Orlando Magic second round out

[Luki]

Ale co by to dało zeszłorocznym Magic? Co bym im dało przechodzenie pierwszej rundy np. przez 2 lata jeszcze?-

[enbiejowy]

a Garnetta pokryje??

Pytanie roku - w sensie dosłownym i w przenośnym.

co się dziwisz - on miał mieć na imię KG-stopper, ale na chrzcie w ostatniej chwili mały Clark rzekł 'Na imię mi Earl' i tak już zostało.

 

a tak już poważniej to tak jak bogans2 napisał - nie musi być graczem ofensywnym, jednak powinien jako tako bronić

 

Magic potrzebowali trade'u, to nie żadna nowość. Z tamtym składem wobec mocnej konkurencji (Heat, Celtics) ciężko by im było awansować do finału konferencji, a co dopiero do finału NBA. teraz mają chociaż nadzieję

[karl]

Nieźle, przed Magikami jeszcze parę zmian w składzie, które są konieczne, które ustabilizują rotację, grę zespołu, a tu już po jednym, dwóch meczach Bastillon piszesz gdzie ich widzisz w PO.

Chłopie, wiem, fajnie, że Gortat będzie grał w Phoenix, ale daj sobie na luz, dwa mecze a Ty się produkujesz i próbujesz udowodnić jak są w tej chwili c***owi. Kwestią czasu są kolejni nowi zawodnicy w składzie i aklimatyzacja wynikająca z tego. Póki co, każdy widzi, że są w trakcie rebuildingu, który się jeszcze nie zakończył i przewidywanie tego co ich czeka w playoffach jest conajmniej śmieszne.

[PH#1]

Jesteś bastek mistrzem.

 

Nie ma co oceniac jeszcze nowych magic bo najprawdopodobniej bedzie jeszcze jakis trejd po wysokiego, potrzebuja zgrania a na to potrzeba czasu. Dwa najbliższe mecze pewnie tez będą w plecy.

 

Z arenasem i tak postawili już wszystko na jedną kartę wiec jak jest okazja to handlować czym sie da j-richem,q, nelsonem, duhonem czy redickiem. Bo ja duzo jestem w stanie zniesc ale turka na pfie czy malika allena dluzej niz 5 minut to nie chce ogladac. Turek obstawiam ze tylko na mecz z dallas zagral jako silny skrzydlowy.

[Quester]

Hedo zaczal mecz jako PF ale potem grali Bass i Clark wiec nie podniecajta sie tak.

Na pewno? Meczu niestety ze względu na niezależne okoliczności nie oglądałem, ale Howard grał w meczu 40,5 min, Bass 16, Clark 12,5 (Allen nic z powodu kontuzji). Zostaje 27 minut na C-PF, które zapewne grał Turk.

 

Swoja droga zajebisty skład podkoszowy w tym meczu. Howard-Bass-Clark-Pizdoglu

Bo ja duzo jestem w stanie zniesc ale turka na pfie czy malika allena dluzej niz 5 minut to nie chce ogladac. Turek obstawiam ze tylko na mecz z dallas zagral jako silny skrzydlowy.

Obawiam sie, że nie. Chyba SVG nie wystawiałby go na jeden mecz do s5, gdyby zamierzał go od razu zdjać? Zagrałby Bassem od początku, nawet, jeśli zamierzałby z powodu kontuzji Allena/matchupów grać dużo Turkiem.

 

Pizdoglu na PF przeciw Bostonowi... Bedzie wesoło.

 

Swoja droga http://www.youtube.com/watch?v=GEGLbNFu ... r_embedded niezła pożywka dla bataliona :mrgreen: Pizdoglu clutch.

 

nie oddaliscie rownie wadliwego towaru, jestem calkiem pewny ze z pierwszych 50 rzutow kombinacja Gortat-Lewis-Carter-Pietrus trafi przynajmniej te 20 rzutow, a nie 13 ;]

 

kontraktowo tez jestescie w wiekszej dupie wlasciwie, Lewis mial krotszy od Arenasa chyba, a na dodatek dostaliscie Turasa.

 

nie pamietam juz gorszego transferu ktory z contendera robilby jednego z wielu. na dzis Magic 1 runda exit. przypomina mi to troche Suns 08, przed transferem Shaqa wszyscy liczyli na rewanz na Spurs za 07 i za suspensions. po transferze mieli problemy z wygrywaniem polowy meczow.

