zachodzie z kolei na pewno bolące dla silnej tu społeczności jazzmenów jest to, że utah znajduje się poza playoffs. cóż, strata Boozera jest większa niż zysk z pozyskania Jeffersona, który z tego co widzę na forum jest przeceniany. blazers to odważny wybór na pierwsze miejsce, ale nie taki głupi, bo jeśli zdrowi, to rzeczywiście mogą ugrać lepszy bilans od lakers, którzy raczej nie będą się forsować w regular.

 

poza tym jestem zszokowany niską pozycją rockets i bardzo zadowolony z miejsca warriors.