Skocz do zawartości

Fanatycy Clippers i Warriors, łączmy się!


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

w ogole nie widzialem takiej akcji, tylko slyszalem ze Baron mial 5 sec na oddanie rzutu wiec w takim czasie trudno o lepsza probe. Kobe w playoffach 2010 w takich sytuacjach walnal 2 airballe.

 

a Baron jak zwykle gdy nie ma zespolu - ma wyjebane na gre. jesli przypomnicie sobie tamten temat to dyskusja dotyczyla glownie tego co by bylo gdyby Baron mial konkretnych teammates. kiedy tak bylo - w 2007 i 2008 - to Baron gral jak jeden z najlepszych zawodnikow ligi.

 

a tak przy okazji to Baron ma najlepsze APM 04-09 z calej ligi wsrod PG (albo #2 za CP ? nie pamietam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze się czujecie? Dobry jumper z półdystansu, bez specjalnie mocnej obrony, o nic więcej nie można prosić w takiej sytuacji. Maciek zapewne powiózłby obrońcę crossem i wjechał na pusty kosz, kiedy reszta przeciwnego zespołu patrzyłaby w druga stronę.

To był jumper tylem do kosza z dobrych 6 metrów...mógł imo wybrać inne rozwiązanie...odwrocic się w strone kosza chociażby, a nie odrazu sobie wymyślić ze jebnie turnarounda i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był jumper tylem do kosza

Jumper tyłem do kosza? Chyba nigdy nie widziałem czegoś takiego.

 

Miejsce jakoś musiał sobie zrobić, przy takim turnaroundzie obrońca nie jest w stanie wywrzeć takiej presji jakby Davis rzucał mu straight up sprzed twarzy, widać zresztą na powtórce, że Conley nie ma już szans nic zrobić poza nadzieją, że rzut nie wpadnie. Biorę taki rzut any day of the week ponad one-legged-fade-away-hand-in-the-face-21-footerem jakie najczęściej mają miejsce w takich sytuacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To był jumper tylem do kosza

Jumper tyłem do kosza? Chyba nigdy nie widziałem czegoś takiego.

 

Chodziło mi przecież o turnarounda co napisałem dalej. Być może masz racje z tym rzutem, ale jakby się odwrocil od razu przodem mógłby wjechać na basket, bo trumna była wolna przez ponad 2 sekundy i albo by w razie pomocy wysokich Grizz odegrał na obwód, albo by zakończył sam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zmień nazwę tematu na Griffin i Ci, no, jak im szło bo GSW ma już oddzielny temat.

Ogólnie cisza jakaś, a Clippers zrobili coś rzadko spotykanego - w3 streak :mrgreen:

Ogólnie oglądałem tylko fragmenty z Pistons i Bulls, ale akurat te w których Blake mówił, że lepiej by było, gdyby przeciwna drużyna grała z papierowymi torebkami na ryjach, bo by nie śmiały się z nich dzieci po szkołach.

W Pistons widziałem dosłownie 5 possesions Clippers, akurat 2 efektowne wsady Blake. Byłem zdziwiony, że ich nie było w top10, ale i tak znalazły się tam jeszcze 2 inne akcje, w tym jedna na 1#. Z Bulls trochę więcej i ogólnie pokazał full package - jumperki, spiny, nawet trójkę rzucił. Ogólnie chyba wiem kto będzie RotY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek, ja oglądam Clippers... Jeśli Davis jest c***owy(w sumie jest), to mój słownik jest zbyt ubogi na opisanie Bledsoe(chyba niestety to prawda). Eric ma potencjał na roles i może nawet startera, ale to już maks. Zwykle ofensywa z nim na parkiecie wygląda gorzej, często jego rozegranie wygląda jak w Miami -przeprowadź przez połowę i podaj Gordonowi, słabo punktuje. Ogólnie nie powiem bym oglądał mecze ze wzroskiem utkwionym w niego, bo akurat mecze Lac to jedyne mecze kiedy patrzę nie na drużynę, a jednego zawodnika, ale wrażenie z gry i tak jest nijakie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jared Zwerling: Most straight double-doubles for rooks - Bellamy 79 (61-62), Hayes 60 (68-69), Wilt 56 (59-60), Blake Griffin 20 (10-11), Baylor 20 (58-59)

Griffin ma jedno z lepszych wejść do ligi jakie widziałem.

ale ma też niestety rączki aligatora ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bledsoe k**** :mrgreen:

 

Bledsoe to jest bench player na dzisiejsze standardy. Griffin jest slaba 2 opcja i niezla 3 opcja (i mowie tu o potencjale, obecnie to canceruje). Gordon jest slabym role playerem. DeAndre Jordan to crap.