Ja mam coraz wieksze obawy, że bedzie scenariusz Cavs, czyli GM robi desperackie ruchy (Shaq, Jamison), które tak naprawde gówno daja a tylko zapychaja płace i zespół staje sie tylko bardziej beznadziejny bez swojego lidera (Magic bez Howarda przed >> Magic bez Howarda po transferach).

[theo001]

Swoja droga http://www.youtube.com/watch?v=GEGLbNFu ... r_embedded niezła pożywka dla bataliona :mrgreen: Pizdoglu clutch.

nie no okażmy trochę zrozumienia, Kidd go sprytnie popchnął..

komicznie to wyglądało, jak jakiś struś albo pingwin (albo po prostu kebab), który wierzy, że potrafi latać :mrgreen:

[bogans2]

Zagrałby Bassem od początku

 

po tym co zrobil mu Horford to nie wiem. Bass jest ok ale chyba nie az tak. na ta chwile chyba z lawki jest idealny. a swoja droga to dawno nie widzialem zeby jakas druzyna nawrzucala nam tyle z pomalowanego. mase latwych punktow zdobyl Chandler, Stevenson rzucal trojki przez rece, Butler bawil sie w Bryanta a u nas kilka przestrzelonych rzutow spod samego kosza a mimo to bylismy o wlos od dobrego wyniku. ta druzyna ma potencjal i to spory

 

Swoja droga http://www.youtube.com/watch?v=GEGLbNFu ... r_embedded niezła pożywka dla bataliona :mrgreen: Pizdoglu clutch.

 

tu byl faul. Nowik i Kidd macaja go po plecach i zamiast nad koszem, poszybowal pod nim

[edge]

Moim skromnym zdaniem powrot Andersona nic tu nie zmienia , po co on wroci ? porzucac sobie za 3? Oni potrzebuja kolesia od brudnej roboty typu Gortat, oczywiscie teraz juz takiego chłopa nie zalatwią bo jest to jak ktos wczesniej mądrze napisal towar deficytowy. Contender? Nie , Magic zblizaja sie bardziej do poziomu Hawks niz do Celtics czy Heat.

 

Mam pytanie , jezeli Arenas zastrzeli w szatni kogos z dluzszym kontraktem to robi sie miejsce w salary cap ?

[Luki]

Mam pytanie , jezeli Arenas zastrzeli w szatni kogos z dluzszym kontraktem to robi sie miejsce w salary cap ?

Pewnie tak, ale w obecnej sytuacji najkorzystniejsze dla Magic byłoby samobójstwo.

[edge]

Mam pytanie , jezeli Arenas zastrzeli w szatni kogos z dluzszym kontraktem to robi sie miejsce w salary cap ?

Pewnie tak, ale w obecnej sytuacji najkorzystniejsze dla Magic byłoby samobójstwo.

Czyli jedyna sensowna opcja dla Magic jest wymiana kogos za Delonte Westa... Oczywiscie liczac ze przyjedzie do Orlando ze swoimi licznymi spluwami i zalatwi Arenasa.

[baranek]

gdzieś się pojawiła plotka, że magic mogą być zainteresowani podpisaniem Earla Barrona zwolnionego przez suns

[Quester]

Moim skromnym zdaniem powrot Andersona nic tu nie zmienia , po co on wroci ? porzucac sobie za 3? Oni potrzebuja kolesia od brudnej roboty typu Gortat, oczywiscie teraz juz takiego chłopa nie zalatwią bo jest to jak ktos wczesniej mądrze napisal towar deficytowy. Contender? Nie , Magic zblizaja sie bardziej do poziomu Hawks niz do Celtics czy Heat.

 

Mam pytanie , jezeli Arenas zastrzeli w szatni kogos z dluzszym kontraktem to robi sie miejsce w salary cap ?

There is one exception whereby a player can continue to receive his salary, but the salary is not included in the team's team salary. This is when a player is forced to retire for medical reasons and a league-appointed physician confirms that he is medically unfit to continue playing. There is a waiting period of one year following the injury or illness before a team can apply for this salary cap relief. If the waiting period expires mid-season (on any date prior to the last day of the regular season), then the player's entire salary for that season is removed from the team's team salary. For example, in March 2003 the Knicks were allowed to remove Luc Longley's entire 2002-03 salary from their books (and since the luxury tax is based on the team salary as of the last day of the regular season, the Knicks avoided paying any tax on Longley's salary). This provision can also be used when a player dies while under contract.

[Celmaki]

This provision can also be used when a player dies while under contract.

A trzeba też czekać rok żeby być pewnym czy przypadkiem nie wróci?

[rambis]

A trzeba też czekać rok żeby być pewnym czy przypadkiem nie wróci?

Wystarczą 3 dni. Biblii nie czytałeś.

 

gdzieś się pojawiła plotka, że magic mogą być zainteresowani podpisaniem Earla Barrona zwolnionego przez suns

o to chodziło w tym tradzie, żeby cichcem wyrwać earla "drewniane ręce" Barrona

[Allen35]

agic w tym roku leca w pierwszej rundzie MAX drugiej rundzie, dla mnie no question na ta chwile. gdyby forumowicze byli bardziej reliable jesli chodzi o splate dlugow to bym sie nawet mogl zalozyc. Celtics, Heat i Bulls sa lepsi, nie wiem czy nie Atlanta rowniez

Bastek jak cos o 150 zeta ze Magic co najmniej w ECF, wchodzisz?

Jezeli chodzi o wyplacalnosc to mozesz zapytac Kily , niestety wtopilem z nim zaklad.

[spabloo]

Akurat w tym meczu pomysł z Turkiem na PF nie okazał się wcale taki głupi. Owszem w pierwszej fazie meczu Nowik zdobywał punkty, ale zwróćcie uwagę jak go bronił w IV kwarcie. Niemiec trafił jednego kartofla, a poza tym Hedo nie pozwolił mu na wiele. 2 razy w niedługim odstępie czasu wymusił na nim straty broniąc 1 on 1. Szkoda tylko, że przy SVG można być prawie pewnym, że będzie brnął w regularne granie Turkiem na PF.

 

Ten Clark zaprezentował się ciekawie. Aż Michałowiczowi gul skoczył, że Marcin tak nie robił . Koleś wszedł bez kompleksów, rzucił z 6 metrów, pojechał parę razy z Dirkiem. W obronie zdarzyło mu się zgubić w rotacji, ale ogólnie nie odstawał. Za słaby fizycznie, żeby zmieniać Howarda na dłuższą metę, ale może inwestycja w niego kiedyś się zwróci. Van Gundy mu nakładzie do głowy "zbiórka co 3 minuty" i zobaczymy co z tego będzie .

 

Nie ma co rozdzierać szat po tych porażkach. Sądzę, że w dniu meczu również nie trenowali (poza shootaround) więc w ataku i tak było nieźle. Obrona trójek była koszmarna, takiej rotacji w obronie to ja w wykonaniu Magic nie widziałem już dawno. Richardson chyba gubił się najbardziej, ale wyciąganie po tym wniosków jest bez sensu. Jak chcą się odbudować to na ich miejscu olałbym święta.

[PH#1]

Nie mieli jeszcze normalnego treningu.

 

Granie turkiem na Pfie przy driku nie było najgorszym pomysłem, ale bede obstawiał że to bylo spowodowane match upem. Zobaczymy.

[Nemo]

Dla mnie również to jakoś tragicznie nie wyglądało. W dalszej perspektywie pod koszem magic mają dziurę, ale do gry Turka miałbym zastrzeżenia tylko w 4Q. Decyzje takie trochę te... ni z gruchy ni z pietruchy. Chociaż może uległem sugestii Wojtka M. :wink:

Tak na marginesie... Nie sądzicie, że van Gundy jest trochę wypalony? Zawsze darł tą mordę, a w meczu z Mavs tak sobie siedział na ławce jakby był gdzieś indziej...

[matek]

moze spodzierwa sie ze jak robia zmiany to juz na calego i larry brown go moze zastapic? ciekawe czy bedzie mial jakies oferty po odejsciu z bobcats... a stan to fajny facet do prowadzenia sredniaka ale moim zdaniem brakuje mu "tego czegos" zeby poprowadzic druzyne po mistrzostwa

[Xamel]

stan stwierdził ze nie wie jakie rotacje stosować

a tak wogole to wymyślił żeby nie grać naraz dw i bassem żeby naraz nie lapali fauli

przynajmniej w 1 szej kwarcie

stad bass z ławki

w związku z tym Magic zaczęli od 12-24

potem weszli bass i arenas, za chwile clark i Magic odrobili

w związku ze tak dobrze im szło żaden chyba nie zagrał 20 min

o ile arenas druga polowe sp... i siadl przy 5 faulach, to ktoś ma pomysł czemu bass grał tak mało?