 

jest powod dla ktorego Clippers maja 1-13 i wlasnie na Yahoo pojawil sie art ze w tym tempie beda najgorsi w historii. gdyby chocby dwojka sposrod nich byla przecietniakami to taka sytuacja by sie nie zdarzyla. zeby zespol byl az tak slaby jak obecni Clippers to trzeba zebrac naprawde powazna bande scrubow.

Po proszę o uzasadnienie czemu Gordon jest nie dość, że role playerem, to słabym.

Boxscore raczej nie, to może adv staty - jego kryci zawodnicy biją rekordy punktowe, pogarsze drużynę jak gra, czy co?

 

Clippers

with G - 100.5 ORtg 117.8 DRtg

bez niego - 113.0 ORtg 103.4 DRtg

overall -26.8 (nigdy nie widzialem gorszego wyniku, NIGDY)

Overall +0,4. Nieźle musiał zapierdalać by to poprawić w 40 dni :mrgreen:

Btw z paki Lebron, Durant, Wade, Howard, Paul w rookie sezonie najlepsze overall on/off miał James - caaaałeee +0,7 :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Gordonem przesadzilem, ale ogolnie chodzilo mi o to ze na poziomie contenderowania inaczej sie patrzy na Gordonow i Bledsoe a inaczej sie patrzy z perspektywy druzyny probujacej ugrac 30 pare winow. jak Clippers maja niby byc contenderem (fajnie to brzmi) to Gordon raczej nie moze byc kims wazniejszym niz role playerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem sobie wczorajszy mecz i ciągle jestem zdania, że Clippers powinni wywalić z tej ligi. To jest zespół, który nigdy nic nie osiągnie. Wczoraj grali sobie na luzie z atlantą, jest gdzieś połowa 4 kwarty, kilka punktów przewagi. W Hawks świetny mecz rozgrywa josh smith (0/8 z gry w 1 połowie), ściaga go j.j. (2/12 czy jakoś tak). Schodzi Blake. I zaczyna się genialna seria. Najpierw mój człowiek eric gordon, który już w końcówce 3q zagrał genialną akcję na 7 sekund przed końcem zakończoną air ballem, wali stratę, później pudło, zaraz po nim blok. Aha i fauluje przy rzucie 3. Potem strata aminu, ofens i chyba 3 sekundu jordana. Po drugiej stronie odpuszczają na obwodzie i z prowadzenia kończy się 10 w dupe. Miód.

 

Podziwiam kibiców Clippers, poza griffinem nie da się tego oglądać, banda bezmózgów, którym się nie chce na dodatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat brak jakiejkolwiek myśli taktycznej w tym meczu dotykał obu drużyn, więc oglądało się to przyjemnie :P

 

Pierwsza kwarta w wykonaniu Clippers naprawdę miażdżyła, niezwykle widowiskowa gra, pytanie tylko, ile w tym zmyślności zespołu, a ile geniuszu Griffina i błędów Atlanty. Pytanie drugie, czemu praktycznie nie istniał w późniejszej fazie gry.

 

Ktoś się orientuje, czy Grffin ma przyjąć wzorem poprzednich zmyślnych białasów ksywę "Great white hope"? ;)

 

Cieszę się, że Clippers przegrali, bo kibicowałem w tym meczu Atlancie i przykro mi się oglądało ich nieporadność. Próbowali jeden na jeden. Zero sensownej gry piłką. Jeżeli już sobie podawali, to niewiele z tego wynikało, raczej bali się wziąć na siebie odpowiedzialność. Zero tempa - ja wiem, że oni preferują powolną grę, ale coś należy zmienić kiedy ewidentnie się to nie sprawdza! Zwłaszcza, że chwile przyspieszenia błyskawicznie rozmontowywały obronę Clippers. Dyspozycja Johnsona i Smitha przez większość meczu - żenada. Jak zwykle robotę musiał odwalać Crawford, on jeden nie bał się wziąć na siebie ciężaru gry w decydujących momentach i zajebiście się sprawdził. Kiepsko ich widzę w meczach z bardziej wymagającymi przeciwnikami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.